Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana Wojowników Ognia i Nocy

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:39, 21 Wrz 2011 Temat postu:

Fuknął raz jeszcze, a z pyska jego, niczym zapomniane łzy, skapywały języki płomieni, które żywot swój kończyły tuż pod mocarnymi łapami Hono-no. Czarny dym gęściej wypełnił przestrzeń, kiedy to Ninatails parsknął, mrużąc swe karminowe ślepia.
- I Wy nazywacie się wilkami Ognia? Wy?! - wrzasnął mocnym basem, rozwierając najeżone kłami szczęki. - Wy, którzy podobni jesteście strachliwym owcom? Wy, którzy zachowujecie się jak pospolite zające? Serce Wam podskakuje do gardła! Hańba! - Ostatnie słowo zdolne było zburzyć kolumny, gdyby takie tu były. Tak głośno i donośnie było wypowiedziane.
- Plugawa krew przerażonych wilków, które żyły tutaj tysiąc lat temu nie wygasła! Nie zatraciła się i zaraziła Wasze nędzne, nic nie warte ciała i umysły! Hańba i wstyd! I ja mam się słuchać kogoś takiego?! Ha! W koszmarach Waszych byście tego nie ujrzeli, ani też w dobrych snach!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eskarina
Dorosły


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:43, 21 Wrz 2011 Temat postu:

- Nie jestem wilczycą Ognia! - huknęła. - Rozumiem cię w takim razie, masz prawo, do wszystkiego. Ja stąd znikam. - rzuciła oschle.
Jak zwykle, wilk nie zdążył mrugnąć, a już jej nie było. Teraz Eskarina była już daleko za horyzontem.
z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eskarina dnia Śro 20:43, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:52, 21 Wrz 2011 Temat postu:

Samuel spojrzał na Elenę z niepokojem. Niech ona przestanie! - Eleno prosze cie, przestan. On ma racje. Zawiodl sie na naszej Watasze i mal do tego pelne prawo. Nie ma obowiazku wybaczac naszym przodkom ich bledu, ani uwazac, ze teraz wilki sie zmienily. Wiec przestan blagac go o wybaczene i zachowwaj chocaz odrobine honoru. Jezeli taka jest wola naszego boga, by ukarac nas za nasze bledy, to nie mozemy nic zrobic.

/Wybaczcie mase bledow i brak polskch znakow, nie umialam sie powstrzynac przed odpsaniem. D:/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:16, 21 Wrz 2011 Temat postu:

- Już nie błagam. Chciałam tylko wiedzieć. Otrzymać odpowiedź od naszego boga ale skoro nie moge jej otrzymać może moje wyobrażenie i szacunek do bogów jest mylny? - zapytała Samuela patrząc nań ni to zawiedziona ni to maksymalnie skupiona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:00, 22 Wrz 2011 Temat postu:

/Mój poprzedni post nie miał wyjść tak żałośnie. Never again pisania z telefonu. D:/

- Eleno, nie musisz tutaj być. Niewiele pomożesz w tej sprawie, na pewno nie zrobisz tego jeżeli coś ci się stanie. - zwrócił się do wilczycy. - A ty, Ogniu... Nie jesteś naszym opiekunem. Zwróciłem ci wolność mając nadzieję, że pomożesz nam, kiedy my odzyskaliśmy świadomość prawdziwego zagrożenia. Jednak myliłem się. Skoro nie chcesz nam pomagać, to nie pomagaj, ale chociaż oszczędź watahę, która niegdyś źle cię potraktowała, ale która nadal cię wielbi i wyznaje twoje bóstwo. Z prawdziwym wrogiem poradzimy sobie sami, skoro taka twoja wola, bez pomocy opiekuna. Ponieważ Wataha Ognia jest silna. - zwrócił się do Firefoxa i spojrzał na niego pewnie i bez strachu w oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:52, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Elena zwróciła pysk na ognistego lisa z pewnym i skupionym wzrokiem. Ściągnęła brwi, co nadało jej twarzy jeszcze pewniejszego i zdecydowanego wyrazu pyska. Postawiła uszy, wypięła pierś niczym żołnierz gotowy do wykonania rozkazu a ogon położyła płasko na ziemi. Nie zostawi alfy samego. Za nic w świecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stella
Dorosły


Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 11:27, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Stella przybyła tutaj raźnym krokiem z uśmiechem. Ale gdy zobaczyła Ognistego Lisa, przekrzywiła łeb. Podeszła bliżej mamy i usiadła onok niej.
-Kto to jest?-spytała cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:27, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Parsknął, nie zwracając zbytniej uwagi na 'skapujące' z pyska płomienie. Przymrużył swe szkarłatne, mające w sobie karminowy błysk ślepia i wyprostował się, mając ochotę się zaśmiać po raz wtóry.
- Silna?! Ha! Uwierzę dopiero wtedy, gdy to zobaczę, nędzne robaki! - zagrzmiał, poruszając pozornie chaotycznie swymi dziewięcioma ogonami. - Boicie się konfliktu z mizernym, słabym Wiatrem! Jesteście równie przepełnieni hańbą oraz słabościami, co Wasi przodkowie! Nic się nie zmieniło! nic! - huknął na koniec, po czym wypluł kulę ognia w stronę najbliższego drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:37, 22 Wrz 2011 Temat postu:

- Nie boimy się żadnego konfliktu. - ton Samuela stał się bardziej oschły, twardy. - Nie boimy się stanąć z nimi do walki, wiemy wręcz że mamy nad nimi przewagę, nasze wojska są silne, a wilki gotowe oddać życia za watahę. I zwyciężymy. Bez ciebie, skoro właśnie tego chcesz. - powiedział ciężko, po czym spojrzał na Elenę, Stellę i wszystkich tutaj obecnych. - Sio. Już. - powiedział na nich, jednak jego głos zmiękł. Zaraz też wilk szybkim krokiem oddalił się z polany.

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samuerian dnia Czw 12:37, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:57, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Yenn podnosiła się i nadgryzła delikatnie swą łapę. Kilka kropel jej krwi spłynęło na trawę, ale czemu zrobiły się czarne?? Nienawistne?.
Wadera uniosła ku górze swój łeb i popatrzyła na lisa.
-Sam chciałaś.. Nikt ci nie będzie rozkazywał.-powiedziała ostrym i chrapliwym głosem. Zastrzygła uchem i uniosła swe cielsko ponownie. Zerknęła na lisa po raz kolejny i podeszła do Eleny i jej córki.
-No to jak będzie? Z tym zebraniem wojowników?-spytała jej.
Jej serce było pokruszone na miliardy kawałeczków... Wataha Ognia jest silna i waleczna..-pomyślała i machnęła raz ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:13, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Nie zwrócił nawet uwagi na odchodzącego Alfę, szkarłatne ślepia wbijając w fioletową waderę. Zaśmiał się szyderczo na jej słowa, nie mogąc się powstrzymać. Kilka języków płomieni wychyliło się spod jego łap i poczęło pełznąć w stronę trójki wilczyc.
- NIKT mnie nie ignoruje, pokrako! - huknął Hono-no, zbliżając się niespiesznym krokiem do Yenn. Karminowe oczy nie odwracały się od jej sylwetki, wbite były w jej ciało niby ostre sztylety. - A ten, kto to robi, długo tego robić nie będzie, nędzny robalu!
Rozwarł paszczę i splunął gwałtownie potokiem pożogi w trzy ostałe wilki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stella
Dorosły


Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:31, 22 Wrz 2011 Temat postu:

-Ale po co konflikt z wiatrem?-spytała cicho. Spojrzała na innych. Nie wiedziała, o co w tym wszystkim chodzi, a szczególnie kim jest ten ogniowy lis. Uciekła.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:15, 22 Wrz 2011 Temat postu:

Zareagowała gwałtownie gdy jej córka była w bezpiecznej odległości i szybko odepchnęła Yenn by nie dotknęły jej płomienie a sama upadła obok niej i osłoniła ją swoim ciałem by płomienie odbijające się od ziemi nie trafiły jej uczennicy. Gdy płomienie dotknęły jej pleców syknęła. Nie mogła narażać Yenn. Wzięła ją na plecy i posłuszna poleceniu alfy pobiegła do legowiska alfy.

[zt obie]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Czw 15:24, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:27, 22 Wrz 2011 Temat postu:

/Właśnie - dziwne, że El stoi, skoro lis trochę ją nadgryzł, rzucił o drzewo i przypalił.../

- Ucieczka niewiele Wam da, nędzne robaki! Prędzej czy później skończycie w mojej paszczy!
Po tej wypowiedzi zamknął swą paszczę, zacisnął szczęki najmocniej, jak tylko potrafił. Powietrze przeszył nieprzyjemny świst, a następnie gwałtowny trzask iskier - to kremowe futro Ninetailsa ponownie zapłonęło żywym, pomarańczowym ogniem. Dziewięć ogonów, które również pokryły się płomieniami, uderzyło o ziemię, zostawiając na niej długie, głębokie ślady, które natychmiast niemal wypełniły się pożarami. Z pyska Hono-no również zaczęły wydobywać się płomienie, które łaknęły wolności tak samo, jak też on. Nie przytrzymał ich długo - nie taki przecież był jego zamiar - tylko wypuścił nagłym deszczem na całą okolicę.
Całą polanę objął ogień. Ogień, który strawił to miejsce, zniszczył całkowicie, zostawiając wyłącznie smętne, spopielałe pozostałości.
A po Foxie nie było śladu. Znikł stąd tak, jak i jego ogień.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hono-no Ninetails Fox dnia Czw 15:30, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin