Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Opuszczony magazyn.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Marik
Dorosły


Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:10, 09 Kwi 2012 Temat postu:

Szczęśliwa z uzyskanej odpowiedzi, mimo iż bardzo wczuwała się w rolę i praktycznie to ją teraz pochłonęło, to jednocześnie uważnie słuchała Wichura. Niczego niezwykłego się nie dowiedziała, ale zawsze coś, nie?
- Jestem niezwykle rada, że zgodziłeś się podzielić ze mną swymi doświadczeniami - powiedziała uśmiechając się dobrotliwie. - Przecież mogłeś odmówić... tak, miło mi z tego powodu - dodała.
Nie wspomniała jednak o tym, że gdyby odmówił, prawdopodobnie byłaby zła. Bardzo zła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:13, 09 Kwi 2012 Temat postu:

- Hm, to nic... takiego - powiedział Wichur ostrożnie. Owszem, poznana wilczyca była miła, zdaniem wilka jednak aż zbyt miła. W towarzystwie takiej osoby nie raz czuł się nieco zdezorientowany. Jeszcze palnie jakieś głupstwo, a przecież sympatia chodzi w parze z wrażliwością, czyż nie? Z drugiej zaś strony Wichur nadal bacznie obserwował fioletową, tak na w razie czego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marik
Dorosły


Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:37, 09 Kwi 2012 Temat postu:

- Nie bądź taki skromny - powiedziała strzygąc długim uchem.
Już dawno zgubiła za sobą coś takiego jak dziwne uczucie, z którym wiąże się udawanie kogoś... w dodatku zmarłego. Kiedy była sobą, tudzież Marik, była też zwykle ponura i smutna. Ucieczka do krainy Karin sprawiała jej radość. Czy to chore? Zaprzecza. Wszystko jest ponoć ulotną chwilą i przecież można być kim tylko się chce, czyż nie? Na przykład niektórzy zostają tosterami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:46, 09 Kwi 2012 Temat postu:

Wilk uśmiechnął się, jednak niewiele było szczęścia w tym bezwolnym ruchu kącików ust.
- Skromność to moja cecha wrodzona - powiedział spokojnie, mrużąc oczy i odwracając w końcu wzrok z wadery, przenosząc go zaś na drzewa rosnące przed magazynem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marik
Dorosły


Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:13, 10 Kwi 2012 Temat postu:

- Widać - oświadczyła nieco złośliwie.
Powoli zaczynała mieć dość gry w Karin. Czyżby miała ochotę ujawnić swe oblicze nieznajomemu? Nie, z pewnością szykowała coś innego.
- Wyglądasz na dziwnie wystraszonego - stwierdziła. - Ciekawe czemu... - dopowiedziała po ułamku sekundy uśmiechając się krótko w bardzo nieprzyjemny sposób.
I weź tu żyj normalnie z tak zmiennym dziwadłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:19, 11 Kwi 2012 Temat postu:

- Wystraszonego? - Wichura uśmiechnął się, nie zrażony złośliwością w głosie wilczycy. Jak sobie chciał pogadać, to sobie pogada i nic mu w tym nie przeszkodzi. - Nie, nie sądzę - dodał, ponownie przenosząc wzrok na swoją rozmówczynię. Wzrok jego niebieskich oczu przestał być już jednak taki natrętny i stał się normalny, czyli taki jaki być powinien.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:16, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Oczywiście, że Ikiru bał się tego miejsca. Sam pomysł, by wedrzeć się na tereny należące do tych dziwnych, czworonożnych dziwadeł przyprawiała go o dreszcze, co dopiero wstąpienie do budynku zwanego 'magazyn'. Malcowi zawsze się to jakoś źle kojarzyło.
Jak za pewne można się było domyślić, maluch przyszedł tu sprawiając pozory odważnego śmiałka, czy władce wszystkiego. Gdy zobaczył jednak inne wilki ucieszył się nieco, w sumie nie wiedział, co mu strzeliło, z tym samotnym udaniem się na ludzkie tereny. Może chciał być dla siebie fajniejszy? Ikiru zawsze dziwnie to mierzył, coś mniej więcej na zasadzie "Im głupszy tym ciekawszy i silniejszy."
- Hej. - maluch zwrócił się do pozostałych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:23, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Wichur odwrócił na chwilę głowę, spoglądając na szczeniaka, który właśnie pojawił się w tymże miejscu.
- Hej - odpowiedział, zastanawiając się, skąd też zna ów szczeniaka. Dopiero po chwili przypomniał sobie, iż widział go wcześniej w tym specyficznym lokalu, w którym odbierał swoją magiczną paczuszkę. Rozmawiał wtedy z innym szczeniakiem, jednak Wichurowi jakoś nie przyszło do głowy, by zawrzeć z nim bliższą znajomość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:34, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Na twarz maluch wstąpił szeroki, wesoły uśmieszek, a w oczach samczyka tańczyć zaczęły tysiące mieniących się iskierek. Ogółem, był całkiem szczęśliwy. Jak zwykle.
- jestem Ikiru. - jak to miał w zwyczaj wypiął dumnie swą pierś, jak gdzieś już wspominałam - jest niezwykle zadowolony ze swej osoby.
- A ty? - spytał, radośnie machając ogonem. Całe wewnętrzne obawy gdzieś zniknęły, w końcu, jest bezpieczny. Chyba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:38, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Wilk uśmiechnął się mimowolnie, widząc tak radosną, młodą osobę. Szczenięta aż promieniowały niewinnością i chęcią życia, dlatego miło było na nie patrzeć. Ale tylko na te cudze. I z pewnej odległości. O własnych nawet nie myślał.
- Jestem Wichura - przedstawił się również, kiwając głową na przywitanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:51, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Wichura? Maluch nagle zaczął szukać drugiego dnia w tymże imieniu, co jest z resztą dziwne, bo zwykle nie lubi filozofować.
- Jest pan jakiś bardzo szybki, czy co? Albo umie zmieniać się w tornado? Władać wiatrem? - para dużych, ostro fioletowych oczek momentalnie wlepiły się w dorosłego samca, żądając natychmiastowej odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:00, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Wichura zaśmiał się, nie potrafiąc powstrzymać rechotu.
- Nie, nie, to tak nie działa - powiedział z uśmiechem. - Może i jestem szybki, ale w tornado się zamieniać jeszcze nie potrafię... Chociaż... Nic chyba nie jest niemożliwe - spojrzał na szczeniaka. Polubił go, zresztą, nie miał wstrętu do tych małych istot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:04, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Maluch był trochę zawiedziony tym, że jego pierwsze spekulowanie w życiu poszło nie najlepiej, ale i tak szeroki uśmiech nie znikał z jego małego pyszczka. Młodzian zastanowił się chwilkę, po czy ponownie wlepił swe patrzałki w Wichurę.
- W takim razie jak to działa? - spytał, wesoło machając ogonem. Następnie rozejrzał się w okół. Dużo tu dziwnych przyrządów. I pudeł. Ciekawe co w nich jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:12, 13 Kwi 2012 Temat postu:

- Działa zupełnie jak każde inne imię. Moje czy twoje... Poza tym, że można nim szpanować, to nie różni się specjalnie od innych - uśmiechnął się szeroko do szczeniaka, który najwyraźniej chciał bardzo poznać funkcje posiadania tak zarąbistego imienia, jakie nosił Wajchur.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:21, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Szpanować imieniem? Rozumiem, rodzicami, płcią, sierścią, oczami, odwagą, czystą zajefajnością i sprytem, ale imieniem? To jeszcze Ikirusiowi do głowy nie wpadło. Cóż, zapewne to wykorzysta. Tak. Na pewno.
- A wie pan co jest w tych wszystkich pudłach? - wskazał łapą na grupkę zabójców Hanki, zupełnie zmieniając temat. Wyglądały na stare i raczej bezwartościowe, kartony jak kartony, nic szczególnego. Za to zawartość niezmiernie interesowała wilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:25, 13 Kwi 2012 Temat postu:

- Hm, no nie wiem. Ale w takich pudłach może się kryć coś naprawdę niebezpiecznego... Zwłaszcza, że zładowali je tutaj ludzie, więc równie dobrze możesz spotkać tam złaknionego świeżej krwi potwora, czy coś takiego... Ale jak chcesz, to sprawdź - powiedział, kątem oka zerkając na szczeniaka. Czekał na oznakę przerażenia, jednak robił to wszystko po prostu dla żartów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:52, 13 Kwi 2012 Temat postu:

I właśnie to jest w Ikiru dziwne. Chociaż to, co Wichura właśnie nie brzmiało na najbezpieczniejsze i najmilsze, ten, udając dzielnego, uśmiechnął się cwaniacko, ruszając w stronę kartonów. Cóż. Za. Pozer.
Przez chwilę się jeszcze wahał, ale potem, z całym impetem wpadł na jeden z kartonów, przewracając go w taki sposób, iż był nim przykryty. Nic, pustka, ciemność. Zero skarbów. Maluch był zawiedziony.
By zdjąć z siebie ów pudło począł krążyć po całym pomieszczeniu, z nadzieją, że przykrycie mimowolnie z niego zejdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:02, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Wichura ponownie zaśmiał się widząc szczeniaka uwięzionego w kartonie i bez rezultatów usiłującego pozbyć się więzienia. Wilk uknuł więc iście szatański plan i zakradł się w stronę Ikiru, by zaraz zatrzymać jego pudło i potrząsnąć nim lekko.
- Jestem duchem kartonowej wieży, czy to ty zbudziłeś mnie z wieloletniego snu, śmiertelniku? - zapytał specjalnie zmienionym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:11, 13 Kwi 2012 Temat postu:

Tego się maluch nie spodziewał. Mimowolnie podskoczył do góry i pisnął ze strachu, by zaraz zacząć szamotać się w swym małym wiezieniu, w poszukiwaniu rozmówcy. Nie wpadło mu do głowy, że to Wichura, w końcu przemawiał zmienionym głosem.
- N-nie boję się ciebie. G-gdzie jesteś? - ponownie zaczął się rozglądać, choć jedyne co zobaczył to wszechobecną ciemność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wichura
Druid


Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:32, 14 Kwi 2012 Temat postu:

- Jestem tutaj, na zewnątrz - odpowiedział z szerokim uśmiechem Wichura. - Uwolniłeś mnie z mojego kartonowego więzienia, jednak teraz sam zająłeś moje miejsce... - kontynuował, raz na jakiś czas potrząsając pudłem dla wzmocnienia efektu. - Będziesz musiał żyć w tym kartonie, póki ktoś cię nie uwolni kosztem swojego życia... Uuu... - zupełnie już wczuł się w swoją rolę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin