Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Brama

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Zamek Płomieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:53, 25 Paź 2011 Temat postu:

Hiretsuna próbował się opanować. Nie wiedział co z nim jest. Lecz kiedy było pytanie o krew to momentalnie pokręcił łem na NIE. Lecz kiedy rzuciła się na jego szyje uspokoił się w sekundzie i złapał ją jedną łapą.
- Czy lepszy od Rav'a? Sam nie wiem. - mruknął lecz kiedy Viktoria wrzuciła się do rozmowy owszem Rav ją usłyszał. Hiretsuna zawył wściekle i jego ubarwienie ogni było pół na pół. Po lewej stronie czerwony Rav a po prawej zielony Hiretsuna. Jednak mówili obaj jednym chropowatym, basowym głosem.
- Śmiesz oceniać mnie i moje metody wychowawcze?! To teraz ja ocenie siłę moją jak i Hiretsuny. - mruknął po czym zaśmiał się szyderczo. Strona Rav'a była jak on podła, złą i nieprzewidywalna natomiast ta Hiretsuny... Z wyglądu podła i taka była ale Hiretsuna to Hiretsuna nieprawdaż? Na pysku malował się szyderczy uśmieszek mówiący jedno "nikt mnie nie powstrzyma'. Wtedy to z jego czerwonej mgł obok niego stanęły dwie pantery. Zawyły i rzuciły się na Viktorię przygniatając ją mimo swojej mgły do ziemi. Następnie ten podszedł do niej i strzelił jej w pysk z ogona w lewy i prawy policzek. Po tej czynności zarechotał.
- Nienawidze cię Viktorio. - syknął i stanął łapą na jej jedną łąpe. W momencie cały ciężar przeniósł na tą właśnie łapę. Lecz strona Hiretsuny nadal komunikowała i jednym swym okiem ukradkiem spoglądała na Elenę z powiększoną czarną źrenicą jakby było mu źle jednak całokrztałt wyrażał gniew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:58, 25 Paź 2011 Temat postu:

Elena uśmiechnęła się do córki.
- Z miłą chęcią skarbie, ale najpierw trzeba namówić do tego tatusia. - zachichotała gładząc córkę po łebku. Prawdą jest, że chciałaby mieć małe dzieci poraz drugi. Tylko cały problem w tym by Veli się na to zgodził. Aczkolwiek kto tam wie co się wydarzy w najbliższym czasie. Po chwili przeniosła spojrzenie na Viktorię i uśmiechnęła się. Oj tak, pamiętała dobrze jak rozmawiała z magiczką w Wesołej Śmiertce, trudno zapomnieć takie rzeczy, przez które wrogie sobie wilczyce stają się przyjaciółkami. Ale wtedy Raven przegiął.
- Przepraszam Hiretsuno... - powiedziała i całym ciałem pchnęła stronę Ravena by zrzucić go z Viktorii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Wto 12:01, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stella
Dorosły


Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:00, 25 Paź 2011 Temat postu:

Stella wyszczerzyła się. W środku płakała za Ventusem... Nie wiedziała, co z nim się stało. Ale czy nie byłoby miło znów mieć młodsze rodzeństwo? Takie któym mogłaby się opiekować i uczyć je razem z mamą, by w przyszłości byli wojownikami? Byłoby wspaniale!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:06, 25 Paź 2011 Temat postu:

//Rav, nie możesz pisać, że mnie pantery przygniotły, bądź, że mnie strzeliłeś w pysk. W kżdej chwili mogła odskoczyć. Takie rzeczy pisze się w formie niedokonanej. :/ //

Viktoria szybko odskoczyła, gdy dwie pantery postanowiły się na nią rzucić. pojrzała złowroga na Raven'a.
- Śmiem.Muisz się nauczyć przyjmować krytykę. Twoje zachowanie jest nie do zniesienia! W końcu się policzysz ze swymi czynami. Gdy tylko Assire dowie się co robisz, od razu otrzymasz piętno wygnańca! - krzyknęła i wzniosła się w powietrze. Woli być na bezpiecznej odległości od Rav'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:09, 25 Paź 2011 Temat postu:

Raven owszem spadł z Viktorii ale w uderzeniu z ziemią znowu rozsypal się na małe czerwone i zielone diamenciki a na ziemi została kałuża krwi. Po chwili diamenciki zniknęły, kałuża została. Sam pojawił się za Eleną. Sam nie wiedział która to strona zrobiłą, Hiretsuny czy Rava. Cmoknął Elenę w szyję.
- Nam nigdy nie zaszkodzisz. - syknął. Następnie zniknął .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:12, 25 Paź 2011 Temat postu:

- Nie! Viktorio! Zrób co chcesz ale nie proś by go wygnano! W nim żyje Hiretsuna, mój przyjaciel i nie godze się na to! - powiedziała stanowczo. Wszystko wszystkim ale nie można karać Hiretsuny bo Raven rozrabia. Może Kaji da radę ich jakoś rozdzielić na amen?
- Co się sta... - zaczęła ale gdy demon ją cmoknął a ta zobaczyła kałużę krwi to długa sierść na jej szyji, ta czarna uniosła się nieco. Przeraziła się. Co się stało z Hiretsuną!?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Wto 12:16, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:16, 25 Paź 2011 Temat postu:

- Mhm, dobrze. Ale jeśli Raven wciąż będzie mnie atakował, wiedz że zacznę działać. Albo ich magicznie rozdzielimy, wraz z resztą, albo Hiretsun'a, niestety, poniesie krzywdę przez Rav'a - powiedziała stanowczo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:17, 25 Paź 2011 Temat postu:

- Viktorio, jeśli staniesz przeciw Hiretsunie, który nie jest niczemu winny, to stanę przeciw tobie. Nie można karać niewinnych i tego będę bronić. Albo Kaji da radę jakoś uciszyć Ravena albo ukarze się tylko Ravena, choć nie wiem czy to możliwe. Nie dam ukarać Hiretsuny, to najlepszy i najmilszy demon jakego poznałam i nie dam go skrywdzić i basta. - powiedziała ze zmarszczonymi brwiami. Więc teraz to ona będzie obrończynią narodu hę? I to nie swojego, no ładnie. Ktoś w końcu musi bronić niewinnych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:35, 25 Paź 2011 Temat postu:

Morte tak słuchała i słuchała.
Elena miała rację bo przecież Raven to ten gorszy, a Hiretsuna był mniej szkodliwy. Ale również umiał postawić na swoim. Wilczyca siedziała niedaleko Bety Ognia. Uśmiechała się czasem, a czasem była zła.. Sama nie wiedziała czemu, lecz takie jej przeznaczenie być albo nie być!
Na razie Morte nie chciała się odzywać i wcinać bo po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:35, 25 Paź 2011 Temat postu:

Elena upartym i nieugiętym wzrokiem patrzyła na Viktorie dając do zrozumienia przyjaciółce, że nie ustąpi. Cokolwiek robił Raven nie mogło wpływać na Hiretsune. I to się tyczyło każdej innej istoty. Bo to by było tak, jakby karano kogoś za przewinienie kogoś innego, bo w końcu Hiretsuna i Raven to dwa osobne duchy niepowiązane ze sobą niczym innym jak ciałem. W związku z tym Hiretsuna nie poniesie konsekwencji wybryków Ravena i koniec. Czekała tylko jak zareaguje Viktoria. Za to jej córka na przyszłość mogła zapamiętać jakimi zasadami powinno się kierować jako jedna z przywódców stada, bo Len pokładała w Stelli wielkie nadzieje, bo zdążyła zauważyć jakie predyspozycje ma jej córka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:03, 26 Paź 2011 Temat postu:

Debra westchnęła ciężko i spojrzała na córkę.
-Wybacz, ale to twoja wina. Może i rozpieszczałam Raksasi'ego, ale ty mi nawet nie dałaś tego zrobić.
Odeszła powoli, nucąc coś pod nosem.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:39, 26 Paź 2011 Temat postu:

- No, dobrze, dobrze. Spokojnie. Postaramy się rozdzielić Hiretsuna od Raven'a - odpowiedziała leniwie. Jednak wciąż wisiała w powietrzu - wolała nie ryzykować spotkania z Rav'em. Westchnęła cicho i odprowadziła wzrokiem odchodzącą Debrę. Ajaja, złe podejście, oj, złe... Viktoria coś już o tym wie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seuta
Postać Specjalna


Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:52, 26 Paź 2011 Temat postu:

Srebrne nitki coraz gęściej oplatały ciało lisa, jednocześnie można było zauważyć pewne zmiany - futro potwora stało się jaśniejsze, sylwetka delikatniejsza, jakby z bestii zmieniał się w niewinne zwierzątko. Jednak posturą nadal pozostawał taki sam: wielki i potężny, chociaż nie sprawiał on już wrażenia aż tak niebezpiecznego i pożądającego krwi potwora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hono-no Ninetails Fox
Postać Specjalna


Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:03, 26 Paź 2011 Temat postu:

Zadrżał, gdy przez całe ciało przeszedł mocny dreszcz. Czuł zachodzące zmiany - zarówno te materialne, jak i mentalne. Parsknął po raz ostatni, kiedy zatruwająca i osnuwająca umysł gęsta, szkarłatna mgła wściekłości oraz pragnienia krwi rozwiewała się stopniowo. Hono-no usiadł na zadzie, zadzierając łeb w górę i spoglądając na nieboskłon. W głowie mu się kręciło, jak gdyby znajdował się na pokładzie statku przedzierającego się przez sztorm. Jego futro zamigotało raz jeszcze, dziewięć ogonów legło na ziemi, przywodząc na myśl smukłe, kremowe wstęgi.
A gdy ślepia ponownie skierowały się na wilki, dostrzec można było - prócz zdezorientowania oraz półprzytomnego spojrzenia - iż oczy jego nie były już ogniście szkarłatne tylko... jasnofioletowe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hono-no Ninetails Fox dnia Śro 18:03, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:05, 26 Paź 2011 Temat postu:

Elena zwróciła swój zwrok na lisa i przyglądała mu się chwilę by się upewnić, że nic niepożądanego się nie dzieje. Po tym jeszcze spojrzała na odchodzącą Debre i przeniosła nieco łagodniejsze spojrzenie na Viktorię. Czasami zadziwiające było to, że się przyjaźnią mimo momntami tak różnymi wartościami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:15, 26 Paź 2011 Temat postu:

Viktoria spojrzała na Hono-no. Mhm, coś się działo. I chyba raczej coś dobrego. Wspaniale! Oczywiście, jeśli dzieje się dobrze... Beta wylądowała obok El i uśmiechnęła się do niej. Później znów przeniosła wzrok na Lisa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:05, 26 Paź 2011 Temat postu:

Morte kiwnęła łbem i zerknęła na lisa.
Hym.. Mam nadzieję że wszystko idzie zgodnie z planem-pomyślała i przeniosła swe całe spojrzenie na lisa. Jej ucho zaczęło strzyc jak szalone, a ogon był rozluźniony na ziemi, choć nie tak całkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:00, 30 Paź 2011 Temat postu:

Sory ale brak neta przez tydzień T.T

Nagle pojawił się gdzieś pośrodku nich wszystkich. Oczywiście w postaci pół Hiretsuny i Pół Rav'a. Łeb miał spuszczony a mięsnie łap napięte. W końcu z jego gardłą wyrwał się potęzny ryk. Czerwona mgła zasłoniła jego całego. Gdy ta opadła Hiretsuna stał chwiejąc się na nogach. Połowy Rav'a nie było a ten spojrzał na Elenę.
- Prz...e...praszam. - szepnął w jej stronę i padł z wycieńczenia na ziemię ryjąc szczęką o glebe. Zielone płomienie zgasły a oczy zamknęły się. Teraz był na pół nieprzytomny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:48, 30 Paź 2011 Temat postu:

- HIRETSUNA! - wrzasnęła i rzuciła się w stronę wilka. Padła obok niego na ziemi i obejrzała. Na jej gust było bardzo źle. Wsunęła się pod jego ciało i przeniosła pod mury.
- Hiretsuna! Obudź się do czorta! Co się dzieje!? - Elena była kompletnie przerażona. Co się z nim stało? Dlaczego się nie rusza. Położyła sobie jego pysk na łapach i klepała go po nim lekko. - Na miłość boską, odezwij się... - mówiła patrząc na niego przerażonym wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:45, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte patrzyła na to całe zdarzenie.
W lekkim truchcie pobiegła gdzieś. Pewnie daleko? Otóż to bo nie było jej dosyć sługo. Nareszcie wróciła z miską w pysku, wewnątrz była woda, a w wodzie ściereczka czy coś w tym stylu. Podeszła Eleny i Raven'a po czym położyła to przy basiorze. Delikatnie wyciągnęła ścierkę z wody i wykręciła w pysku po czym obmyła jego pysk, a szmatkę położyła na jego łbie. Znów powolnym krokiem wzięła miskę i pobiegła gdzieś wylać wodę. Krew wciąż lała się to z ślepi, boku brzucha i łapy wadery. Więc korzystając z chwili odlała krew do miski i podsunęła pod jego pysk. Bez uczuć odwróciła się i odeszła kawałek po czym znów była swym ciałem skierowana ku wilkowi. Usiadła na zadku czekając co się wydarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Zamek Płomieni Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 21 z 24


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin