Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Brama

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Zamek Płomieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:58, 31 Paź 2011 Temat postu:

El z wdzięcznością spojrzała na Morte i kiwnęła jej łbem. To miało być podziękowanie. Ona nie zostawiłaby Hiretsuny, więc pomoc wilczycy była nieoceniona. Dalej starała się ocucić przyjaciela i sierść jeżyła jej się na grzbiecie na myśl, że stało mu się coś poważnego. Nie, nie Ravenowi, Ravena miała głęboko w poważaniu, ale chodziło o Hiretsune. Tylko o niego. Wzięła wiadro stojące przy murach i rozcięła sobie łapę od łopatki aż do zgięcia. Ścisnęła ogonem miejsce nad raną by wymusić jej spływanie do wiadra na zmianę puszczała i ściskała łapę. W końcu do wiadra napłynęło wystarczająco czerwonego płynu a Elena zawinęła sobie ranę ostatnim kawałkiem bandaża. Chwyciła też ostatnie wiadro z wodą jakie stało przy murach i maczając w nim ściereczkę, polewała czoło przyjaciela mając nadzieję, że to go ocuci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:00, 31 Paź 2011 Temat postu:

O dziwo woda nie pomogła. Lecz dopiero kiedy poczuł zapach krwi pod swym pyskiem na pół przytomny delikatnie zmarszczył nos. Słyszał co mówiła do niego Elena jednak nie mógł nic jej odpowiedzieć, nie był w stanie. Nad powiekami także nie panował ponieważ dawno by je uniósł a takto leżały bezwładnie na jego ślepiach. Ach jakby on chciał powiedzieć teraz że nic mu nie jest! No cóż chyba to była jego wina że takie coś stało się pierwszy raz. Zawsze kiedy zbyt długo przejmował ciało Rav'a dochodziło do tego typu rzeczy. Jednak to naprawde było dziwne. Jak i Rav tak i on byli wyczerpani. Wszystko słyszał. A że Elena kiedyś już mu użyczyła krwi znał jej zapach. Dlatego też stęknął cicho na myśl że ta okalecza się dla niego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Pon 13:02, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:07, 31 Paź 2011 Temat postu:

Biała natychmiast zarejestrowała ten dźwięk. Umoczyła palce w swojej krwi i przyłożyła do jego warg. Tak bardzo chciała, by się obudził. Żeby coś powiedział, cokolwiek. Gdyby ją ugryzł też by się ucieszyła bo to byłaby jednak oznaka tego, że nic większego mu się nie stało. Ale jak znała Hiretsune to tego nie zrobi. On jej pomagał, opatrywał, ale nigdy nie ranił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:23, 31 Paź 2011 Temat postu:

Ten powoli dochodził do siebie. Jego wargi delikatnie uniosły się w uśmiechu niczym bezbronne dziecko. Z pomiędzy jego zebów wysunął sie jęzor i kiedy odnalazł miskę z krwią ten zwinął się w rulonik i opustoszył miskę niczym słomka z krwi. Jednak tej krwi nie znał lecz jak widać dodał mu trochę sił bowiem ten znowu powoli wyruszył na poszukiwanie. Tym razem i wiadro zostało opróżnione. Jęzor od razu wsunął się do pyska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:26, 31 Paź 2011 Temat postu:

Elena odetchnęła z nieukrywaną ulgą. Więc wraca wszystko do normy. Dobrze. Nadal jednak delikatnie polewała czoło Hiretsuny zimną wodą. Miała nadzieję, że to mu pomoże. W każdym razie na nią zawsze działało. Teraz jej serce przestawało powoli tak szybko bić a i sierść wróciła na miejsce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:32, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte również skinęła łbem Becie Ognia, że nie ma za co i podniosła się.
Powoli podeszła do nich i usiadła na ziemi. Uśmiechnęła się delikatnie i zastrzygła uchem które zaczęło wyłapywać dość dziwne dźwięki.
Gdy dostrzegła że nie było już w tym i tym naczyniu krwi pomyślała że może czuć mieszaninę smaków, ponieważ Morte i Elena mają inne zapach i smak swojej krwi, a on wypił najpierw Mortki, następnie Bety.
Chyba się lepiej czuje-powiedziała do Eleny spokojnym i opanowanym głosem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Morte dnia Pon 13:34, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:54, 31 Paź 2011 Temat postu:

Ten jeszcze bardziej wykrzywił kąciki pyska w uśmiechu. Co prawda był obolały ale jedno oko otworzył i spojrzał nim na Elenę.
- Czy ty zawsze musisz się okaleczać przeze mnie? - zapytał cicho lecz dosłyszalnie z dalszym bolącym uśmiechem.
- No cóż... Ssstarośc nie radość moja droga. - stęknął i spojrzał na Morte i skinął jej delikatnie łbem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:02, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte uśmiechnęła się.
Wszystko jest oki! To dobrze, nawet bardzo dobrze.-pomyślała i popatrzyła za siebie. Co dalej będzie się działo?! Wszystko umilkło i nikt już o tym zdarzeniu nie mówi. Czemu ? Sama nie wiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:42, 31 Paź 2011 Temat postu:

Deebie spojrzała na Hiretsuna. Uśmiechnęła się delikatnie i usiadła obok niego.
- Mhm, co będzie z moim ojcem? - zapytała trochę niespokojnie. No cóż, była na niego zła, ale w końcu gdyby nie on jej by nie było, czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:50, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte siedziała tak, a jak zawsze z jej pięknych szkarłatnych ślepi lała się krew... Czysta wilcza krew.
Hmmm?! Raven!-krzyknęła w myślach. Wilk wygadał inaczej, zapach jego też był inny. Zupełnie taki sam jak Hiretsuny.
O nie..-pomyślała, to oznaczało tylko jedno... Raven już nie żyje, a Hiretsuna jest nowym właścicielem jego ciała. Wilczyca w sumie cieszyła się z tego powodu i to nawet bardzo. Hiretsuna był fajniejszy, znacznie fajniejszy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:57, 31 Paź 2011 Temat postu:

Hiretsuna zniknął i pojawił się stojąc na czterech łapach cztery metry od nich. Jego normalne oblicze zmieniło się. Z barków wystrzeliły dziwaczne ręce-macki a futro zmieniło kolor. Teraz to było prawdziwe oblicze Hiretsuny.
- Ach w końcu moja prawdziwa postać. Szkoda tylko Raven'a. - mruknął. Spojrzał na Elenę i reszte, czy nie wystraszą się jego oblicza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:02, 31 Paź 2011 Temat postu:

El rzuciła się Hiretsunie na szyję, gdy się pojawił kilka metrów dalej. Zerknęła tylko na owe macki i uśmiechnęła się do demona.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że to ty zostałeś i że nic ci nie jest. - powiedziała znów go tuląc. W końcu go puściła i usiadła obok niego. Radosny uśmiech nie złaził z jej białego niczym śnieg pyska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:04, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte obeszła kilkakrotnie Hiretsune i uśmiechnęła się, po czym usiadła na zadzie.
Aa więc usunąłeś już na zawsze Ravena?-spytała radośnie.
Poza tym jak brzmi twe całe i kompletne imię?-dodała i oblizała kły po czym znów utkwiła wzrok w Demonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:10, 31 Paź 2011 Temat postu:

Ten także przytulił Elenę. Na pytanie Morte spojrzał na nią.
- Hiretsuna Shinigami. Na nasze Podły żniwiarz. - oznajmił z delikatnym uśmiechem. Jak trudno będzie żyć bez Raven'a. No cóż mówi się trudno prawda? W końcu nie takie rzeczy się dzieją na świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:42, 31 Paź 2011 Temat postu:

- Ładnie. Ale tłumaczenie mroczne. - mrugnęła do niego i przyjrzała się jego długim uszom. Były dłuższe od jej uszu a one nie były wcale małe, ba były bardzo długie. I był czarny... Chyba nawet tak lepiej wyglądał niż ciało Ravena.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:17, 31 Paź 2011 Temat postu:

Co to ma być? Lis staje się dobry? No to koniec z zabawą. Zamachała swym biczem (ogonem). Jej oczy zalśnił demonicznym blaskiem. Nudy! Nic ciekawego się nie dzieje. Westchnęła ciężko i rozejrzała się. Obok niej pojawił się dobrze zbudowany lew. Wadera zaśmiała się i opuściła razem z nim te okolice. Po co ma tu dalej sterczeć skoro nie ma żadnej zabawy?

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:52, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte zaś przyglądała się jego ''macką''.
Hmm.. Dość interesujące-mruknęła cicho po czym machnęła kilkakrotnie swym puchatym ogonem. Uśmiech na jej pysku był co prawda nadal, ale coraz bardziej nieśmielszy.. Aż w końcu poszedł gdzieś chen w niepamięć i pozostała tylko grobowa mina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kartel
Dorosły


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:43, 31 Paź 2011 Temat postu:

//Na fonie - nie mam zamiaru pół godziny się przelogowywać. Tu Deebie.//

Demoniczna zaczęła szybciej oddychać. Że co?! Jej ojciec nie żyje?! Deebie warknęła głośno, uwalniając spore ilości dymu. Wysunęła swe ostre jak brzytwa bazurki i rzuciła się na Hiretsuna.
- Jak mogłeś?! To był mój ojciec! Coś ty Mu zrobił?! - krzyczała, drapiąc i wbijając pazury w ciało demona. Była wściekła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:49, 31 Paź 2011 Temat postu:

Hiretsuna swymi dwoma mackami owinął szczelnie Deebie pozostawiając jej główke nie owiniętą aby mogłą oddychać.
- Posłuchaj mnie dobrze? - syknął.
- To nie moja wina. Nasze ciało tak zadecydowało. Słabsza osoba znika na zawsze. Tą osobą był Raven. Sam nie jestem zadowolony ponieważ bez niego dziwnie mi jest żyć. Pozatym on przez was prawdopodobnie zniknął ponieważ wszystkie wydarzenia rodzinne go osłabiały. - wytłumaczył jej. Z nim ta młoda niema szans a jeśli ma demona to... jej demon jest jego synem, tak jakby w każdym razie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:52, 31 Paź 2011 Temat postu:

Morte zmarszczyła delikatnie nos.
To w końcu nie była jego wina.-pomyślała po czym spojrzała na waderę która tkwiła w takim ''kokonie''. Teraz nie było się po co odzywać. Fuknęła cicho siedzą na razie w tym samym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Morte dnia Pon 18:54, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Zamek Płomieni Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 22 z 24


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin