Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:52, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Feniks spojżał na wilczycę i zatrzepotał przyjaźnie skrzydłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:59, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zira zaśmiała się i wróciła do rozmówcy. Spojrzała na jego uzbrojenie.
-Skąd wziąłeś taki fajny łuk?-Zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:02, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem przyjaźnie na Zire-Mój mistrz mi zrobił i nauczył mnie nim posługiwać a przy okazji musiałem się nauczyć wyrabiać strzały-odpowiedziałem wilczycy dalej leżąc na brzuchu-chcesz zobaczeć?-spytałem kładąc przed nią łuk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:12, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Czemu nie.-Powiedziała i usiadła koło niego.
Kiedyś widziała jak się wrabia strzały ale było to zblakłe wspomnienie z jej mrocznego dzieciństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:23, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wiedziałem ze wyrabianie strzał ma wielką wartość,więc łuk położyłem obok Ziry aby mogła go obejżeć tym czasem ja wziołem jakiś prosty patyk leżący obok mnie,
wyjąłem z woreczka u pasa nóż i zaczołem strugać,gdy wystrugałem całkiem prostą gładka pałkę feniks dał mi pare swoich piór i włożyłem je po bokach końca robionej strzały.Z tego samego woreczka wyciągnołem kawałem metalu,Feniks rozgrzał go a ja uformowałem z tego trójkąt ,przymocowałem go do patyka i gotowe-Prosze świeża strzała z piórami feniksa,apióra są po to aby lot strzały był tak cichy aby nawet sarna nie usłyszala jej lotu-powiedzialem podając strzałę wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:22, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zira przyszła w swoje miejsce usiadła na piasku i czekała na swojego partnera. Nie wiedziała po co ją tu zawołał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:36, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Derin przyszedł za partnerką i podszedł do niej. Lizną ją, a potem podszedł do sadzawki i wszedł do niej. Zanurzył jedną łapę głębiej, po chwili wyjął piękny klejnot, który świecił na czerwono. Poszedł do ukochanej i podając jej klejnot powiedział. - Wyjdziesz za mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zira westchnęła.
-Tak.-Powiedziała cicho.Po czym uśmiechnęła się do Derina i go polizała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:00, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Derin był szczęśliwy i pocałował namiętnie swoją partnerkę.
- Podoba ci się klejnot? - zapytał liżąc ukochaną. Usiadł i zaczął merdać ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:06, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
-O tak.-Powiedziała klejnot był naprawdę ładny.
Zira również machała ogonem w te i we w te
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:11, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Ciekawe co zrobią nasze dzieci, kiedy się dowiedzą. - powiedział Derin patrząc na ukochaną. Bardzo kochał Zirę i nic tego nie mogło zmienić. Liznął ją i uśmiechnął się.
- A masz może łaskotki? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:49, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie .-Powiedziała z uśmiechem Zira. Wstała i zaczęła się cofać. Cały czas merdała ogonkiem na boki hyś hyś hyś. A jej oczy się śmiały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:18, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Uważaj, bo ci teraz uwierzę. - zaśmiał się Derin. Wstał i podbiegł do partnerki. Przewrócił ja i zaczął łaskotać. Ogon zaczął jeszcze bardziej merdać.
- Dużo masz łaskotek. - powiedział uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:27, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Siedziałem na górze jaskini i patrzyłem jak oni sę bawią.Wiedziałem ze mnie nie zobaczą dlategóż wolałem się nie pokazywać,wyjołem nóż i zazołem rzeźbić w skale .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:50, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Derin przestał łaskotać partnerkę. Czuł czyiś zapach. Zaczął iść za zapachem, aż wreście zobaczył Toraka.
- A to tak ładnie patrzeć co rodzice robią. - powiedział do syna żartobliwie. Zobaczył, że syn coś rzeźbi.
- Co rzeźbisz? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:49, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na ojca-Nic takiego tylko bazgroły-powiedziałem i rzuciłem mu w łapy figurkę Feniksa.Zaczołem ostrzyć Saksę (nóż Zwiadwoców) kiedy skończyłem sprawdziełem jego ostrość zucajac w skałę która natychmiast przepołowiła się na pół.Zeskoczyłem i zabrałem nóż,schowałem go,usiadłem przy ścianie i spoglądałem w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:54, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Po długiej wędrówce, spragniony wody, gdy zobaczył sadzawkę chciał podejść, lecz zobaczył grupę wilków,najpewniej rodzina.
Cofnął się do krzaka i tęsknie spojrzał na wodę w sadzawce, po czym spojrzał jeszcze raz na wilki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:07, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wyczułem innego wilka,odwróciłem się w stronę krzaków i zawarczałem-pokaż się!-
podeszłem jeden krok i czekałem na reakcję wilka,wyjołem Saksę (nóż Zwiadowców) i zaczołem machać nim w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widząc że mnie zauważono, wyszedłem powoli i ostrożnie z krzaków, kuląc ogon,
Nie chciałem walki więc zatrzymałem się i czekałem aż uzbrojony Wilkołak zrobi ruch..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:45, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
Schowałem Saksę do pochwy na noże,usiadłem przed przybyłym i wystawiłem łapę na powitanie-Witaj Torak się zwe-powiedziałem-Przepraszam za moje zachowanie lecz ostrożność wymaga szybkiego działania-dodałem na usprawiedliwienie ,widziałem jak samiec patrzy na źródełko z czystą chłodną wodą.
Spojżałem w tamtą stronę i na wilka-Śmiało nie krępuj się woda jest pyszna można powiedzieć ze nawet lekko słodka-dokończyłem i uśmiechnołem się do przybyłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|