Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Legowisko Scarlett

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:04, 23 Gru 2010 Temat postu:

Dobra, z tej strony nie znała matki... Ale ostatnio widziała to co wyprawiała w legowisku. - Dobrze, spokojnie. - Odpowiedziała nieco zdziwiona, ale no trudno... Usiadła leniwie obok Sevi, oczywiście po jej drugiej - wolnej stronie. Mroźnym spojrzeniem lustrowała otoczenie. Wędrowała po ścianach, do nozdrzy wdychała znaną dla watahy Ognia woń. Swój wzrok zatrzymała na różowo-czarnej wilczycy z białą grzywką, chyba właścicielce.

Brak weny ._.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miyu dnia Czw 19:06, 23 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:11, 23 Gru 2010 Temat postu:

Sevi nagle spojrzała na Destino.
-Miyu? To znaczy... To ty córko!- wykrzyczała.
Poznała jej zapach i dlatego się zorientowała. Spaliła cegłę bo się zawstydziła, że jej córka takie rzeczy musiała oglądać. Przytuliła ją przyjacielsko i spokojnie usiadła na tyłku.
-Chyba oszalałam... Może jeszcze niedługo się zmienię w Poduchę?- powiedziała do wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:16, 23 Gru 2010 Temat postu:

- Dokładnie~! - Krzyknęła nieco radośniej i odwzajemniła przyjacielski uśmiech. Nadal była nieco zdziwiona tym, że dopiero teraz jej matka ją poznała. Co prawda zmieniła się, zmieniła imię, ale o nim jeszcze nic nie mówiła czyż nie? Przysunęła pysk do ucha białej wadery i wyszeptała. - Co on tu robi? - Oczywiście chodziło o Białego Kła. Miała nadzieję, że rodzicielka zachowa dyskrecję i nie odpowie jej na głos, krzykiem bądź śpiewem. Stwierdzenia nie skomentowała. Powód? Nie zdążyła jeszcze poznać Chikity. Ale pewnie pozna kiedyś swoją... 'ciocię' xd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:26, 23 Gru 2010 Temat postu:

Sevi postanowiła odpowiedzieć na pytanie a co.
-No przyszedł se...- odpowiedziała nieco zdziwiona. Tak Kieł na jakiś czas ją zostawił ale ważne, że wrócił. I Sevi bardzo się z tego cieszyła. Trochę ją głowa rozbolała więc zaczęła się kołysać aż się przewróciła i usnęła. Nie wiadomo jaka przyczyna. Czy się upiła czy co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:01, 23 Gru 2010 Temat postu:

Kieł ocknął się z długiego zamyślenia, myślał między innymi kim jest ta całkiem ładna wilczyca. W końcu stwierdził że może zagada, podliże się, acz przy ,,żonie'' nie wypada.. By dostał wałkiem przez łeb i po oszołomie. Dopiero później zrozumiał że to jego córka Miyu. Skarcił samego siebie, że przychodziły mu myśli o poderwaniu wilczycy, a następnie wstał i bez pożegnania wyszedł. W końcu skoro jego córka szepta złowrogo z Sevi, oznacza to że jest na niego zła. A stąd, wynika to, że lepiej aby Kła ty w ogóle nie było. Więc wyszedł z tego mieszkania i powędrował z powrotem w ,,psią dal''.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:12, 24 Gru 2010 Temat postu:

Scarlett zauważyła że w jej domu zebrała się część rodziny Sevi. Poszła do komody, wzieła srebrną miskę i nasypała do niej jeszcze troche żelków dla jej gości. Spojrzała do szafki. Och czekolada się skończyła co zrobić!
-Hedwigo!-krzykneła prez okno a do pomieszczenia wleciała piekna biała sowa. Scarlett wzieła kawałek papieru, coś na nim napisała i doczepiła do nogi sowy mówiąc.
-Hedwigo zanieś to do Dermanotty dobrze?
Sowa odleciała a Scarlett położyła żelki na stole.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:09, 25 Gru 2010 Temat postu:

Wiedziała, że ojciec wyszedł z jej powodu, on się domyślił szybciej niż matka, rozpoznał ją po długiej nieobecności - to miłe. Jednakże będzie musiał się tłumaczyć również przed nią i może Krillanem, Sevi już wie o co chodziło, ale oni nie. A tak być nie może, też zasługują na sprawiedliwość~! xd Odwróciła pysk w stronę matki. - Jak to 'przyszedł se'? I tak po prostu jest już wszystko dobrze? WSZYSTKO!? - No tak, tak... Dramatyzowała ale czy jest w tym coś złego? Otóż nie :3. - Nie było go tak długo, nie interesował się nami. Czy na prawdę to, że przyszedł Tobie wystarczało? - Spojrzała w stronę miski z żelkami, ech... czemu nie? Spróbuje... A co z tego, że nieznajoma to słyszała? Niech uczy się na przyszłość xd. A do tego każdy może mieć jakieś swoje spojrzenie na świat, a Destino może w tym pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:09, 25 Gru 2010 Temat postu:

// sory nie było prądu i nie mogłam odpisać//
-Nie wiem... Później z nim pogadam na razie uciekł...- powiedziała i dobrała się do żelków. Garściami zaczynała pożerać to.
-Dzięki i przepraszam...- powiedziała do Scarlett. Usiadła na ziemi bo pufą już rzuciła wcześniej nie wiadomo gdzie. Nie wiedziała po co jej córka tak dramatyzuje i postanowiła użyć ekwipunek. Do stworzenia zamieszania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sevi dnia Sob 20:50, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:18, 26 Gru 2010 Temat postu:

-Nie martw się Sevi mi to wcale nie przeszkadza. Acha i twoja rodzina jest naprawde miła musze przyznać-powiedziała uśmiechając się Scralett do swojej znajomej koleżanki Sevi. Ona miała naprawde miłą rodzinkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:50, 29 Gru 2010 Temat postu:

//Komputer był zepsuty i nie mogłam odpisac. I sory nie moge napisac C z kreską nie wiem czemu//
Najpierw wzięła z ekwipunku zimne ognie. Jak przechodziła to znalazła. Zaczęła trze o jakiś kamień aż wywołała ogień. Zimne ognie zaczęły błyskac.
-Jakie fajne iskierki!- powiedziała patrząc na iskry. Po chwili jednak się przestraszyła.
-aaaaaa Atakują nas!!!- wykrzyczała w wielkiej panice. Sevi położyła się na ziemi i zakryła uszy i oczy. Zimny ogień spadł na inne tworząc spore zamieszanie. Wzięła z ekwipunku bandaż i założyła na łapę. Bez powodu. Może obawiała się, że coś jej się stanie i będzie kulała? Co chwile krzyczała. I tym nieszczęściem też zapaliła się jakaś fajerwerka ukryta w paczce zimnych ogni. Usłyszała potworny, że tak to nazwę pisk który wywoływała ta fajerwerka. ,, I zepsułam nasz wspólny nowy rok droga rodzinko '' Pomyślała i po chwili odsunęła łapy z oczu i spojrzała na wszystkich. Nie zwróciła uwagi co się dzieje z petardami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tevayra
Duch


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:33, 29 Gru 2010 Temat postu:

-Mamo!-Krzyknęła Schadney.-Co się dzieje?-Zapytała nie zwracając uwagi na petardy.Schadney chciało się bawić to zaczęła gonić za petardami.Jedna petarda poparzyła jej łapę ,ale ona nadal goniła za nimi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:16, 31 Gru 2010 Temat postu:

Widząc jak Sevi ucieka przed własnołapnie odpalonymi petardami zaczęła się śmiać. No cóż, ona od czasu do czasu też może... Nigdy czegoś takiego nei widziała, oczywiście mowa tu o petardach, prawda? Ale zaraz, śmiech ustał gdy usłyszała słowo mama. Spojrzała na właścicielkę legowiska, ona chyba była zbyt młoda na matkę... Sevi? Odwróciła się, a przed sobą zauważyła małą, różowo-czarną istotkę latającą za fajerwerkami. Ej, ej, ej... Czyżby taka sama sytuacja jak w przypadku Lyki? Tzn. niby Destino wiedziała, że ma siostrę ale NIBY znaczy NIBY. Spojrzała na małe cuś z grymasem na pyszczku, ech... nie będzie zawracać sobie tym głowy. - Mamo... Pozwolisz, że zniknę. - Powiedziała. Kiwnęła matce i Scarlett głową znikając. :3

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 2:22, 01 Sty 2011 Temat postu:

-Pozwolę- powiedziała i kiedy ucichły te wszelkie wrzaski Sevi usiadła na podłodze.
-Jak przeszkadzam to pójdę.- oznajmiła i zaczęła ,,Poważnieć" czyli zachowywać się tak jak kiedyś. Kiwnęła głową do samej siebie i spojrzała na szczeniaka który biega za petardami. ,, Nie poznaje jej..." pomyślała po czym westchnęła. Czuła się jakoś samotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:39, 01 Sty 2011 Temat postu:

Rozglądneła się dookoła. Chyba powinna dać więcej słodyczy na stół przy tylu gościach prawda? Wyciągła kilka paczek czekolady i żelki poczym wysypała na srebrną tacę ze złotymi zdobieniami na bokach. Może jeszcze dać im coś do picia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tevayra
Duch


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:07, 01 Sty 2011 Temat postu:

Tevayra wiedziała że jej niby mama jej nie poznaję więc chciała prędko wybiec więc wybiegła po kilku minutach już jej tu nie było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:16, 05 Sty 2011 Temat postu:

Sevi nie wiedziała czy ma iść czy zostać. W końcu jej napady szaleństwa się skończyły ( a przynajmniej jeden z nich) więc wróciła dawna wilczyca średnio radząca sobie w polowaniu kiedyś marząca o walce i partnerze. Teraz oczywiście nic jej nie brakuje. RACZEJ...
-Myślę, że będę się zwijać pewnie zrobiłam dużo zamieszania i w ogóle... Ale może jeszcze tu wrócę.- powiedziała. Wolno stawiała kroki w stronę wyjścia. Ogon drgał jej z nerwów nie wiadomo dlaczego się stresowała opuszczeniem tego miejsca. Spojrzała na to miejsce ostatni raz ( przynajmniej na ten dzień) i oddaliła się zwyczajnym chodem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:48, 09 Sty 2011 Temat postu:

Scarlett spojrzała no gości i powiedziała:
-Wybaczcie herbata różana mi się skończyła. Musze iść do sklepu zaraz wróce.
Czym prędzej założyła płaszcz i wybiegła z domku.Po paru minutach wróciła uśmiechnięta i usiadła czekając na wilka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Pią 14:55, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosity
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:13, 28 Sty 2011 Temat postu:

Szedł za nią powolnym krokiem, machając ogonem na boki. Znajdował się teraz w jej grocie. Zauważywszy Scarlett, przylepił flirciarski uśmiech i usiadł.
- Pięknie mieszkasz, madame - powiedział kojącym tonem.
Nie ziewał. Siedział, a łapy otulił ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:15, 28 Sty 2011 Temat postu:

-Och dziękuje ja tu tak na codzień mieszkam. Jakoś nie zauważyłam piękna tego pomieszczenia- powiedziała Scarlett kładąc torebkę herbaty na stole.
-Może się czegoś napijesz co?-spytała zaglądając do szafki w poszukiwaniu jakichś filiżanek lub szklanek do picia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosity
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:25, 28 Sty 2011 Temat postu:

- Obojętnie. Samo spędzanie z tobą czasu jest jak picie słodkiej lemoniady - wyszeptał z uśmiechem.
Ogon leżał teraz nieruchomo na ziemi, a Rosity wpatrywał się w Scarlett jak w cudo natury. Ale co dalej? Kim tak naprawdę był Rosity? Przecież Scar. nic o nim nie wiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin