Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kawiarenka - Biszkoptowa Oaza.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:45, 25 Sty 2011 Temat postu:

Zastrzygła uchem i zaśmiała się szeptem.
- No cóż. Cała ja. Wiesz co? Chcesz leżeć na tej kanapie i tutaj spędzić caalutką noc? - mówiąc to, ziewnęła szeroko.
Miała zamiar udać się do nowego mieszkania i tam wypocząć, lecz zależy, jak Shire. Jak na złość, znów zaczęła się wiercić, a jaki był efekt końcowy. Wierciła się, wierciła, aż wylądowała od brzucha w dół na kolanach Shire'a, o ile to były kolana, a łeb miała oparty na oparciu na ręce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:53, 25 Sty 2011 Temat postu:

- Mógłbym powiedzieć o tobie dokładnie to samo - powiedział, a uśmiech na kufie poszerzył się. Wzrok nieskrytego pod grzywą oka spoczął na złocistych oczach Evany, zaś łapa wilka powędrowała na jej łapkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:03, 25 Sty 2011 Temat postu:

Evana była można powiedzieć śmieszną wilczycą. Mieszkały w niej dwie natury, tak bardzo odmienne od siebie. Coś jak anioł i diabeł w jednej skórze. Była... jakby to ująć... słoneczna. Tak, zdecydowanie takim słowem można ją opisać. Jednak mimo prawie nigdy nie ustającej radości potrafiła być maszyną do zabijania, na co w żadnym razie nie wyglądała. A teraz siedziała przed wilkiem, którą ją kochał taką, jaką była... a może nie?
- Kochanie... jest coś we mnie... co chciałbyś zmienić? - zapytała rzeczowym tonem i ciągle trzymała łapę w tym samym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:15, 25 Sty 2011 Temat postu:

Łapą pogładził łapkę partnerki. Nie dostrzegał w Evanie niczego, co pragnąłby zmienić, ani nawet co choć trochę by go drażniło. W jego mniemaniu była ideałem.
- Nie, dlaczego miałbym coś w tobie zmieniać? - odpowiedział. - Miłość jest bezwarunkowym uczuciem i pewnie nawet gdybym odkrył kiedyś w tobie jakąś cechę, co by mi się nie podobała, nie chciałbym, byś ją zmieniała. Bo kocham cię dokładnie taką, jaką jesteś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:28, 25 Sty 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się promiennie. Ten wilk skradł jej serce, całkiem zawrócił jej w głowie. Obróciła jego łapę tak, by jej poduszki były zwrócone ku górze i zamknęła ją.
- Tutaj, trzymasz moje serce, a wiec całą mnie. Rób ze mną co tylko zechcesz, poza jedną rzeczą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:38, 25 Sty 2011 Temat postu:

- Poza czym? - spytał szybko, wiedziony ciekawością. - Porzuceniem?
To było pierwsze, co przyszło Veli-Mattiemu do głowy. Dlatego, że tego bał się najbardziej - obawiał się, że Evana kiedyś postanowi odejść od niego znudzona nim lub zauroczona innym wilkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:42, 25 Sty 2011 Temat postu:

- Tak, poza porzuceniem. To tego się najbardziej boję... że cię stracę... - powiedziała patrząc dużymi oczami prosto w oko ukochanego, w których na chwilę pojawiły się łzy. Potrząsnęła łbem i uśmiechnęła ciepło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:47, 25 Sty 2011 Temat postu:

- Nie musisz się tego obawiać - powiedział pewnym tonem, posyłając partnerce ciepły uśmiech. - Ja nie wyobrażam sobie nawet chwili bez ciebie, bez twojego głosu, uśmiechu...
Veli-Mattiemu wydało się nagle dziwne, że taka radosna i pełna życia wilczyca zainteresowała się jego osobą. Oboje byli skrajnie odmienni. Ale czyż to właśnie nie przeciwieństwa najsilniej się przyciągają?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:57, 25 Sty 2011 Temat postu:

Te słowa podziałały na nią jak gaz szczęścia. Jej uśmiech się poszerzył i sprawił, że promieniała. Ponownie przez jej oczy zaczęły przeskakiwać iskry, z zawrotną prędkością. Wszystko to sprawiło, że wyglądała jakby emanowała światłem. Któż to odgadnie? Nawet jej pazury dały o sobie znać. Wiedziała jedno. W jej brzuchu jakby nadmuchiwał się balon a serce przepełnione było miłością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 22:05, 25 Sty 2011 Temat postu:

Uśmiech na pysku Veli-Mattiego jeszcze bardziej się poszerzył, kiedy Evana tak mocno się rozpromieniła. Patrzył w jej złociste, połyskujące szczęściem oczy niby zahipnotyzowany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 22:21, 25 Sty 2011 Temat postu:

Przeczesała delikatnie łapą grzywkę Veliego, uważając, by nie drapnąć go w nos. Przez chwilę widziała oko Mattiego, ale nie miało dla niej znaczenia jakie jest jego drugie oko. Pochyliła się i pocałowała go w nie delikatnie i uśmiechnęła ciepło. W jej oczach było widać pełno miłości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 22:36, 25 Sty 2011 Temat postu:

Odruchowo przymknął prawe oko. Nie różniło się ono za bardzo od lewego - jedynie pozbawione było złotawego blasku, bledsze, matowe, a przez nie i powiekę przebiegała duża, gruba szrama. Jego uśmiech zbladł nieco, ale niemal niedostrzegalnie. Veli-Matti nie przepadał za pokazywaniem niewidomego oka. Cóż, nie zdobiło go ono za bardzo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 22:46, 25 Sty 2011 Temat postu:

- Słonko, kocham cię całego, twoje oko nie ma dla mnie znaczenia, kocham je. - powiedziała czule i pogłaskała ukochanego łapą po policzku, po czym pocałowała go.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 22:52, 25 Sty 2011 Temat postu:

- Domyślam się, ale... - tu urwał i przygładził łapą grzywkę, żeby z powrotem zasłoniła prawe oko. Dokończył zdanie. - Nie przepadam za pokazywaniem go. Nie wygląda zbyt dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:42, 26 Sty 2011 Temat postu:

Skinęła potakująco głową. Rozumiała. Doskonale pamiętała kiedy miała rozcięty policzek i zakrywała go czapką i szaliekiem. Stare czasy. Teraz widać było bliznę dopiero, gdy odkryło się długie futro. To dzięki niemu nikt nie wiedział o niej. Ale i o tym Veli powinien wiedzieć.
- Coś ci pokarzę... - to mówiąc podniosła łapę do policzka i odsłoniła futro. Veli-Mattiemu ukazała się dość pokaźna blizna ciągnąca się od tylnego kącika oka aż po szyję i łopatkę. Spojrzała na niego i uśmiechnęła się nieśmiało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 10:46, 26 Sty 2011 Temat postu:

- A jak ty chcesz? - spytał Shire. Było mu tu dobrze, nie chciał nigdzie iść. Było mu dobrze z Renną. Choć nieco... ciasno. Znowu zmrużył oczy, ale nie spał. Czuwał. Jego oddech był jednak spokojny i cichy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:53, 26 Sty 2011 Temat postu:

- Mi obojętnie - odparła i uniosła łeb, żeby móc zobaczyć Yuki.
Już nie ziewała. Szczerze mówiąc, to nawet się wyspała. Położyła łeb na zagłówku, nie spuszczając Yuki i Shire'a z oczu. Zmrużyła oczy. Na szczęście mogła przez te powieki obserwować wszystko.
- Zostajemy? Poranna kawa? - spytała się i Yuki, i Shire'a.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Śro 11:25, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:41, 26 Sty 2011 Temat postu:

- Jestem za... - powiedziała Shire ziewając donośnie. Kawa... tak, kawa by się przydała. - Wydaje mi się, czy może tutaj niedługo zamieszkamy? - spytał złażąc z kanapy i prostując wszystkie kości, czemu towarzyszyła seria strzyknięć, kliknięć i innych odgłosów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:44, 26 Sty 2011 Temat postu:

Yuki ocknęła się chwilę potem. Widocznie jej się przysnęło. O uszy podczas snu obijały się przesłodzone głosiki zakochanych wilków. - Zaraz się śliczniusio pożygusiam. - burknęła zza futra Shire'a, który, tak się składa, przysłonił ją cielskiem. - Poranna kawusia? Trzy razy tak. Kto płaci? - zapytała, nieco żywiej, ale wciąż nie mogła wygramolić się zza nagrzanego na kanapie miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:46, 26 Sty 2011 Temat postu:

- Tym razem ja - zaśmiała się.
Po chwili i ona przeciągnęła kości i wstała. Podeszła nieco chwiejnie do dawnego stolika jej, Yuki i Shire'a i usiadła przy nim. Czekała na KokuRai, lustrując już kartę dań. Weźmie chyba herbatę z biszkoptami, a może co innego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 7 z 28


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin