Zamarznięte Jezioro

Sasori

wstał i ruszył w strone lasu... po chwili zniknał w krzakach

Hatake

spojrzala z a wilkiem, potem odwrucila spowrotem wzrok

Athoria

Uśmiechnęła się do Hatake.

Hatake

co tam u ciebie?? : spytala

Athoria

Westchnęła głęboko. Nie powiem, że dobrze, ani też że źle. Mruknęła.

Hatake

cos sie stało? : spytala z ciekawoscia, dopiero wruciła nedawno, i zmienila sie ;p

Kyuubi · Gość

W dali pojawiła się fugura wygłodniałego psa. xP Miała jedno oko normalne a drugie zielone. Nie lubię lodu. Łód jest fajny. Nie. Tak. Nie! zaczeła się kłócić ze sobą.

Mack

Rzucił się na Hat z krzaków.

Kyuubi · Gość

Zamknij się! Ty się zamknij! Ale przecierz mamy jedną gębę! klneła.

Athoria

Nieważne. Pisnęła po czym rozpędziła się wywaliła na plecy i tak przejechała kawałek po lodze wpadając w zaspę...

Hatake

przewrucila sie, przeturlała i wyskoczyła na równe nogi : hej, to nie fair : zasmiła sie

Athoria

Łepek wystaje z zaspy a na nim czepek śniegu jak u bałwana o.O

Kyuubi · Gość

Zwierzyniec pisneła. ><

Hatake

spojrzała na Athorie i zaczeła sie hihrać : hahaha...

Athoria

Smile do Hatake.

Hatake

hahaha: nie przestaje sie smiac, padła na plecy i turlała sie po ziemi

Mack

Do tego zaczął ją gilgotać.

Athoria

Wyskoczyła z zaspy i zaczęła się turlać w śniegu, tak że jej futro oblepił śnieg i zdawała się teraz być biała.

Hatake

cały czas turlała sie po ziemi smiejac sie tak ze nie mogla powoli zlapac tchu... miala straaaaaszne łaskotki: hahaha, Ma... Ma... Mack przestań! : pacneła go łapa i poturlala sie kawalek dalej

Athoria

Patrzyła się na śmiejącą się Hatake. Śmiała się z jej łaskotek.