Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Mort - Test na Wojownika Watahy Ognia.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Wulkany i regi / Ukończone testy [WO]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:25, 11 Lis 2012 Temat postu: Mort - Test na Wojownika Watahy Ognia.

Miejsce to nie wyglądało na przyjazne, wręcz złowieszczo. Znajdowały się tu niewielkie wzniesienia, nieczynne wulkany, ale także i te, które wyglądały jakby lada moment miały eksplodować. Gleba pokryta była po części popiołem, zaś roślinność w tym regionie nie występowała, jednakże można było spotkać pojedyncze, pnie lub drzewa, które bardziej przypominały strach na wróble niźli normalne drzewo tryskające zielenią...
****

Wtem pojawił się tu Mort. I na niego przyszedł czas. Najwyższa pora, by wykazać się swymi umiejętnościami. Treningi u Eleny dały mu wiele do myślenia, ale też miał możliwość doszlifować swoją taktykę i dopracować technikę walki. Rozejrzał się po okolicy, po czym przysiadł na zadzie, oczekując swego egzaminatora. Pozostawał jednak czujny. Oczy miał dookoła głowy, więc o ataku z zaskoczenia nie było mowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Nie 17:25, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:05, 11 Lis 2012 Temat postu:

Samuel zmierzał w stronę terenów, na których zwykły odbywać się testy, aby przeprowadzić członkowi swojemu stada egzamin na stanowisko wojownika. Ostatnio coraz więcej wojowników pojawiało się w ich stadzie, a niestety mniej takich rang jak szaman czy szpieg, ech życie.
- Witam - powiedział spokojnie Samuel, siadając na przeciw zdającego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:22, 11 Lis 2012 Temat postu:

Mort odwrócił swe ślepia, ku nadchodzącej sylwetce. Zapewne to musi być egzaminator, bo któż by inny.
Gdy ten się przywitał, Mort uniósł lekko kąciki swych ust.
- Witam. Ty zapewne jesteś mym egzaminatorem. Miło poznać kogoś nowego do sprawdzenia mych umiejętności gdyby tylko zaszła taka potrzeba. - odpowiedział z uśmiechem, ale bacznie obserwował każdy najmniejszy ruch samca. Jego ślepia bacznie go obserwowały, ogarniając poszczególne partie ciała ów basiora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:50, 11 Lis 2012 Temat postu:

- Owszem. A ty pewnie zdajesz na wojownika - odrzekł Samuel spokojnie. - W takim razie powiedz mi, dlaczego chciałbyś zostać akurat wojownikiem - zadał pierwsze pytanie wielmożny pan Alfa, zamiatając raz po raz ogonem ziemię, uważnie obserwował zdającego spod delikatnie zmrużonych powiek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:16, 11 Lis 2012 Temat postu:

Mort skinął łbem na znak, iż jest tą osobą, która zdaje na wojownika.
Na pierwsze pytanie nie musiał długo się zastanawiać.
- Gdybym miał w pełni rozwinąć swoją wypowiedź, zanudziłbyś się, ale postaram się to jakoś uwzględnić w swej wypowiedzi. Otóż jak widać, nie należę do "małych" samczyków. Dobrze zbudowane ciało i zwinność to nieocenione atuty wojownika, który musi przede wszystkim mieć czym walczyć. Jednak to jest tylko jeden czynnik spośród wielu. Ponadto długo się szkoliłem, praktycznie od młodego mnie szkolono do walk, nie żebym był jakimś zabójcą, ale tak było. Pozostało mi to we krwi aż po dzisiejsze dni i nie wyobrażam siebie w innej dziedzinie, bo praktycznie tylko to potrafię robić najlepiej. - odpowiedział na pytanie, ale nie opuściła go czujność. Nadal był gotowy na ewentualne... "niespodzianki".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:33, 11 Lis 2012 Temat postu:

- A jakie twoim zdaniem cechy powinien posiadać dobry wojownik? - zapytał Samuel, nie spuszczając wzroku z wilka, który miał zamiar walczyć w obronie jego watahy. W takim wypadku musiał się postarać o zaufanie Samuela, który powinien być gotów powierzyć mu bezpieczeństwo wszystkich członków Ognia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:43, 11 Lis 2012 Temat postu:

Mort zastanowił się nad tym pytaniem. Wiadomo, na bitwach różnie bywało. Taki wojownik w zgiełku może się pogubić, ale Ci, którzy naprawdę zasługują na ten tytuł, zachowują trzeźwy umysł.
- Przede wszystkim musi używać mózgu. - rzucił jakby żartobliwie, ale to przecież była prawda. Co po takim wojowniku, który rzuci się na oślep na wroga i zginie zanim jeszcze bitwa się zacznie? No nic dodać nic ująć.
- Dobry wojownik, który ma za zadanie bronić swej Watahy, musi najpierw poznać dobrze samego siebie, by móc poznać wroga. Nie ważne z kim przyjdzie mu się zmierzyć. Priorytetem jest ochrona i w razie konfliktu, prawidłowa reakcja. Ponadto dochodzą tu takie cechy jak odwaga, determinacja, zapał, ostrożność, czasami i podstęp, który przydaje się w walce z liczniejszym przeciwnikiem. Wojownik musi mieć ducha walki, umiejętnie korzystać z danej techniki w połączeniu z myśleniem nad swoimi ruchami jak i zgraniu ze swoim ciałem. - odpowiedział możliwie najpewniej jak tylko mógł. Co nieco wiedział o tym i o owym, ale te cechy, które przyszły mu do głowy, jego zdaniem, były jedne z najważniejszych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:07, 12 Lis 2012 Temat postu:

- A jakie cechy fizyczne są niezbędne u dobrego wojownika? - zapytał wilk, wciąż czujnie obserwując zdającego spod lekko zmrużonych powiek. Miał nadzieję na wyczerpujący test, bowiem póki co chętnych na stanowisko wojownika nie brakowało, dlatego wolał wybrać najlepszych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:40, 12 Lis 2012 Temat postu:

Pod względem fizycznym Mort mógł się pochwalić... Mimo... Swojego wieku, nadal utrzymywał kondycję i ciężko trenował.
- Pozwoli Pan, że przedstawię cechy fizyczne na swoim przykładzie. Otóż, Wojownik musi mieć naprawdę dobrą kondycję choćby po to by dogonić przeciwnika w razie pościgu. Wiadomo, że nie każdy Wojownik jest umięśniony, bo przecież mięśnie i siła ustępują technice, zwinności i taktyce, aczkolwiek budowa ciała także ma swoje zalety. Nie sądzę, by losowo dobrany przeciwnik odparł szarżę wielkiego, umięśnionego basiora, gdyby ten trafił. - Mort nieco zjechał z tematu, ale lubił dopowiedzieć coś od siebie.
- Dodać jeszcze mogę, że Wojownik MUSI być dobrze wytrenowany pod względem fizycznym, aby być zwinnym i umiejętnie omijać czy też blokować ataki. - dopowiedział do poprzedniej odpowiedzi. Może nie sprecyzował tej wypowiedzi, ale i tak nie mogło mu się zarzucić nieznajomości o Wojaczce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:18, 12 Lis 2012 Temat postu:

Samuel kiwnął głową.
- A jakie cechy, zarówno te fizyczne jak i inne, posiadasz ty? Co pomagało ci w treningach i uważasz, że będzie również podczas pracy wojownika? - zapytał spokojnie. Pytanie za pytaniem, tralalala, jak zwykle. Trzeba w końcu wymyślić nowe zadania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:53, 12 Lis 2012 Temat postu:

Mort uśmiechnął się, gdy usłyszał pytanie bezpośrednio skierowane w jego osobę.
- Dawniej nie sądziłem, że w ogóle będę w stanie dołączyć do jakiejkolwiek watahy, lecz czasy się zmieniają, wilki zresztą też. Mogę oprzeć się na wieloletnim bagażu doświadczeń, a to głównie dotyczyło i nadal dotyczy profesji Wojownika. Przede wszystkim moim atutem jest siła i poniekąd zwinność. Choć nigdy nie będę zwinny tak jak za młodu, to wystarczy to, by zmierzyć się z poważnym wrogiem. Ponadto, jeżeli chodzi o współpracę to potrafię się zgrać z członkami Watahy. Nie raz stawałem w szranki razem ze swoimi braćmi z Naggaroth. Stamtąd wyniosłem bardzo wiele, pomijając, iż kraina była po prostu złowrogo nastawiona na wszystko co żyło. Potrafię także zadbać o swoich, a w ich obronie mógłbym nawet stracić życie, lecz zanim by do tego doszło, nie poświęciłbym się bez uprzednich prób rozbicia wrogiej watahy. - odpowiedział, wciąż uważnie spoglądając na samca. Choć to nie było wszystko co miał do powiedzenia to ze swojej wypowiedzi mógł być w miarę dumny.
- W treningach pomagała mi myśl, że podołam. Potrafię być pewny siebie, lecz z umiarem. Nie jestem szybko zniechęcającym się basiorem i potrafię znieść naprawdę sporo, a mam tu na myśli obrażenia ciała bądź niskie morale. Moje treningi były przymusowe. Nie miałem wyboru ani żadnej opcji. Szkoliłem się, sumiennie wypełniając zadania i polecenia. W gruncie rzeczy skupienie było moim największym sojusznikiem podczas treningów jak i walk. Teraz, gdy stoję tu przed Tobą, zdając na ów tytuł Wojownika Watahy Ognia, myślę, że skupienie, wytrwałość, charyzma i trzeźwy umysł to najlepsze moje cechy, które mogę ofiarować. - zakończył swą wypowiedź, mrugając raz po raz ślepiami mimowolnie. Ech, nie przyzwyczaił się do takiego miejsca, gdzie popiół potrafi nawet wlecieć w oko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:22, 16 Lis 2012 Temat postu:

/Teraz postaram się pisać regularnie/

- Masz rodzinę? - zagadnął Samuel. - Przyjaciół zapewne masz. Ile byłbyś w stanie poświęcić dla dobra watahy? Umiałbyś postawić dobro stada ponad życie swoich bliskich? - pytanie trudne, na które otrzymywał różne odpowiedzi, jednak tylko jedna była prawdziwa i w pełni go satysfakcjonowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:38, 16 Lis 2012 Temat postu:

/Ok :)/

Samiec wlepił w niego swe czerwone ślepia jakby pilniej. Pytanie owszem należało do trudnych, jednak Mort miał na myśli jedyną odpowiedź, jaka przyszła mu do głowy.
- Owszem, mam rodzinę, a partnerką moją jest Alfa tejże Watahy. Zwie się Elena. Wiem, że dla niej Wataha odgrywa znaczącą rolę w życiu i na pewno nie postawiłaby swojego życia wyżej niż dobro Watahy. Możesz zatem wywnioskować z mej wypowiedzi, że byłbym w stanie poświęcić zarówno rodzinę jak i siebie ze względu na dobro Watahy, bo w jakim bądź razie byłby Wojownik bez niej? Kogo miałby bronić i czego strzec? Rodzina dla mnie jest wszystkim, ale moim zadaniem byłoby obrona zarówno jej, jak i Watahy i w krytycznych momentach postawiłbym na szali najpierw własne życie. - odpowiedział to co czuł, a czuł, że mówi szczerze co też można by wywnioskować z wyrazu jego pyska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:24, 16 Lis 2012 Temat postu:

Samuel skrzywił się. Pudło.
- Rozumiem twoją zawziętość w dążeniu do celu, jednak jeżeli chcesz być dobrym wojownikiem, to wymagam od ciebie lojalności przede wszystkim wobec swojej rodziny, nawet jeżeli jesteś w stanie poświęcić własne życie, to bliskich powinieneś chronić w pierwszej kolejności - powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:21, 16 Lis 2012 Temat postu:

Czarny basior musiał w końcu ruszyć się z miejsca, by nie zasiedział się tak w jednym miejscu. Na słowa samca zgodziłby się, ale nie tak do końca. On swoje wiedział, lecz dobro rodziny także należało do jego interesu.
- A ja rozumiem Twoją pozycję w tej sytuacji, lecz gdybym interesował się jedynie rodziną to wyszłoby to na dobre? Nie mogę ochronić rodziny kosztem całej Watahy. Takie jest moje zdanie, ale nie wykluczam, że także masz rację co do tego. - odpowiedział w stronę basiora, a jego ślepia lustrowały go z istną czerwienią. Ciekaw był co na to odpowie Samuel, czy obleje go bo nie trafił tak dokładnie w odpowiedź jak powinien?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:22, 17 Lis 2012 Temat postu:

Samuel kiwnął głową.
- Dla mnie rodzina znaczy wiele i nie śmiałbym nikogo z nich skrzywdzić, niezależnie od sytuacji - powiedział. - Dobrze, kolejne pytanie: jakie jest twoje nastawienie do innych watah i co wiesz o ich wzajemnych stosunkach? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:40, 17 Lis 2012 Temat postu:

Mort nie miał zamiaru nadal dyskutować na tematy związane z rodziną. Rozumiał Samuela i jego nastawienie, ale też miał swoje własne racje.
Przysłuchał się uważnie następnego pytania.
- Wataha Ognia i Nocy są w sojuszu, Wataha Wody z Wiatrem także są do siebie nastawieni pozytywnie, zaś Wataha Ognia z Wiatrem są w konflikcie, ale na ten czas uśpionym... - odpowiedział co wiedział.
Tym razem skupił się na facjacie wilka. Jego nastawienie?
- Moje nastawienie jest neutralne. Będę walczył dopiero wtedy, kiedy będzie to naprawdę wymagane, zaś jeszcze nikt z innej Watahy nie dał mi powodu by myśleć inaczej. - odpowiedział na drugą część pytania i na powrót usiadł na zadzie, jednocześnie robiąc to powoli i ostrożnie. Wciąż pamiętał, że jest to test i wszystkiego może się spodziewać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:09, 17 Lis 2012 Temat postu:

Samuel kiwnął głową. Tego w sumie oczekiwał.
- Mówiłeś, że wcześniej trenowałeś do posady wojownika - powiedział. - Masz za sobą jakąś prawdziwą walkę? - zapytał. Jeżeli nie, to w najbliższym czasie tak czy siak ją stoczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:22, 17 Lis 2012 Temat postu:

Mort kiwnął głową na znak, iż miał takowe starcia, jednak... Nie do końca zakończone.
- Owszem, staczałem jak dotąd dwa poważne pojedynki. Pierwszy był z Hiretsuna Shinigami, zaś drugiego oponenta nie pamiętam, jednakże oba pojedynki spełzły na niczym, bo moi oponenci tak czy inaczej się poddawali. - odpowiedział na zadane mu pytanie i nie skrywał przy tym dumy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:29, 17 Lis 2012 Temat postu:

- Hm, w porządku... Kolejne pytanie: Jesteś na misji. Wraz ze szpiegiem, który ma zdobyć ważne informacje musisz udać się na tereny wrogiej watahy i dopilnować, aby nikt nie przeszkodził w pomyślnym wykonaniu zadania. Właśnie wracacie, kiedy drogę zastępują wam trzej wojownicy i żądają oddania dokumentów w zamian za życie. W starciu trzy na jednego miałbyś niewielkie szanse. Widzisz, że szpieg się waha, nie wiedząc co powinien zrobić. Jakie kroki byś podjął w takiej sytuacji? - zapytał Samuel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Wulkany i regi / Ukończone testy [WO] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin