Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Falochrony.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:03, 20 Mar 2014 Temat postu:

Sha, jak to Sha, niewiele zrozumiała. Zwłaszcza, że posty wczesnych userów mają tendencję do braku ciągu przyczynowo skutkowego. Oj, mają. Tak więc... Mała smoczyca zgubiła wątek gdzieś po drodze.
- Czemu pan Okasan poszedł spać? - zapytała, goniąc Elsę. Nie udało jej się jednak, gryfka za szybko się zmyła.
Nurtowało ją to zagadnienie. Czemu wilki chodzą nagle spać? One nie męczą się lataniem, więc...?
Nic już z tego nie rozumiała. Userce zaś zabrakło najwyraźniej weny, by wydłużyć nieco ten post. No cóż... Lajf is brutal. Może następny będzie dłuższy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shaeera dnia Czw 16:04, 20 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:01, 22 Mar 2014 Temat postu:

Okasan otworzył oczy i się podniósł. Czemu smoczycy do głowy przyszło, że śpi? nie wie.
- ja nie śpię. Po prostu się wystraszyłem i udawałem, że jestem martwy.
Taka odpowiedź powinna ją zadowolić. Nie miał tu nic do roboty. Z łapami było już lepiej więc postanowił ruszyć swój ciężki zad i zwiedzać okolicę.
I tak bez pożegnania ruszył w drogę.

Zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:09, 22 Mar 2014 Temat postu:

Sha pokiwała smutno łebkiem. Chyba miał jej dość... no cóż...
Schowała kolce, po czym rozłożyła skrzydła. Wzięła niewielki rozpęd, a potem płynnym skokiem rzuciła się w powietrze. Rozłożone skrzydła wypełnił wiatr.
Kilka machnięć i już była w powietrzu. Zatoczyła kilka kół, ciesząc się uzyskaną od Milky zdolnością. Następnie skierowała się ku lądowi.
Zrobi coś dla Kroenen'a. Na przykład wyeliminuje jakiegoś unter. To świetne zajęcie na rozpoczęcie dnia, prawda?

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:09, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Przybył tutaj powoli i spokojnie. Wiedział że czas na jakiś spoczynek czy coś w tym rodzaju, bo jednak ile można iść w wszystkie miejsca bez nawet godzinki snu? Ile to już mija? Tyle samo co u usera, czyli z jakieś 3 miesiące. Krótkie drzemki się nie liczą i nigdy się liczyć nie będą. Więc kolejny raz morze... Gdzie tego basiora łapy nie poniosą tam i szatana nie znajdzie a z względu na to że jest weekend to czas na dziwne opisy które nie mają nic wspólnego z realnymi przysłowiami i tak dalej.
Jego miejsce na spoczynek wydawałoby się dla niektórych dziwne, co prawda takie jest ale co tam, nie zawsze wszystko musi być idealnie i oczywiste, ale falochrony? No nic. Runął na ziemie w miejscu gdzie mógł przy czym zwyczajnie usnął. Jest on co prawda czujny i nie da się go zaskoczyć... głęboki sen to to nie jest. Ciekawe jest to że fale mu nie przeszkadzały i go nie budziły, ale inne wilki na postawią go do pionu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:30, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Przybył również tutaj Arthas zwabiony znajomym zapachem. Wracał właśnie do domu po spotkaniu dziwnego wilczka który chodził po drzewach. Jednak podczas drogi poczuł zapach jego przyjaciela z wyprawy. Wypada do niego zajrzeć i spytać się jak leci. Ciekawe czy pamięta również o ich małym układzie. Gdy zobaczył znajomą czarną sylwetkę to podszedł nieco bliżej.

- Bal'a dash, malanore Kein. Dawno żeśmy się nie widzieli, co u ciebie słychać? Żona zdrowa? Dzieci zdrowe?

Oklepana formułka, basior jednak nie wiedział czy ma żonę i dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:40, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Puf! Ktoś jednak przybył. Zanim AM się wypowiedział czarny wilk zdążył wstać i być w pełni gotowym do ataku.
Ten się obrócił w stronę jaśniejszego basiora i zastrzygł uchem. Wiedział że go skądś zna.... ale bo wyjaraniu się oraz długim czasie.... Nie ważne, prawie go w każdym razie zapomniał. Hmm.... Wyprawa no tak! Arthas Merethil, po co komu pamiętać ten nie wypał w zamku, skoro wyprawa była o wiele ciekawsza i nie ten tego.... bardziej widowiskowa i zapadła wilkowi w pamięć?
Nie ważne. Chwilo o co mu chodzi? Czyżby sobie kogoś znalazł skoro i taka formułka powstała w jego głowie???
-Nie mam ani tego ani tego, ale po twojej wypowiedzi można zrozumieć że sobie kogoś znalazłeś.
Nie jest to zbyt skomplikowana myśl. Po niektórych można od razu zauważyć że się zauroczyli bądź już ożenili a że ten wilk nie wyglądał na tego drugiego to można od razu uznać że znalazł swoją wieczną miłość, ewentualnie na jakiś czas lub jedną noc, bo przecież i tacy się zdarzają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:53, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas uśmiechnął się lekko. Ciekawe jak jego przyjaciel zareaguje na wieść że ma żonę i dziecko - lodowego smoka który jest większy od swojego ojca? Może nazwie go dziwakiem? No cóż, kiedyś często to słyszał, więc i tym razem nie zrobi mu to dużej różnicy. Nabrał trochę świeżego powietrza do ust i powiedział:

- Ano znalazłem, pamiętasz może tą szarą waderę z wyprawy? To właśnie ona. Ponadto mamy dziecko, lodowego smoka. Podróżowałem sobie samotnie w nadziei iż trafi mi się jakaś robota, jednak się przeliczyłem. Nie ma tego złego jednak co by na dobre nie wyszło, spotkałem ciebie.

No i teraz był niezwykle ciekaw reakcji towarzysza. Trzeba go będzie kiedyś zaprosić na wspólny obiad - byłoby zabawnie. Na pewno kogoś sobie znajdzie do tego czasu ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:04, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Więc cóż.... nie takie rzeczy się niby widywało, ale jednak jest to ogromne dla Kein'a zaskoczenie. Nie to że sobie kogoś znalazł, ale to że już ma dzieciaka i jeszcze do tego jest nim smok! Czarny wilk z początku myślał że Arthas żartował, ale kiedy zobaczył że ten nie żartuje to cała krew zaczęła schodzić mu do mózgu przetwarzając dane które właśnie otrzymał.
-Ano pamiętam... Salome jeśli się nie mylę. Ale smok? JAK?! - chwila przerwy -Nie wiem czym się kierujesz Arthasie ale powiem tylko tyle że to nie jest normalne, chociaż cóż w tym świecie jest normalne nieprawdaż? A w każdym razie winszuje znalezienia sobie kogoś.
Czarny basior pomyślał wtedy o Amiru. Hmm... Jak by to teraz określić że i on ma kogoś? Chwila, nad czym się tutaj zastanawiać skoro ten szary towarzysz walnął prosto z mostu nie zastanawiając się nad czymkolwiek?
-Ale skoro już dajesz prosto z mostu... Ja też kogoś mam, nie widziałeś jej na pewno przez co nie jestem w stanie jej określić bo nie wiem jaką masz wyobraźnię, chociaż chwila przecież masz smoka w rodzinie.... Dobra, w każdym razie zwie się ona Amiru i jest wojowniczką
Co tam, nie musi wiedzieć więcej, a nawet gdyby chciał to i tak ta informacja mu powinna starczyć nieprawdaż?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:53, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas zaśmiał się teraz, a jednak wywołało to zdziwienie. Nie było ono jednak większe od zdziwienia Salome gdy tegoż smoczka zobaczyła. Trzeba było potem naprawdę się natrudzić w tłumaczeniu. Nienormalne? Całe jego życie było nienormalne, odstraszało innych. Można się do tego jednak przyzwyczaić.

- Wiesz, ona nie urodziła smoka, po prostu go przygarnęliśmy. Smoki to rzadki widok, chciałem też pozostawić jakąś swoją cząstkę na tym świecie.

Gdy towarzysz zaczął opowiadać o swojej dziewczynie to ten postawił uszy na baczność. Czyli jednak już kogoś znalazł, trzeba będzie kiedyś poznać tą niewiastę. Arthas właśnie wpadł na pewien pomysł.

- Musimy się kiedyś wszyscy spotkać, na obiedzie. Wychodzi na to że obaj postanowiliśmy trochę odpocząć od swoich miłości. Pamiętasz może naszą starą umowę z wyprawy?

To właśnie będzie geneza pijackiej majówki ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:08, 30 Kwi 2014 Temat postu:

Czy on naprawdę myślał że Kein uważał że jego partnerka Salome urodziła smoka??? Nie jest on aż taki głupi przecież.... no dobra jest ale to inna sprawa, akurat tutaj nie był aż na tyle nieinteligentny aby tak pomyśleć lub mieć jakieś domniemania.
-Przecież wiem że nie urodziła smoka, no bez przesady stary. Od razu można się skapnąć że chodziło o przygarnięcie a nie... nie ważne.
Teraz i druga część.
No tak.... umowa... Teraz skąd wytrzasnąć kości na zakup? Trudno ostatnie pieniądze zostaną przekazane na nie szczytny ale jakże i pożyteczny dla tej dwójki cel. Dobra nie ma co teraz się zastanawiać.
-Ta jasne, dobra poczekaj tutaj a ja pójdę załatwić coś na rozluźnienie i załatwienie naszej umowy.
Ni ma nic więcej do gadania czarny basior idzie zrobić życiowy zakup, który zapewne się bardzo ale to bardzo przyda + będzie on nie zapomniany dla tej dwójki.

z.t -> Bar chwilowo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:51, 01 Maj 2014 Temat postu:

Ocho zanosi się ciekawa, imprezowa noc. Dwóch kumpli, żadnego zrzędzenia i alkohol. Czy trzeba czegoś więcej do szczęścia? Problemem będzie jednak, co się wydarzy gdy się napiją. Tego nawet sam Stwórca nie może przewidzieć. Co będzie gdy obudzą się w nieznanym miejscu? Czas rozpocząć komedię zwaną Kac Wilki w Krainie. Arthas usiadł sobie spokojnie w oczekiwaniu na kumpla, ciekawe jaki trunek przyniesie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:00, 01 Maj 2014 Temat postu:

No wrócił. Kein, nie wena niestety.... Ale czy to nie jest lepiej dla Arthas'a? Może i tak, może i nie. Szedł wolnym krokiem będąc pewien że nikt go nie śledził, z drugiej strony po co miałby ktoś za nim podążać? To nie ma najmniejszego sensu. Tutaj akurat się trafia typowa sytuacja żula.... wydał wszystko na alkohol... Nie ważne, raz nie zawsze i tak dalej.
A więc basior cały czas na niego czekał? Jednak nie będzie sytuacji - ''Ja się zanudziłem czekając na Ciebie, pij sam''? Dobrze... bardzo dobrze.
-Coś jednak załatwiłem.
Wyjął wszystko co zakupił z.... yyy... no właśnie, skąd? Gdzie on to mógł trzymać? Mniejsza, kiedyś się to ustali. Usiadł naprzeciw samca i czekał aż ten wypowie jakieś słowa, bądź palnie jakiś żart. Oby nie denny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:39, 01 Maj 2014 Temat postu:

Ano czekał, popijawy z wilkiem w podobnym wieku nigdy by sobie nie odmówił. Na widok "wody ognistej" zrobił oczy jak dziecko na widok nowej zabawki. Kiedy ostatnio pił? Było to dosyć dawno, nawet kilka miesięcy - a co za tym idzie, najwyższy czas to nadrobić.

- Oho woda ognista, widzę żeś wziął gruby kaliber, wprost idealnie. Potem wymyślimy jakieś wymówki dla naszych wader. Po procentach wyobraźnia przybiera na sile..

Powiedział z uśmiechem na pyszczku. Po tej całej imprezie trzeba będzie się wykąpać, nie chcemy chyba pachnieć alkoholem dzień cały? Jakby to potem wyglądało ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Czw 14:41, 01 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:49, 01 Maj 2014 Temat postu:

Ano przybierze przybierze, a potem będzie ''Idę, albo nie idę'' jak to było z pewną osobą. Cóż nie ma na co czekać, czas rozpocząć zabawę. Wilk chwycił pierwsze co mu pod łapę przyszło i rzucił:
-Nasze zdrowie.
Ni ma co, Arthas'a pewnie w picu nie pobije ale spróbować zawsze można prawda? Przynajmniej nie walnął żadnego zakładu, bo skąd by wziął kości? Jest już bankrutem a po co się tak prezentować swojej ukochanej Amiru? Zgodziła się na związek to teraz ma... Jedno pocieszenie dla niej - nie będzie pijakiem, raz przecież można się nawalić do woli, potem to już bez przesady. Ciekawe co by było gdyby ich partnerki zauważyłyby ich w tym stanie. Lepiej nie, bo potem ni ma jak się wytłumaczyć nawet jeżeli jest to forma układu zawartego na wyprawie. Poziom jego rozumowania i kontaktowania z światem realnym powoli spadał.
-Więc Arthas'ie... Wydarzyło się coś ciekawego u Ciebie??
Normalne pytanie, chwilowo. Potem nie wiadomo co temu czarnemu wilkowi do łba strzeli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:00, 01 Maj 2014 Temat postu:

Wilk wziął również pierwsze lepsze, jak się okazało była to flaszka piwa. Może to dobrze, lepiej zacząć od czegoś łagodniejszego.

- No to chlup w ten głupi dziób, jak to mówią.

Wziął łyk piwa, było naprawdę dobre. Kiedyś do warowni straży, w ramach nagrody, przywieziono kilka beczek piwa krasnoludzkiego. Było wyśmienite, jakby warzone przez samego mistrza. Problem był jednak taki że potem prawie wszyscy strażnicy leżeli napici w trzy pupki. A nazajutrz dostali potężnego kaca. Wracając jednak do obecnej sytuacji, alkohol zaczął powoli dostawać się do krwi.

- Poza zaadaptowaniem smoka, spotkaniem wilka który chodzi po drzewach, małym okazywaniu miłości to nic, wieje nudą. Nie ma na razie żadnej roboty. A może u ciebie coś się wydarzyło?

Odpowiedział i wziął kolejny łyk trunku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Czw 15:01, 01 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:11, 01 Maj 2014 Temat postu:

Skoro już coś powiedział to czemu się nie podpytać? Jego błąd, ale co tam. Chociaż najpierw wypada odpowiedzieć na pytanie.
-Hmm... Nie licząc zajarania z jakąś waderą której do dziś imienia nie poznałem i nie chcę znać i dziwnym wilkiem Artystą który czego się dotknął to zamieniało się w pierniki, też nic. Ale może zacznijmy od Ciebie - Czemu adoptowałeś smoka? Wilk chodzący po drzewach? Małe okazywanie miłości?
Wut? Dużo go widać ominęło i spotkało, ale co tam. Przynajmniej można jakoś to przeżyć. Chwycił 2 jego piwo, nie można pytać dlaczego tak szybko pije. Nie jest to akurat ważne w tej sytuacji. Ciekawiło go jak ten szary basior napotkał takie ciekawe sytuacje w tak krótkim okresie. Liczymy procenty ^^. Przy okazji chwycił coś mocniejszego, tak na szybko, resztę trunków przecież można dopić później, bądź wcale. Obojętne mu to. Oj jutro będzie kacyk, będzie kacyk jak cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:29, 01 Maj 2014 Temat postu:

Wilk nie pozostając w tyle również chwycił drugie piwo, alkohol dawał się w znaki. Gdy tylko dojdzie do wódki to pewnie będzie już seplenił.

- Artysta zamieniający wszystko w pierniki powiadasz? Oho to musiało być ciekawie. Zaadaptowałem smoka ponieważ był całkowicie sam, nie miał nikogo. Smoki to rzadkość a to jest jeszcze dziecko i może nie dać sobie rady. Okazywanie miłości czyli stosunek dwóch wilków, lub więcej, ja jednak tego zaszczytu nie miałem ale i tak było przyjemnie. A co do wilka chodzącego po drzewach to też się zdziwiłem, sprowokowałem go żeby wszedł na drzewo a ten to zrobił. Stał pionowo na drzewie - przez chwilę myślałem że to demon.

Po tychże słowach dokończył drugie piwo i zabrał się za setkę. Ona chyba stanie się kroplą która przeleję goryczy czarę. Ciekawe jak uleczyć kaca, będzie okazja przetestować różne metody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:36, 01 Maj 2014 Temat postu:

Metod jest niby wiele, ale ile z nich jest dobrych? Okazja będzie tylko kto będzie w stanie jeszcze cokolwiek próbować po tym wszystkim? Dobra czas wziąć się za setkę tak jak i jego przyjaciel, czy jak to określiła Salome ''Przyjaciel rodziny''. Po tym co jest teraz i gdyby to widziała to pewnie zmieniłaby to zdanie od razu, chociaż z drugiej strony raz się przecież mu to należy nieprawdaż? Co tam, raz się żyje.
-Wiesz że z tego wynika że brałbyś każdą sierotę do siebie tylko dla tego że może sobie w życiu nie poradzić? A co do stosunku to wiem, tylko po prostu myślałem że chodzi Ci o coś innego, nie ważne. A tego... - oho, czyli coś się jednak zaczyna, zaczyna tracić powoli pamięć, to nie jest normalne nawet jak na ten stan - ...Próbowałeś strącić tego wilka?? Wyglądałby zabawnie z roz.... Dobra mniejsza, zaczynam pieprzyć głupoty.
Ano zaczynasz Kein, ano zaczynasz. Może to czas żeby zastopować? Niet, jak ma być do końca to do końca, wypił setkę do końca po czym chwycił kolejne piwo. Dziwne uczucie zaprawdę... Jeszcze się nie chwieje ten czarny wilk, czyli jest nawet nawet dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:11, 01 Maj 2014 Temat postu:

Oho, skończona setka, procenty zaczynają działać. Pierwszym powszechnie znanym objawem jest, pijacka czkawka!

- Nie każdą..... Hic!... Smoki to rzadkość, zawsze chciałem mieć smoka...Hic!... no i syna.... Co do Tarzano - wilka to miałem taki zamiar....Hic... kufa...

Z tego co wliczyłem zostały nam tylko dwie butelki piwa, wychodzi po jednej na głowę. Wziął łyk trunku i kiwając się na boki powiedział:

- Oho, świaaaat zacyna mi się luuuusać. Ale ten wiatl dziś wieje, o KUUUUFFFA....

Na ostatnio słowo upadł na ziemię, potem próbował wstać, co na szczęście mu się udało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:25, 01 Maj 2014 Temat postu:

Teraz nasuwa się proste pytanie.
-Smok to duża odpowiedzialność... czy coś takiego.... da...sz.... radę???
W tym przypadku czkawka pijacka się u wilka nie pojawiła, może chwilowo a może po prostu tak będzie? Może jest odporny na takie pijackie zachowanie? Się zobaczy. Chwycił ostatnie ostałe się piwo... wypił po czym kiwał się jak cholera. Racjonalne myślenie poszło hen daleko! Czas teraz postarać się zachowywać normalnie... Lub nie! Po co, zawsze jakaś głupawka po napiciu musi być co nie! Ale to za chwilę.
-Wiesz... Ja bym.... nie chciał się.... zginąć.... wic.... moze..... ruszym... gdzie indziej?
Niet, u niego to raczej będą przerywane myśli i zdania, ewentualnie wypowiedzi tak jak teraz. Może iść gdzie indziej? Rozwalić coś? Się zobaczy. Wywalił szarego basiora na plecy po czym walnął się sam na glebę... od takie zachowanie. Wstał i zaczął rozglądać się po okolicy. Próbował ruszyć przed siebie, po czym wpadł do morza. Po chwili wynurzył się trafiając na jeden z kamieni, po czym wypłynął i wrócił do znajomego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 82, 83, 84  Następny
Strona 83 z 84


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin