Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Stajnia....

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Pią 21:01, 21 Mar 2008 Temat postu:

Hmm... No dobrze, pójdźmy tam - mruknąlem. Szliśmy w tamtą stronę, uslyszalem jakieś ryki. Hej, slyszysz te krzyki? - zapytalem - to pewnie ten męszczyzna - mlot. Kilka metrów od nas byly plonące drzwi - są wytrzymale, muszą być wykonane z doskonalego drewna. No dobrze obejrzmy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:16, 21 Mar 2008 Temat postu:

-To chyba jakieś drzewo mallorn xDD - powiedział waląc łapą w drzwi - W ogóle się nie spaliły, a zamknięte na trzy spusty.. - wściekł się nie na żarty, zaczął łupać z calej siły w drzwi, ale te wciąz stały niewzruszone, co gorsza, wyglądały jakby się naśmiewały z wilków. - I co? - rzuciłem spojrzenie na Atana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Pią 21:26, 21 Mar 2008 Temat postu:

No niewiem trzeba je naprawwde spalić! Oczy muisię zaświecily. Chwycilem dlugi podpalony drąg (coś w stylu pochodni) i zacząlem dotykać nim drzwi - no naprawde to musi być Mallorn - powiedzialem z niedowierzaniem.
O! Patrz! Tam w rogu jest wytrych. Pójdę tam - oznajmilem i poszedlem w stronę kąta.
Chwycilem zębami wytrych i w drodze powrotnej zalamala się deska! Nogi zaczęly mi wpadać pod podlogę. Hmm dziwne - mruknąlem - zapadająca się podloga? Czyżby? Doszedlem do drzwi i podważylem nie wytrychem - lekko się podniosly.
Hej! Potrzeba więcej sily, pomóż mi. - krzyknąlem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:41, 21 Mar 2008 Temat postu:

Również pociągnął zębami za wytrych, drzwi trzasnęły cicho.
- No i po skuteczności mallornu - stwierdził złośliwie, ruszając do przodu.
Wewnątrz było ciemno, ale już na pierwszy rzut oka było widać, że to pomieszczenie nie wygląda tak jak reszta stajni.
-Dziwne.. - mruknął podejrzanie. Musiał przystanąć na chwilę, bo krew z pyska znów zaczęła kapać. Podłoga zatrzeszczała - Lepiej uważajmy, i tu są zdradliwe deski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Pią 21:49, 21 Mar 2008 Temat postu:

O! Patrz tam są schody na dól - kamienne nie deski, będzie bezpieczniej. Tu bylo chloniej niż w walącej się stajni, unosila się też dziwna woń. Gdy zeszliśmy ze schodów zauważylem biurko - biurko pelne alchemicznych miktstur, podbieglem dalej, loo tu to może być magicznie - powiedzialem do Vay'a, rozejrzyjmy się tu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:55, 21 Mar 2008 Temat postu:

-Eee.. ja nie lubię magii.. - burknął, spoglądając zmrużonymi oczyma na dziwne flakony, i marszcząc nos, bo dziwna woń drażniła. - Nie wierzę niczemu, czego nie można dotknąć, zobaczyć.. Magia jest zgubna i pokręcona, zbyt tajemnicza, zagadkowa.. Wolę proste sprawy.. - rozejrzał się po okrągłym pomieszczeniu - Myślisz że te wszystkie eliksiry mają związek z tym młotomanem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Pon 9:08, 24 Mar 2008 Temat postu:

Chyba tak, mają związek, bo czemu on by tych eliksirów tak natrętnie bronil - stwierdzilem rzucając okiem na eliksiry - pewnie ta stajnia to tylko sztuczka, aby nikt nie odnalazl tego pomieszczenia.
Uslyszalem skrzypienie desek na górze. Slysysz skrzypienie desek? - zapytalem - Pewnie to ten czlowiek tu idzie. Możemy się ukryć albo uciec lub wygonić go, lub okaleczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 9:32, 24 Mar 2008 Temat postu:

-Ja jestem za okaleczeniem x] - powiedział, strosząc lekko sierść. Białe kły zabłyszczały w ciemności. Człowiek z młotami biegł po schodach, wznosząc broń do góry, prosto na nas.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Pon 9:45, 24 Mar 2008 Temat postu:

Samotna walka z nim jest samobójstwem, w dwóch pójdzie nam latwiej - mruknąlem i wyszczerzylem kly czekając aż nadejdzie chwila do skoku. Czlowiek byl zwinny i szybko walczyl jak na dwa mloty, pobiegl za mną i już się zamachnąl lecz zdążylem się schować za biurko, kilka eliksirów wylalo się na podlogę. Vayneilia atakujemy! - krzyknąlem i skoczylem na czlowieka lecz uniknąl ciosu mlotami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:40, 24 Mar 2008 Temat postu:

Starał się ugryźć człowieka w kostkę, lecz mężczyzna był za silny. Vay złapał dwa eliksiry (przydadzą się, nie?) i umknął schodami na górę x]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Pon 22:54, 24 Mar 2008 Temat postu:

Zauważylem Vay'a który biegl do stajni, pobieglem za nim unikając ciosów czlowieka. Po chwili byliśmy w pozostalościach stajni. Obejrzalem się w poszukiwaniu wyjścia - wkońcu ten czlowiek jakimś miejscem wszedl. Zauważylem wyjście ze stajni, powoli zmierzalem ku niemu aby czlowiek nie uslyszal moich kroków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 23:02, 24 Mar 2008 Temat postu:

Człowiek z młotami chyba nie miał zamiaru zrezygnować z pościgu, cały czas gonił wilki po zgliszczach stajni.
-Trzeba chyba zastawić na niego pułapkę, nie ma innej rady - zaproponował Vay, rozglądając się po deskach, i zgrzytając zębami z wściekłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Czw 10:25, 27 Mar 2008 Temat postu:

Próbowalem unikać szybkiego biegania, aby czlowiek nie slyszal gdzie jesteśmy.
Nie mam pomyslu jaką pulapkę, może schowajmy się pod ten stos desek, jak nas nie zauważy to mu się znudzi, bo pomyśli że wybiegliśmy ze stajn, co ty na to? - zapytalem Vay'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wardress
Dorosły


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Ukryta w Liściach.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:53, 27 Mar 2008 Temat postu:

Przechadzałam się obok stajni. - Spokojnie tu.. - mruknęłam. Usłyszałam ludzi. Schowałam się w krzaki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toxic
Gość





PostWysłany: Czw 21:04, 27 Mar 2008 Temat postu:

Weszla i rozejrzala sie...
-jeszcze tu nie bylam -powiedziala cicho.
Powrót do góry
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:13, 27 Mar 2008 Temat postu:

-Ja bym z chęcią temu człowiekowi pokazał gdzie pieprz rośnie, ale cóż, jak chcesz.. - Vay wczołgał się pod deski, zmrużył ślepia, wodząc wzrokiem po otoczeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toxic
Gość





PostWysłany: Czw 21:14, 27 Mar 2008 Temat postu:

Wybiegla.
Powrót do góry
Halmir
Nowy


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekieł.

PostWysłany: Czw 22:33, 27 Mar 2008 Temat postu:

Hmm.. Jak chcesz coś mu zrobić, to masz czas do namysłu, ja osobiście to niewiem co na niego zastawić - powiedziałem. Człowiek chodził i zaglądał za leżące deski, bale, ale wiadomo - trudno odnaleźć dwa wilki w takiej dużej stajni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wardress
Dorosły


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osada Ukryta w Liściach.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:58, 27 Mar 2008 Temat postu:

- o nie.. kobieta! - szpenęłam. Szła ona w moją stronę. Schowana za krzakami bałam się. Zobaczyła mnie. Cofnęłam się kilka kroków. Spuściłam łeb i spojrzałam na panią. Poznałam w niej małą dziewczynkę z którą bawiłam się we wsi. Zaskomlałam. Kobieta schyliła się i wystawiła rękę do przodu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vayneilia
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Twoich Koszmarów.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:24, 28 Mar 2008 Temat postu:

-Ciszej - szepnął do Atana, wyłażąc spod desek, oglądając się po okolicy. Człowiek zniknął.
W tej chwili spostrzegł Wardress, która stała naprzeciwko człowieka, kobiety..
W pierwszej chwili pomyślał iż kobieta chce skrzywdzić wilczycę, chciał pobiec co przodu, lecz po chwili stwierdził, iż dziewczyna jest całkowicie pokojowo nastawiona, a dodatkowo zachowuje sie, jakby znała War.
Uniósł lekko pysk, w niemym zdziwieniu, ale nie podszedł dalej, bojąc się reakcji kobiety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin