Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las blisko cmentarza

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:52, 08 Lut 2011 Temat postu:

-Tak Flake... oboje będziemy płakać, ja załatwię różowe żyletki i się potniemy z tego powodu, że wiosny jeszcze nie ma.- powiedział składając łapy tak jak to robią te wilczyce które są z czegoś uradowane. Gdy wadera się wywaliła nic nie zrobił, a gdy zgubiła okulary to też nie.... Anabell już by w pompę wpadła on w tym nic śmiesznego nie.. widział. Rozejrzał się i dostrzegł okulary, wstał z miejsca i je wziął. Po czym podszedł do wadery i założył jej okulary na nos. -Uważaj następnym razem..- powiedział obojętnie i usiadł patrząc na drzewo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neliel
Dojrzewający


Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:10, 10 Lut 2011 Temat postu:

Nel uśmiechnęła się do samca, a następnie spojrzała mu w oczy. Wadera zamachała ogonem. ,,Muszę se kupić szkła kontaktowe" pomyślała, a następnie z jej pyska znikł uśmiech. Nel zrozumiała że samiec chyba jej nie lubi. - Ja już sobie pójdę - powiedziała swoim zachrypłym głosem. Zamachała ogonem, a następnie uciekła ile sił w nogach. Nie bała się go, lecz nie chciało jej się rozmawiać.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:54, 10 Lut 2011 Temat postu:

-Tak... żegnaj..- powiedział i ziewnął. Coś ostatnio miał zawiechy, ale... czemu? Sam tego nie wiedział.. i nawet nie chciał się dowiadywać. Uśmiechnął się wesoło i owinął łapy ogonem. Cóż miał.. robić? Zaśmiał się pod nosem, lecz tylko chwilowo. Z czego się śmiał? Otóż... według niego jej zachowanie było.. co najmniej dziwne!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:24, 12 Lut 2011 Temat postu:

Flake przekrzywiła łeb, patrząc, jak Neliel oddala się, znikając w końcu pomiędzy drzewami.
- Poszła - mruknęła po nosem. - I po co tak wpadła tylko na chwilę?
Nie było to pytanie skierowane do Nathaniela ani Elvana, który od dłuższego czasu nie dawał znaku życia. Ot, po prostu parę słów rzuconych na wiatr.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Flake dnia Sob 12:25, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:07, 12 Lut 2011 Temat postu:

Znowu się zaśmiał. -Cóż, wolę Anabell.. ona nie jest taka, jak ta wilczyca..- on tylko stwierdzał fakty. Jej zachowanie przypominało mu jedną koleżankę... no cóż.. nie tyle Nathanielowi, tylko naszemu kochanemu Kamilowi, oj tak... bardzo podobna hmm..a nie chwilka! Koleżanka Kamila aż tak się nie zachowuje, no dobra.. mniejsza o większość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:12, 12 Lut 2011 Temat postu:

Zastrzygła uchem, słuchając słów Nathaniela. Spojrzała na niego nieco zdziwionym wzrokiem.
- Taka, to znaczy jaka? - spytała, świdrując go wzrokiem. Według Flake w Neliel nie było nic złego. Przecież tylko przyszła, przywitała się i... poszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:16, 13 Lut 2011 Temat postu:

-Cóż.... Anabell jest bardziej towarzyska.. i nie wybiega smutna dlatego bo ktoś nie miał ochoty na rozmowę w tym czasie..- odpowiedział i cicho westchnął. -Jej, ja to nigdy nie zrozumiem wilczyc...- stwierdził i uderzył ogonem o ziemię. Nie miał na myśli nic złego mówiąc tak o Neli, o nie. Przecież to tylko Nathaniel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:20, 13 Lut 2011 Temat postu:

- Ale nie każdy jest taki, jak ta... Anabell. Różne charaktery stąpają po Ziemi - Flake nie znała tej wilczycy, lecz nietrudno było dostrzec, że Nathaniel jest zauroczony jej osobą. Uśmiechnęła się kątem pyska, dodając. - A co ty tak ciągle myślisz o tej Anabell, hmm?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:23, 13 Lut 2011 Temat postu:

Potrząsnął łbem. -W-wcale o niej nie myślę!- zaprzeczył szybko, to byłą jego siostra.. jak on w ogóle o niej myślał? Jak o jakiejś wilczycy.. zwykłej, waderze do towarzystwa.. -To.. moja siostra.- dodał. Był lekko zagubiony, ale to szczegół. Spojrzał na Flake -Znaczy.. nie taka prawdziwa siostra. Ni jestem z nią powiązany więzami krwi... ale i tak siostra, nie mógłbym się w niej zakochać..- no właśnie! To są słowa godne prawdziwego brata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:27, 13 Lut 2011 Temat postu:

Podeszła do Nathaniela i usiadła obok. Przyjrzała mu się krytycznym spojrzeniem.
- Nie mógłbyś? Przecież już się w niej zakochałeś - powiedziała. - Nie wypieraj się tego uczucia. Nie ma w nim nic złego, skoro jesteście jedynie przyszywanym rodzeństwem. Gdybyście byli spokrewnieni, to wtedy nie byłoby to do końca normalne, ale w biologicznym sensie jesteście sobie zupełnie obcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:32, 13 Lut 2011 Temat postu:

-Możliwe, że masz rację. Lecz... ona jest młodsza ode mnie, czy to nie podchodzi pod pedofilie?- głupie pytanie, zadane przez dorosłego wilka. Nie umiał być poważny... znaczy może i umiał, ale ten Nathaniel w środku, nie ten na zewnątrz. -Zresztą... i tak to mija, ona ma Jaela.- zaśmiał się, po chwili na jego pysku widniał tylko uśmiech, nic więcej. -Nawet jeśli ona mi się podoba to... próbuję się tego uczucia pozbyć wpajając sobie do głowy, że to moja siostra.. co nie wychodzi.. za dobrze.- ano właśnie... nie wychodzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Nie 17:33, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:36, 13 Lut 2011 Temat postu:

Zaśmiała się.
- To zależy, kiedy ci się spodobała. Jeśli w czasie, gdy oboje byliście jeszcze nastolatkami, nie widzę w tym nic zboczonego - odrzekła. Na słowa o niejakim Jaelu, nieznanym wilczycy, dopowiedziała. - A o miłość się walczy, tylko tchórz próbuje przed nią uciekać. Tak swoją drogą, to i tak się to nie uda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:40, 13 Lut 2011 Temat postu:

-Wiem, że to się nie uda. Znaczy mi z nią. Ma za dużo kolegów, nie przejmuję się tym szczerze mówiąc... mhm... będę szukał dorosłej wilczycy do towarzystwa.- znowu się zaśmiał. Tak, super humor, super wilka powrócił, nie on nie powrócił. On ciągle przecież tu był. Zastrzygł uchem, nic innego nie miał do roboty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:46, 13 Lut 2011 Temat postu:

- Cóż, jak chcesz. Ale nie zapominaj, że kiedyś możesz tego żałować - rzekła, przenosząc wzrok z Nathaniela na korony drzew. Mówiła tu, opierając się na własnym doświadczeniu. Niegdyś przez jej kretyńskie kaprysy pewien wilk rzucił się w przepaść. Tak bardzo chciał jej udowodnić, że zrobi dla niej wszystko. Teraz, z perspektywy czasu, Flake żałowała, że tak trzymała go na dystans. Być może Cole był tym jedynym, a ona odtrącając go, skazała siebie samą na wieczną samotność?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:54, 13 Lut 2011 Temat postu:

-Przeżyłaś to kiedyś, prawda?- zapytał. Wiedział, że to przeżyła. Przecież gdyby tego nie przeżyła nie mówiła by mu tego, chyba by nie mówiła. Albo nie to co przeżyła a wiedziała, bo na przykład ktoś z jej otoczenia to przeżył. Cóż.... szkoda mu było tej osoby, no ale co miał na to poradzić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:58, 13 Lut 2011 Temat postu:

- Przez moją głupotę pewien wilk o mało nie stracił życia - odpowiedziała, wracając wzrokiem na rozmówcę. Uśmiech już nie widniał na jej drobnym pysku, jednak Flake nie zamierzała się rozklejać, ani znów zacząć obwiniać. Cole przeżył, teraz był zdrowym, normalnym wilkiem. Już od dawna nic do niej nie czuł, a Flake teraz miała wrażenie, że poprzez swą obojętność wyświadczyła mu wtedy przysługę. Nigdy go nie kochała. Zapewne nie byłby szczęśliwy z nią u boku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:09, 13 Lut 2011 Temat postu:

-Aha, sądzę że nie powinnaś się obwiniać, że to nie było przez ciebie. Ten wilk był głupi, że aż tak bardzo się w tobie zakochał..- stwierdził i spojrzał w niebo. Wiatr wiał, a księżyc mocno świecił. Z nieba zaczął prószyć lekki śnieżek. -Jej, jutro walentynki..- westchnął, nie lubił walentynek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:20, 13 Lut 2011 Temat postu:

- Nie obchodzę tych wszystkich głupawych świąt. Idiotyczny wymysł skretyniałych wilków - mruknęła tylko. Dla niej wymyślanie coraz to kolejnych świat, takich jak dzień zakochanych było bezsensem i nie zamierzała tego ukrywać. Cóż, większość bawiło obchodzenie tych bzdur.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Dorosły


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:25, 13 Lut 2011 Temat postu:

-Całkowicie cię popieram... za słodko, za przytulnie i za całuśnie..- powiedział z obrzydzeniem. Szczera prawda, oj szczera. Wilk machnął ogonem. Ziewnął tylko i uderzył ogonem o śnieg. -Jakim to cudem zostałaś niańką? Ja bym po prostu nie był w stanie zajmować się.. dziećmi.- no właśnie, jakim on by w przyszłości ojcem był?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flake
Dorosły


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:28, 13 Lut 2011 Temat postu:

Zaśmiała się. Rozbawiło ją to pytanie.
- Ja po prostu lubię dzieci i chciałabym, aby wszystkie maluchy miały szczęśliwe dzieciństwo. A wiem, że w tej krainie wiele z nich nie ma rodziców lub jest przez nich zaniedbywane. Chcę więc dać szczeniętom trochę ciepła - odpowiedziała. Wiązało się to również z jej dzieciństwem - Flake obiecała sobie, że nie pozwoli, by żadne szczenię, które spotka, miało ten dziecięcy czas równie okropny, jak ona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 5 z 21


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin