Królestwo za wzgórzem ...

Wardress

- aa Ty co lubisz Chai Ka? - zapytałam urażona tym że cukierki są be xD

Rukhsar

Spojrzała groźnie na Sathana nie odpowiadając na pytanie War. - Więc to o ciebie chodzi, Ruk się ciebie przestraszyła xD - spojrzał na Czarnego, i na to co zrobił, potem spojrzał na War. - Mam prośbę..

Wardress

- słucham ^^

Czarny

popatrzył na Wilka Nocy wrogim spojrzeniem usiadł obok Wardress

Paige

Kim jest wilk nocy?

Czarny

siedział zauważył Paige

( Wilk Nocy to władca zła jest duchem mało o nim wiem )

Paige

/Acha/
Usiadłam, i przylądałam się krajobrazowi.

Czarny

wyszedł przez dziurę usiadł pod drzewem

Vayneilia

- Od cukierków się psują zęby... xD - pouczył tonem nauczyciela gapiąc się w niebo i paląc wciąż papieroska.

Sky

- Marycha? Co to za zioło? Poka, poka! Tylko, nie mów, że to zwykła fajka... - mruknęła, wyjmując papierosa z pyska Wujaszka Vay'a xD.

Vayneilia

- Wiesz, gdybym ciągle chodził z marychą w zębach, tą ciągle bym by na haju... xD - wyjaśnił cierpliwie - To są eee... Marlboro czerwone xD

Sky

- Przesadzasz... Ale chciałabym zobaczyć Cię na haju xD. - zamyśliła się. - Daj na smaka. - wyciągnęła łapę w kierunku wilka ^^.

Vayneilia

Zaczął zastanawiać się nad tym, jakby wyglądał na haju ale nic nie wymyślił więc przestał xP.
- Palenie dozwolone tylko dla dorosłych - odparł, zerkając na Wardress, a później dodał ciszej - Mam ci dawać macha przy twojej ciotce xP ?

Sky

- To chodź gdzieś, schowamy się przed Nią xD. - szepnęła.

Vayneilia

- Wardress! Uważaj, Wilk Nocy ! - wrzasnął całkiem dobrze udawanym strachem ;P.
Polazł za jakąś górkę i wręczył jedną fajkę Sky xP.

Sky

Spojrzała na nią z zaciekawieniem i włożyła ją sobie do pyska ;P. - Masz ogień? Czy to taka na sucho? xD

Vayneilia

- Jasne że mam oO - odparł z lekkim zdziwieniem i zapalił papieroska Sky xP. - Tylko pamiętaj, nikomu o tej sytuacji ani mru mru.. - przypomniał na wszelki wypadek.

Czarny

słyszał gadanie za górką zajrzał zobaczył tylko dwa wilki znów usiadł pod drzewem

Sky

- Spokojnie... - rzekła typowo luzackim tonem, od czasu do czasu wydmuchujac dym z pyska. - A, tego... Masz fajne uszy. Pofarbowane zyskują na wartości xD. - powiedziała, przybierając minę znawcy ;P.

Czarny

poczuł zapach dymu kaszlnął