Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przeklęta Puszcza- Polowanie Sagi, Yue i Crystal.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy / Polowania zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:05, 23 Wrz 2012 Temat postu: Przeklęta Puszcza- Polowanie Sagi, Yue i Crystal.

Ciemny, bardzo ciemny las. Niby tak od siebie, ale i dlatego, że panowała tutaj noc. Półksiężyc świecił bardzo delikatnie, albowiem mgła delikatnie owijała się wokół wszystkiego. Co ja co, ale zwierzyny tu było pełno! Nic tylko polować..

Kolejka:
1. Saga
2. Yue
3. Crystal
4. MG


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saga
Dorosły


Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:49, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Saga przybiegła tutaj i zaczęła oglądać się czy ktoś już przybiegł. Nikogo nie było. Była pierwsza. Wilczyca siadła i tak od niechcenia zaczęła węszyć. Co by tu porobić?-Zastanowiła się wilczyca. Tak, zaraz miała polować z przyjaciółmi. Ale co teraz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yue
Dorosły


Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:14, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Yue przybyła tutaj powolnym krokiem. Las wygląłał niesamowicie. Mgła delikatnie owijająca się dookoła wszystkiego dodawała mu tajemniczości i niebywałego piękna. Księżyc prześwitujący przez nią nadawał wielu rzeczom niesamowity blask. Była noc, więc ksztauty niektówrych drzew zamazywały się. Miały inny, magnetyczny wygląd. Przynajmniej dla niej. Futro Yue stało się srebrzyste i niewyraźnie. Wyglądła trochę jak duch tego lasu, ale jeśli uważniej się przyjżeć była zwykłą wilczycą. Tylko jej oczy nie pasowały. Pozbawione źrenic i tęczówek, szaro-niebieskie ślepia w tym świetle nabierały niesamowitego wyglądu. Zdawały się lśnić a zarazem były przygaszone. Ciekawa była jak jej znajome na to zareagują. Zaczęła węszyć. Tak, tutaj było wiele zwierzyny. Wspaniałe miejsce do polowania. Gdy zobaczyła Sagę, która wyglądała zjawiskowo uśmiechnęła się i skinęła jej łbem. Nie lubiła rozmawiać przed lub w trakcie polowania. Nie wiedziała dlaczego tak ma. Czasem się nad tym zastanawiała, ale doszła do wniosku, że tak jest i już. Nie miała na to żadnego wytłumaczenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yue dnia Wto 12:17, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:19, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Nagle zjawiła się tutaj Crystal. Nie uśmiechała się, a łeb miała przywarty do ziemi. Jej biodra kołysały się z boku na bok, a łopatki, które tak mocno wystawały jej z barków, chodziły w dół i w górę. We mgle wyglądała trochę jak zjawa, zbliżająca się śmierć. Jej ślepia lśniły, uszy były postawione na sztorc, a ogon wlókł się po podłożu. Kiedy poczuła woń dwóch znajomych wader, zmieniła kierunek kursu, by zajść je od tyłu. Spokojnie, bez nerwów, niespiesznie.. W końcu dotarła do celu, stała centralnie za wilczycami.
- Tak więc.. Zacznijmy nasze małe łowy!- rzekła ochrypniętym głosem i odkaszlnęła cicho. Robiła to tak, by nie wystraszyć zwierzyny, która na pewno gdzieś tu się kryła.. Crystal poszła dalej i usiadła naprzeciw Sagi i Yue. Co teraz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:49, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Tak więc jest komplecik! Więc bez zwlekania, zaczynajmy polowanie. Księżyc świecił jasno, lecz co jakiś czas przygasał od tych kłębów mgły. Ap ropo mgły, która zaczęła się z chwili na chwilę nasilać. Lepiej, żeby wilczyce zaczęły już szukać tropów, ofiar, cokolwiek! Przeraźliwa cisza, która rozsadzała bębenki. Coś tu było podejrzanego, czyżby MG coś knuł i szykował? Być może.. Atmosfera była ciężka, na dodatek tak strasznie parno! Wilczyce, które tu przybyły, nie miały najmniejszego pojęcia, na co się piszą. Gdzieś za Yue, znajdował się trop, na nieszczęście był on stary, a zwierzę które je zostawiło, było już hen hen daleko. Saga, Yue i Crystal, nie wiedziały, że cały czas ktoś je obserwuje, tylko kto? Co gorsze, tego wzroku nie dało się na sobie wyczuć. Co zrobią? Może uciekną? Czy jednak zbiorą się na odwagę i rozpoczną szukać tropów?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saga
Dorosły


Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:27, 26 Wrz 2012 Temat postu:

-Idziemy-Rzekła wilczyca przysuwając nos do ziemi. Zaczęła krążyć po okolicy. Może znajdzie jakiś trop? Wilczyca spojrzała na gęstą mgłę i ruszyła w nią pewna że tam może istnieć jakiś trop. Wilczyca chodziła zygzakami i nie wiadomo jakim sposobem wróciła do Yue i Crystal. Saga zażenowana westchnęła i zaczęła dalej węszyć. Tym razem skierowała się na zachód. No cóż, o to czy wyczuła jakikolwiek trop zadecyduje MG

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yue
Dorosły


Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:43, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Yue odwróciła się za siebie i zaczęła powoli iść węsząc. Nie podobało jej się to, że mgła cały czas gęstniała. Trzaba będzie jak najszybciej coś złapać zanim widoczność będzie równa zeru. Mijała drzewa próbując złapać jakiś trop. O nie, ona nie ucieknie. Zrezygnuje z polowania dopiero wtedy, gdy nie będzie możliwości złapania czegokolwiek. Miala nadzieję, że w miarę szybko uda jej się złapać trop. Rozejżała się. Teraz, gdy mgła zgęstniala las mógł przerazić. Na dodatek coraz ciężej było oddychać. Yue powoli przyzwyczaiła się do tego, że jest tak parno, ale nie wiedziała jak szybko Saga i Crystal przystosowują się do takich warunków. Teraz tylko węszyła mając nadzieję, że szybko coś znajdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:49, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Crystal pociągnęła nosem i uśmiechnęła się lekko. Nie będzie tutaj przecież siedziała przez ten cały czas! W życiu. Wstała i przeciągnęła się, a kości w jej korpusie strzeliły. Skrzywiła nieco pysk i ruszyła w wyznaczonym przez siebie samą kierunku, bez słowa. Wilczyce chyba zrozumieją jej nieobecność, zwierzyna wzywa. Zaciągnęła się powietrzem i w mgnieniu oka zniknęła we mgle. Było tutaj niestety strasznie parno, ale to na prawdę drobiazg. W końcu Crystal wróciła do Sagi i Yue, nic nie znalazła. tym razem zaczęła węszyć nieopodal nich, ale również nic nie znalazła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:11, 29 Wrz 2012 Temat postu:

Tu było coś dziwnego, podejrzanego. Mgła teraz była tak gęsta, że żadna z wilczyc nie mogła się nawzajem zobaczyć. Temperatura spadła tak gwałtownie, że wszystkie trzy wadery mogły to poczuć. Dziwniejsze zjawisko? Mgła lekko zmieniała barwę, póki co nie było to aż tak widoczne. Gdzieś w oddali można było usłyszeć cichy chichot i dziwne głosy.

Saga- Gdzieś przed tobą znajdywał się trop, trop który był bardzo dobrze wyczuwalny, a ślady w lepkiej i błotnistej glebie były dobrze wyżłobione. Co jak co, ale Saga tego nie mogła zauważyć, ale zawsze zostaje zmysł dotyku, zapachu, smaku i słuchu. One jej wystarczą. Co robisz, idziesz za tropem i próbujesz zidentyfikować co to? Czy, zostajesz na miejscu i czekasz na przebieg wydarzeń?

Yue- Nieopodal ciebie znajduje się jakieś legowisko, nie jest największych rozmiarów, ale zawsze coś! Może będzie tam jakaś nędzna ofiara? Kto to wie. Teraz wszystko zależało właśnie od Yue. Co robisz? Odpuszczasz, szukasz innego tropu? Czy, powoli i cicho skradasz się do legowiska?

Crystal- Gdzieś przed tobą, daleko przed tobą znajduje się ''coś''. Nie można tego poznać po woni, ani niczym podobnym, bo po śladzie też nie. Co robisz, idziesz w kierunku ''tego czegoś''? Czy odpuszczasz całe polowanie i wracasz do domu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saga
Dorosły


Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:12, 30 Wrz 2012 Temat postu:

Saga sapnęła.
-Trop -Szepnęła podążając za nim. Mgła zmieniła kolor. Wilczyca przystanęła i przełknęła ślinę. Szybko ruszyła w za tropem. Przez chwilę zaczęła się zastanawiać czy nie powinna zawołać resztę. Saga postanowiła że zrobi im niespodziankę i sama ruszy za tropem. Wilczyca w zamyśleniu ruszyła za tropem. Po 3 minutach marszy wilczyca siadła i obejrzała się. Wilczyca zadrżała z zimna. Coś tu nie pasuje....Wilczyca po dłuższej chwili weszła w głąb puszczy i z uszami postawionymi na sztorc ruszyła w kierunku stworzenia które utworzyła ten trop.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yue
Dorosły


Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:33, 30 Wrz 2012 Temat postu:

Yue zaczęła cicho iść w stronę niewielkiego legowiska. Może coś się tam znajdzie? Nie była tego pewna, ale zawsze warto spróbować. Przez chwilę zastanawiała się czy nie powiedzieć o tym pozostałym wilczycom. Rozejżała się niemogła nic zobaczyć. Trudno. Natura podjęła decyzję za nią. nie widziała wilczyc i nie chciało jej się iść za ich tropem, ponieważ tylko straciłaby przez to czas. Postanowiła skradać się dalej. Niespodziewanie poczuła nagły spadek temperatury. Najwyraźniej nic nie chciało iść po ich myśli. Gdy kątem oka zobaczyła leciutką zmianę barwy mgły wzdrygnęła się. Szła dalej. Po chwili zatrzymał ją cichy chichot i dziwne odgłosy. Odetchnęła głęboko i ruszyła w stronę legowiska. Czuła, że jest ono tuż-tuż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:55, 30 Wrz 2012 Temat postu:

Crystal pociągnęła nosem i lekkim truchtem ruszyła w kierunku tego ''cosia''. Nie widziała niczego, poza mgłą i ledwo przebijającego się przez nią księżyca. Szła tak i szła, gdy nagle temperatura spadła, tak gwałtownie. Ciało Crystal przeszedł nieznaczny dreszcz. Wilczyca starała się na to nie zwracać uwagi, poluje się w gorszych warunkach, czasami.. Czuła, że jej cel, jest już tuż tuż. Jej ślepia, powędrowały ku górze, by lepiej przyjrzeć się mgle, która o dziwo zmieniała lekko kolor! Coś tutaj nie grało, a Crystal dowie się co.. Jednak najpierw, złapie jakąś zwierzynę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:09, 30 Wrz 2012 Temat postu:

Temperatura spadała coraz bardziej i bardziej. Od tego czasu, mgła jeszcze bardziej się nasilała. Na początku była śnieżnobiała, a teraz? Lekko czerwona, tak jakby lekko poplamiona krwią. Wszystkie wilczyce były bardzo blisko swego celu, jednak ta zmiana temperatury, była na prawdę, ale to na prawdę jeszcze bardziej wyczuwalna. Powietrze gęstniało, było tutaj coraz groźniej. Dziwne odgłosy coraz bardziej się nasilały. Głuchy chichot, wartko i czasem nawet płaczliwe pojękiwanie! Co to mogło być? Czy tu nie było strasznie?

Saga- Co jak co, ale te ślady były o wiele za duże, za głębokie, nie mogła być to ofiara kopytna, o nie. Zaraz przed Sagą pojawiła się ogromna czarna sylwetka, z pięć, albo sześć razy większa od niej. Był to niedźwiedź, niedźwiedź grizzly. Wielkie, czarne, odrażające bydle. Zwierz stał na czterech łapach, póki co tyłem do Sagi, jednak to nie na długo.. Po chwili uniósł się na tylne łapy i rozglądnął dookoła. Jego pysk był umazany we krwi, zaś ślepia płonęły wściekłością, co dziwniejsze, one również były czerwone! Miś chyba już zwietrzył jej woń, bo gwałtownie się odwrócił i ryknął prosto w pysk Sagi. Co robisz? Nie czekasz na przebieg wydarzeń, tylko uciekasz, wrzeszcząc na wszystkie strony świata? Czy, tymczasowo stawiasz czoła bestii?

Yue- O jakże pięknie się wszystko składa! Legowisko było już na wyciągnięcie łapy. Cicho to tutaj za bardzo nie było. Yue zbliżała się i zbliżała, aż w końcu stanęła przed owym wejściem do jamy, która znajdywała się w ziemi. Z niewiadomych przyczyn, w środku tej nory świeciło światło, bardzo, bardzo jasno. Czy ktoś tam był, albo czy było to czyjeś mieszkanie? No raczej nie inaczej! Zapewne był to rozniecony ogień, który dawał ciepło. Nie kusił on wilczycy? Bu weszła do środka i przysiadła przy nim? Może znajdzie tam gdzieś jakieś skarby, kto to wie.. Co robisz? Idziesz dalej i ignorujesz ową norkę? Poddajesz się, bo na zewnątrz jest bardzo zimo, a wewnątrz jamy, możesz znaleźć różne łakocie. Inaczej wchodzisz do jamy?

Crystal- Dziwny szelest, go kogo on należał? Ohh, nagle przed Crystal pojawiły się potężne rogi i ciemna sylwetka. Toż to był wielki jeleń, ale nie! On nie był normalny.. Jego oczy również były czerwone, tak jak niedźwiedzia. Coś tu nie grało. Rogacz był większy od przeciętnego jelenia, a jego sierść była ciemna, bardzo ciemna. Z jego nozdrzy ulatniał się dym, który był widoczny. Jego czerwone jak i psychopatyczne spojrzenie przeniosło się na Crystal, która stała przed ni. Jeden zły ruch, a wilczyca zostanie nadziana na róg, a następnie stratowana. Straszna śmierć, czyż nie? Co robisz, stawiasz czoła zwierzowi, by rozszarpać go jak szmatkę? Czy, uciekasz, poddajesz się, zakańczasz polowanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saga
Dorosły


Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:15, 01 Paź 2012 Temat postu:

Wilczyca przełkneła ślinę i skoczyła odwarznie na grzbiet misia. Jeśli ten zacznie zacznie się turlać to zapewne zgniecie biedną Sagę. Wilczyca zawyła. Wilczyce pewnie były daleko ale może usłyszały wycie i przybiegną? Wilczyca ugryzła grube futro niedźwiedzia z kilkoma centymetrami tłuszczu. Niedźwiedź zaryczał donośnie. Było to słychać zapewne z kilka kilometrów stąd. Wilczyca wbiła pazury w pysk niedźwiedzia. Czerwone ślipia rzażyły się wściekłością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yue
Dorosły


Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:44, 02 Paź 2012 Temat postu:

Yue patrzyła przez chwilę na jamę, z której wydobywało się światło. Mimo tego, iż tak się w nią wpatrywała szybko zauważyła, że mgła z mlecznobiałej stała się krwistoczerwaona. Zaczynała rozumieć dlaczego ten las nazywał się tak a nie inaczej. Rozejżała się. Nie było widać nic oprócz czerwieni mgły. Nie miała pojęcia w jaki sposób, ale temperatura obniżyła się jeszcze bardziej. Słysząc chichot i te, dziwne płaczlwe pojękiwania zadrżała reagując na nie mocniej niż na samo zimno. Spojrzała do środka jamy. Co szkodzi spróbować? Może znajdzie tam coś ciekawego? Powoil skradając się weszła do środka. Prze chilę zastanawiała się nad tym jaką zwirzynę tam znajdze. A może będzie to coś innego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:42, 03 Paź 2012 Temat postu:

Crystal przełknęła ślinę i położyła uszy po sobie, jednak zaraz zebrała się do kupy. Przecież jest łowcą! Nie może bać się jakiegoś przerośniętego czy tam zmutowanego rogacza, o nie! Zaczęła warczeć głucho i marszczyć pysk, powoli zbliżając się do jelenia.
- Chrup, chrup. Moje zdrowie..- rzekła z chichotem i kłapnęła szczękami. Naha, już czuła swój tryumf, już czuła tę wygraną, ale.. Hola hola, nie śpieszmy się tak.. Przecież jeszcze tyle do zrobienia. Crystal machnęła ogonem niczym z bicza i szybko zaczęła obiegać ofiarę dookoła. Robiąc to coraz mniejsza kółka, aż w końcu skoczyła na ofiarę. Mocno zakleszczyła się na grzbiecie rogacza i wbiła kły w jego kark. Co teraz będzie.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:13, 05 Paź 2012 Temat postu:

I właśnie teraz coś zgrzytnęło, chrupnęło, zatrzeszczało i trzasnęło. Wszystkie odgłosy na raz. Powstał z tego spory harmider. Szaleńczy śmiech narastał, narastał, aż tu nagle ucichł.. I znów nastała ta mrożąca krew w żyłach cisza. Tak, ta cisza była zdecydowanie gorsza od dziwnych odgłosów. Można było usłyszeć nawet swoje bicie serca, swój oddech. Gdyby ktoś się zorientował, to dostrzegłby, że każda z wilczyc jest już spory kawał od siebie, a dziwaczna mgła.. No cóż, mgła odcinała im całe pole widzenia.

Saga- Uhm.. Marne starania wilczycy na nic się nie zdały. Bestia ryknęła wściekle i z całej siły cisnęła drobną waderą o drzewo, które aż zatrzeszczało. Niedźwiedź zaśmiał się głucho, co było bardzo dziwne, albowiem normalny by tak nie potrafił, o nie. Czerwone ślepia zwierza wpatrywały się w małą waderę, która bezwładnie osuwała się z drzewa. Pokiwał łbem i przysiadł, a z jego pyska ciepły strumienie śliny, lekko zmieszanej z krwią. Prychnął, raz, drugi, trzeci, po czym znów podszedł do Sagi, mrużąc podejrzliwie swe ślepia.
- Nie powinnaś przychodzić w to miejsce.. Nie o takiej porze, nie sama, nie wyglądając ja mała i pyszna kosteczka do schrupania!- rzekł chrypliwie, kłapiąc swoimi szczenami od czasu do czasu. Co robisz, wnikasz w konkretną rozmowę z niedźwiedziem i planujesz podstęp? Czy, starasz się umknąć?

Yue- Ogień wydawał się taki kuszący.. Tak właśnie, ogień! Albowiem, we wnętrzu, małej, pozornie małej jamy, było duże i ciepłe ognisko. Jednakowoż, tutaj nikogo nie było! Oo nie, kolejny błąd. To tylko takie złudzenie, że nikogo tu nie był, o tak. Był to bardzo niebezpieczny osobnik, który czyha na takie delikatne zdobycze, jaką była stanowiła Yue. Nagle wejście jamy, przywalił duży, a wręcz ogromny głaz, nie dało się tamtędy wyjść.. Nie było tutaj również innych drug ku ucieczce! Ogień lekko przygasał, jednakowoż w tym miejscu było na prawdę ciepło, aż za ciepło.
- Łanie to tak sss, wchodzić na czyjąś posejssssję? Na dodatek bez sssss... Zaproszenia?- syczało coś do Yue, jednak to ''coś'' nie znajdywało się w pomieszczeniu, w którym ona była. Głos dobiegał zza ściany!
- Co tu robisz, na sss dodatek w takim sssss dniu? Dzissssiaj kontrolę nad ssss światem, przejmuje pewna ssspółka.. Wszechmogący, ssss opętani, pragnący cierpienia ssssss innych!- zarechotało, a nagle jedna ze ścian się rozsypała, ukazując gigantycznego węża. Jego ślepia, również były czerwone, niewątpliwie. Jednak za węże, co było bardzo zaskakujące, znajdywała się otwarta przestrzeń! A na dodatek, było tam pięknie! To musiało być jakieś tajne przejście. Zielona i soczysta łąka, po której gonią i spoczywają najróżniejsze gatunki zwierzyny, nic tylko polować! Jednak, był jeden problem. Mianowicie taki, ze na środku przejścia do ''wymarzonej krainy'' stał dziwny gad.
Co robisz? Szukasz jakiejś ucieczki, choć wiesz, że nic to nie da? Zachowujesz spokój i podpytujesz gada o szczegóły?


Crystal- Bydle prychnęło i ryknęło, gdy natrętna wilczyca skoczyła na jego grzbiet. Podskoczyło do góry, lecz wróg nadal tam tkwił, ale nie bójcie się nic, jeleń ma plan. Stanął na chwilkę, nieruchomo, niczym posąg, po czym z nagłą furią ruszył na najbliższe drzewo. Crystal momentalnie spadła, a zwierz tylko parsknął. Małe ślady, które wadera pozostawiła po sobie, na ciele zwierza momentalnie zaniknęły, po prostu.. Nic po nich nie zostało. Jego szkarłatne ślepia, spoglądały na wpółprzytomną wilczycę z jakże wielką siłą jak i majestatem.
- Gdzież się wybrałaś moja droga i nędzna istotko? Na polowanie? Do tego lasu? Chyba sobie kochana kpisz! Mogłaś się nacieszyć tym dniem, albowiem, niedługo skończy się wesołe życie, każdego z was! To jest dzień tryumfu!- powiedział, charcząc strasznie. Nie czekał na reakcję wilczycy, po prostu ruszył w jej kierunku i przystanął. Ziemia i inne ''rzeczy'' ze ściółki leśnej wylądowały na Crystal, która powoli zaczynała wszystko pojmować. Uśmiechnął się i nadział na swoje pokaźne poroże, jednak nie przebijając, ani zbytnio nie raniąc wilczycy. Prychnął jeno i zaczął podskakiwać, a wadera na jego porożu, była coraz bardziej turbowana. Co robisz? Starasz się uratować i zejść z jelenia, by następnie z nim porozmawiać i skończyć te gierki? Czy, starasz się zejść i zwiać?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Morte dnia Pią 16:15, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saga
Dorosły


Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:13, 05 Paź 2012 Temat postu:

Wilczyca prychnęła.
-Nie jestem mała tylko niska-Zawarczała Saga.-Z kąd pochodzą te chichoty?-Spytała powoli przechodząc na bok niedźwiedzia. Inny by powiedział że chce uciec ale Saga odważnie podeszła do ów niedźwiedzia i i machnęła ogonem. Była ciekawa czy ssak pozna jej podstęp... Saga wstała i przeciągnęła się dochodząc do tyłu niedźwiedzia. Teraz. Teraz był moment na atak. Saga warknęła i wskoczyła na grzbiet ssaka. Nie podda się. To co to nie! Saga ugryzła kark niedźwiedzia i wbiła pazury w gęste futro aby mogła się utrzymać na ssaku. Wilczyca zacisnęła uchwyt zębów na szyi i wpiła pazury w łapę niedźwiedzia. Nagle uświadomiła sobie że nie da rady. Niestety. Miś teraz pewnie walnie nią o drzewo pozbywając ją jakichkolwiek sił a później zje na....no właśnie na co? Która godzina? Godzina zemsty niedźwiedzia?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Saga dnia Sob 9:27, 06 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yue
Dorosły


Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:43, 07 Paź 2012 Temat postu:

Yue zaczęła przeklinać, gdy zobaczyła, że wejście do jamy zamknął głaz. Rozejżała się. Nie, nie było innej drogi ucieczki. Sapnęła. Co za okropność. Nagle zaczęło się jej robić gorąco. Spojrzala na przygasający ogień. Coś tu było nie tak. Gdy jakiś syczący głos coś do niej mówić zaczęła uważniej rozglądać się po jamie. Jednak nic nie widziała. Była tu sama. Właśnie. gdy o tym pomyślała jedna ze ścian rozpadła się ukazując ogromnego węża.
- Nie chciałam ci przeszkadzać - powiedziała. Zamierzała dowiedzieć się jak najwięcej o tym co tu się dzieje. - Kim oni są, ci opętani? Dlaczego chcą cierpienia innych? Jaki jest to dzień? Dlaczego właśnie dzisiaj przejmują władzę? - zadawała tyle pytań ile mogła. Nie zważała na piękne widoki za wężem. Nawet jeśli udałoby się jej go ominąć mogła to być kolejna pułapka. Może przyszła tutaj polować, ale czemu nie mialaby się czegoś dowiedzieć o tym lesie? Wiedziała, że może to być błąd, jeszcze jedna pułapka, ale nie miała innego wyjścia. Musiała zaryzykować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:58, 12 Paź 2012 Temat postu:

- Hahaha, już się ciebie boję. Nie interesują mnie takie sprawy. Chcę tylko jednej rzeczy i pragnę jej z całego serca.. Twojej śmierci! Nie interesuje mnie jakiś dzień czy coś tam tryumfu..- syknęła jadowicie i zeskoczyła z poroża. Przyglądnęła mu się i zjeżyła sierść. Stała tak wpatrzona w rogacza, warcząc i machając nerwowo ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy / Polowania zakończone Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin