Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Opuszczone zamczysko - siedziba Blooders'ów

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Frenzy
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:04, 04 Sie 2011 Temat postu:

"Taryfa ulgowa bo jesteście babami..." - zapewne przez te słowa userka zrobiłaby faceplama, bądź przygrzmociłaby Viy'owi, ale z racji tego, że Frenzy zapewne nie może się wściekać i tłuc swego mentora wykonała tę pierwszą czynność, a następnie znacząco pokręciła łbem. Wtem popatrzyła na szczura. Uniosła jedną brew i złapała 'urocze' zwierzątko za ogon i uniosła do góry. No przecież ona jest z Albanii! Nie boi się byle myszy, bo wszyscy dobrze wiemy, że w tym kraju aż roi się od szczurów i innych tego typu żyjątek. Pierw solidnie przygrzmociła mu łapą, a następnie pazurami ostrymi jak brzytwy przecięła mu tętnicę wbijając łapę w jego szyję, a zaś potem ją przegryzła by tułów i głowa stanowiły dwie oddzielne części. Dumna ze swojego dzieła odstawiła gryzonia, a na jej kufie pojawił się jeszcze szerszy, szyderczy uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:41, 04 Sie 2011 Temat postu:

Koku zerknęła na wchodzące samice i zmarszczyła nos. Co to am być? Jakiś bal maturalny, czy co?! Zamachała gwałtownie ogonem i spojrzała na Viya. Co to ma być?! Czyżby Curay przyprowadził swoje dziewczyny? Nie to nie to, a więc...Demonica jest zbyt ciekawska i zniecierpliwiona. Podeszła do drzwi komnaty i otworzyła je gwałtownie.
- Te! Co to jest? - zapytała wskazując łapą na wilczyce. Patrzyła na samca ostro, a jej oczy zalśniły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:44, 04 Sie 2011 Temat postu:

Xyth jako iż wystarczająco zanudził się, siedząc i stukając o blat, cicho podreptał za Koku. Gdy ta z niemałym impetem otworzyła drzwi, samiec spojrzał co tam się może dziać. No cóż, nigdy nic nie wiadomo jeśli chodzi o Viy'usia... - Dołączam się do pytania... - syknął cicho, szczerząc się upiornie do dwóch, obcych samic. Po kiego tu przylazły i czego chciały od Viy'a? Chyba nie robili tu szkoły? A jeśli jednak tak... To Xythuś będzie nauczycielem historii. Bo nauczyciele historii są tacy podli... User planuje, że jeśli jego wymarzone kariery legną w gruzach, zostanie nauczycielem historii. A może po prostu sprowadził im obiad? Któż wie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:53, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Te tutaj, mają w przyszłości zostać Blood'ersami. - Rzekł, wskazując łapą na wadery. - A Frenz, co do szczura... Nie musiałaś się tak z nim patyczkować. Wystarczy przytrzymać go łapą, rozdzierając skórę. Nie zawsze trzeba przegryzać tętnice. A właśnie! Poznajcie członków gangu. Koku i Xyth'ka. - Zakończył monolog, spoglądając na przybyszy. - Czego? - Zaśmiał się psychopatycznie, obserwując ich dokładnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viy Curay dnia Czw 15:54, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:58, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Nie znasz się na tym, Viy'uś. Wystarczyło nadepnąć na łeb, bądź rzucić o ścianę... W każdym razie, nie przydałaby Ci się mała pomoc? - zaczął Xytherian, wchodząc do pomieszczenia i lustrując je od niechcenia. - Może pomoc starszego braciszka? Mógłbym także ich szkolić i odciążyć Cię od pewnych obowiązków... - drążył temat dalej, aż w pewnym momencie wbił swoje ostro fioletowe czy tam różowe, jak wolicie, ślepia w braciszka i jakby spytał, zupełnie bez słów 'co Ty na to?'. Właśnie, właśnie co on na to? Jeśli się nie zgodzi, Xythu się sfocha, zamknie się w swojej komnacie i nałoży zaklęcia ochronne, ażeby nikt mu tam nie wlazł. - To jak? - zakończył, 'odsuwając' wzrok od Viy'a i wlepiając go w kamienną posadzkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:59, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Ja też chce! - oznajmiła ostrym tonem i zerknęła na wilczyce. Jak na razie to do nich nie pasują. Jej ogon poruszał się gwałtownie w powietrzu. Zastrzygła uszyma by dobrze usłyszeć odpowiedź samca. Widziała wszystko dokładnie, ale tylko jednym okiem. Drugie jest nieco ślepe. Widzi nim, ale nie tak dokładnie. Wszystko zamazane. Już się do tego przyzwyczaiła. Obok demonicy stał jej czarny kot, który rozglądał się po pomieszczeniu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Czw 16:01, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:02, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Czołem wszystkim. Tym Demoniastym i nie. - powiedziała Shinq, wchodząc do środka i gapiąc się na Viy'a.
- No więc, ja na uczniaka, brachu i ty brachu. - uśmiechnęła się kątem ust, wskazując palcem na Xytheriana i Viy'a. Albo jej odbiło, albo za bardzo się przejmowała. Biała zerknęła na Scarlett i warknęła do niej. Wróg i jego smród. Zmarszczyła nos, mając już wyrzuty do błękitnego basiora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:04, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Dobra, dobra. Jak chcecie. A tak w ogóle, załatwicie żywą sarnę? Jak się wyjdzie z zamku, jest ich naprawdę dużo. Najlepiej 2. Xyth, pójdziesz po nie? Ty przeprowadzisz im tą cześć testu. - Ozwał się po chwili ciszy, jaką wywołało zastanawianie się basiora. W tym momencie spojrzał na nową przybyłą. - To jednak 3. A ty, Shinq, podpisz to.[i] - To mówiąc podał jej pióro i kartkę. - Swą krwią, oczywiście.[/i] - Uśmiechnął się chytrze, spoglądając na wszystkich. Tak, na wszystkich.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viy Curay dnia Czw 16:08, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frenzy
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:08, 04 Sie 2011 Temat postu:

Wilczyca skinęła łbem Koku i Xythowi, uśmiechając się do nich szyderczo, a chcąc w miarę przyjaźnie. Skierowała zaś potem wzrok na swego mentora: Wija. Naprawdę będzie musiała mieć dodatkowych nauczycieli? Ech... Trudno. Jakoś przeżyje, bo nie jest taką ciapciowatą księżniczką jak jej koleżanka - Scarlett. Na samą myśl o tym jej szyderczy uśmieszek się powiększył.
- Więc co teraz? - spytała.
Wtem przyszła jakaś wilczyca. Zmarszczyła brwi i popatrzyła na nią srogo. Kolejna wilczyca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:10, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Ojć, dobra, dobra. - marudziła trochę. Po chwili zrobiła sobie ranę nożem na łapie i zamoczyła w krwi pióro. Podpisała się.
- Tylko mnie nie zjedz. Ostrzegam, jestem twarda jak kamień i trująca. - zaśmiała się doń, oddając mu pióro i kartkę. Później zaś otworzyła szeroko paszczę i ja zamknęła, spoglądając z zaciekawieniem na KokuRai.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:10, 04 Sie 2011 Temat postu:

- Mam im pokazać jak zjeść sarenkę? A może podać im żarło na tacy? Viy'uś, tu trzeba uczyć niszczenia innym psychiki! No i łamania kości... - zaczął trochę sennie, powoli... - Jak masz zamiar czegokolwiek ich nauczyć w taki sposób? Niedorzeczność. - prychnął z lekceważeniem. Już on miał pomysł na naukę. Gwizdnął niespodziewanie i odezwał się. - Kto woli praktykować męczarnie psychiczne, za mną! - to mówiąc oblizał pysk i raz jeszcze spojrzał na Viy'ka. - Pokaż im co nieco na jakimś wilku... Najlepiej żywym choć... Choć mógłbyś pokazać im jak zabijać na martwych zwłokach, gdzie uderzać, w jaki sposób... - to mówiąc ziewnął i zaczął żmudne oczekiwania. O dziwo, zaledwie skinął siostrze łbem, i już o niej zapomniał. Ech... Kto by pomyślał, że przed chwilą jeszcze 'zielony' w sprawach nauczania Xyth, posunie się tak daleko? Heh, no w sumie to sam user też nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:15, 04 Sie 2011 Temat postu:

- E-e-e! - Krzyknął, a mgła zamknęła drzwi. - Weź te sarny, potem się przekonasz, co mają z nimi zrobić. - Rzekł, srogo spoglądając na brata. Dręczenie psychiczne potem! - Shinq, od teraz nie możesz już stąd wyjść, Pamiętaj. Będziesz mieszkała z nimi. - Rzekł wskazując na wadery.
Mwah, to nie będzie jedzenie, tfe, on w ogóle nie da im jedzenia.

/Brak weny. .x.x/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viy Curay dnia Czw 16:20, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:20, 04 Sie 2011 Temat postu:

Nie da im jedzenia? Fak je, mają po części niewolników! Mwahaha! - Mimo wszystko jeśli ktoś chciałby uczyć się na temat wspomnianego dręczenia psychicznego, można się do mnie zgłosić. - oznajmił tonem nauczyciela historii i jednocześnie znawcy w swoim fachu. Ale zaraz, jego fachem było betowanie i magia... Humm... Mniejsza. Xyth wybył z zamku szybko i bezszelestnie, niebawem na swej drodze zauważył wspomniane sarny. Teatralnie przewrócił oczyma i zanim te zdążyły cokolwiek usłyszeć bądź wyczuć, już leżały martwe na ziemi. Jak Xythuś tego dokonał - opisywać mi się nie chce. W każdym razie, wilk ciągnął za sobą dwa truchła czterokopytnych. Jesli Viy'uś chciał je żywe to niech zapomni, bo Xyth już ich nie ożywi. O dziwno nie specjalizował się w nekromancji. Rzucił bratu sarny prosto pod nogi i zmarszczył nos. - Co zamierzasz? - spytał poprawiając pokaźną grzywkę na głowie, jak i na karku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frenzy
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:22, 04 Sie 2011 Temat postu:

Frenzy nie obchodziło, czy będzie jadła, czy nie... w końcu przecież, kiedy mieszkała w swoim rodzinnym kraju - Albanii i tak nie miała szans nic jeść. Ale nagle usłyszała, że będzie musieć mieszkać z kolejną słodką księżniczką. O nie! Tego nie zniesie! Dwie ciapciowate i słodziusie księżniczki w jej pokoju. Straszne! Pokręciła łbem i usiadła na zadku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:27, 04 Sie 2011 Temat postu:

Viy'uś zrobił megawielkiego facepalma, a szyderczy uśmiech znikł z jego twarzy. - Miałeś im pokazać, jak zabija się najszybciej. - Rzekł niskim tonem, spoglądając na brata. No nic, wymyśli się coś innego. - Dobra, zastawmy szczury, sarny i inne takie. Przejdźmy do psychiki. - Rzekł, uśmiechając się chytrze. - Koku, ty zajmiesz się Scar. Xyth, ty masz Frenz. Ja wezmę Shinq. - Powiedział, uśmiechając się chytrze. Po chwili zaczął wyniszczanie. Na początku będzie 'miły'. - Spadaj, ścierwo. - Rzekł zimn, spoglądając w kierunku Shinq. Zobaczy, co odpowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:28, 04 Sie 2011 Temat postu:

Koku rozejrzała się, aż zauważyła waderę, która się na nią patrzy. Podeszła do niej i przybliżyła swoją głowę do jej.
- Czyżbym cię interesowała? - zapytała zaciekawiona. Jej głos brzmiał strasznie, ale łagodnie jak na demona. Zamachała swoim ogonem czekając na odpowiedź samicy. Jej oczy zalśniły demonicznie, a po chwili odsunęła od niej swoją głowę i zerknęła na Viya.
Zerknęła an sarny, które przytaszczył tutaj Xyth. Zastrzygła uszyma. Też się zastanawiała co on teraz zamierza. Uśmiechnęła się demonicznie do Scar.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Czw 16:32, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:30, 04 Sie 2011 Temat postu:

Shinq słodziusia? A ma złamać kości? Biletów nie zabraknie, na film w 6D.
- O Bosz... - przekręciła oczyma, spoglądając na Frenzy. Upośledzona? Być może. Samica stanęła nie za blisko niej. nie była księżniczką. Ktoś tu się chyba przejęzyczył i to bardzo. Nazwanie Shinq ciapowatą i słodziusią księżniczką nie jest dobre. Kto ją wkurzy... dostanie za swoje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frenzy
Duch


Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:35, 04 Sie 2011 Temat postu:

Hm, miała być uczennicą Xytha? Yhm, może być... Wtem spojrzała na Shinq. Znów pokręciła łbem. Ona nie miała jakichkolwiek szans z psychopatką Frenz. Wstała i podeszła do swojego nauczyciela i skierowała na niego wzrok, który mówił: "I co teraz?". Usiadła i wpatrywała się w mentora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:37, 04 Sie 2011 Temat postu:

- A więc istoto, nie będę się z Tobą patyczkował. - syknął ku swej uczennicy siadając i jak miał to w nawyku - oplatając się ogonem. - Pierwej spróbuj wyprowadzić mnie z równowagi - jeśli będziesz odpowiednio grać słowami, uda Ci się to bez problemu. - to mówiąc odetchnął głęboko. Czy on wiedział co robi? Go tak łatwo było wyprowadzić z równowagi, a potem chodzi zły i rządny krwi cały dzień, a czasem i dłużej. No nic, prawdopodobnie planował trochę się podroczyć może i nawet pomęczyć Frenzy. Wilk przymrużył oczy i uniósł łeb bardziej ku górze. Po co? Otóż postanowił skupić całą swą uwagę na próbach Frenzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:41, 04 Sie 2011 Temat postu:

Tym razem userka zrobiła faceplama. Nie o to chodzi. Jakby wam to wyjaśnić. To tylko na tą lekcje! A temat brzmi - znęcanie psychiczne. Frenz ma wyprowadzić z równowagi Xythka, Shinq Viy'a, a Scar Koku. Czy już rozumiecie. No, a wracając do fabuły. Viy spojrzał na Shinq. Teraz ona ma odpowiedzieć tak, by zripostować wilka. Basior przysiadł, dokładnie obserwując waderę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin