Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Spokojna wioska

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 8:02, 22 Sie 2011 Temat postu: Spokojna wioska

Piękna i spokojna wioska. Tutaj wszystko tętni życiem! Ludzie nigdy prawie się tutaj nie kłócą, a co najlepsze. Wilk jest tutaj gościem honorowym i mile widzianym. Wioska jest położona na wielkiej polanie, którą ze wszech stron obrastają piękne i wysokie drzewa. Nieopodal wioski znajduje się piękny i potężny wodospad.

~~~_~~~_~~~_
Yenn przybiegła tutaj z uśmiechem. Czekając na przyjaciółkę stanęła przy ostatnim drzewie lasu i popatrzyła na wioskę.
Niestety moja torbo musisz tu zostać-powiedziała sama do siebie, a raczej do torby i podeszła do jej ulubionego drzewa,a następnie wzięła i wygrzebała coś żelaznego. Potem otworzyła to i wrzuciła tam swą torbę, zamykając i zasypując wszystko znów usiadła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 8:22, 22 Sie 2011 Temat postu:

Oj tak, tak.. Przerwa w bieganiu znacznie osłabiła jej kondycję. Nie udało się jej dogonić Yenn, a także przybyła do tegoż miejsca znacznie później, dysząc jak gepard po dłuższej gonitwie. Usiadła dwa metry od przyjaciółki, patrząc na obłoczki dymu, unoszącego się z kominów chatek. Na jej kufie pojawił się delikatny uśmiech, gdyż przypomniała sobie jak wyglądała jej wioska. Było to bardzo podobne, z tą różnicą, że przez środek płynęła rzeka.
- Jesteś w stu procentach pewna, że to przyjaźnie nastawieni ludzie? - zapytała cicho, acz z wesołym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 8:46, 22 Sie 2011 Temat postu:

Tak-powiedziała i uśmiechnęła się.
To co idziemy tak-spytała przyjaciółki, bo jeśli nie będzie chciała nie będzie na nią napierała by szła, o nie!
Uśmiechnęła się do niej po czym spojrzała z ukosa na wioskę. Jej ogon owinął się dokoła łap.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yenn dnia Pon 8:46, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 8:53, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Hm.. Tak, chodźmy. - odparła na jej słowa i podniosła kuper, by wstać. Machnęła łebkiem by otrzepać go z kurzu i innych kawałków roślin, gałęzi czy piór, które wplotły się w jej grzywkę podczas biegu. Choć na zewnątrz tego nie okazywała - w głębi czuła ekscytację i radość, że są w pobliżu ludzie, którzy "jakoś" taktują wilki. Jedyną oznaką tego był poruszający się na boki ogonek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 9:06, 22 Sie 2011 Temat postu:

Yenn uśmiechnęła się i popatrzyła przed siebie.
Zaczęła iść truchtem, by nie zmęczyć po raz kolejny przyjaciółki.
Wywaliła trochę jęzor na wierzch. Gdy już dotarły ludzie traktowali ich na równi.
W pewnej chwili jakieś dziewczyny rzuciły im wielkie płaty mięsa.
No i co? Nie jest chyba aż tak źle-powiedziała do Hats i zaczęła jeść mięso.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 9:16, 22 Sie 2011 Temat postu:

Zgodziła się, to niech teraz nie tchórzy. Hats ruszyła za przyjaciółką, rozglądając się uważnie. Raz patrzyła za siebie, raz na boki. Tak dla pewności czy są bezpieczne. Jednak gdy wkroczył na teren wioski nikt specjalnie nie zwrócił na nie uwagi. Ludzie albo na nie popatrzyli, albo coś szepnęli do siebie wzajemnie z uśmiechem.
- Dlaczego oni tak nas traktują? Wilki im pomagają? - zapytała Yenn, widząc jak dwie dziewczyny rzucają im mięso. W geście podziękowania jedynie skinęła łbem, gdyż nie mówiła ich językiem. Człowiek nie zachowywałby się tak, żyjąc w strachu przed wilkami. Prędzej chciałby je wytępić, by mieć spokój. Albo mieszkańcy wsi byli "ludźmi lasu" łączącymi się z naturą, albo jakaś wataha była dla nich bardzo uprzejma i przyjacielska, więc uznali, że mogą być ich sprzymierzeńcami, przyjaciółmi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 9:26, 22 Sie 2011 Temat postu:

Nie mam pojęcia, ale mają dla nas szacunek. Być może ich boginią czy czymś w tym rodzaju jest wilk?-Odpowiedziała i popatrzyła na ludzi.
Ale powiem ci tyle, że wieczorem jest tu najfajniej. -dodała i uśmiechnęła się do Hats.
Są różne zabawy, gry itp. Ale najlepsze jest to że jest wycie do księżyca. Jeśli jakiś wilk przyjdzie do wioski, musi zawyć ostatecznie. To znaczy że już odchodzi. Ha! A wtedy obrzucają cię mięsem-powiedziała radośni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 9:55, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Jeśli tak traktują wilki - obrzucają mięsem i na powitanie Cię karmią - raczej nie uważają, że jesteśmy na równi. Sądzą, że jesteśmy lepsi. - odrzekła trochę smutno. Jeśli jedna ze stron będzie uważana za lepszą w niedługim czasie może powstać bunt. Miku nie preferowała przemocy jako drogę dyskusji.
- A zdarzyło się, że jakiś wilk próbował tu zamieszkać? - zapytała jakby nieobecnie. Patrzyła wciąż na ludzi, kobiety, mężczyzn.. dzieci. Matki za bardzo nie pozwalały im podchodzić do wader, lecz Blondi uśmiechała się do starszych młodziaków, którzy czaili się na boku, zaciekawieni ich osobami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:36, 22 Sie 2011 Temat postu:

Yenn popatrzyła na waderę.
Nie, jeszcze nigdy. Wilki tylko odwiedzają tą wioskę, i to nie zawsze.-Powiedziała i uśmiechnęła się.
Ahh no przecież! Boginka Eriss. Dawna wojownicza ze strony wilków. Broniła w dawnych latach tą wioskę ma ona albowiem kilka wieków. Była ona sprawiedliwą waderą, nigdy nie kłamała, ale raz miała do wyboru ucieczkę i pozwolić spalić wioskę. Lub zginąć, a wioska przetrwa. Wybrała swoją śmierć, i dlatego wilki są tutaj tak szanowane.-dodała i uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:23, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Czyli jednak wilki są tu czczone. - odrzekła na jej słowa, nie odrywając wzroku od dzieciaków. Jak bardzo chciałaby się cofnąć w czasie i znów jako szczenię bawić się z dziećmi. Jedna myśl zakrzątała jej głowę - jej pani miała przecież dzieci i wnuki. Może któreś słysząc historię o Hats postanowiło wybrać się do tej wioski by kiedyś ją spotkać?
- Lubisz pieszczoty? - zapytała Yenn z uśmiechem, po czym podniosła się i niczym pies, merdając ogonem zbliżyła się do nastolatków. Oni zaciekawieni, lecz czujni poczęli ostrożnie ją głaskać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:40, 22 Sie 2011 Temat postu:

Lubię-powiedziała i uśmiechnęła się. Również powoli podeszła do ludzi i zamerdała ogonem. Powoli i ostrożnie zaczęli do niej podchodzić, po czym delikatnie kładli rękę na jej łbie.
Ahha i nie opowiedziałam ci jeszcze jednej rzeczy.-powiedziała trochę zdenerwowana Yenn. Nie wiedziała jak Hats zareaguje na tą wiadomość. Yenncia była by w siódmym niebie gdyby dostała taką wiadomość. Więc miała nadzieję że się ucieszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:47, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Jakbym była kotem to zaczęłabym mruczeć. - zaśmiała się cicho, kładąc na ziemi. Jej ogon poruszał się delikatnie na boki, a dzieci coraz pewniej dotykały jej futra, zaciekawiona także jej śmieszną, blond grzywką.
- Słucham Cię, Yenn. - odrzekła do niej, lecz niektóre osoby lekko się przestraszyły, gdyż nie zrozumiały jej przesłania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:00, 22 Sie 2011 Temat postu:

Yenn uśmiechnęła się do niej.
Jak by to powiedzieć... O już wiem-zaśmiała się delikatnie.
Eriss, ta boginka o której ci opowiadałam. Ona jest twoją krewną-powiedziała i popatrzyła na Hars jak na to zareaguje. Uśmiechnęła się do niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:31, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Mhm? - zapytała zaskoczona, jednocześnie podnosząc się do siadu, przez co dzieciaki odsunęły się o metr. Spojrzała na Yenn zaciekawiona jej słów. O co chodziło? Krewną w sen-sie, że wilkiem czy jakaś bliższą krewną? Skąd wadera niby znała rodzinę Hats? Była zaskoczona, ale chciała podejść do sprawy poważnie i trzeźwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:50, 22 Sie 2011 Temat postu:

Hmm. Pewni się zastanawiasz skąd wiem, otóż stąd że moja matka znała twoją rodzinę, no i jej opowiedziała, a mi dała kardę z tym żebym kiedyś ci to przekazała.
No i podobno rodzina która Cię wychowywała... Jej pokolenie cię dobrze zna choć by i ze zdjęć i mieszkają tutaj.-powiedziała do wadery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:48, 22 Sie 2011 Temat postu:

Nie bardzo zrozumiała co Yenn jej przekazywała, lecz pokiwała łbem, potakując.
- Czy dobrze zrozumiałam? Potomkowie kobiety, która mnie wychowywała tu mieszkają? Ale co do tego ma pokrewieństwo Erris ze mną i dlaczego nie chciałaś od razu mi tego powiedzieć gdy się pierwszy raz spotkałyśmy? - zapytała cicho, wciąż zastanawiając się o co wgl tu chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:55, 22 Sie 2011 Temat postu:

Złożyłam przysięgę. No i miała dopiero wtedy ci powiedzieć jak przyjdziemy do tej wioski. No i mam dla ciebie stary list nie wiem jaka jest jego treść, ale miałam ci go przekazać, jest w torbie niedaleko wioski.-powiedziała spokojnie Yenn.
A co do Esiss to chciałam ci tylko powiedzieć że jesteście krewnymi. No a potomstwo rodziny tutaj mieszka. Mogę ci nawet wskazać gdzie-powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:16, 22 Sie 2011 Temat postu:

Wciąż miała mętlik w głowie. Jednak Eriss nie żyje i myśli można skupiać na potomkach kobiety. To było raczej ważniejsze, gdyż owi ludzie jeszcze żyli i mniej więcej kojarzyli kim jest Hats.
- Może kiedyś sama odwiedzę tą wioskę w celu przypomnienia sobie starych twarzy. Nie minęło wiele lat od ucieczki ze wsi, więc zapewne mieszkają tu jeszcze dzieci i wnuki staruszki. - odpowiedziała skromnie. Chciała teraz spędzić miło czas z Yenn, nie wspominając traumatycznych przeżyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:36, 22 Sie 2011 Temat postu:

Ok-powiedziała i uśmiechnęła się do niej miło.
No to co? Zrobimy coś szalonego w wiosce?-spytała i zaśmiała się, a dzieci na ten odgłos trochę wystraszyły się i cofnęła do tyłu. Yenn popatrzyła na nich z ukosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:19, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Nie wiem jakie panują tu reguły czy zasady, więc "szaleć" chyba można ale z jakimś umiarem, tak? - zapytała jak zwykle cichutko, patrząc na dzieci z uśmiechem. Może gdzieś w tym małym tłumie jest jej rodzina? Lecz bardziej zaoferowana zabawą niż wspomnieniami nie zwraca uwagi kto przybył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin