Przepaść

Idalia · Wysłany: Sob 17:20, 07 Mar 2009 Temat postu:

Przez chwilę zastanawiała się nad odpowiedzią. Czy mogła wskazać coś konkretnego? Powiedziała po namyśle:
- Nie zajmowałam się niczym interesującym. Prawie całe życie spędziłam włócząc się po świecie.

Inna · Wysłany: Sob 20:45, 07 Mar 2009 Temat postu:

- Uczyłaś się czegoś? Masz jakieś wybitne umiejętności? Inna stanęła dokładnie na przeciw niej, skupiona na wilczycy.

Idalia · Wysłany: Sob 21:04, 07 Mar 2009 Temat postu:

- Raczej nie - odpowiedziała po chwili namysłu. - Właściwie jedyne co wyróżnia mnie spośród innych wilków to wyostrzone węch i słuch.

Inna · Wysłany: Sob 21:21, 07 Mar 2009 Temat postu:

- Narazie nasza Wataha nie ma tropiciela z prawdziwego zdarzenia. Pomyśl o tym, jeśli zechcesz. Inna podreptała łapami w miejscu.
- Żaden wilk nie zwróciłby na to uwagi, tutaj Ty wysuwasz się na prowadzenie Hekate. Liczę, że zostaniesz wśród nas. Jeśli nie, życzę Ci powodzenia.

Idalia · Wysłany: Nie 16:35, 08 Mar 2009 Temat postu:

Hekate milczała przez chwilę zastanawiając się nad słowami Innej. Tak, ze swymi umiejętnościami nadawała się na tropiciela. Spytała:
- Czy ktoś przechodzi w tej chwili test na tropiciela?

Inna · Wysłany: Nie 21:33, 08 Mar 2009 Temat postu:

- Tak, jedna wilczyca. Egzaminuję ją, naprawdę chciałabym, żebyś stała się naszym tropicielem. Może nawet dowódcą tropicieli... No, ale to tylko sugestia. Pamiętaj, nic na silę, a to, co miałabyś robić, musi Ci sprawiać przyjemność. Nie mniej jednak, zastanów się.

Idalia · Wysłany: Pon 17:14, 09 Mar 2009 Temat postu:

Szybko powtórzyła w myślach wszystkie rangi. Tak, tropiciel był jedyną, do której naprawdę się nadawała. Zastanawiała się dłuższą chwilę i w końcu odpowiedziała:
- Odkąd rozstałam się z rodzinną Watahą zawsze chciałam by kiedyś, w innej Watasze mieć jakieś zadanie do spełnienia... By w końcu móc się do czegoś przydać innym. Teraz myślę, że skoro sama samica Alfa uważa, iż podołałabym zadaniom tropiciela to powinnam spróbować.

Inna · Wysłany: Wto 21:07, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Tak uważa Twoja Alfa. Ale liczy się też to, co sądzisz o tym Ty, moja Droga. Pozwól, że odejdę narazie, liczę, że się spotkamy. Testy są przeprowadzane na terenie naszej Watahy. Miłego popołudnia, Hekate - odparła telepatycznie i powoli ruszyła w stronę terenów swego stada.

Idalia · Wysłany: Śro 11:09, 11 Mar 2009 Temat postu:

- Do zobaczenia - odpowiedziała i skinęła łbem na pożegnanie. Oparła pysk o przednie łapy i zaczęła rozmyślać nad tą rozmową.

Daria · Wysłany: Śro 12:21, 11 Mar 2009 Temat postu:

Daria zawyła radośnie do wilków okazując radośc ich obecności wobec niej

Idalia · Wysłany: Śro 12:26, 11 Mar 2009 Temat postu:

Uniosła łeb nie ukrywając zaskoczenia. Po co ta wilczyca wyje nad ponurą przepaścią, skoro jej ton jest radosny?
- No i po co się wydzierasz? - zapytała.

Wardress · Wysłany: Śro 14:37, 11 Mar 2009 Temat postu:

Przyleciała. Usiadła nad przepaścią. Jeszcze parę lat temu, mogła tu zginąć. Jej partner, również skoczył. Ile biednych nękanych dusz się tutaj błąka? Westchnęła. Wystawiła jedną łapę za krawędź.

Daria · Wysłany: Śro 14:53, 11 Mar 2009 Temat postu:

Daria rykneła witam was i zaczerwiniła się i podeszła do Warderes i mruknela witaj Wardres Daria poszła na kamien i zaczeła śpiewać wraz z wiatrem

Żyję ładnych parę lat
Lecz przyznaję, że świat
Zdumiewa mnie
Zmyka zdobycz, którą już
w myślach zjadłem, więc cóż
Głód, żal i gniew.
Ale wiedz, że gdy w kość
Da ci coś a może ktoś
Kiedy masz całkiem dość klniesz na los
Wokół siebie masz nas
Dumnych grzyw wyrasta las
W wielu nut, z wielu barw
Jeden głos

Tyle zadań czeka mnie
Jakże więc, kto to wie
Mam sobą być.
Jakże serca słuchać, gdy
Odtąd mam zgodnie z tym
Porządkiem żyć

Jednym głosem od las
Mówi ojciec mój i dziad
Ty też weszłaś na ten most
Zgodny ryk, wspólny ton
To jest twój prawdziwy dom
Każdy wilk zna ten wers:
Jeden głos!

Jeden głos) kilka x

Jeden głos ja i ty,
Ziemnia, niebo, radość, łzy
Nie straszny nam jest żaden cios!
Pomyśl więc co ci da
Mądrość i odwagę wilka
Z wielu stron, z wielu gwiazd
Jeden głos

Wardress · Wysłany: Śro 14:56, 11 Mar 2009 Temat postu:

Skoczyła w dół. Przy samej ziemi poderwała się do lotu i wyglądało to, jakby kontrolowała powietrze. Płynęła wraz z nim wzdłuż przpaści. Uśmiechnęła się pod nosem, choć widok był przytłaczający. Wylecia w dziury i usiadła na drugim końcu urwiska.

Dark Queen · Wysłany: Śro 14:56, 11 Mar 2009 Temat postu:

*Wilki potrafią śpiewać? ^^*
Przybyła nad przepaść. Spojrzała na Wardress i Darię.

Daria · Wysłany: Śro 14:58, 11 Mar 2009 Temat postu:

Daria spojrzała na Dark Queen usmiechnela sie i zaczela tanczyc.

Wardress · Wysłany: Śro 14:58, 11 Mar 2009 Temat postu:

*Tutaj wilki potrafiąwszystko. (;*
Westchnęła. Położyła się tuż przy samej krawędzi.

Dark Queen · Wysłany: Śro 15:02, 11 Mar 2009 Temat postu:

*Aha rozumiem xD*
Podziwiała widok rozciągający się ze szczytu urwiska. Był przepiękny. Mogła zobaczyć stąd całą krainę!

Wardress · Wysłany: Śro 15:03, 11 Mar 2009 Temat postu:

Podleciała do Dark. - Witam. - mruknęła. - Wardress. - dodała machinalnie i usiadła.

Dark Queen · Wysłany: Śro 15:04, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Witam. Dark Queen- odparła i lekko potrząsnęła głową.