Bursztynowe Morze

Samanta · Gość

to jak mam ci mówić Apokalipsa ? - spytała

Sky

- zUo wystarczy. Lub Pani Samo zUo. Ostatecznie po imieniu.

Alayna

oczepała się z piachu. zaczęła ją sypać piachem

Sky

Look na Vell. - Jesteś błękitna! - pisnęła, widząc iż Wielka Rodzina Niebieskich Wilków się powiększa xD.

Samanta · Gość

dobra pani zUo - powiedziałam do Sky
a ty szczeniaku przestań bo zawołam ojca - krzyknełam do Vell

Alayna

no a co? - zapytałą - ona mnie bije.. - szepła w jej uszko

Samanta · Gość

tak może cię zjeść zdeptać rozszarpać - powiedziałam z tajemniczym śmiechem
ojciec ! - krzyknełam i sobie usiadłam

Sky

- Niebieski jest najpiękniejszym kolorem! - rzekła z entuzjazmem xD. - Wiesz... Ona jest trochę nie ten tego...

Alayna

wiem ona to swinka xD a może ma ejc?

Czarny

nagle zerwał się mocny zimny wiatr było słychać trzepot skrzydeł ( narazie mnie nie widać )

Sky

- Właśnie... Trza się jej bać! - pokazała język Samancie.

Shani

Vel chodź do mnie

Czarny

nagle coś wzieło Vell i Sky za ogon
trochę grzeczniej młodziesz się rozkręca - powiedział do nich

Sky

Włożyła palce [pazury xD] do jego oczu. - A Ty mi nie rokazuj, bo to jest denne. - odbiła się od smoka na ziemię.

Shani

Zostaw Vell i Sky ^^' - powiedziała

Czarny

nie boję się was hmm - spojrzał na szczeniaka puścił je z wysokości
może będziesz moim deserem ale puźniej - powiedział i zamachnął lekko skrzydłami wiatr przewrócił Vell

Sky

- A ja się nie boję Ciebie. - machnęła łapą obojętnie na smoka.

Czarny

smoków ludzie się boją - powiedział

Shani

złapała vell

Sky

- Ludzie to tchórze. A ja, swoją siłą i rozumem przewyższam nawet Ciebie. W przyszłości to zrozumiesz.