Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polanka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Agrael
Młode


Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:27, 23 Sty 2012 Temat postu:

Spojrzał na samiczkę, a później na swoje włosy.
- To pewnie z nich się śmiejesz. Cóż, ta fryzura nazywa się "Od tygodni nie widziałem grzebienie" - zaśmiał się. - Może i moja fryzura nie jest najpiękniejsza, Twoja na pewno onieśmiela wszystkie wadery wokoło - wyszczerzył ząbki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahama
Dojrzewający


Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:26, 23 Sty 2012 Temat postu:

- Tak. Moja nie jest wcale lepsza - Nadal nie odstąpiła od cichego i miłego chichotu - Ale ładnie w niej wyglądasz - Stwierdziła i w końcu usiadła na miejscu. Następnie ponownie zlustrowała basiorka, aż dotarła do pyska i uśmiechnęła się. To było miłe spotkanko, dlatego w waderce wzrosła radość. Przypomniała sobie o mamie i gdy uciekła bez słowa z jaskini, kiedy Ava smacznie spała, by spotkać się z Agraelem. Oj niegrzeczna dziewczynka. x]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sahama dnia Sob 13:20, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ava
Dorosły


Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z nocy
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:04, 24 Sty 2012 Temat postu:

Ava wbiegła tutaj śladem Sahamy. Zobaczyła, że mała spogląda na pysk jakiegoś samca (młodego). Podbiegła tam i powiedziała:- O to tutaj się podziewa moja zguba!- widać było wielki smutek w jej oczach. - Jak mogłaś tak uciec z nory, żeby sobie randkować z chłopakami!-powiedziała Ava i pociągnęła do siebie delikatnie Sahamę i przytuliła. - Nie rób mi tak więcej, dobrze?- powiedziała spoglądając w oczy Sahamie. Czekała na pozytywną odpowiedź, mogła sobie chodzić na randki, ale niech jeszcze troszkę urośnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahama
Dojrzewający


Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:37, 24 Sty 2012 Temat postu:

Sahamie wszystkie słowa utkwiły w gardle, a uśmiech zniknął. Powoli odsunęła się od matki i szukała usprawiedliwienia - Mamo, przecież to tylko małe spotkanie. O co Ci chodzi? - Spytała z nutką oburzenia w głosie. Następnie spojrzała na basiorka - Przepraszam Cię, ale załatwię kilka spraw i pójdziemy w cichsze miejsce - Rzekła. Rozumiała Avę. Sama martwiła czemu jej nie pilnuje i jedynie co ją teraz pocieszało, to iż wilczyca poruszyła swoją opiekuńczość. Potem małej przeszły lekkie nerwy, które pozostawiły po sobie ślady - Wiem, ale pozwól mi pogadać z Agraelem - Przytuliła się do niej - I nie martw się. Jak widzisz wszystko jest w porzo - Powiedziała po czym dodała - A teraz mogłabyś nas zostawić samych? - Zapytała, patrząc proszącym wzrokiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ava
Dorosły


Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z nocy
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:23, 24 Sty 2012 Temat postu:

Ava spojrzała z delikatnością i powiedziała do małej; - Dobrze ale więcej tak nie rób, że wychodzisz bez pytania ok?- zapytała zadowolona. Spojrzała na Agrael'a i powiedziała na ucho do córeczki:-Nawet fajny ten samczyk... Możesz z nim na razie zostać ja pójdę tam dalej i się położę. Ale nigdzie nie idźcie dobrze?- wskazała łapką na wyr4zsze wzgórze. Polizała małą po główce i popchnęła delikatnie do samca. - Tylko dobrze się nią opiekuj! Zgoda?- powiedziała do Agrael'a. Pobiegła nie daleko i położyła się patrząc na małe szczeniaczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahama
Dojrzewający


Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:21, 05 Lut 2012 Temat postu:

Na nią już chyba czas. Rozmowa nie miała początku ni końca, mama przylazła w środku spotkania. Nie warto tutaj być i marnować czasu oraz gdy Sah jest już starsza od basiora, który się zawiesił. Podniosła dupkę i wytrzepała się z drobinek, a także westchnęła ciężko. O niczym nie zapomniała, więc czas już startować. Odwróciła się od znajomego na pięcie i wyszła bez słowa, rzucając jedynie krótki dźwięk "Pa".

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:51, 09 Kwi 2012 Temat postu:

Itami powróciła do krainy z dalekiej podróży. Wilczyca cichym krokiem poruszała się pomiędzy wysokimi trawami. Przemykała pomiędzy krzakami rozglądając się ciekawie na boki. Bezszelestnie stawiała kroki i strzygła uszami w chwilach gdy coś słyszała. Tak spacerując w pewnym momencie położyła się w trawie przeciągając się i owijając ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:57, 09 Kwi 2012 Temat postu:

Cóż, Debra również wróciła z dalekiej wyprawy. Trochę się zmieniła. Szyję jej zdobiła ciemno czerwona chusta, futro błyszczało i było bardzo puszyste, a oczy świecił wesoło. Tak, była bardzo odprężona i pełna życia. Załatwiła sprawy, które nie dawały jej spokoju. Czuła się wolna, niczym ptak wypuszczony z klatki. Teraz czas znaleźć dzieci i spytać je, jak się im wiedzie.
Wadera szła wesoło przez łakę. Dojrzała drugą samicę. Uśmiechnęła się delikatnie i usiadła kawałek od niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:02, 09 Kwi 2012 Temat postu:

Itami zastrzygła uchem słysząc gdzieś z boku jakiś szelest. Uniosła pyszczek rozglądając się ciekawie. Dostrzegła waderę.
- Cześć. -Przywitała się wesoło. Wilczyca przeciągnęła się lekko i spojrzała uważnie na nieznajomą. Nie znała jej ani nie kojarzyła jej zapachu. Cóż trzeba się poznać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yukoshi
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 7:15, 08 Lip 2012 Temat postu:

Weszła na tę polankę po to by wypocząć, odprężyć się. Chwilę wędrowała szukając dobrego miejsca gdy w końcu je znalazła. Było to zwykłe małe drzewo które rzuca cień na trawę pod nim. Tam właśnie wadera się położyła. Zamknęła oczy i leżała nasłuchując.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ontaria
Dorosły


Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:21, 08 Lip 2012 Temat postu:

I Ontarię łapy w to miejsce przyprowadziły. Nie, nie wiedziała dlaczego. Po prostu szła w niezbyt to wyszukany sposób, unosząc kolejno łapy i stawiając je ponownie na podłożu o ileś tam centymetrów dalej, ale cóż, nie ma sensu opisywać chodu tej wilczycy. Pewnym było zaś, iż kolejne kroki wykonywała z należytą gracją, wcale nie ciężko łapy stawiając.
- Witaj. - szepnęła, gdy znalazła się już całkiem niedaleko leżącej pod drzewkiem istoty. Och, Ontario, gdzież twoja kultura? Przecież kiedy ktoś chce odpocząć, nie wypada się narzucać!
- Och, wybacz, nie chciałam Ci przeszkadzać. - dodała zażenowana, gdy w końcu dotarło do niej, jakiego to dopuściła się czynu. Jej lazurowe ślepia na moment jakby przygasły, co jednakże nie było jakoś szczególnie długotrwałym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yukoshi
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:26, 08 Lip 2012 Temat postu:

- Nie przeszkadzasz mi wcale, a wcale.- Powiedziała lekko rozbawiona zażenowaniem nowo przybyłej. Otworzyła swe piwne ślepia i powoli z pozycji leżącej przeszła do pozycji siedzącej.
- Jestem Yukoshi, a ty ? - Zapytała w końcu. dobrze. Grunt to zachować spokój i co z tego, że nie ufasz tej nowej. Nie znasz jej może jest miła ? kłóciła się ze sobą w myślach, zdołała uśmiechnąć się zachęcająco do wadery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ontaria
Dorosły


Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:36, 08 Lip 2012 Temat postu:

Zaś Ontaria zdawała się być kompletnym przeciwieństwem Yukoshi, ta bowiem ufała każdemu. I co z tego, iż nieraz z powyżej przytoczonego powodu solidnie zebrała po zadzie? Nadal niczego się nie nauczyła, wierzyła ślepo, że każdy jest dobry. Serdeczny uśmiech zawitał na jej kufie, promieniście witając niebieskowłosą istotę. Skłoniła łepetyną całkiem nisko, w geście szacunku i, poniekąd, przywitania. Kraniec jej czystego, białego ogona poruszył się leniwie, kiedy głębia jasnych oczu spoczęła na facjacie obecnej tu wadery.
- Miło Cię poznać, jestem Ontaria. - wyjaśniła, obdarzając tamtą jeszcze szerszym uśmiechem. Aż dziw, iż w ogóle stać ją na taki grymas. Dziw, iż napięte mięśnie buzi nie pękły pod naporem tak szerokiego wyszczerzu. Widocznie zdała sobie sprawę z faktu, iż nazbyt szeroki grymas może zostać odebrany jako nienaturalny i utracić na swej autentyczności, bowiem kąciki jej powróciły na dawne miejsce. Poczuła pewnego rodzaju odrętwienie, które pojawiło się w okolicy kącików ust. Nieważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yukoshi
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:44, 08 Lip 2012 Temat postu:

/ Przy twoich postach czuję się jakbym była dzieciakiem xD Tak ładnie je piszesz XD /

Spojrzała na Ontarie z lekkim osłupieniem. Co ja mam zrobić gdy ktoś mi się w pewnym sensie ukłoni ? może to wyraz szacunku ? Ja nie znam zbyt wiele tutejszych zwyczajów.Wtem również skłoniła łepetyną, a gdy ujrzała uśmiech samicy jej towarzyszącej jakby nabrała więcej pewności siebie i lekko uniosła kącik ust w namiastce uśmiechu.
- Miło mi cię poznać. - Powiedziała szczerze. - Co cię tu sprowadza ? - Tak to pytanie musiało paść z jej ust.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ontaria
Dorosły


Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:53, 08 Lip 2012 Temat postu:

/ nie przesadzałabym, jest tu masa osób lepiej piszących - sporo ode mnie młodszych. To dopiero dobija ;3 Ja mam lata praktyki, niejedno szkolne wypracowanie zrobiło swoje. Trening czyni mistrza. :D /

Ontaria podobno posiadała świetnie rozwiniętą intuicję. Podobno jak każda kobieta. Wyczuła zatem pewnego rodzaju skrępowanie. Czy wyczytała to z oczu? Pewnie w części i owszem. A może w wyrazie pyszczka? Pewnie też. Albo w sylwetce, która zdawała się spiętą? Też. A może to wszystko tylko złudzenia, wytworzone przez jej dość wybujałą momentami wyobraźnię? Całkiem prawdopodobne! Ale co zrobić, przecież nie podejdzie i nie strzeli z mostu: siemasz, zdajesz się skrępowana, czy moja obecność wpływa na Ciebie w sposób nader destrukcyjny?. Uśmiechnęła się do własnych myśli, dopiero po momencie uświadamiając sobie, że oto przecież padło pytanie, na które przecież wypadałoby odpowiedzieć! Jakaś dziwnie jesteś rozkojarzona po ostatnim spotkaniu z Maksymilianem... Niedobrze! Wracaj na ziemię, marzycielko!
- Cóż, nie chciałabym Cię okłamać od razu na początku znajomości... - wyznała, z pewnym zakłopotaniem pocierając łapą czubek głowy. No bo co tutaj odpowiedzieć? Tekst typu: "łapy mnie tu przywiodły" zapewne spowodowałby, iż tamta odebrałaby postać Onti jako bezczelną czy niewychowaną, a taką przecież nie była. Niemniej jednak właśnie takowa wypowiedź byłaby zdecydowanie najbliższą prawdy.
- Sama nie wiem, dlaczego się tu pokazałam... Jakoś tak samo wyszło - rzekła niepewnie, uśmiechając sie przepraszająco. Nie wiedziała. Och, jakże niewiedza potrafi przytłoczyć. Dziwny to stan, gdy udzielenie odpowiedzi na z pozoru całkiem proste pytanie przerasta Twoje możliwości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yukoshi
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 8:59, 08 Lip 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się trochę szerzej. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Ontaria jest nieco ... bo ja wiem. Rozkojarzona. - Pomyślała. To rozkojarzenie sprawiło, zę Yuki się trochę rozluźniła. Gdy usłyszała odpowiedź Onti i jej przepraszający uśmiech wbrew swojej woli zachichotała.
- Spokojnie nie ma czym się przejmować. Też tak mam, że łapy same mnie wiodą do różnych miejsc, a ja jakoś nie zdaje sobie z tego sprawy. Może mi opowiesz trochę o sobie ? - Zapytała w końcu zainteresowana nową osobą.

/ xD /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ontaria
Dorosły


Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:11, 08 Lip 2012 Temat postu:

Cóż, co ona mogła o sobie opowiedzieć? Nabrała powietrza do płuc, siadając naprzeciw towarzyszki. Od czego by tu zacząć... Przeszłość? Nie, raczej nie ma co obnosić się z tym, iż rodzina Cię nie chciała i pozostawiła na pastwę losu. Nie ma też co szczycić się tym, iż ściągnęłaś na istoty, które zwałaś rodziną, paskudny potop. Wreszcie: nie ma co chwalić się tym, iż uciekłaś, gdy nie potrafiłaś poradzić sobie z nawałem problemów. Pokręciła z wolna głową. Zatem zacznie od momentu, w którym zjawiła się w krainie. Też może być ciekawie, prawda?
- Należę do Watahy Wody. Nie wiedzieć czemu, poczułam już w pierwszych chwilach po przybyciu do krainy, że właśnie tam odnajdę azyl i jak widać, wcale się nie pomyliłam. Jestem tutaj od stosunkowo niedawna, oto bowiem miną niebawem trzy miesiące, odkąd pierwszy raz postawiłam tu swoją łapę. Nie zdążyłam nabyć tu zbyt wielu przyjaźni, poza Maksymilianem, triksterem samotnie wędrującym po tych ziemiach. Wrogów też nie szukam, to kompletnie kłóci się z moim podejściem do życia. Poza tym... niewiele się różnie od innych wilków, dwoje oczu, uszu, cztery łapy... I duże serce. - Dodała, posyłając w stronę Yukoshi porozumiewawcze oczko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yukoshi
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:27, 08 Lip 2012 Temat postu:

Yukoshi słuchała w milczeniu i gdy Onti puściła jej oczko jej uśmiech stał się szczery.
- No to może teraz ja opowiem trochę o sobie ? Jeśli chcesz słuchać. Miałam dokładnie taką samą sytuację. Od razu poczułam, że to miejsce mogę nazwać domem. Też nie mam zbyt wielu znajomości, ale się staram. Z jednej strony od ponad połowy swego dotychczasowego życia byłam sama, zdana na siebie. Więc wybacz jeśli uważasz, że nie chcę twego towarzystwa, to nie tak, po prostu nie potrafię tak od razu się przystosować. Do tego nie wiem zbyt wiele o tutejszych zwyczajach ponieważ pochodzę ze starej i zapomnianej japońskiej prowincji. - Uśmiechnęła się. - A jeśli nie chcesz znać mojej historii to spokojnie ja się z tego powodu nie obrażę. - Gdy skończyła była zaskoczona, że aż tyle powiedziała. Zwykle jest dość małomówna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ontaria
Dorosły


Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:04, 08 Lip 2012 Temat postu:

- Jeśli tylko masz chęć opowiedzieć, chętnie Cię wysłucham. Może jednak najpierw opowiesz mi więcej o Japonii? Dotychczas słyszałam sporo rzeczy o Kraju Kwitnącej Wiśni, jednakże nie wiem, ile w nich prawdy. - rzekła, pokręcając przy rym nieco łepetyną. Tak, chętnie wysłuchałaby opinii nowo poznanej istoty na temat tego kraju, by ewentualnie móc porównać jej zdanie z sądami innych osób. Podczas wielu miesięcy długiej wędrówki, w którą udała się po opuszczeniu Kanady, sporo się nasłuchała. Bardzo chętnie z resztą to czyniła, bowiem uwielbiała poznawać nowe historie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yukoshi
Dorosły


Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:12, 08 Lip 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się na wspomnienie swej ojczyzny.
- Jest tam bardzo dużo miast przez co mniej dla zwierząt, ale i tak żyje nam się tam jak w raju. Mamy dość miejsca i pożywienia. Krajobrazy są malownicze i takie jasne-wesołe. Ludzie za to mają wielkie domy o różnych kształtach i wyglądzie. co noc się mienią kolorami i błyszczą. Są to na prawdę piękne widoki jak na siedzibę ludzi. - Mówiła o swej krainie z takim natchnieniem. Na końcu zaczerpnęła powietrza i spojrzała na Onti. - A ty co powiesz o swojej ojczyźnie ? - Uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94, 95, 96  Następny
Strona 93 z 96


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin