Jezioro Zmian

Masqarada

poło żyłam sie normalnie i położyłam łep na łapach

Louis

Ziewnąłem znudzony.

Masqarada

Ziewnełam.. - uwielbiam tu przebywać.. - pomyslałam... zamknełam oczy i zasnełam

Louis

Usiadłem i zamyśliłem się.

Masqarada

Obudziłam się.. obserwowałam wilki.. po chwili wróciłam do stanu poprzedniego

Louis

-Znowu się widzimy.-odparłem do Masqarady.

Masqarada

- O hej.. - rzekłam do niego ... - Nudno tutaj troche.. -dodałam po chwili

Louis

-Tak. Przydałoby się coś porobić.-odparłem.

Masqarada

No to przjedźmy się gdzieś.. - zaproponowałam

Louis

-Ok. Mi to pasuje.-odpowiedziałem uśmiechając się lekko.
-A gdzie?

Masqarada

może.. nad morze? - spytałam z błyskiem w oku

Louis

-Uwielbiam je. Jest takie ciche i spokojne.-powiedziałem.
-Więc chodźmy.

Masqarada

Usmiechnełam się

- no to choćmy ... - ruszyłam

Louis

Ruszyłem za nią.

Masqarada

Kiedy szliśmy popchnełam go w krzaki

Magic Darkness

Przyszła. Usiadła, patrząc prosto na ziemię. Wokół nikogo znajomego, wszyscy poszli. Wreszcie cisza.. - szepnęła, po czym brodziła łapą po wodzie.

Sunset

Spojrzałam na wszystkich.Westchnęłam głęboko i położyłam się.

Mediv · Gość

Być albo niebyć...- Z rozbiegu wskoczyłem do wody poczym zanurkowałem jak najgłębiej...

Endless Night

Przyszłam.

PS: Med, fajny avek :]

Vayneilia

Przestał przechadzać się nad jeziorem, odwrócił wzrok od reszty wilków. Usiadł tuż nad brzegiem, tak że jego łapy zwisały nad magiczną wodą, po czym wbił spokojny wzrok w gładką taflę jeziora.