Jezioro Zmian

Sabath

Nagle zerwał się jak oparzony xD

Sparky

Wszedł do jeziora. Po chwili wyszedł.

Gość

Przyszła i spojrzała na wodę.

Sparky

Przeciągnął się.

Gość

Podeszła bliżej wody i wpatrywałą się w swoje odbicie.

Ianles

Przybiegłam, stając dopiero nad wodą. Machnęłam kilka razy ogonem, przyglądając się swojemu rozmazanemu odbiciu w wodzie.
Po chwili, całkiem usatysfakcjonowana swoim wyglądem, usiadłam na brzegu, obwijając długi ogon wokół smukłych łap.

Wardress

Podczas tego weszystkiego złożyłam perkusję oO'
- No to solo Panny Dresowej! xD
zaczęłam szybko uderzaćpałeczkami w bębny i talerz. xD
Wychodziło cośpod rockowe brzmienie xD

Czarny

spojrzał na Wardress usiadł przy brzegu

Ianles

Usłyszałam jakiś dźwięki, zastrzygłam uszami, odwróciłam zaciekawiona głowę.
- Jakiś koncert xP? - spytałam, z nutką ciekawości nieznajomą wilczycę.

Czarny

odwrócił się dopiero teraz zauważył nieznajomą wilczyce
Wardress lubi chyba grać na perkusji - powiedział

Ianles

- Witaj - rzuciłam do Czarnego, wciąż przyglądając się War - Hmmm, ciekawe hobby, z tego co wiem pewna Sky z wilczej Krainy uwielbia grać na gitarze, mogłyby założyć kapelę x] .

Czarny

cześć jestem Czarny a ty ? - spytałem się wilczycy

Wardress

- Sky to moja chrześnicaaaa xD - Zaśmiałam sie .xD
Przerwałam grę i usiadłam. xD

Czarny

ładnie grałaś - powiedział do Wardress

Wardress

- Dzięki Czarny. - uśmiechnęłam się. ; ]

Czarny

uśmiechnął się

Ianles

- Ianles - przedstawiłam się zarówno Czarnemu, jak i War. - Hah, to gratuluję, być matką chrzestną tak zwariowanej wilczycy - uśmiechnęłam się niedostrzegalnie, na myśl o Sky.

Sparky

Spojrzał beztrosko na Ianles. Zrobił kilka kroków do przodu i... BUM! Wpadł do wody.
Poszedł na dno.

Czarny

popatrzył na wilka który wpadł do wody

Sparky

Otworzył oczy. Nie mógł uwierzyć że tyle czasu jest pod wodą i że może oddychać o.O