Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Spokojna kryjowka Siomhy i Wilczura.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:13, 12 Sie 2011 Temat postu: Spokojna kryjowka Siomhy i Wilczura.

Miejsce to jest osobliwe i jednocześnie piękne. Ogromne, polodowcowe jezioro rozciąga się aż do podnóża ośnieżonych gór. Jest spokojne i ciemne. Jego zimne wody dają latem dużo chłodu, a zimą mogą służyć za lodowisko.
Zaraz niedaleko brzegu leży kupa kamieni, a wśród nich widnieje wejście do całkiem sporej, przytulnej jaskini. Dookoła rośnie tu spory i gęsty las, pełen zwierzyny. Idealne miejsce dla pary wilków, które chcą odsapnąć od codzienności.




Siomha biegła między drzewami. Do jej nozdrzy dobiegał zapach licznych zwierząt oraz wilgoci. nie znała tego miejsca, ale wydawało się warte uwagi. Tak więc, postanowiła je zwiedzić.
Nagle minęła linię ostatnich drzew i się zatrzymała. Widok zapierał dech w piersiach. Wolnym krokiem szła do kupy kamieni, żeby ją zbadać, a widząc przytulna jaskinię, uśmiechnęła się szeroko. Tak... to to miejsce będzie ich własna kryjówką.
Postanowiła wrócić po Wilczura i pokazać mu to znalezisko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siomha Lorcan dnia Pią 14:17, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 8:36, 14 Sie 2011 Temat postu:

Wilczur przybył do tego miejsca, które przyciągnęło go jak magnez. Rozejrzał się.
Jest tutaj pięknie, pomyślał. Chciał tutaj zostać na zawsze. Bał się, że ktoś mu to miejsce odbierze.
Usiadł na ziemi i rozglądał się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:54, 14 Sie 2011 Temat postu:

Siomha też usiadła, przeczesując okolicę wzrokiem. To byłoby cudne miejsce na założenie rodziny, na stworzenie domu.
Była szczęśliwa. Rozprostowała skrzydła i położyła się.
- I jak? - spojrzała na partnera, starając się wyczytać cokolwiek z jego pyska. Szło jej to jednak opornie.
Podniosła się i podeszła do wody. Nie mogła usiedzieć na miejscu. Energia rozpierała ją i nakazywała czerpać z tego. Nigdy nie wiadomo, kiedy dopadnie ją chandra, z którą będzie musiała sobie poradzić. Jednak już nie samotnie.
Zerknęła przez ramię. Cały czas tam był. nie zniknął. Może już zostanie z nią na za...
Skarciła się w myślach. To niedorzeczne. Nie mogła tego od niego oczekiwać.
Uśmiechnęła się do Wilczura i spojrzała na szczyty gór. Chłód wody przypominał jej o wszystkim tym, co szczęśliwego ją spotkało. O tak, była dumna ze swojego życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:15, 14 Sie 2011 Temat postu:

Odwzajemnił jej uśmiech. Spojrzał się na góry. Wszystkie wzloty i upadki, po prostu były na tym szczycie wypisane.
- Jest pięknie. To cudowne miejsce, a ty jesteś cudowną waderą. - odpowiedział jej czule. Na tym terenie dało się wyczuć spokój. Wieczny spokój, który od czasu do czasu mogły przerwać ptaki.
Wilczur wstał i podszedł do ukochanej. Przytulił się do niej. Myśli zaćmiły jego umysł. Nie chciał tego przerywać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilczur dnia Nie 10:15, 14 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:42, 14 Sie 2011 Temat postu:

Z radością przyjęła komplementy.
- A to tylko z tego powodu, że mam u boku cudownego basiora - szepnęła do niego, jeszcze się przybliżając. Ciepło jego ciała działało na nią tak kojąco...
Przejechała pyskiem po jego karku, dochodząc zimnym nosem do jego ucha. chwyciła je delikatnie w wargi i pocałowała. Przymknęła ślepia. Było jej dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:46, 14 Sie 2011 Temat postu:

Objął ją i pocałował w policzek. Czuł się najszczęśliwszym basiorem w całej tej wielkiej krainie. A kraina zimna i lodu? Wieczna zmarzlina... Ta to była ogromna, ale zimna.
- Siomha, myślisz o czymś? - zapytał.
[brak veny i czasu]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:18, 14 Sie 2011 Temat postu:

Zamyśliła się.
- Myślę o... o tym, jaka może być przyszłość. Nasza przyszłość. - wyznała. Przeniosła wzrok na stertę kamieni. - Tam jest jaskinia. - uśmiechnęła się. - Przyda się tam parę skór i takie tam. - zaczęła wyliczać. Było jeszcze sporo do przygotowania. Nagle przypomniało się jej coś jeszcze. - Byłam przeprosić Adę. Zrobiłam to szczerze i prosto z serca. Chyba na marne. Nie rozumiem tego. - pokręciła łbem i westchnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:21, 14 Sie 2011 Temat postu:

Uważnie wysłuchał słów Siomh.
- Nie przejmuj się. Wilki już takie są. Przeprosiłaś, to się liczy. - powiedział i się zamyślił. - Przydałoby się rzeczywiście, trochę skór i ozdób. Jednak skąd je wziąć...
Uśmiechnął się do niej i przytulił ją mocniej, czując przy tym ciepło jej futra. Miłe ciepło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:28, 14 Sie 2011 Temat postu:

Zły nastrój, jak przyplątał się wraz z myślami o Adzie, znikał powoli.
- Możemy zapolować - zaproponowała, poddając się jego uściskowi. Choć dzieliła ich różnica wieku, czuła, że Wilczur jest silny i ochroni ją. Z resztą był bardzo dojrzały. Jak dobrze, że go miała. - Skóry będą świetne do wyłożenia podłoża, a rogi i pióra do ozdobienia.
Przymknęła ślepia. takie planowanie pozwalało się jej odprężyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:31, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Już nie mam takich możliwości tropicielskich jak kiedyś, ale nie jest najgorzej. - powiedział do niej.
Oj tak, różnica ta miała około trzech lat. Wilczur dlatego czuł się trochę nieśmiały... Jednak to nie zmniejszało jego miłości do niej. Wręcz przeciwnie, jeszcze rosła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:43, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Daj spokój, to ma być zabawa - roześmiała się serdecznie. Lubiła czerpać radość z tego, co robi. - Pewnie teraz masz inne umiejętności, co? - interesowało ją to, na czym polega zawód Wilczura. Szpieg... ostatnim szpiegiem, jakiego spotkała, była Carly. Dawno jej nie widziała. Ale... raczej nigdy nie rozmawiały ze sobą dłużej. wróciła do rzeczywistości. Spojrzała w ślepia Wilczura.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:46, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Mam... Szpiegowanie, skradanie, podsłuchiwanie, błyskawiczne znikanie... I zabijanie... - odpowiedział. - Wiem, ale ja wszystko biorę na poważnie. Ale trzeba przyznać, że ostatnio zrobiło się dużo szpiegów - dodał.
Rozejrzał się. Myślał, że ktoś ich obserwuje: mylił się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:56, 14 Sie 2011 Temat postu:

Pokręciła łbem.
- Dla mnie, Ty jesteś najlepszy. Obojętne, co o sobie sądzisz - dodała szybko, żeby nie zdążył jej przerwać. - dla mnie jesteś najlepszy.
Pocałowała go. Co z tego, że, jak twierdził, wszystko bierze na poważnie? To nic. Akceptowała to. Jeśli się zmieni, to tylko z własnej woli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:00, 14 Sie 2011 Temat postu:

- A dla mnie Ty. - powiedział jej - Słyszałem, że Xytherian, beta mojej watahy, ma zdawać na alfę... To jest dla mnie szansa... - dodał i pocałował ją.
On i ją i siebie akceptował. Siebie z przymrużeniem oka... Znów się rozejrzał.
[przepraszam, że tak krótko, ale brak weny dopadł]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:07, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Czemu to jest szansa? - chyba nie rozumiała do końca, o co chodzi mu chodzi. Zauważyła też, że coś dziwnie się rozgląda. Zmarszczyła lekko brwi, skupiając się na zapachach i dźwiękach. No nie. Nikogo poza nimi nie było. - Czy coś się dzieje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:10, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Szansa, bo mogę zostać kiedyś betą. - odpowiedział - Przepraszam za te rozglądanie... Boję się, że ktoś nam to przerwie. To wszystko zakończy... Ostatnio dziwnie się zachowuję, wiem.
Znów się rozejrzał i spojrzał jej w oczy. W nich widział spokój. Był już spokojniejszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:18, 14 Sie 2011 Temat postu:

Kiwnęła łbem. Nie zmartwiło jej zachowanie partnera. Tak już bywa. A i ona miała zamiar ostro potraktować każdego, kto zakłóci ich spokój.
- Betą? To byłoby świetne, nieprawdaż - spytała. Wilczur mierzył wysoko. I dobrze. Ona miała zamiar mu kibicować. Miała tylko nadzieję, że nikomu nie będzie przeszkadzać to, że jego partnerka jest z innej watahy. - Ale najpierw chcesz być Dowódcą Szpiegów, tak? - chciała się upewnić, czy jego plany są dalej aktualne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:22, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Nie. Nie potrzebna mi ta władza. Wolę zostać już betą. A później pójdę na emeryturę, założę swoje prywatne konto, w którym będę trzymał pieniądze i będę się cieszył życiem z tobą i... przyszłymi dziećmi. - powiedział, lekko wstydząc się ostatniego zdania. Bał się co odpowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:30, 14 Sie 2011 Temat postu:

Otworzyła pysk, ale nie wydobył się z niego żaden dźwięk, par razy nim poruszyła, jak wielki karp z zębami. W końcu udało się jej coś wykrztusić.
- Ja... chodziło mi o to, że cieszę się, że jesteś taki ambitny, nie myślałam o władzy. - przyznała. Może specjalnie na moment pominęła kwestię dzieci. Zszokowało ją to. Tak skrupulatnie ukrywała przed światem to, jak bardzo pragnie mieć dzieci... choć jedno... a teraz. Teraz miałoby się to spełnić?
Spojrzała na Wilczura lekko przerażona, ale też niezmiernie szczęśliwa.
- Ze mną? Z dziećmi? - powtórzyła. To było jak dziwna bajka. Bała się w to uwierzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:15, 14 Sie 2011 Temat postu:

- Tak. Z tobą i naszymi dziećmi. Wiem, że po stracie synka, zawsze chciałaś mieć swoje dzieci. Matczyną miłość przelałaś na przyszywane dzieci. Teraz możesz mieć własne. - powiedział jej.
Pocałował ją namiętnie w policzek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin