Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wietrzny Las

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:25, 15 Paź 2010 Temat postu:

Każdy krok przychodził jej z trudem, ale była równie uparta co watr. Doszła po długim wysiłku do polany i tam usiadła by chwilę odpocząć. Była ciekawa czy wilk aż tu za nią doszedł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:36, 15 Paź 2010 Temat postu:

Oczywiście, że Beherit dotarł na polanę za Keeną. Poruszanie się pod wiatr, pod tak silny wiatr, wcale nie było przyjemne, jednak ciekawość potrafiła przezwyciężyć wszelkie trudności. Kiedy tylko minął ostatnie drzewa, od razu machnął łbem, by poprawić rozwianą grzywę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:47, 15 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się gdy go zobaczyła.
- A więc cię nie zgubiłam.- zażartowała i uparcie wstała na łapy. Wiatr był jeszcze mocniejszy ale wiał ponad jej głową. Zachwiała się ale zaraz złapała równowagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:49, 15 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się lekko i zrobił kilka kroków w stronę wilczycy. Jedno ze skrzydeł wciąż miał rozłożone, a właściwie owinięte wokół siebie, by choć w małym stopniu złagodzić piekące w oczy podmuchy wiatru. Zachichotał cicho, kiedy Keena zachwiała się pod wpływem wiatru.
- Musisz bardzo kochać ten żywioł - rzekł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:58, 15 Paź 2010 Temat postu:

- Tak jest. - powiedziała nie zdradzając jeszcze że jest wilczycą wiatru. Dopiero teraz poczuła zimno. Owinęła szczelnie ogon wokół siebie. Zadrżała z zimna. Nie żeby miała się z tego powodu poddać. Była wilkiem ciepłolubem ale mieszka na wzgórzu na którym dwadzieścia cztery godziny na dobę dmucha wiatr. Przynajmniej mieszkała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:02, 15 Paź 2010 Temat postu:

- I pewnie z tego powodu należysz do Watahy Wiatru? - odpowiedział. Ton jego głosu był pytający, lecz Beherit traktował to raczej jako stwierdzenie. I nawet rozumiał w tę wilczycę - nie było nic przyjemniejszego od wiatru rozwiewającego sierść. Oczywiście, wiatru wiejącego w granicach rozsądku. Ten tutaj była dla wilka lekką przesadą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:09, 15 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się do niego szeroko. - Owszem, właśnie dlatego należę do Watahy Wiatru. A ty należysz do jakiejś watahy? - spytała otulając się jeszcze cieplej ogonem. Gdyby miała takie skrzydła..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:12, 15 Paź 2010 Temat postu:

- Nie należę do żadnej watahy - odpowiedział. - Wolę wieść życie samotnika, bez zobowiązań wobec wilczej społeczności.
Usiadł i owinąwszy łapy puszystym ogonem, złożył skrzydła wzdłuż grzbietu. Czyżby przyzwyczajał się powoli do budzących grozę świstów wiatru? Cóż, możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:16, 15 Paź 2010 Temat postu:

- I być może masz rację. - powiedziała. Jeżeli na kogoś liczyć to na siebie. Skuliła się by zatrzymać jak najwięcej ciepła.- Co to ma być? Zima? Ja nie chcę zimy. - powiedziała buntowniczo chyba do wiatru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:24, 15 Paź 2010 Temat postu:

Podniósł się i podszedł do wilczycy. Usiadłszy tuż obok niej, objął ja lekko skrzydłem, by się przemarzła bidulka na tym mroźnym wietrze.
- Jestem Beherit - przedstawił się, kierując na rozmówczynię szafirowe ślepia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:28, 15 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się i odpowiedziała
- A ja Keena. Dzięki.za skrzydło. - powiedziała i uśmiechnęła się lekko. Wraz ze słowami wypuściła z pyska parę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:31, 15 Paź 2010 Temat postu:

Zaśmiał się cicho i odpowiedział:
- Nie ma za co. Przecież nie mógłbym pozwolić, żeby moja rozmówczyni i towarzyszka dzisiejszego spaceru zamarzła, prawda?
Jemu samemu zimno nie doskwierało, przynajmniej na razie. Był przyzwyczajony do chłodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:35, 15 Paź 2010 Temat postu:

Zaśmiała się cicho. - Najbardziej dziwne jest w tym to że przez kilka miesięcy mieszkałam na wzgórzu na którym temperatura nigdy nie wzrasta wyżej 10 stopni.Widocznie się oduczyłam życia w takim klimacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:43, 15 Paź 2010 Temat postu:

- Tak to już jest z wilczym organizmem - bardzo szybko przyzwyczaja się do tego, co wygodne i szybko się rozleniwia - odpowiedział. Stulił wzdłuż głowy uszy, które już miały serdecznie dość wiejącego w ich wnętrze wietrzyska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:48, 15 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko. Powoli zaczęła odtajać, czuła że krew zaczyna leniwie krążyć w jej żyłach.
- Jest szansa ze nie zamienię się w bryłę lodu. - powiedziała do Beherita nadal lekko się uśmiechając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:52, 15 Paź 2010 Temat postu:

- No, ja mam nadzieję! - odpowiedział z rozbawieniem w głosie i troszkę mocniej otulił Keenę gęsto opierzonym skrzydłem, które coraz częściej ostatnio służyło jako kołderka. - Nie darowałbym ci, gdybyś mimo moich usilnych starań raczyła zamarznąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keena
Dorosły


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin,Wilcza Kraina
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:58, 15 Paź 2010 Temat postu:

Zaśmiała się cicho schrypniętym głosem. - Przynajmniej miałabym spokój do wiosny. - powiedziała. - Ale jakkolwiek to bardzo szlachetne z twojej strony.
Zapewne złożyłaby mu ukłon gdyby nie pozostawała otulona jego skrzydłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:53, 22 Gru 2010 Temat postu:

Ada wtargnęła na teren tego miejsca niczym strzała. Wyjątkowo jej dzisiaj dobrze szło bieganie. Rozejrzała się na około. Nie widziała tutaj Anabell. - Może jeszcze przyjdzie... - pomyślała i jeszcze raz spojrzała w kierunku z którego przyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:00, 22 Gru 2010 Temat postu:

Wpadła zaraz za nią Anabell. Rozejrzała się po lesie i stanęła jak słup soli. Wciągnęła powietrze w nozdrza i stanęła jak wyżeł który coś wytropił, czyli pochylona, nos skierowany lekko do ziemi, łapa podkulona, a ogon prosty jak drut. -Tam, jest przed nami. Jeleń.- szepnęła i zaczęła iść bez szelestu. Rozejrzała się. -Słuchaj.. ty zajdź go od tyłu, ja wskoczę na tamtą gałąź.- wskazała łbem na gałąź która była centralnie nad jeleniem. -I zeskoczę na niego, ty w tym czasie skradaj się cichutko, a gdy na niego wskoczę zaatakuj, rozumiesz?- wyjaśniła i wróciła do normalnej pozycji. Po cichutku szła w stronę gałęzi, po chwili wskoczyła na gałąź, też bez szmeru, ani głośnego oddechu, ani nic. Wręcz łowca idealny. Skinęła Adzie łbem, aby zaczęła się skradać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:15, 22 Gru 2010 Temat postu:

Ada jak maszyna po kliknięciu na przycisk. Automatycznie zaczęła się skradać. W oddali spostrzegała kontury zwierzyny. To było jej jedne z pierwszych polowań. Bardzo bała się, że coś jej się nie uda. Cały czas zbliżała się do zwierzyny. Co chwilę spoglądała na Anabell. bała się również, że przegapi znak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 5 z 14


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin