Jezioro Zmian

Sky

- Jakie pudełeczko i od jakiej wilczycy? - gdy nagle ktoś na nią skoczył xD. - Ave, ave... - odepchnęła go lekko ;>.

Hooligan

-Jak widać jestem szczeniakiem. Mam na imię Hooligan i mam zdolnosc denerwowania Qedra i roznoszenia lecznicy i jeszcze cos tam -

Sky

Zdjęła szaliczek i zrobiła z niego lasso ;P. Zaczepiła go o Hool'a i pociągnęła bliżej siebie.

Syriusz

- jestem Syriusz qedr jest przykładem bardzo denerwującego wilka dlatego gratuluję takich umiejętności
- misstrass cos takiego od tej wilczycy Skay

Sky

- Ja od Niej nic nie dostałam...

Hooligan

-O co chodzi?-Zapytałem leżąc na ziemi przewrucony przez lasso

Sky

- Od dzisiaj jesteś moim niewolnikiem. xD - uśmiechnęła się szyderczo, ściskając szalik mocniej.

Hooligan

-Jak mnie zdrapiesz z ziemi...-Leżałem

Shamanka

Połozyłam się w cienu drzewa

Sky

Zdrapała go z ziemi xD. Związała jego łapy sznurkiem i trzymała końcówkę ów sznurka w łapach. xP

Hooligan

Gleba xD

Sky

Podeszła do drzewa, ciągnąc go za sobą xD.

Hooligan

-O jak fajnie! Ciągnik mam! Ja se leże a ona mnie ciągnie!-Rozłozyłem się jeszcze bvardziej

Sky

Powiesiła go na drzewie głową na dół xD. - No. I ja chcę, żebyś se tak wisiał przez jakiś czas. - rzekła z naciskiem na 'przez jakiś czas' xD.

Syriusz

spodobał sie pomysł Skay pomyślał ze ma najfajniejsze pomysły zaczął sie śmiać z hooligana ponieważ wyglądał komicznie
- ja bym sie tak nie dał powiedział

Hooligan

-A czy ja się daję?-Zapytał Syriusza i wyjąłem scyzoryk. Przetnęłóem linę, ale nieprzewidziałem, że spadnę i... Domylscie się...-Ałaaaa....-Powiedział przeciągle

Syriusz

haha zaśmiał się z hooligana ty to masz pomysły chyba powinieneś sie nauczyć że istniej coś takiego jak wysokość powiedział i uśmiechnął sie do niego

Cathy

Przysżłam.

Syriusz

zobaczył obca wilczycę podszedł do niej - alocha powiedział

Cathy

Cześć. - Powiedziałam i szybko podbbiegłam do Hoohligana. Nic Ci nie jest? - Zapytałam.