Profesjonalny sklep ze zwierzętami; Muućka

Zira

-Jedno na pierwszej stronie są fotki zwierzaczki.-Powiedziała i zaczęła pokazywać jej różne zwierzaki. I doradzała czy może być czy nie.

Sayona

-Ja chcę kruka i małą karmę dla kruków-Odpowiedziała.Wiedziała że to jest jej właściwy wybór.Po chwili zapytał-A ty co byś radziła?

Zira

-Tak kruk to dobry wybór -powiedziała i wyszła ze sklepu by udać się na jezioro aby się napić
I po chwili zniknęła za drzwiami.

Sayona

-Jednak przyjdę i później kupię-Pomyślała i wyszła ze sklepu.Zaczęła myśleć co się jej stało że tak wybiegła.-Później z nią porozmawiam-Zamyśliła się

Wilczur

- Witam, poproszę kruka - powiedział Wilczur, wchodząc szybko do pomieszczenia. - Tego pierwszego.- dodał po chwili.
Po zastanowieniu się, jeszcze dodał:
- I feniksy, obydwa.
Nie czekając rzucił 50 kości na stół i wziął wszystkie klatki.
Wyszedł.
z.t.

Nemera

Wpadła do sklepu z wielkim uśmiechem na pysku. O tak! Dzisiaj nadszedł te dzień, aby kupić sobie zwierzaka!
Cóż. Nikogo nie było w sklepie, więc sama się obsłużyła. Wzięła klatkę z krukiem nr 2, średnią karmę i zostawiła na ladzie 16k.

Fikis

Fikis wpadła tu jak strzała i zaczęła się błyskawicznie rozglądać. Naglę jej uwagę przykuła małą małpka. Była taka słodka, Na klatce pisała też cena. Wyciągnęła tą ilość kości i z klatką podeszła do lady, a na niej położyła 17 kości.
- Biorę Małpka (1) 17k! - krzyknęła by ktoś usłyszał, a następnie wyszła ze swoim nowym pupilem.

zt.