Zapisy do Watahy Nocy

Flosh

Imię:
Wasz pan i władca - Książę Anglii, sir Flosh I.
Charakter:
Przy nieuważnym przyjrzeniu mu się, można stwierdzić, że prezentuje sobą tak rzadki, aż częsty, rodzaj luzaka, któremu w oczy strach nie patrzy - przeciwnie, na jego widok bierze nogi za pas. Mylne wrażenia, ślepy więcej by zauważył. Jego strach przed niektórymi fragmentami świata jest tak wielki, że gdyby go zjadł, brzuch jego szanowny zasłoniłby cały horyzont. Poglądy ma swoje, jak każdy, na swój sposób jest inny - jak każdy. Ma zamiłowanie, jedne nie zbyt chlubne - jak dokuczanie siostrze i wszystkim na okrągłym naszym globie, inne lepsze - Error, błąd systemu.
Powód wyboru watahy:
W dużej mierze odpowiadają za to decyzje rodziców. Widocznie tak im pasowało. Może i on wpasuje się wedle tej decyzji w schematy. Aniołem nie jest, diabłem chyba też nie. Będzie dobrze.
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:
W razie Apokalipsy Zombie należy bezzwłocznie odnaleźć koniec tęczy, aby móc zaznać azylu pośród uradowanych, patatających to tu, to tam, jednorożców. Uwaga, dokarmianie takowych grozi stryczkiem.

Caro

Hai, hai. Akceptuję, naturalnie.
Ayano! x3

Séraphine

Imię: Séraphine.
Charakter: Nowa Séraphine znacznie różni się od tej starej. Jako szczenię była radosna, zawsze przynajmniej starała się komukolwiek pomóc. Do czasu... Wraz z pojawieniem się jej siostry ta mała, wspaniała, grzeczna i ułożona ,,Séra" jak zaczęto ją nazywać, odeszła na drugi plan. Była coraz bardziej skryta, robiła się agresywna, nawet nie zauważyła jak szybko z tej małej, uroczej, puchowej kulki stała się bezwzględną waderą która o nic nie dba. Jest szczera, bezwzględna, często podejmuje pochopne decyzje jednak niczego nie żałuje.
Powód wyboru watahy: Cóż jak nie noc, ciemność i nutka tajemnicy pasowałoby bardziej do tej wilczycy? Chyba powoli zaczyna mieć dość samotnego szwendania się po najróżniejszych lasach.

11. W razie Apokalipsy Zombie należy bezzwłocznie odnaleźć koniec tęczy, aby móc zaznać azylu pośród uradowanych, patatających to tu, to tam, jednorożców. Uwaga, dokarmianie takowych grozi stryczkiem.

Caro

Przyjęta. Twórz KP. c:
Ayaano.

Qaralar

Imię: Qaralar
Charakter: Qaralar to wilk raczej spokojny i opanowany, jednakże niejednokrotnie cyniczny. Kpi sobie z innych, nawet z tych, których lubi. Taka jego pasja i życiowe powołanie. Qar raczej unika jakichkolwiek potyczek, nie śmiałby jednak splamić swego honoru i gdy ktoś zechce wyzwać go do walki, Qar nie zawaha się ani chwili i przyjmie wyzwanie. Niewątpliwie będzie też bronił słabszych - chyba, że naprawdę ich nie lubi... - wolałby bowiem zginąć, niźli okryć się hańbą. Z reguły inne wilki mu nie przeszkadzają, nie przepada za nimi mimo wszystko, gdyż wydają mu się hałaśliwe i często dość głupie (nie mówiąc o tym, że sam aż taki mądry nie jest...) co zresztą bezustannie komentuje. Trudno więc stwierdzić, czy to pozytywny, czy też negatywny charakter. Raczej pół na pół.
Powód wyboru watahy: Nazbyt się przyzwyczaiłem, że moja najlepsza postać była w Nocy. Zresztą uważam, że przez swój charakter Qaraluh będzie tu doskonale pasował.
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:
'W każdy poniedziałek organizowane są walki pokemon - uczestników prosimy o dostarczenie do Administracji swoich metryk urodzenia, numerów NIP, zaświadczeń o płaconych składkach. W przypadku ich braku grozi pożarcie przez rozzłoszczonego Snorlax'a.'

Caro

Powód trochę krótki i niezbyt konkretny, niemniej przyjęty.
Ayano. :3

Anakin

Imię: Anakin Niezwyciężony. Anakin Pogromca Wampirów. Anakin the Łowca. Lub po prostu Anakin.
Charakter: Ciężko określić charakter każdej osoby w kilku niedługich zdaniach, jednak jeżeli pytacie o osobowość tego drobnego, nie rzucającego się w oczy wilka, który wygląda na łagodnego, przyjaznego malucha, możecie się odrobinę zdziwić. Anakin jest osobnikiem z pozoru tylko nieszkodliwym, jednak na zewnątrz jest aroganckim, nieprzyjemnym egoistą. Uważa inne wilki za zbędny dodatek do świata, nie przepada za nazbyt tłocznymi miejscami. Jednak nie mylcie się nigdy - sam Anakin nie jest zły. Nie próbuje grać twardziela, zastraszać, pokazywać zębów kiedy nadarzy się okazja i wywoływać zbędnych kłótni. Tak naprawdę to spokojny samiec, który nigdy nie zaznał w życiu szczęścia, co sprawiło, że próbuje skrywać swoje prawdziwe emocje pod maską nieprzyjemnego samoluba. Zawsze dbał o siebie i to mu wystarczało do przetrwania. Jeżeli jednak znajdzie kogoś, przed kimś będzie się w stanie otworzyć, zapewne okaże się wiernym przyjacielem i rozmówcą.
Powód wyboru watahy: Skoro zgrywa mrocznego, najlepiej będzie mu tam, gdzie noc jest ponad dniem i nikt nie zadaje zbędnych pytań.
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad: "W każdy poniedziałek organizowane są walki pokemon - uczestników prosimy o dostarczenie do Administracji swoich metryk urodzenia, numerów NIP, zaświadczeń o płaconych składkach. W przypadku ich braku grozi pożarcie przez rozzłoszczonego Snorlax'a"

Caro

Tak, tak... Przyjęty.
Ayano, twórz KP.

Carinna

Imię: Carinna, ale woli, kiedy mówi się na nią Kari (Cari)
Charakter: Cari jest stworzonkiem niesłychanie tajemniczym i na ogół się nie odzywa. Jednak radykalnie zmienia się, gdy towarzyszy jej garstka przyjaciół, wkracza w nią jakiś demon: staje się pełną humoru duszą towarzystwa. Na co dzień jednak skryta w sobie, trzyma się na uboczu i odezwie się pierwsza tylko wtedy, kiedy musi koniecznie zapytać o drogę (co zdarza się stosunkowo rzadko). Poza tym wydaje się innym... dziwna. Może przez to, iż jest święcie przekonana, że pochodzi z innej planety i rzekomo pamięta swoje przybycie na Ziemię (o którym często opowiada, kiedy już jakoś odezwać się wypada...). Nie ma wielu przyjaciół, dlatego bardzo ich ceni i jest niesłychanie dla nich lojalną. Na zawsze.
Powód wyboru watahy: Carinna nie pasuje nigdzie indziej. Może to nieco wina skojarzeń? Nocą widać gwiazdy czy inne planety, a ona kosmosem interesuje się od dawna. Poza tym może gdzieś tam, na którejś z planet, znajduje się jej prawdziwy dom oraz rodzina? Poza tym... noc to tajemnica, a ona jest jedną wielką niewiadomą. Prawda?
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:11. W każdy poniedziałek organizowane są walki pokemon - uczestników prosimy o dostarczenie do Administracji swoich metryk urodzenia, numerów NIP, zaświadczeń o płaconych składkach. W przypadku ich braku grozi pożarcie przez rozzłoszczonego Snorlax'a.

Zed

Przyjęta, możesz zakładać KP.

Felicity

Imię: Felicity. Trochę babskie imię, ale cóż...
Charakter:
Felicity - młody, energiczny czworonóg, który utrzymuje się w stwierdzeniu, że wszystko robi najlepiej, przez co myśli że jest bohaterem i każdy go kocha. Robi się z tego powodu bardzo leniwy. Uważa się za niezależnego indywidualistę, choć inni wiedzą, iż jest inaczej i bez niańki się nie obejdzie. Wydaje się być bezczelny, ale uważna osoba pojmie, że wnętrze wilka jest naprawdę głębokie. Felicity kocha muzykę. jego facjata nierzadko ukryta jest za dziobatą, wenecką maską. Nienawidzi osób, które nienawidzą jego, nie cierpi wilków które lobią krzywdę bezbronnym istotom. Wtedy on wkracza do akcji. Potrafi przeciwstawić się nawet dorosłemu, gdy chodzi o słuszną sprawę. Od kiedy przeczytał jeden tekst, pokochał czytanie. Nie potrafi oprzeć się też bijatykom, aczkolwiek z rówieśnikami, oczywiście. W jego głowie od dawien dawna istnieje przekonanie, że kiedyś świat zacznie funkcjonować jego zasadami. Trudno zdobyć jego zaufanie, acz jeśli on już zaufa, pozostaje wierny do końca życia. Czasami nie mówi o swoich uczuciach, choć jeśli one aż z niego "wychodzą", potrafi wykrzyczeć je na cały głos. Mimo wieku jest też bardzo inteligentny, a tylko udaje kretyna, bo tylko tak w XXI wieku można przetrwać. Stawia się na wysokiej pozycji. Przekonanie, że jest we wszystkim najlepszy utrzymuje się od pokoleń w jego rodzinie. Interesuje się magią, a sam siebie nazywa dziwakiem. Czasami jest cichy i skryty, zaraz potem tak się rozgada, że nie może skończyć. Dziwna istota. Ponadto uwielbia herbatę.
Powód wyboru watahy: Cóż, ciężko powiedzieć. Przygotowuję historię, która będzie niby normalna, ale jakby wejść w nią głębiej stanie się bardziej ponura. Do tego Felicity wygląda na dosyć smutną istotkę.
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:W każdy poniedziałek organizowane są walki pokemon - uczestników prosimy o dostarczenie do Administracji swoich metryk urodzenia, numerów NIP, zaświadczeń o płaconych składkach. W przypadku ich braku grozi pożarcie przez rozzłoszczonego Snorlax'a.

Zed

Przyjęty, un. ;) Zakładaj KP

Windy Night

Imię: Windy Night
Charakter: Windy Night to rzetelna oraz skrupulatna wilczyca. Ma kontrastowe poglądy na świat, który ją otacza. Cechuje się odwagą oraz zaciętością w walkach. Jest uparta, zawsze stawia na swoim. Potrafi być agresywna i wredna, jeśli tego trzeba. Wobec swojej watahy stara się być sympatyczną i towarzyską wilczycą. Często można spotkać na jej twarzyczce szeroki uśmiech. Ceni sobie szczerość i prawdomówność, nie toleruje zaś chamstwa. Czasem bywa tajemnicza i zamyślona. Lubi piękno, jest nader wrażliwa na krzywdę innych, bezbronnych istot.
Powód wyboru watahy: Chcę dołączyć do watahy nocy, ponieważ uznałam, że najbardziej do mnie pasuje. Lubię spacery w świetle księżyca, obserwacje gwiazd na niebie. Noc to po prostu mój żywioł...
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad: W każdy poniedziałek organizowane są walki pokemon - uczestników prosimy o dostarczenie do Administracji swoich metryk urodzenia, numerów NIP, zaświadczeń o płaconych składkach. W przypadku ich braku grozi pożarcie przez rozzłoszczonego Snorlax'a.

Taharaki

Najpierw zapoznaj się dokładnie z regulaminem.

Holland

Imię:

Holland

Charakter:

Charakter Holland'a jest niezwykle trudny i złożony, toteż opisanie go zajmie dość sporo czasu. Tylko od czego by tu zacząć? Cóż. Ponieważ ów wilk wywodzi się z rodziny arystokratycznej utarł sobie pewne wzorce 'dobrych manier' i 'zachowań prawdziwego gentlemana'. Przykładem jest to, że często używa dziwacznych, francuskich zwrotów w stosunku do dam. Zazwyczaj jednak łamie wszelkie zasady i 'idzie na żywioł', choć nie zawsze - ba! prawie nigdy - nie wychodzi mu to na dobre.

Teraz przejdźmy do sedna jego charakteru - tego jaki jest i jaki być pragnie. Toteż od razu trzeba wspomnieć, że osobnik ten jest niezwykle sympatyczny. Zawsze uśmiechnięty, choć nieco dziwaczny. To prawdziwa dusza towarzystwa - posiada on również niezwykły dar uszczęśliwiania wszystkich dookoła. Szczerze mówiąc takie zachowania bardzo często wszystkich irytują - jego ciekawość, jego nachalność i wręcz nadpobudliwość. Zapewne gdyby tylko od niego zależało co ma w życiu robić - wybrałby hasanie po łąkach w piżamie i skarpetkach.

No, ale, ale. Przecież 'nikt nie jest doskonały' - on również nie. Rzecz jasna ma i swoją 'ciemną stronę mocy'. Często jest leniwy, uciążliwy i czepialski. Ma nieco zbyt buntowniczy i ognisty temperament przez co często ładuje się w kłopoty. Niekiedy kłamliwy, zgryźliwy i kłótliwy. Ma swoje 'humory' i mimo wszystko nadal jest osobnikiem postrzeganym jako dziwny. Dziwny, a nawet świrnięty. Nie rozumie osób nader spokojnych, wolących ciszę. Choć wielce trudno go do siebie zrazić – nie jest to niemożliwe. A gdy już się stanie, potrafi pokazać swoje złe oblicze i nieźle zaleźć za skórę. Oprócz tego często rozpamiętuje – przykładowo podczas sporów. Stare kłótnie doskonale pamięta i wciąż powtarza 'A mogłem wtedy powiedzieć to...'

Bardzo ciągnie go do podróży. Podróży, przygód i adrenaliny. Nie jest w stanie usiedzieć zbyt długo w jednym miejscu, pomimo to potrafi bardzo się do czegoś przywiązać. Nade wszystko kocha wolność – uwielbia także czuć wiatr w swojej sierści. Nie lubi jednak 'zwiedzać' sam – samotność bowiem jest dla niego jedną z najgorszych rzeczy.

Należy jednak pamiętać, że on wciąż się uczy. Bo nie można przecież potrafić absolutnie wszystkiego. A krok po kroczku, z pomocą bratnich dusz można osiągnąć szczyt. Podsumowując – choć to nieco dziwaczny wilk to i nieco normalny. Bowiem jego charakter jest prawdziwy, nie 'super mocarny' i nie 'idealny'. Po prostu taki jaki jest – więc trzeba go zaakceptować, ponieważ nieprędko się zmieni.

Powód wyboru watahy:

Holland jest wilkiem o bogatej, choć nieco mrocznej przeszłości i 'po przejściach'.
Wilk ten ma w sobie coś bardzo irytującego - jest dość tajemniczy i niezrozumiały.
Wbrew pozorom to właśnie Noc najbardziej do niego pasuje i to Noc jest najbardziej 'tolerancyjna'.

Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:

Podatek dla państwa od każdego potwora morskiego złowionego w zbiornikach krainy wynosi 99,9% ciała bestii i jest pobierany przez Nadzwyczajną Wszechforumową Komisję do Walki z Kłusownictwem i Spożywaniem Dziewic natychmiast po dostarczeniu na tereny Watahy. Niepodporządkowanie się nakazowi karane będzie wysyłaniem do łagru.

Taharaki

Kocham, kiedy ktoś potrafi otwarcie mówić o wadach postaci <3
Przyjęty, leć zakładać KP

Taharaki

Przyjęta, zapraszam do działu z Kartami Postaci :D

Eos

Imię: Eos
Charakter: Eos jest dziwnym dzieckiem - to fakt. Jest poważna jak na swój wiek; wszystko traktuje "na serio". A przynajmniej takie sprawia wrażenie. Nie przepada za towarzystwem - woli bawić się samotnie. Zabawy te są niezwykłe, czasami nawet okrutne. Lubi urządzać dla wszelkiego rodzaju owadów malutkie tory przeszkód, w ten sposób je "trenując". Gdy efekt jej nie zadowoli - a zdarza się to często - topi robaka lub powoli go podgrzewa nad ogniem, patrząc na jego męczarnie. Tylko wtedy można dostrzec na jej pyszczku cień uśmiechu. Inną zabawą jest gonienie małych gryzoni, a potem podrzynanie im gardeł. Robi to niezwykle powoli, czasami jedynie draśnie gardełko zwierzątka, wypuszcza je, by ponownie je złapać.
Czasami Eos bez powodu zaczyna się śmiać. Śmiech ten przeradza się w rechot, a potem w żałosne zawodzenie. Zdarza się to bardzo rzadko - i całe szczęście.
Powód wyboru watahy: - Jej charakter - to pierwszy najlepszy powód.
- Niezbyt wesoła przeszłość - Eos nigdy nie poznała rodziców. Opiekowała się ją jej siostra: Omega. Omega była wtedy nieodpowiedzialną nastolatką. Często spacerowała w nocy po lesie zabierając ze sobą młodszą siostrę. Eos doznawała wtedy dziwnego wrażenia, że z cienia patrzą na nią złe istoty. Syczały coś niezrozumiałego. Pewnej nocy zrozumiała ich mowę. "Chodź" - mówiły. - "U nas będzie ci lepiej...Spójrz tylko na swoją siostrę: ona się tobą nie przejmuje. Kiedy ostatnio zjadłaś dobry posiłek? Zemścij się..." - kusiły. - Wreszcie zobaczy jak to jest...Wgryź się w jej gardło, posmakuj krwi...Skończy się twoje cierpienie..." Eos przeraziła się. Lecz nagle pomyślała, że te istoty mają rację. Ileż to razy Omega zostawiła ją samą? Kiedy ostatnio się nią porządnie zajęła? Oczy zaszły jej mgłą. Rzuciła się na zaskoczoną Omegę. Wbiła ostre pazury w łopatki siostry i zaczęła orać jej skórę na plecach. Demony dopingowały Eos. Omega krzyknęła przeraźliwie. Eos nie odpuszczała. Zsunęła się z pleców siostry i natychmiast wgryzła się w gardło. Szarpała. Krew plamiła jej pysk, płynęła po łapach. Oddech Omegi pomału słabł, a ona wydała swój ostatni krzyk i dusza uleciała z jej martwego, zimnego ciała.
- Myślę, że pozostałe dwa powody wystarczą. ;)
Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:Podatek dla państwa od każdego potwora morskiego złowionego w zbiornikach krainy wynosi 99,9% ciała bestii i jest pobierany przez Nadzwyczajną Wszechforumową Komisję do Walki z Kłusownictwem i Spożywaniem Dziewic natychmiast po dostarczeniu na tereny Watahy. Niepodporządkowanie się nakazowi karane będzie wysyłaniem do łagru.

Taharaki

Witaj w Watasze :D

Kaidan

Imię:

Nazywam się Kaiden. O, jak dziwnie od czasu do czasu je zdradzić. Nie robię tego zbyt często, ale skoro próbuję zacząć nowe życie - od czegoś trzeba zacząć.

Imię: Nieznane.
Przezwiska: Zwykle posługuje się imieniem Steave, Lawrence i Corvo. Fałszywość potwierdzona, brak powiązania.*

Charakter:

Jaki jestem... cóż, dość trudne pytanie. Dużo osób mówi mi, że jestem zbyt pewny siebie, arogancki i niewychowany, ale ja ująłbym to nieco inaczej. Nazywają mnie też wilkiem chorym i potrzebującym pomocy, ale takich osobników staram się unikać - Z resztą i tak większość należy do tej grupy, która niedługo później kończy na dnie jeziora. Emily, tylko ona jedna uważała mnie za kogoś wyjątkowego, za osobę dobrą i życzliwą, pełną miłości dla tych, którzy ją docenią. Starałem się więc taki być, jedynie dla niej. Trzymałem ją z dala od zła tego świata, jednak nie potrafiłem utrzymać tego zbyt długo. Wszystko zaczęło się rozpadać, po raz pierwszy poczułem prawdziwy strach - a osobą jestem dość odważną.
Kończąc to, co sądzą o mnie inni - Ja sam uważam siebie za osobę nieco zagubioną, ale wytrwałą i silną psychicznie. Momentami trochę zbyt bezuczuciową i zimną, czasami niezrozumiałą, ale wbrew wszystkiemu dobrą. Tak, wiem, dość ironiczne, że morderca tak o sobie mówi.
Gdybym tylko mógł cofnąć się w czasie podarłbym ten list na szczątki i spalił to, co po nim pozostało, ale nie mogę zmienić przyszłości, a tylko się z nią pogodzić - Tak więc też zrobiłem. No, przynajmniej tak uważam. Czasami jednak zwyczajnie się załamując, upadam jak każdy z nas. Nie lubię się do tego przyznawać, z resztą chyba nie potrafię mówić o własnych błędach, ale czuję się dobrze wyrzucając to z siebie. Nigdy tego nie robiłem, nie jestem raczej osobą zbyt rozmowną, czy przywiązującą się do innych. Jeżeli już tworzę taką więź to jest ona niezwykle silna i tylko jedna rzecz może ją przeciąć. Wiesz o czym mówię, prawda, nie wyglądasz na głupiego?
I to w sumie wszystko, co mogę o sobie rzec. Było trudno, ale zawsze kończę to co zaczynam.

Powód wyboru watahy:

Najpewniej wybrał tylko dlatego - że jest to wataha Nocy - Stąpają tu mroczne wilki z mrocznymi zamiarami i mroczną historią, a i też osobniki porzucone i zagubione - Najprawdopodobniej szuka bratniej duszy, kogoś, z kim bez krępacji mógłby podzielić się swoimi dziejami. Sądzi, że tylko tu znajdzie takie osoby.
No, z resztą Noc jest dla niego ulubioną porą dnia, zawsze pracował w świetle księżyca. No, nie licząc kucharstwa, czy jest lepsza pora na pichcenie, niż wschód słońca?

Zacytuj punkt Regulaminu, który nie pasuje do reszty zasad:

Podatek dla państwa od każdego potwora morskiego złowionego w zbiornikach krainy wynosi 99,9% ciała bestii i jest pobierany przez Nadzwyczajną Wszechforumową Komisję do Walki z Kłusownictwem i Spożywaniem Dziewic natychmiast po dostarczeniu na tereny Watahy. Niepodporządkowanie się nakazowi karane będzie wysyłaniem do łagru.

* - Znane na jego temat informacje.