Jezioro Zmian

Wredny

Nie martwi cię to, że stałaś się niewidzialna? - spytałem Swetty telepatycznie

Halloween

Myślisz że jeśli wbiegnę do jeziora to będę widzialna? - Zpaytałam

Kara

Wybiegnij i wbiegnij jeszcze raz

Wredny

Nie wiem. Różnie bywa z tym jeziorem. - odparłem

Halloween

-Dobra
Powiedziałam i wbiegłam. Zmieniłam się w...http://images25.fotosik.pl/194/fee5eae8f5f68d0e.jpg xD
-Kim ja jestem powiedziałam przerażona.

PS. No nie mogę avka znaleźć ;/
Muszę się trochę w to pobawić xD

Wredny

Zdziwiła mnie ogromnie przemiana Swetty.

PS A jakiego avka szukasz? To może coś mam dla ciebie xD

Halloween

-Aaaa! Jak się chodzi na tych łapach? Gdzie futro? - Krzyknełam i upadłam na ręce.

PS. E...jakiegoś ładnego. Już mi wszystko jedno czy mrocznego czy wesołego....xD

Kara

<albo znajdź nowy dużo jest pt "anime wolf " np

>

Halloween

PS. Ale ja nie chcę prawdziwego wilka, tylko jakiegoś obrazkowego xD

Kara

PS ale on jest obrazkowy

Halloween

Potknełam się i niechcęcy wsadziłam rękę do wody. Była cała biała, taka jak Wrednego.
-Aaaaa! Dobrze że cała nie wpadłam!! - Krzyknełam i odbiegłam od jziora z wielkimi trudnościamy.

Edit.

-A jak na zawsze taka zostanę? Boję się. Nie chcem już do niego włazić. - Powiedziam i pomachałam białą łapą.

Kara

ja ci pokaże jak się chodzi stajesz na tylne łapy i starasz się iść do przodu

Halloween

Stanełam, ale nie było to takie proste. Później zaczełam robić kroki.

Wredny

Podszedłem to Swetty. - Może jeszcze raz postaraj się wskoczyć. W razie czego możesz się oprzeć na mnie.

Halloween

- Najpier wrzucę kamień.
Powiedziałam i wrzuciłam kamień, kóry zmienił się w muchę.
-AAA! Jezioro zwariowło! Nie chcę być taka! Czemu inne wilki są normalne! - Zaczełam piszczeć

PS. Ej! Twój wilk zmienia oczy! xD
Za 15 minutek będę - Spacer z psami.

Wredny

Zanużyłem źdźbło trawy, które się przemieniło w liść. - Hmmm... a może jak ja bym cię wrzucił... - zacząłem rozmyślać xD

PS Wiem bo sam tą animację zrobiłem xD

Kara

może to ty tylko masz pecha

Halloween

Ale coś muszę zrobić! - Powiedziałam i wrzuciłam kamyk trochę dalej. Nie przeminił on się ani w trawę, ani w nic.

Dasha

Spojrzała na Swetty. - Kotołak?! - szczeknęła ze zdziwienia, patrząc na tygrysi ogon i uszy. Zaczęła się śmiać xP.

Wredny

O Dash, witaj słonko.