Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jezioro Zmian

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:42, 08 Cze 2012 Temat postu:

A może nie by tchórzem, aby po prostu się wziąć i zabrać, kiedy większy fika? Parsknął tylko, spoglądając na wilka. Odprowadził spojrzeniem Armora, niewiele sobie robiąc z jego słów, a jeszcze mniej z odejścia. Otaczają go kretyni. Ale on jeszcze pokaże, że jest wart więcej, niż inny podejrzewają. Już nie o samą zemstę tu chodzi. On im wszystkim po prostu coś udowodni! Westchnął, pokręcając łbem. No nic tu po nim. Spojrzał tylko na smoki, skinąwszy łbem - wyraźnie w stronę samicy, ignorując WuShunga. Chiny, a pfff. Wstał, otrzepał futerko od różnych drobin, które uczepiły się jego ciała, trzymając uporczywie sierści. Odszedł. Niespiesznie, z dumą wymalowaną na pysku, z uniesionym łbem i sztywnie wyprostowanym ogonem.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:38, 10 Cze 2012 Temat postu:

Zjawiła się tutaj Berenika, ciągnęła za sobą swój długi ogon. W końcu usiadła na brzegu jeziora i czekała na wilka, który miał za nią iść.
- Jak myślisz, zgubił się? - zapytała się Fumi, która usiadła jej na ramieniu.
- Nie sądzę. - Usłyszała na dnie mózgu myśli feniksa. Nagle z rozmyślań wyrwał ją trzask gałęzi, może Kamilok już idzie? Nie, to tylko zając. Bercia westchnęła i spojrzała na swe odbicie w tafli jeziora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalamität
Dorosły


Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:50, 10 Cze 2012 Temat postu:

W końcu w tym miejscu zjawił się Kamilok. Tak to się stało, że po drodze znalazł strumyk i już nie był spragniony, może to i lepiej dla niego? Spojrzał na jezioro. Od razu poczuł, że jest ono niezwykłe, inaczej Berenika zapewne by go tutaj nie przyprowadziła.
- Co to za jezioro? - zapytał z ciekawości. Feliksa usiadła mu na ramieniu, zapewne wiedziała wiele na temat tej krainy, jednak zostawiła Berenice pole do wykazania się swą znajomością Krainy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:04, 10 Cze 2012 Temat postu:

Berenika uśmiechnęła się równie ciepło jak wcześniej.
- To jest Jezioro Zmian, kto do niego wejdzie, może zmienić wygląd, zapach, a nawet płeć. Zaraz Tobie to zademonstruję. - po tych słowach spełniła swą obietnicę. Zanurzyła się w jeziorze i czekała. Czuła mrowienie w całym ciele i oczach oraz w organizmie, może to tylko takie odczucie? Możliwe, dawno się nie kąpała. Po chwili wynurzyła się, ale biała. Z uśmiechem oczekiwała na reakcję samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalamität
Dorosły


Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:15, 10 Cze 2012 Temat postu:

Kamil spojrzał z respektem na jezioro i wchodzącą do niego Berenikę. Czekał, aż wyjdzie. Spojrzał na feniksy. Nie wybaczyłby sobie tego, gdyby przez niego Ber utopiła się. Odetchnął więc, gdy w końcu wyszła, lecz była... biała. Zdziwiło go to bardzo.
- Nic Ci nie jest? - zapytał się. To jezioro zaciekawiło go tak bardzo, że miał ochotę tam wejść, jednak nie chciał zmienić wyglądu, o nie. Powstrzymałsię więc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:48, 10 Cze 2012 Temat postu:

Berenika zadowolona ze swej białości podeszłą bliżej do wilka. W białym czuła się lepiej, chyba od urodzenia była biała.
- Mi? Mi nic nie jest. Żyję i jestem biała. - powiedziała wesoła i uradowana ze swej barwy futra. - Z jakiej watahy pochodzisz? Ja z Nocy.
Oczekiwała szybkiej odpowiedzi wilka, bo kto lubi czekać długo? Jednak po zapachu zorientowała się, że jest on z Ognia, a może nos ją zmylił? Wolała czekać niż strzelić coś głupiego i najeść się wstydu przed nowych przyjacielem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WuShung
Dorosły


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:28, 11 Cze 2012 Temat postu:

Smok olał młodego zasrańca i z niezadowoleniem stwierdził, że niestety, coraz więcej wilków. Lgnął z gracją na ziemi, co nie mogło ujść niczyjej uwadze, wszak był potężnym gadem o silnym umięśnieniu. Teraz jego łuski lśniły w słońcu i jego postura zdawała się wysadzana klejnotami. Założył łapę na łapę i w skupieniu obserwował tą dwójkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shapira
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:55, 11 Cze 2012 Temat postu:

Shap zrobiła to samo co samiec. Uśmiechnęła się delikatnie, lecz równie dawała jej się we znaki obecność wilków, szczególnie młodych. Musiała przyznać, że niektóre z nich są nieraz złośliwsze niż smoki. Westchnęła i ułożyła łeb na łapach. Przymknęła ślepia, przy WuShungu czuła się bezpieczniej niż zwykle. Poza krainą czyhali ludzie i bratobójcze smoki, które były od zawsze zagrożeniem dla wszystkich. Nie, tak się nie działo w tej krainie. Tu od zawsze wiodła spokojne życie, nudne, lecz spokojne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalamität
Dorosły


Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:03, 11 Cze 2012 Temat postu:

Wilk zawahał się na chwilę. Nie wiedział, czy umie to, co przyszło mu do głowy jest prawdą.
- Chyba z Ognia. - wymamrotał cicho, lecz wyraźnie. Jakoś ciężko mu przeszło to powiedzieć, mógł przecież popełnić niezłą gafę z tym. - Masz przyjaciół?
Zapytał się tylko z ciekawości, może chciał głębiej poznać wilczycę, to już jego problem, nie userki. Uśmiechnął się nieśmiało i wszedł na chwilę do wody. Po chwili wyszedł, jego grzywka była biała, zaś futro ciemniejsze. Spojrzał w taflę jeziora.
- Mhm, przystojny jestem. - mruknął zadowolony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:23, 13 Cze 2012 Temat postu:

Berenika uśmiechnęła się blado.
- To Mystic, Assire i Italian. Ten pierwszy odszedł, drugiego nie spotkałam od dawna, zaś trzeci był Wiecznym Dzieciakiem bliskim mi niczym brat, lecz on równie odszedł jak ten pierwszy. - odpowiedziała smutno. Rozejrzała się i schyliła głowę. - Muszę iść, do [nie]zobaczenia.
I ruszyła w dal, pozostały po niej tylko ślady i zapach.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loretta
Dorosły


Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:28, 15 Cze 2012 Temat postu:

A któż to się pojawił? To ta sama, wyjątkowo nieśmiała i cicha wilczyca? No, fizycznie jeszcze tak. Nie na długo. Wadera usiadła gdzieś z dala od obecnych tu wilków, przysiadając tuż przy tafli jeziora.
- Potrzebuję zmian... - przemówiła do siebie, choć swe słowa kierowała również do Rocky - twierdzi, że cząstka jej duszy pozostała w tym ciele.
- Nie mówię, że jesteś brzydka, po prostu... to nie mój styl. - dodała, po czym bez większego zastanowienia wskoczyła do jeziorka. Ależ dziwne i poniekąd przyjemne uczucie oblało całe jej ciało.
Zaraz potem wynurzyła się, szybko łapiąc oddech. Gdy tylko spojrzała w taflę wody uśmiechnęła się do siebie usatysfakcjonowana.
- Idealnie! A teraz trzymaj się, Rocky, rozruszamy tą krainę! - niemal krzyknęła, wylewając z siebie dużo entuzjazmu i energii. Teraz nic nie stoi jej na przeszkodzie.
Szybkim krokiem wybiegła z terenów jeziora.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy
Duch


Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:29, 22 Cze 2012 Temat postu:

W tym miejscu zjawiła się mała, posklejana brudem samiczka. Szła wesoło przed siebie i przystanęła dopiero na brzegu jeziora. Uśmiechnęła się szeroko i zanurzyła się powoli w nim, krok po kroku. Opanowało ją dziwnie przyjemne uczucie. No jasne, przecież tak dawno się nie kąpała. Odczekała chwilę, by błoto zupełnie odkleiło się od jej sierści. Szorowała po nim łapą, musiała również się wynurzyć w celu nabranie powietrza. W końcu wyszła z wody, zapewne lśniła teraz czystością. Ale...
- Ha, śmieszne. - Zaśmiała się widząc swe futro w innym kolorze. Ładnym. Usiadła i rozejrzała się. Miała ochotę czymś się zająć, wyciągnęła więc swe narzędzia i znalazła ładny kamień. Spokojnie i cierpliwie zabrała się do roboty. Będzie musiała ćwiczyć przez całe swe dzieciństwo, by na teście wypaść doskonale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kematian
Młode


Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:05, 22 Cze 2012 Temat postu:

Za krzaków wyjrzał kudłaty łepek Kematiana. Zobaczył młodą samiczkę. Pewnie gdzieś około w jego wieku. Kichnął gdy motyl usiadł mu na nosie. Lessa siedząca na jego grzbiecie zaśmiała się. Była to piękna biała łasica o wrednym charakterku.
- Cicho ty złośnico! - zbesztal ją Kem. Podszedł do samiczki i z szerokim uśmiechem rzekł.
- Witaj. Jak masz na imię? - Lessa na jego grzbiecie zapiszczała tak jak gdy by naśladowała jego wypowiedź swym piskliwym głosikiem. Kem warknął na nią odwracając głowę. Gdy umilkła. Usiadł i czekał na odpowiedź nowej znajomej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy
Duch


Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:47, 22 Cze 2012 Temat postu:

Samica spojrzała na nowego i uśmiechnęła się przyjacielsko.
- Daisy jestem, a ty? - Zadała to samo pytanie basiorowi. Skoro ona się przedstawiła, to ów samczyk też musi, przynajmniej według niej. Ach, ona i te jej przekonania... niestety, ale ich dużo. Zbyt dużo. Nie wiedziała jeszcze o tym, że łatwo może w ten sposób kogoś zranić, lecz co może wiedzieć dziecko? Nikt nie wiedział, co się kryje w umyśle Daisy, tylko ona sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasome
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:29, 22 Cze 2012 Temat postu:

Nagle zjawił się tutaj Sas. Było oczywiste, że chciał zmienić się w Jeziorze Zmian. Podszedł do brzegu. Odetchnął z ulgą po wsadzeniu łapy do wody. Była na tyle nagrzana, że nie zamarznie. Uśmiechnął się szeroko i zanurzył się całkowicie. Ach... przyjemnie mu było, bo będzie lśnił. To się dopiero Lobie pokaże. Gdy wyszedł, był czysty i... biały z czarnym. Spojrzał w toń. Jego oczka były czerwone. Zaśmiał się pod nosem i spokojnym kłusem ruszył w stronę wodospadów.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kematian
Młode


Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:05, 22 Cze 2012 Temat postu:

- Daisy... - powtórzyła Lessa. Kematian westchnął.
- Przepraszam cię za nią... Jestem Kematian, a to jest Lessa. - samczyk usiadł. Był ciekawy świata i innych, a musiał i przyznać, że Daisy była nawet ładna jak na waderkę. Kem uśmiechnął się do niej przyjacielsko, tak jak gdy by znał ja od dawna i to dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy
Duch


Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:36, 23 Cze 2012 Temat postu:

Daisy poczuła, że łatwo przychodzi jej zdobywać przyjaciół, może to przez usposobienie i łagodny wygląd?
- Kematian... bardzo ładne imię. - Powiedziała. Miała kiedyś, bardzo dawno temu przyjaciela o podobnym imieniu. Zaraz, jak ono brzmiało? Chyba Kemetta. O wiele inaczej brzmiało, sam wilczek był wtedy dwa razy starszy od niej. To niemożliwe, że ów Kematian był jej dawnym przyjacielem. Gdyby tak było, byłby dojrzewającym wilkiem już.
- Ładna... - Zacięła się, jak się nazywało to zwierzę? Ach, tak - ... łasica.
Kem to przystojny basior, przyznała to w myśli. Czuła się, jakby znała go od zawsze. Dziwne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daisy dnia Sob 19:07, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kematian
Młode


Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:51, 24 Cze 2012 Temat postu:

Uśmiechnął się do niej łobuzersko i spytał
- Z jakiego jesteś stada?
Lessa wydała dźwięk podobny do pisku, który miał oznaczać aprobatę za komplement. Kematian się zaśmiał.
- Ona jest łasa na wszelkie pochlebstwa... Mam czasem jej to za złe, ponieważ nie raz już nas przez to wtrąciła w nie złe kłopoty.
Zaśmiał się wesoło, a jego śmiech był dość osobliwy... Albo wiem brzmiał niczym srebrny dzwoneczek. Był to znak charakterystyczny dla tego basiorka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy
Duch


Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:01, 24 Cze 2012 Temat postu:

Daisy podobał się śmiech Kematiana.
- Jestem ze stada Ognia, a ty? - Odpowiedziała i zaśmiała się. Ach, te zwierzaki... Nagle zza krzaków wynurzyło się czarne kocię o zielonych oczkach. Podeszło prosto do Daisy.
- To jest Felix. - Przedstawiła swego zwierzaka - Pewien Artysta-Rzeźbiarz mi go stworzył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kematian
Młode


Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 10:52, 25 Cze 2012 Temat postu:

- Z Nocy. - powiedział to z taką prostotą jak by była to najzwyklejsza rzecz na świecie. Dla niego stado mniało małe znaczenie, ponieważ sam kiedyś był samotnikiem, ale wtedy miał jeszcze rodziców. Gdy pojawił się owy kot imieniem Felix zdziwiło go jego pochodzenie.
- ...Stworzył? - powtórzył po krótkiej chwili, napiętego milczenia. Lessa sasyczała na kota. Nigdy nie spotkała takiego stworzenia lub pewnie obawiała się jego złych intencji co do niej i swojego przyjhaciela... Tak! Przyjaciela, nie pana ani właściciela! Kem i Lessa byli przyjaciółmi, a nie "Panem i zwierzęciem"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 445, 446, 447 ... 461, 462, 463  Następny
Strona 446 z 463


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin