Zapisy do Watahy Nocy

Xythuel

Kilka błędów. To w końcu to jest o nim czy o niej, bo padają i takie i takie określenia. W dodatku przed przecinkami nie ma spacji. Popraw.

Lucka

Poprawiłam...

Xythuel

Okee. Rób KP. :3

Shegyen

Imię: Shegyen
Proponowana ranga*: Tymczasowo dorosły.
Historia**: Shegyen - wstyd. Takie właśnie imię nadała mu matka, kiedy po raz pierwszy ujrzała swoje nowo narodzone szczenię. Wilk był chudy, mizerny i po prostu brzydki. Nic dziwnego, że wadera nie chciała ujawniać dziecka, którego po prostu się wstydziła. Wykarmiwszy całe ukochane potomstwo szła zwykle do niewielkiej wnęki, gdzie skryła ostatnie szczenię. Rzecz jasna był nim Shegyen. Karmiła go resztkami obiadu przeznaczonymi dla lepszego rodzeństwa. Trzeba jednak przyznać, że wykazywała się i tak dość sporą dozą moralności - nigdy nie pozwalała, aby dzieciak głodował i czuł się źle - miał schronienie, dom, pożywienie... Tylko... przynosił wstyd. Dlatego, kiedy dorósł musiał pożegnać się z kochaną mamusią, która najzwyczajniej w świecie, nie czując już obowiązku opieki nad niemal dorosłym wilkiem wyrzuciła go z domu. Musiał radzić sobie sam i radził sobie - spotkało go zarówno tyle złego ile i dobrego, tyle miał z życia przyjemności ile cierpień. Ale udało się - dożył dorosłości i postanowił osiedlić się na stałe. Czemu tu? A czemu nie...

Rozwinę w KP. c:

Atrita

Przyjęty ^^ Widziałam tam problem z jednym przecinkiem, ale dobra.

Ayano x)

Ron

Imię: Ron
Proponowana ranga*: Mag, lub Szaman
Historia**: Wszystko zaczęło się w burzliwą noc, kiedy młody samiec o imieniu Ron przyszedł na świat, wraz ze swoim rodzeństwem. Wszystko było bardzo piękne do póki nie przyszedł tajemniczy osobnik który rozpętał istne piekło. Był to wilk, z wspólnego stada. Potężny, albowiem była to Alfa która nie mogła znieść tego że matka Ron'a jest Magiem, a ojciec Szamanem. Jego zdaniem było to fatalne połączanie. Zaczęła się rzeźnia choć matka i ojciec dawali mu potężny opór. Młody basior był przerażony, dlatego choć prawie ślepy lecz czuły na wszystko wymsknął się stamtąd innym wyjściem. Wszystko upływało powoli, a świat dla Ron'a był jak pasmo bólu. W końcu coś pękło, a basior stał się zły i mroczny. Wędrował tak po dużym świecie, do póki nie dotarł to tego miejsca. Jednak cofając się o kilka dni dotarł do watahy w której miał wuja, dowiedział się z resztą o tym przez przypadek. Jego krewny opowiedział mu wszystko po kolei, co się wydarzyło. Dostał od niego w prezencie feniksa. Ron nazwał go Dark. Jednak wuj dodał też coś co go zabolało. Powiedział że nie może pozostać tutaj, albowiem go zranią i zabiją. I znów biegł tak i przemierzał doliny, gdy dotarł na tereny Nocy. Bardzo mu się tutaj podoba i planuje pozostać tu.

Xythuel

Kilka drobnych błędów jest, ale przyjęty. Rób KP.

Atrita

Drobnych błędów? Logika zdań i interpunkcja są mocno naciągnięte, un! Niemniej dobra, niech będzie przyjęty. Ale w KP będę ścigać x)

Ayano x)

Demo

Imię: Demo
Proponowana ranga*: Oj tam, oj tam. Sama nie mam pojęcia. No bo co by pasowało do rozkojarzonego e... kołka?
Historia**:
Demo urodził się w normalnej krainie, która niczym się nie różniła od innych. Zawsze kochał wpatrywać się w rozżarzone słońce, a -o dziwo- nie psuł sobie wzroku. Miał swój cały, wymyślony świat, który był zamknięty dla pozostałych wilków. Samczyk kochał wyznawać to, co czuje. Jego słabą stroną było kłamanie. Łamał sobie przy tym język i udawał, że dziś "Pryma Aprilis". Ale kiedyś znudziło mu się siedzenie w tym samym miejscu, dlatego ruszył na wyprawę. Błądził długo, bo nie obchodził go cel podróży. Śpiewał swoje głupkowate pieśni przez cały czas. Wreszcie dotarł do tego miejsca i... ucichł. Może dojrzał? Bóg wie. W każdym bądź razie żyje mu się dobrze, a to jest najważniejsze, no nie?

// Em, proszę nie patrzeć ile razy post był poprawiany. Bo tak na prawdę był tylko raz, ale komp się zaciął i zaczęłam klikać jak głupia te głupie wyślij :3

Atrita

W proponowanej randze należało wpisać: młode, dojrzewające bądź dorosłe. A nie... cóż.
Ale jako iż jest historia i to w miarę porządna - przyjmuję. Zakładaj KP.

Ayano ^^

Tiva

Imię: Tiva
Proponowana ranga*: Dorosły
Historia**: Tiva urodziła się w krainie wiecznego mrozu. Gdy była szczenięciem ludzie zabili jej rodziców a ona rozpoczęła tułaczkę po świecie. W międzyczasie grupa basiorów wzięła ją pod swoje skrzydła i wychowali ją na sarkastyczną morderczynię żądną krwi. Była maszyną do zabijania. Napadali na inne stada zabijając wszystkich i zabierając młode basiory do swojej bandy. Wadera pobyła z nimi cztery lata aż w końcu zbuntowała się i odeszła. Po dłuższym czasie odnalazła to miejsce i postanowiła zacząć wszystko od nowa.

Raksasi

No niech będzie, ale w KP musisz rozwinąć historię do co najmniej 10 zdań!

~Xytherian

Marisa

Imię: Marisa
Ranga: Dorosły
Historia: Marisa urodziła się w Watasze Srebnego Księżyca . Jej rodzice uznawali księżyc za Boga Achnae i modlili się do niego. Kiedy wyrosła na panienkę opuściła watahę i podążyła szukać przygód . Odnalazła tą Watahę Nocy w oddalonej krainie, znajdującej się za zdradziecką przełęczą. Dlaczego opuściła bliskich ?, ponieważ miała dosyć wyśmiewania się z niej i obgadywania za plecami. Szukała miłości, akceptacji i zrozumienia jakiego nie doznała w tamtej watasze. Kocha księżyc i noc ponieważ przypomina jej życie jakie pamiętała z dawnych lat.

Oto ja, Marisa, przysięgam bronić i chronić watahę. Będę ją kochać i ufać jej całym swym mrocznym sercem i w razie niebezpieczeństwa oddawać za nią swe życie. Nie zdradzę watahy, nawet jeśli będą na mnie naciskać i torturować. Również liczę się z tym iż jeśli zdradzę, z hańbię, nie obronię, będę próbować z niej odejść zginę z łap Alfy lub innego wymiaru sprawiedliwości Watahy.
To przysięgam ja, na me życie i honor,
Marisa

Atrita

Po pierwsze: przysięga nie jest wymagana.
Po drugie: popraw błędy.
Po trzecie: Rozwiń historię do co najmniej dziesięciu zdań, inaczej nie dostaniesz dorosłego.

Moya

Imię: Moya
Proponowana ranga*: Dorosły
Historia**: Urodziła się w licznej watasze. Jednak było tam mnóstwo wojen wewnętrznych. Młode wilczki często ze sobą konkurowały. Moya kiedy była wystarczająco duża zaatakowała księżniczkę stada. Była w tym samym wieku co ona, ale Moya była bezwględna, zabiła Teresę. Po tym czynie wygnali ją z Watahy. Od tamtego czasu błąka się i szuka kąta na Ziemi. Ma nadzieję, że odnajdzie je właśnie tutaj, w Watasze Nocy.

Atrita

Ehhhh...
Przyjęta. Ayano.

Niemniej zastrzeżenie - w KP, jeśli chcesz rangę dorosłego, historia ma mieć co najmniej 10 zdań. I uważaj na błędy.

Sara

Imię: Sara.
Proponowana ranga*: Dorosły.
Historia**: Na świecie zawsze panowały wojny, umierało wiele wilczych istnień, gdzieniegdzie panował głód, brak wody pitnej i innych rzeczy jakie były potrzebne do normalnego funkcjonowania tych istot. Sara narodziła się w erze, w której każde nowe narodziny potomka dawały niższe szanse na przeżycie starej grupy. Jej rodzina zginęła podczas napadu na ich watahę, zabiła ich grupa "Czarnej Krwi". Schowana przez rodziców w zaroślach, niewiedząca co się wokół niej dzieje, tylko słyszała nawoływania wilków, a później przeraził ją widok krwi. Takie małe szczenię jak ona, nie wiedziało tak dokładnie co to wojna. Musiała jakoś z tym żyć. Z wiedzą o tym co stało się w przeszłości. Sama ruszyła w podróż po świecie, aby odnaleźć to czego tak naprawdę szukała od lat. Cierpienie wiele ją nauczyło, a lata które przeżyła w samotności nauczyły radzenia sobie w otaczającym świecie.

Xythuel

Akcept, pędem rób KP. :3

Croix

Imię: Croix
Proponowana ranga*: Młode, a później Wojownik
Historia**: Czy można opowiedzieć historię kogoś, kto się jeszcze nie urodził? Krua dopiero się rozwija w łonie matki. Wiadomo jedynie, że jego rodzicami są Viy Curay - Beta Ognia oraz Maxime - być może przyszłą Szamanka Nocy. Posiada również dziadków - Shajen'a i Viktorię, wujków - Retesa, Sasume'a i Xytheriana, ciocie - KokuRai i Atritę, dwójkę rodzeństwa (rodzonego) - Anais i Crowley'a oraz trójkę rodzeństwa ciotecznego - Nitritę, Xylophaousa i Kodusa. Z góry można osądzić, że życie tego szczeniaka będzie zwariowane. Rodzina pochodząca z trzech Watah... Będzie ciekawie...

Yakato

No da, akcept. x'3

~ Gzyt, ofc.