Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Leczenie

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lecznica
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:12, 25 Wrz 2010 Temat postu:

Biały Kieł napisał:
A następnie rzucił się z okrzykiem na ustach - Za Śniącego!! - na Katanę i Quedra.
-.-

Ky ocknęła się z letargu. Spojrzała na wilka i rzuciła się na niego, by go przytrzymać. oo' Związała mu łapy, tym razem mocniej.
Ekkkkhhemmrrwwnn... - przerwała tą jakże interesującą rozmowę. Cóż by poczęła gdyby ten świr xD jej zdychł? Bolesna śmierć... Przecie nie mogła go, ot tak, zostawić na pastwe zapomnienia. Mlasnęła jęzorem i tupnęła łapą w podłoże, by podkreślić swoją obecność.
Ludzie... tfu! Wilki, on wypił domestos... pomóżcie mu... - wytłumaczyła spoglądając za kimkolwiek, kto mógłby pomóc. Przeto to klinika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:48, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Wstał,podrapał się po bolącym kroczu.Wyszczerzył kły w stronę Quedra.
-Śniący ci tego nie wybaczy ! - Ryknął na lekarza po czym skoczył w stronę worka z ciastkami.Złapał je obydwoma łapami a pysk wsadził do worka.
-Chrup..Chrup.. A to co ? Mmm.. Pyszności ! - Dało się słyszeć z wnętrza worka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:13, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Kaya napisał:
...rzuciła się na niego, by go przytrzymać. oo' Związała mu łapy, tym razem mocniej...


Jak ja cie związałam xx'

No nic, najwyraźniej lina znikła.. dziwne przypadki przyssawek. Złapała Kła od tyłu. Łapę przeciągnęła przez szyję wilka i ścisnęła, żeby nie mógł się uwolnić. Coś al'a zapaśnik na ringu. Tak, nawet Ky miała dużo w sobie siły. Czy narobiła sobie obciachu przyprowadzając go tu ze sobą? Cóż... a przecie mogła go podrzucić jak worek i uciec w te pędy jak najdalej stąd. Niemniej jednak już tu była, więc należało okiełznać świrniętego 'pod wpływem domestosu'. Spojrzała błagalnym wzrokiem na wszystkich, mówiącym niejako 'dajta mu środek usypiający czy co...'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katana
Lekarz


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Morza
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:47, 26 Wrz 2010 Temat postu:

- Mój... Worek.... - warknęła siedząca gdzieś z tyłu Katana. Wydała z siebie niski pomruk, gdy ciało obtoczyła gęsta, zatopiona w głębokiej czerni, mgła. W ciemnych oczach błysnęło zuo, prawdziwe zuo....
Ruszyła się niespokojnie, tylko po to, żeby zaraz po tym odbić się od podłogi i doskoczyć do Białego Kła, wymijając wilczycę. Wymierzyła mu, pchany przez pragnienie obrony ciastek oraz często typową dla niej żądzę skopania kogoś, najsilniejszy prawy sierpowy jaki można było zadać za tak okropne nieposzanowanie samego istnienia ciastka! xD
- Wystarczyło poprosić! - wydyszała Katana. Po tym już tylko patrzyła, będąc przekonaną, że użyła najmocniejszego środku usypiającego w całej lecznicy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katana dnia Nie 13:48, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:02, 26 Wrz 2010 Temat postu:

-Ała!! -krzyknął Kieł,po czym w dziwaczny sposób wygiął łeb do tyłu tak że chyba sobie kark skręcił ale to nic.Uderzył tyłem łba Kayę w nos łamiąc go.
a następnbie uwolniony złapał się za polik i zaczął rozmasowywać bolące miejsce.
-Ty niewierzący śmieciu! Kieł mi wypadł przez ciebie ! - Do Katany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qedr
Lekarz


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:20, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Qedr wkurzył się tym razem na serio. Niedość, że wyżarł ciasteczka, stawia opór, to jeszcze krzywdzi innych w lecznicy, w której Qedr jest lekarzem. To już za wiele, stanowczo za wiele.
- Zamkniesz jadaczkę i uspokoisz się - powiedział do Kła szeptem, w którym można było dosłyszeć cień groźby - albo będę musiał zrobić Ci lewatywę. Wybieraj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katana
Lekarz


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Morza
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:48, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Katana w przeciwieństwie do Qedra, nie potrafiła być tak opanowana. Drżała teraz z wściekłości, stojąc wśród obecnych wilków.
- Zaraz wybiję Ci następny! - zawarczała nisko, pragnąc jak najszybciej wymierzyć kolejny cios :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:23, 26 Wrz 2010 Temat postu:

A K podeszła krew do nosa, po czym zaczęła ścieżką płynąć z jej zacnego nosa! Złamany nie był i dobrze. Bowiem gdyby tak się stało, ona sama by go zabiła. xx
W odwecie za cios w nos, podeszła do Kiby. Jedną łapą trzymała krwawiące nozdrza, a drugą przyp... przywaliła mu w czubek łba. Napięcie odwróciła sie do Qu.
Zrób mu podwójną! - niby to stanowczym głosem, ale słychać było jakby nute... tragizmu i prośby?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:59, 27 Wrz 2010 Temat postu:

-Nieee !! Tylko nie to !! -krzyknął przestraszony Kieł.Osłaniał się łapami aby nie dostać po twarzy aż tak mocno.
-Nie róbcie tego! Błagam Cię !! - podbiegł do Quedra i walnął się na kolana przed Quedrem.Patrzył na niego swymi łoczkami jak ten kot ze Shreka ;p
-Wszystko ale nie Lewatywa ! Będą mi się śniły koszmary.
A Śniący może poczekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katana
Lekarz


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Morza
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 22:56, 28 Wrz 2010 Temat postu:

Katana przekrzywiła łeb, najwyraźniej nie rozumiejąc sytuacji, a wtedy znów do łba napłynęły jej nieoczekiwane myśli.
- Niesamowite, jedno proste wspomnienie o lewatywie załatwiło całą sprawę, do tego w tak spokojny sposób.... Hmm... może on ma jakieś tajemnicze moce.. i kim jest ten Śpiący, czy jak mu tam.. i czemu wszyscy mówią Quedr.. - wilczyca przeniosła wzrok, po chwili podejrzliwie wpatrując się w Qedra, podniosła w zamyśleniu łapę do pyska, masując podbródek. Nagle rzuciła szybkie spojrzenie na ciastka - Może to przez nie!..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:56, 30 Wrz 2010 Temat postu:

Spojrzała na Kła z dość dziwnym wyrazem pyska. Może powinna wziązc rutinoscorbin, a może dlatego, że user nie stosuje się do tych postów. Cóż, życie.. Tymczasem odwróciła się z impetem w stronę wyjścia.
Żegnam państwa lekarzy - wycharczała przez ramię i pognała przed siebie. Zignorowała szpitalny zakaz biegania po korytarzach. Well, well... tyle ją widzieli. nmm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Getsu
Nieumarły Kościotrup


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gwiazd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:11, 10 Paź 2010 Temat postu:

Getsu przyleciał nadwyraz wesoły, przyciągnięty niejasnym przeczuciem. Już od dawna pragnął wrócić do swego ciała, a teraz czuł, iż... może mu się udać! Odszukał je szybko wzrokiem i zauważył je leżące bezwładnie na podłosze. Podleciał do niego prędko i "usiadł" obok.
- Co? To moje ciało? Same kości, no, ale cóż... - powiedział z westchnieniem. Rozejrzał się dokokoła i spytał: - Czy jest tutaj jakiś pośrednik dusz? - Wrócił wzrokiem na swoje ciało i nie obchodziło go to, że ktoś może się na niego gapić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boozer
Pośrednik Dusz


Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:10, 10 Paź 2010 Temat postu:

Niczym dźin z lampy Boozer wyleciał z dziurawej rury kanalizacyjnej niby obłok pary.
- Czy ktoś mnie wołał? - rzekł siląć się na poważny ton. :3



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Getsu
Nieumarły Kościotrup


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gwiazd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:13, 10 Paź 2010 Temat postu:

Spojrzał na ducha wielkimi oczyma, wskazując przy tym na kostki zalegające na podłodze lecznicy.
- Chciałbym wrócić do swojego... hm... lekko wychudzonego ciała - powiedział, siląc się na chociażby niewielki uśmiech. W końcu, jeżeli Pośrednik się zgodzi, nie będzie miał możliwości czynienia grymasów tą pozbawioną mięśni czaszką. Cóż, wydawała się lekko goła bez futra, skóry czy kapki mięsa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boozer
Pośrednik Dusz


Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:24, 10 Paź 2010 Temat postu:

Boozer uśmiechnął się szeroko, aczkolwiek ten uśmieszek miał w sobie coś dziwnego, złowieszczego.
- Przekonaj mnie. - powiedział po chwili namysłu. Uznał, że tak po prostu wrócić do świata żywych byłoby za proste. - Bo widzisz. Dla mnie to nie jest żaden wysiłek cię przywrócić do żywych, ale takie zabawy to igranie z ogniem i Spirytusem, jeśli wiesz co mam na myśli. Taki czyn może mieć mnóstwo konsekwencji, et cetera, et cetera. :]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boozer dnia Nie 17:24, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Getsu
Nieumarły Kościotrup


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gwiazd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:29, 10 Paź 2010 Temat postu:

- Moja śmierć spowodowana była samobójstwem, a te zaś zawodem miłosnym. Cóż, z perspektywy czasu, kiedy coraz więcej o tym myślałem, wydaje mi się to teraz głupotą. Może dlatego Zaświaty zwróciły moją duszę na Ziemię? Cóż... W każdym razie, zostawiłem tutaj dwójkę dzieci, z czego jedno nienawidzi mnie za brak opieki na nią. Nie mogę jej za to winić, jednak chciałbym to naprawić i pomóc jej opiekować się moimi wnukami. Nie wspomnę już o tym, że pragnę znów poczuć dotyk, ciepło i zimno. Bez tego z każdym dniem wydaję się coraz bliżej szaleństwa!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boozer
Pośrednik Dusz


Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:37, 10 Paź 2010 Temat postu:

Boozer uniósł brew. Ta historia byla bardzo podobna do jego własnej, tylko jedno mu w wypowiedzi Getsu nie pasowało - jego tępota.
- Wszystko bardzo piękne i w ogóle, ale... Jak ty zamierzasz cokolwiek czuć mając tylko kości? Muszę cię rozczarować, twoje 'ciało' w obecnym stanie wiele odczuwać nie będzie. Jeśli ci to nie przeszkadza, to możemy zaczynać.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Getsu
Nieumarły Kościotrup


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gwiazd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:46, 10 Paź 2010 Temat postu:

Westchnął ciężko.
- Lepsze to niż nic - powiedział ciężko, jednak chcący być żywym. Po chwili podniósł głowę i rzekł: - Nie przeszkadza mi to. Możemy zaczynać. - Spojrzał na swoje ciało, a raczej kosteczki, które z niego zostały i podniósł się na łapy, sygnalizując gotowość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boozer
Pośrednik Dusz


Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:00, 10 Paź 2010 Temat postu:

Boozio zaśmiał się krótko i pstryknął palcami. W powietrzu przed nim pojawił się rozwinięty zwój pergaminu. Pokryty był mnóstwem literek. Prawię połowę zwoju stanowiłły drobne druczki. :3
- Oto twoja przepustka do świata żywych. - oznajmił wskazując na unoszący się pergamin. - Wystarczy, że odciśniesz na nim swoją łapę, a ciało jest twoje. Jednak ja bym na twoim miejscu radził zaznajomić się ze wszystkimi drobnymi druczkami. Chyba, że już je znasz?

[size=9]//Patrz temat w Opisie Gry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Getsu
Nieumarły Kościotrup


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gwiazd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:09, 10 Paź 2010 Temat postu:

Momencik... - powiedział i zaczął czytać wszystkie małe druczki, wytrzeszczając przy tym oczy. Skończywszy, odcisnął ektoplazmowy ślad na kartce i odsunął się odrobinę, stając tuż obok swojego... hym... ciała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lecznica Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 339, 340, 341 ... 432, 433, 434  Następny
Strona 340 z 434


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin