Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Shire'a - Łowca

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:34, 12 Lut 2011 Temat postu:

Wreszcie.... - pomyślał wilk z ulgą. Nigdy nie był dobry w rozmowach, zawsze wolał część praktyczną.
- Oczywiście. - rzekł do Alfy nie umiejąc skryć uśmiechu. Uwielbiał polować. Miał nadzieję, że teraz zadowoli wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:52, 12 Lut 2011 Temat postu:

Przeciągnęła się niespiesznie, po czym zlustrowała basiora uważnym, badawczym spojrzeniem.
- Zapolujemy na coś sporego - powiedziała wtem ze specyficznym uśmieszkiem, odwracając się i powoli ruszając na zachód. - Lecz to ty musisz znaleźć zwierzynę - rzuciła jeszcze, przystając na środku polanki i oglądając się na wilka.

Z lewej strony stojącej wadery zaczepiony był spory, brązowy kłak, a pod nim znajdował się szeroki, nieco zamazany już ślad. Po prawej natomiast na pniu drzewa na wysokości około półtorej metra widniała poszarpana szrama, nierównomierna wyrwa w korze, zaś pod owym konarem widniało kilka okrągłych, zacierających się śladów.

- W którą stronę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:05, 12 Lut 2011 Temat postu:

- Skoro ma być coś dużego... - rzekł Shire przyglądając się uważnie obu śladom. - ...to raczej w prawo. - powiedział widząc podrapaną korę - podrapaną zapewne przez jakiegoś dużego drapieżnika. Może być niebezpiecznie... - wilk uśmiechnął się zadowolony na samą tę myśl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:12, 12 Lut 2011 Temat postu:

Skinęła, ruszając w wyznaczonym przez basiora kierunku z zadowoleniem. Przemieszczała się jednak na tyle wolno, aby basior wyprzedził ją bez większych problemów. Miał rację, wybierając właśnie tę stronę - ślad pozostawiony na korze został po tym, jak zahaczyło o nią poroże łosia, natomiast okrągłe ślady zostawiły jego kopyta.
- Nie oczekuję, iż będziesz mistrzem w tropieniu i interpretowaniu, jakie to właśnie stworzenie jest - zwróciła się do zdającego, nie oglądając się. - To zadaniem Tropiciela jest szukanie zwierzyny, ty masz ją złapać. Wymagam jednak, abyś samodzielnie potrafił za nią podążać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:22, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire kiwnął głową na znak, że rozumie. Ruszył za Alfą, i chwilę później szedł trochę przed nią. Tropienie nie było jego najlepszą stroną, jednak i to umiał. Dreptał więc cicho przez las, jego oddech był spokojny, a zmysły wyostrzone. Był gotów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:30, 12 Lut 2011 Temat postu:

Ciemna wadera podążała za nim niby smukły cień, snując się między krzewami, wymijając slalomem stojące na drodze drzewa. Nie odezwała się już więcej, skupiając się w pełni na polowaniu i przyglądaniu się poczynań basiora.

Gdzieś przed nimi rozległ się głośny szelest, jakby jakaś duża zwierzyna szamotała się w miejscu rozpaczliwie. Jego ryki dotarły do nich chwilę później, świadcząc o stanie, w jakim znajdował się samiec łosia: rozzłoszczony, zniecierpliwiony. Cóż go tak zdenerwowało?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:44, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire szedł dalej, aż usłyszał szelest i ryk zwierzęcia. Przystanął. Wiedział, że zdenerwowany łoś może być niebezpieczny, jednak nie miał najmniejszego zamiaru tak łatwo zrezygnować. Spokojnie zwolnił krok i począł się skradać. Cicho, powoli... Aby nie wystraszyć roślinożercy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:06, 12 Lut 2011 Temat postu:

Czarny cień sunął tuż za nim, nie odzywał się, nie wydawał najmniejszego dźwięku. Wreszcie dwójka ujrzała szamoczącego się łosia, który zaplątał się w zwisające z niskich gałęzi pnącza. Wierzgał i wyrywał się, rozzłoszczony, wściekły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:17, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire dokonał szybkich oględzin zwierzęcia, po czym obliczył dobre i złe strony zaplątania łosia w pnącza. Nie mógł uciec, ale rozzłoszczony mógł być dość niebezpieczny. Wilk powoli podszedł bliżej, musiał znaleźć słaby punkt roślinożercy, w który mógłby zaatakować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:53, 12 Lut 2011 Temat postu:

Łoś szamotał się wściekle, uderzając porożem w najbliższe konary, zahaczając bokiem o różne krzewy i większe głazy. Nie baczył na to, iż się rani - pragnął wolności. Nie zauważył drapieżnika, nie dojrzał go i nie wyczuł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:58, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire powoli zbliżał się w stronę zwierzęcia. Trzymał się jednak z dala od jego poroża, i starał się nie podchodzić na niebezpieczną odległość jego kopyt. Był coraz bliżej, a to że łoś go jeszcze nie wyczuł działało na korzyść wilka. Był już na prawdę blisko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:04, 12 Lut 2011 Temat postu:

I wtedy właśnie spore zwierze dostrzegło go. Zarżało dziko, stając dęba i wymachując kopytami. Obijało się o drzewa, w szale pragnąc zaatakować wilka i powalić go na ziemię, jednak pnącza nadal krępowały większość jego ruchów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:11, 12 Lut 2011 Temat postu:

Wyraz twarzy wilka ukazywał pełne skupienie. Zwierzę zauważyło go, ale było to do przewidzenia. W końcu kiedyś musiało. To, że łoś był skrępowany zwiększało szanse Shire'a na udane polowanie. Basior podchodził coraz bliżej. Nie musiał mocno osłabiać roślinożercy, łoś i tak był słaby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:15, 12 Lut 2011 Temat postu:

Parsknął dziko, po czym szarpnął mocniej i...
Trzask!
Kilka pnączy pękło, odskakując na boki. Łoś wierzgnął, rzucając się do przodu z impetem i popędzany wściekłością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:23, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire szybko odskoczył w bok obserwując poczynania łosia. Teraz zwierz był wściekły, ale dopiero się uwolnił, mógł więc być nieco rozkojarzony. Wilk ugiął się na tylnych łapach i odbił od ziemi lecąc w stronę roślinożercy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:27, 12 Lut 2011 Temat postu:

Łoś, przez wcześniejszy impet, nie zdołał odskoczyć czy wykonać większego ruchu, toteż basior dopadł jego bok i mógł wgryźć się w niego bez problemu. Teraz jednak zwierzę ponownie stanęło dęba, wierzgając przednimi kopytami i rzucając się na boki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:30, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire wiedział, że jeśli czegoś nie zrobi straci szansę. Szybko wgryzł się w bok zwierzęcia, gwałtownie i głęboko. Teraz pozostało mu tylko modlić się, żeby wszystko poszło dobrze. Łosiu, padnij... - pomyślał wilk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:32, 12 Lut 2011 Temat postu:

Lecz owy łoś nie miał zamiaru się poddać, jego wola walki i pragnienie przetrwania górowały nad strachem, wyczerpaniem czy słabością. Napędzany złością wierzgał dziko, obijając się o drzewa i starając się zrzucić napastnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:35, 12 Lut 2011 Temat postu:

Shire czuł, że łoś nie podda się tak łatwo, choć zapewne osłabiony był swoją przygodą z pnączami. Wilk trzymał się, jeszcze mocniej wgryzając w bok byka. Wolałby zaatakować z innej strony, ale z innej strony, ale jakby puścił zwierzę, mógłby zostać łatwo zrzucony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:53, 12 Lut 2011 Temat postu:

Łoś parsknął z wściekłością, z jego nozdrzy buchnęła para, jego mięśnie napięły się maksymalnie. Wreszcie, w dzikiej szamotaninie udało mu się zerwać resztę pnączy, co zaraz skrzętnie wykorzystał. Rzucił się w bok, obijając korpusem o każde napotkane drzewo w nadziei, iż zrzuci drapieżnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin