Miejsce Donbarloga i Vitani

Vitani · Wysłany: Pon 18:18, 23 Mar 2009 Temat postu:

Niestety nie.

// Ale jak ? //

Laun · Wysłany: Pon 18:22, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Ja też nie - powiedział smutno stawiając rozkładany stół - zgłosiłem się już do Nocy i do Samotników, nikt nie odpowiada.

//Albo nie... To głupie. Hmm, może kogoś znajdę.//

Vitani · Wysłany: Pon 18:29, 23 Mar 2009 Temat postu:

Don gdzieś poszedł i jeszcze nie wrócił. Trochę się o niego martwię - powiedziałam i wtuliłam się łbem w szyję Launa.

// Dzięki :) //

Laun · Wysłany: Pon 18:32, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Nie martw się. Jego gatunek, czyli Donbarlogus Sapiens, przetrwa. - powiedział z uśmiechem - Uh, muszę chyba później się wybrać do lasu. Przydałoby się trochę kości.

Vitani · Wysłany: Pon 18:35, 23 Mar 2009 Temat postu:

Podniosła głowę - Nie znam tej rasy, musi być nowa - powiedziałam śmiejąc się przy tym pod nosem. - No tak, trzeba będzie coś podać gościom. Nie tylko kości, ale mięso też :D

Laun · Wysłany: Pon 18:37, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Niom. A ciasto będzie? - zaśmiał się - Tylko się na mnie nie patrz, ja nie poznałem jakże skomplikowanej sztuki pieczenia :P
I pobiegł do lasu...

Vitani · Wysłany: Pon 18:41, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja trochę wiem jak to się robi. Ale lepiej zamów tort w mojej kawiarni [ Kawiarenka Zakochanch ] na placu chandlowym jako " zamówienie specjalne" :D

Laun · Wysłany: Pon 18:50, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Mam tu jelenia - pokazał na zdobycz - Sprawa mięsa załatwiona. Po tort się pobiegnie i nim pan młody przyjdzie łaskawie, wszystko będzie gotowe.

Vitani · Wysłany: Pon 18:54, 23 Mar 2009 Temat postu:

Przyniosłam jeszcze dość dużą sarnę. - powiedziałam z uśmiechem.

Laun · Wysłany: Pon 18:56, 23 Mar 2009 Temat postu:

- No to będzie wszystko gotowe - powiedział - Jak tam ma się Wood?

Vitani · Wysłany: Pon 18:57, 23 Mar 2009 Temat postu:

Dobrze. A twoje zwierzaki ?

// A gdzie tort ? Nic u mnie nie zamówiłeś 8) //

Laun · Wysłany: Pon 19:00, 23 Mar 2009 Temat postu:

- Także - odpowiedział z uśmiechem - Scorphys trochę podrósł, a Khette mimo nieszczęśliwego incydentu z ogniem, jest cała i zdrowa.

//Już zamawiam//

Vitani · Wysłany: Pon 19:09, 23 Mar 2009 Temat postu:

Jest tort ! Miętowy z poziomkami i 2 piętrami. Jak wróci Don to powie czy taki może być. Najwyżej będą 2 XD

Nimfa · Wysłany: Pon 19:13, 23 Mar 2009 Temat postu:

Przyszła i zauważyła Vitani i Launa – już jestem – powiedziała po czym zapytała – a gdzie pan młody ?? :D usiadła i znowu zapytała – i w czym mogę pomóc :) ??

Laun · Wysłany: Pon 19:15, 23 Mar 2009 Temat postu:

Siedział sobie na trawie i bawił się sztyletem. Podrzucał do góry, następnie łapał. Chwilę później pisał jakiś napis na ostrzu.

Vitani · Wysłany: Pon 19:17, 23 Mar 2009 Temat postu:

Jak chcesz to pomóż mi rozsawiać krzesła albo pomóż Launowi rozstawiać stoły. A jak masz namyśli coś jeszcze innego to powiedz i zobaczymy czy pomysł się nada. Acha ! Możesz jeszcze porozwieszać dekoracje ! To już twój wybór.

A ty Laun nie baw się tylko rozkładaj stoły ! :wink:

Laun · Wysłany: Pon 19:21, 23 Mar 2009 Temat postu:

Laun odłożył sztylet i zaczął wykonywać swe powołanie - rozkładanie stołów :P
- A mamy tu coś do picia? - zapytał "ciężko" pracując - Bo jak nie, to gości będzie sushi :)

Nimfa · Wysłany: Pon 19:22, 23 Mar 2009 Temat postu:

A pomogę Launowi – powiedziała i podeszła do Launa – cześć pomogę ^^ po czym zaczęła rozkładać stoły.

Vitani · Wysłany: Pon 19:23, 23 Mar 2009 Temat postu:

Racja ! Pobiegłam nad jezioro i wróciłam z 2 dużymi i pełnymi miskami wody. - Starczy ? - spytała zdyszana.

Laun · Wysłany: Pon 19:26, 23 Mar 2009 Temat postu:

- O fajnie - powiedział uszczęśliwiony - Ciekawe kiedy przyjdzie Donbarlog :P