Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Legowisko Kaji.

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:21, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Nadęła policzki, kąsając go we wcześniej polizane ucho.
- Pewnie, że się nudziłam, un! - fuknęła, lecz zaraz złapała się mocniej jego szyi, żeby to nie spaść na złoty piasek i drobne roślinki wokół oazy. Zaśmiała się udobruchana, choć do końca nie wiadomo było, czym to się tak udobruchała. Machnięciem ogona?
Kaji nachyliła się niżej, przejechała wilgotnym językiem po czole basiora i cmoknęła go krótko. - Chcesz zobaczyć moje mieszkanko? - zapytała z tajemniczym błyskiem w żółtych ślepiach i rozkosznym, ciepłym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:25, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Jej obecność była tak hipnotyzująca, że nie sposób było nie zauważyć jego zadowolonej miny. Paszcza kłów uśmiechnęła się całą sobą, a oczy jakby z nią. Szarpnął uchem kiedy tylko spoczęły na nim zęby Kaji. Wzdrygnął ciałem,a po chwili uspokoił się.
-Z przyjemnością.. - wymruczał potulnie, a zarazem uwodzicielsko, będąc zaklętym tym jej całusem..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Śro 17:25, 29 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:30, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Przytuliła go jeszcze raz, szybko, po czym zeskoczyła na miękki piasek i dała drapaka do swojej przytulnej jaskini. Wychyliła się z niego i mrugnęła do demona prawym oczkiem.
- Idziesz? - zapytała z zadziornym uśmieszkiem, cofając się do wnętrza i natychmiast kładąc się na słomianym posłaniu. Zamruczała głęboko, a dźwięk ten zawibrował w powietrzu ze zdwojoną mocą. Tak dawno już nie leżała tutaj, nie wypoczywała u siebie, nie gościła tu nikogo. A teraz jest tu Sasori. Przymknęła delikatnie żółte ślepia, rozciągając się nieco na "łóżeczku" i cały czas pomrukując.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:38, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Nie mógł przecież przegapić takiej gościny. Nie zwlekał długo, od razu ruszył za Kaji zwinnym krokiem, acz dostojnym i trochę jaszczurowatym. Gdy tylko wtargnął do jaskini oglądnął szybko ściany i wzrok jego natychmiast wrócił na waderę. Syknął jęzorem, po czym jakby migiem się oblizał. O tak widok wadery był niezwykle apetyczny. Wzrok był niemalże opętany, a uśmieszek jak najbardziej łobuzerski.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:43, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Spojrzała na "intruza" na wpół przymkniętymi ślepkami, przewracając się na plecy i przeciągając mocno swoje smukłe ciało. Długa, fioletowa grzywka opadła po prawej stronie przypominając ułożeniem spływającą z gór rzekę o szerokich łukach.
- Mru, co tak stoisz w przejściu - powiedziała z uśmiechem, nie zmieniając pozycji. - Rozgość się - dodała jeszcze, a grymas na kufie pogłębił się, zaś miodowe oczy nie odrywały się od cudownej, czarnej sylwetki demona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:47, 29 Wrz 2010 Temat postu:

No właśnie.. Czego on tam jeszcze stoi, jak ten slup soli? Patrzył jeszcze chwilę z przymrużonymi oczyma, po czym w mgnieniu oka zniknął.. Jakby rozpłynął się całkowicie w powietrzu.
-Jak bardzo dasz mi się rozgościć? - Kaji usłyszała mruczący ton tuż obok siebie. Demon siedział tuż obok niej na słomianym posłaniu, szczerząc kły w fałszywym, a zadziornym uśmieszku. Ruch ten był z pewnością nie przewidywalny, mimo, że wadera wiedziała jaki jest Sas. Zaskoczył ją jednak pojawieniem się w ułamku sekundy w innym miejscu, wręcz nie zauważalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:53, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Zadrżała delikatnie, słysząc obok siebie jego głos tak niespodziewanie. Odwróciła się, spoglądając na niego roziskrzonym wzrokiem, po czym szturchnęła go nosem w łapę.
- Możesz czuć się jak u siebie w domu - odpowiedziała, również posyłając mu zadziorny uśmieszek oraz zaczepne spojrzenie. Mruknęła głęboko, ocierając się o jego gęstą, czarną sierść kufą. Mru! To było takie przyjemne! Od Sasori'ego zawsze emanowało gorąco, które rozpalało zarówno ciało, jak i duszę fioletowej wadery. Nie zamierzała się przed tym wstrzymywać, a nawet otworzyła się na nie całkowicie. Ciepło... Zamruczała przeciągle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:28, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Każdy jej pomruk wzniecał w nim pożądanie. Z jakąż przyjemnością patrzył na nią i na jej kuszące wręcz, ruchy. Z kościstego pyska nie warzył się zejść zadziorny uśmieszek. Ogon wirował gdzieś między ich ciałami. Przybliżył się do niej i ułożył delikatnie swoje przednie łapy na jej klatce piersiowej, tak jednak by jej nie przygnieść. Leżał tak koło niej, a pysk jego milimetry dzieliły od jej kufy. Jakże rozkoszny był ten widok, jakaż rozkoszna była ona dla jego duszy. Swoimi morskimi ślepiami próbował odczytać to, co dzieje się w jej głowie, lecz nie było to takie proste.
-O tak.. Będę.. - mruknął tylko i otarł się swoim twardym pyskiem o jej policzek, obdarowując ją przy tym niesamowitą i nie wyjaśnioną energią.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Śro 18:30, 29 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:37, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Westchnęła zadowolona, gdy ten oparł o jej klatkę piersiową przednie łapy. Czuła bijący od niego żar, czuła niesamowite gorąco, które rozpalało ją nieustannie i przyspieszało bicie serca. Ona również wpatrywała się intensywnie w jego szafirowe ślepia, odczytując z nich znajome szaleństwo, lecz także starając się zagłębić w nie bardziej. Była bliska utonięcia w tym hipnotycznym wzroku, zatopienia się w tych cudownych tęczówkach o najczystszej barwie.
Zadrżała, odczuwając otrzymaną energię niezwykle mocno. To tak, jak gdyby przebrnął przez jej sylwetkę piorun, świetlisty snop naładowany straszliwej mocy ładunkiem.
- Wiesz co? - wyszeptała zmysłowo, próbując spleść swój puszysty ogon z jego wijącym się nieustannie. - Czas chyba na Twoją nagrodę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:42, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Kiedy tylko jej delikatny ogon zetknął się z jego puszystym, ten zaraz się uspokoił i począł wić się bardzo powoli, owijając naokoło jak lina. Wzrok był przymrużony, a na pysku było widać zadowolenie. I on czasem wydał z siebie pomruk z możliwości przebywania tak blisko tej uroczej wadery. Jak ona mogła tak bardzo zawrócić w głowie? Użyła jakiś magii? Może zwabiła go w jakąś czary - mary pułapkę?
-Mmm.. Już brzmi zachęcająco.. A nawet jej nie znam. - uśmiechnął się arogancko, lecz przyjemnie. Syknął jęzorem i jeszcze raz otarł się twardą czaszką o jej policzek, mrużąc oczy i pomrukując diabolicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:51, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Zamruczała, gdy tylko jego ogon zawinął się wokół jej własnego niby wąż, smukła liana. Żar, żar, żar rozpalający wnętrze, gorąco wypełniające serce, przyspieszające krew w tętnicach oraz żyłach. Westchnęła, czując kościaną czaszkę muskającą jej policzek. Uniosła się odrobinę, przejeżdżając po jego pysku wilgotnym językiem. Musnęła powoli wystające zęby, zjechała niżej na żuchwę, którą zaraz czule ucałowała.
- A co byś zrobił... - oparła jedną z łap o jego klatkę piersiową. - ... gdybym nagrodą była ja? - zapytała szeptem, jej głos brzmiał w pomieszczeniu nisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:59, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Każde jej uwodzicielskie słówko, każdy jej kuszący ruch, przyprawiał demona o wrzenie.
-Więc.. Chcesz tak po prostu powierzyć siebie.. Mnie? - wypowiedział te sowa w taki sposób, by ona sama jeszcze się nad tym zastanowiła. Jego ton był tajemniczy, a zarazem gorący.
-A co Ty chciałabyś wtedy? - uśmiechnął się.. Propozycja posiadania Kaji na własne żądania była niezwykle interesująca. Jednakże on zdołał jeszcze pomyśleć o tym, czego ona pragnie. łapy spoczywające na jej klatce piersiowej zsunęły się na brzuch, a pysk wtopił się w futro na szyi. Zaciągnął się jej wyjątkowym zapachem. Nie potrafił oderwać od niej zarówno ciała jak i wzroku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:06, 29 Wrz 2010 Temat postu:

- Tak, chcę powierzyć je Tobie - odpowiedziała szeptem, muskając jego nos swoim własnym. - I chciałabym tego samego z Twej strony - dodała, aby zaraz wciągnąć gwałtownie powietrze, kiedy potężne łapy zsunęły się na jej brzuch. Zalała ją jeszcze większa, o ile to możliwe, fala gorąca i przyjemności z powodu pieszczony. Objęła demona za szyję, przyciskając nieco bardziej do jej szyi. Było jej tak dobrze... Chciała poczuć jego obecność, pragnęła być dotykaną przez niego i dotykać jego. Liznęła go przeciągle po kufie, liznęła po kłach oraz liznęła po czole. Zachęcając? Naturalnie, że tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:22, 29 Wrz 2010 Temat postu:

-Chcesz bym Ci się.. Poddał? - Wypowiadając te słowa spojrzał na nią podejrzliwie, a w jego oczach tliła się żądza. Cóż też zamierzał zrobić? Nie wiadomo, trudno było odkryć, może nawet coś nie grzecznego? Ciągle powstrzymywał napływ emocji, by nie wyrwać się z pod kontroli..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:30, 29 Wrz 2010 Temat postu:

- Ależ skąd, głuptasie - wyszeptała czule, muskając jego ucho nosem. - Pragnę jedynie, abyś nie był mi obojętny, abyś ofiarował mi cząstkę siebie w zamian za moją - odpowiedziała spokojnie, kojąco, sunąc swoim noseczkiem po jego czole, nosie, przejeżdżając nim wzdłuż kufy. - Chcę być Twoja, ale też chcę, byś ty choć odrobinę był mój - dopowiedziała, obejmując go mocniej, po czym polizała go przeciągle, niespiesznie po żuchwie.
- Czy to źle? - zapytała, wpatrując się w niego miodowymi, ciepłymi oczyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:38, 29 Wrz 2010 Temat postu:

-Twój? - właściwie teraz doszło do niego w co się wpakował. Wadera oczekiwała od niego czułości.. Ale chwila, czy on nie nauczył się już tak owej ofiarowywać? Prawda jest taka, że już dawno pewną cześć jego duszy wadera pochłonęła bezpowrotnie.
-Jeśli mnie skusisz.. Jeśli się mną zajmiesz tak bym stracił przy Tobie głowę.... Hym, podaruje Ci siebie. - uśmiechnął się mając nadzieje wykrzesać z wilczycy jeszcze więcej wyobraźni. Co mogłaby zrobić mając demona na własność? Grr. Wręcz katastrofa. Czyż taki kuszący warunek nie był interesujący? Jego pysk nie przestawał rozkosznie pieścić jej szyi, schodząc powoli na dół.. Przejechał jej długim jęzorem po brzuchu, boku..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:44, 29 Wrz 2010 Temat postu:

- Czy już wystarczająco Cię nie kuszę? Pragniesz więcej? - zapytała niskim tonem, tak niskim, iż rozbrzmiewał w pomieszczeniu niby szum przyjaznego wodospadu.
Westchnęła z rozkoszą, kiedy czuła jego język na swoim brzuchu, na swoim boku. Wzdłuż kręgosłupa przeszedł niby galop mustangów dreszcz, przygniatając jej byt nieziemską przyjemnością. Och, czy to nie był początek? Sapnęła cichutko, ledwo powstrzymując się przed wiciem pod jego dotykiem, ledwo panując nad własnymi kończynami i umysłem.
- W takim razie weź więcej - powiedziała jeszcze, nie starając się nawet uspokajać przyspieszonego oddechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:51, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Nie odezwał się.. Schował język ze znanym sykiem i otworzył szeroko ślepia z tajemniczym uśmieszkiem. Przez chwilę przez jego oczy przewinęły się iskry krwiożerczości, które jednak szybko zamilkły. Wyszczerzył setki kłów w mimice zaczepnej i całkiem jakby spłynął z ciała wadery na posłanie tuż obok niej. Trwało to tylko chwilę. Mruknął coś do siebie, z pewnością coś co mogłoby jeszcze przez chwilę powstrzymać jego energię, chcącą wydobyć się drzwiami i oknami z jego ciała. Ułamek sekundy i nagle jego ciało, jakby całkiem pozbawione kości wślizgnęło się na delikatną sylwetkę Kaji. Przewlókł się mgliście przez jej brzuch i po chwili jego masa znów stała się ciałem stałym. Efekt był taki, że teraz leżał całkiem na waderze, lekko podtrzymując się na łapach z przodu, by zbyt nie przygnieść jej do ziemi. Jego mina stała się bardziej wredna, a wzrok utkwił w głębokich oczach wadery.
-Wezmę wszystko.. - mruknął szatańsko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:59, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Czuła tą niesamowitą energię buzującą w jego ciele, wypełniającą każdą komórkę czarnej mgły. Pasjonowało ją to, ekscytowało i napawało czymś wspaniałym. Dotyk niestabilnego jestestwa na jej ciele przyprawiał ją o dreszcze przyjemności, zaś gdy byt Sasori'ego przesuwał się nad nim się ustabilizował, zatrzęsła się w oczekiwaniu. Sapnęła krótko, całkowicie zdominowana przez jego zdecydowanie potężniejszą niż jej sylwetkę. Przysłaniał ją całkowicie...
Oddała spojrzenie, na powrót zagłębiając się w tym szafirowym wzroku. Tonąc w nim niczym rozbitek na środku oceanu. Brnęła na samo dno jego spojrzenia. Tonęła...
- Bierz więc - wyszeptała niemal na bezdechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:13, 29 Wrz 2010 Temat postu:

Przez łeb przemknęło mu pełno myśli, rozbieganych niczym zielone koniki polne wśród obrzydliwie kolorowych kwiatów. Zachowanie wadery, jej przyspieszony oddech, wzrok, ruchy.. Wszystko rozpalało demona od środka, tak bardzo, że było to wyczuwalne dla wadery. Nie mógł wytrzymać coraz bardziej.. Spojrzał na nią demonicznie z szatańskim uśmieszkiem wzniecony jeszcze bardziej. Wbił pazury w posłanie, przeszły one jednak na wylot i z dobrze słyszalnym gruchotem wbiły się w skalne podłoże, jak w lód. Spiął się jeszcze na mięśniach by okiełznać się nieco. Machnął puszystym ogonem z wyraźnym świstem i przygniótł ciało drobnej wadery mocno do posłania. Warknął zaczepnie i chwycił mocno za jej szyję swymi kłami.. Pociągnął ją nie delikatnie w górę, szarpiąc. Wszystko działo się bardzo szybko i dość agresywnie, a to dopiero początek.. Demon próbował ograniczać swoje wybryki.. Gotowało się w ni jak w magiczny kotle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin