Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Legowisko Sharery

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Bagniska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ahira
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:37, 01 Kwi 2011 Temat postu:

//Sorry, iż w takich odstępach. Będę tak pisać, bo robię forum.//

- Aha.. T-tiak, to moi lodzice. - Przytaknęła mu. Spojrzała nagle na warczącą siostrę. - Czemu tak walczys? - Zapytała lekko podniecona i podenerwowana. Przecież ten samiec nikogo chyba nie porwie. Ahira przekrzywiła łeb, wpatrując się z furią w siostrę. Po chwili jednak znów spojrzała na wilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tevallo Sutris
Dojrzewający


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:44, 01 Kwi 2011 Temat postu:

-Czy wiesz co to jest miłość?-Zapytał przekrzywiając łeb. Spojrzał na wszystkich w tym miejscu i usiadł sobie przed Ahirą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahira
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:52, 01 Kwi 2011 Temat postu:

- E - Eee... - To mówiąc, po chwili już pokiwała główką przecząco. Zaczęła myśleć, co to jest. Nie przyszło jej na myśl, że to uczucie, które posyła rodzicom może być miłością. Spojrzała na niego z wielkim zdziwieniem. Nie rozumiała tego słowa. Przekrzywiła lekko łeb.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aela
Dojrzewający


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:01, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Przypatrzyła się młodemu samcowi, dziwny był, zadawał siostrze dziwne pytania. Podeszła do nich.
-cesc-uśmiechnęła się-jak se nazywaaaass?- spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahira
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:13, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Ahira zauważyła, że siostra jest blisko. Wyzyskała chwilę, by to zrobić. Pchnęła ją zadkiem, że ta poleciała w bok. Z tryumfalnym uśmiechem spojrzała w ślepia basiora. Jednak mała nie znała tych wielu niebezpieczeństw. Ale była pewna, że wilk jej nie porwie. Bo by to przecież głupio wyglądało. Znów usiadła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:13, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Taharaki z uśmiechem obserwował szczenięta swoje, jak i przybyłego, młodego, kolorowego basiora. Uśmiechnął się, po czym zapytał spokojnie:
- A ty, Tevallo, masz jakiś rodziców, rodzeństwo? - wilk położył się na łapach, przyglądając się malcowi, mając jednak wciąż na oku własny miot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:17, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Do Legowiska Sharery przyleciała szkarłatna wilczyca, zaglądając do jaskini. Taharaki był szczęśliwy, miał rodzinę i partnerkę. Pysk wilczycy rozciągnął się w uśmiechu. - Czy mogę? - zapytała, wchodząc z wolna do jaskini. - Witaj, Tah. Gratuluję. - rzekła, machnąwszy ogonem i spoglądając na szczeniaki. Nie chciała nic wspominać o rozwodzie, który tak właściwie był przez tą całą sytuację w jej legowisku. Ważne, że już wszystko jest dobrze. - Masz piękną partnerkę i dzieci. Nieźle sobie poradziłeś. - dodała, siadając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:23, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Taharaki rozciągnął pysk w tak szerokim uśmiechu, jak jeszcze nigdy.
- Witaj, Carly. Cieszę się, że Cię widzę. Chciałbym Ci podziękować, bo to dzięki Tobie zrozumiałem, jak wiele tracę, zamykając się na uczucia wyższe. - spojrzał na waderę, a jego pysk momentalnie spoważniał. Wpatrywał się w wilczycę zdrowym okiem, kiwnął nieco łbem, po czym powiedział cicho:
- Dziękuję. Nawet nie wiesz, jak wiele Ci zawdzięczam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:26, 01 Kwi 2011 Temat postu:

- Nie ma za co. Właśnie widzę, ile mi zawdzięczasz - objęła gestem pyska jego partnerkę i dzieci, po czym zaśmiała się. - Oby Ci się wiodło jak najlepiej - dodała, machając faliście ogonem. Poruszyła uchem i popatrzyła na wilka. Zepsułaby dwa tak piękne związki. Właściwie, zepsuła. Jeden, swój. Ale jej partner jak i ona są w sobie zakochani tak bardzo, że rozłąka boli ich bardziej od ran. Więc było to po prostu bezcelowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:37, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Spojrzał na Carly, kiwając łbem w geście przyznania waderze racji. Przyjrzał się jej. Cóż, jakby potoczyło się jego życie, gdyby nie Sharera? Przecież pamiętał pierwsze spotkanie z latającą waderą, jak jej zazdrościł nie tylko skrzydeł, ale tego, jaka jest szczęśliwa z Waspem. Zaiskrzyło? Tak, przynajmniej z jego strony. Ale nie chciał się absolutnie mieszać pomiędzy nią, a jej partnera. Z resztą, co mógł jej zaoferować? Nawet się nie umywał do Waspa.
- A co u Ciebie, jak się życie wiedzie? - zapytał, wstając. Głupio bowiem było mu tak leżeć, gdy ona stała.
- Proszę, rozgość się. Czuj się jak u siebie. - posłał samicy serdeczny uśmiech. Spojrzał na nią wyczekująco.Obserwował uważnie jej wargi, z ochotą spijając każde z wypowiadanych przez jej śliczne usta słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:43, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Czyli to, co poczuła Carly, nie było jednostronne. Kochała bardzo, najbardziej na świecie swego partnera, lecz Taharaki był swego rodzaju wyjątkowy. - U mnie? Teraz w jak najlepszym porządku. Dzieci dorastają, partner mi.. emh, u partnera wszystko ok. - no tak, nie potrafiła kłamać. Mogła przecież to jakoś ukryć, choć nieumiejętnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:46, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Spojrzał na Carly uważnie, bystrymi oczyma. Tahi był całkiem spostrzegawczy, jak na faceta.
- Partner Ci... Coś czuję, że nie do końca jesteś ze mną szczera... - basior ugryzł się w język. Kim on dla niej był, żeby tak się mieszać w jej życie? Nikim... Nikim ważnym... Jak dla reszty watahy, prócz swojej rodziny. Tylko ona go tolerowała takim, jaki był. Dla niej nie musiał nikogo udawać.
- Wybacz... nie powinienem naciskać... - powiedział, w w jego głosie wyczuć można było nutkę skruszenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:51, 01 Kwi 2011 Temat postu:

- Nie, nie naciskasz. Po prostu nie chcę wyrabiać ci poczucia winy - westchnęła, uśmiech zbladł na jej pysku. Opuściła pysk lekko w dół, wbijając wzrok w glebę. - Mój partner przez to, co stało się w moim legowisku, stał się okropnie zazdrosny o ciebie. Tym bardziej, że kiedy zaczęłam o tobie mówić, wkurzył się nie na żarty. I wtedy jakiś czas później mnie opuścił. Mówił, że za dużo błędów popełniłam. Ale.. Ale już wszystko dobrze. Wybaczyliśmy sobie. - dodała szybko ostatnie zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:54, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Taharaki spuścił łeb. Czyli jednak nieprawdą było, iż Wasp nie będzie zły. Podniósł łeb i spojrzał na waderę.
- Carly, przepraszam. Ja... ja nie zamierzałem się między Was mieszać... - podrapał się po głowie, nieco nerwowo, chcąc dodać sobie otuchy. Zaraz, zaraz... Czy oto ta ponętna wadera nie powiedziała, że o nim mówiła. Czyżby jednak on nie był jej tak całkiem obojętny, czyżby go polubiła?
- Mam nadzieję, że nie masz mi za złe... Poza tym... Nie wiem, czy dobrze zrobiłaś tu przychodząc... To znaczy, nie żebym Cię wyganiał... Tylko rozumiesz, Wasp się znowu wścieknie, jak się dowie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:58, 01 Kwi 2011 Temat postu:

- To nie twoja wina. To ja nie powinnam kłapać pyskiem bez przerwy - powiedziała i poruszyła uchem, przymykając oczy, na które spadła grzywka. - Wścieknie? Nie powinien. Wie, że jesteś dla mnie tylko znajomym. Zapewniałam go o tym tyle razy. Jeśli tym razem nie uwierzy, to po prostu jego wymysł. Po prostu... - przecież w głębi duszy było trochę inaczej. Taharaki nie był jej do końca obojętny, ale to nie oznaczało, że zostawiłaby dla niego Waspa. To Wasp był dla niej całym życiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:05, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Taharaki powoli pokiwał głową. Rozumiał. Ale nie chciał, by życie wadery przestało być wspaniałym, niczym w raju, z jego tylko winy. Spojrzał na nią.
- Swoją drogą musiałaś mu dużo naopowiadać, że się wściekł... - samiec miał wrażenie, że Waspowi zbytnio zależało na przywódczyni szpiegów, by z byle powodu od niej odchodził... Podszedł do niej, i sam nie wiedział czemu, odsunął grzywkę z oka wadery, uśmiechając się przy tym.
- Masz zbyt ładne oczy, by je chować.- szybko się jednak ogarnął. Za bardzo zależało mu na Sharerze i dzieciach. Nie chciał, by pomyślała, że próbuje podrywać Carly. Nie chciał stracić jej ani dzieciaków. W końcu to tu jego miejsce, przy nich, obiecał ich bronić. Odsunął się nieco od wadery, spoglądając kątem oka na swoją partnerkę. Chyba spała, dobrze jej sen zrobi, była wykończona wbrew temu, co mu mówiła. On nie był na tyle głupi, by tego nie zauważyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:17, 01 Kwi 2011 Temat postu:

- Naopowiadac.. Tak, tak troche.. - rzekla cicho. Gdy ten do niej podszedl, juz, juz miala sie cofnac, ale... Jedynie poczula lekkie cieplo od srodka. Ona takze nie chciala niszczyc ani jej zwiazku, ani jego. Ale kto im zabroni byc przyjaciolmi? Usmiechnela sie i zwrocila na niego te piekne, brazowe oczy. Koniec jej ogona lekko uderzal o podloze. Patrzyla na niego chwile, a potem przeniosla wzrok na jego szczeniaki. Tworza szczesliwa szostke.

//sorry ze tak dlugo pisze i bez znakow, jestem z telefonu. I moge znikac, ale ciagle jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:23, 01 Kwi 2011 Temat postu:

//nie ma sprawy, Carly. Postaram sie tez pisac bez polskich znakow, by Ci nie szalal tel i nie wyswietlal jakis wezykow ; ))
Ale nie obiecam, stawiam je odrcuhowo //


Basior poslal waderze jeden ze swoich najserdeczniejszych usmiechow. Tak, tak, bezapelacyjnie tworzyli szczesliwa szostke. JEGO rodzine. Rodzine, ktorej tak naprawde nigdy nie mial, a zawsze miec chcial.
- Naprawde chce, bys byla tak szczesliwa, jak tylko mozna. Zaslugujesz na to .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:31, 01 Kwi 2011 Temat postu:

//E no, ty pisz normalnie. xP Moj fon jest wobec znakow tolerancyjny. xp

- Ty takze na to zaslugujesz. Jak kazdy - powiedziala, przenoszac na niego wzrok. Znala Sharere z widzenia. Jednak nigdy nie sadzila, ze los Carly i Sharery kaze sie im w pewien sposob napotkac. - Moje dzieci maja juz kilka miesiecy, jednak wciaz mam wrazenie, jakby byly slodkimi malenstwami. Twoje takie sa. Musisz o nie dobrze dbac, tatusku - zasmiala sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:11, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Mimowolnie uśmiechnął się szeroko i ciepło. Tak, Carly miała rację, teraz priorytetem dla basiora było to, by zapewnić rodzinie bezpieczeństwo. Spojrzał na szczenięta, były takie bezbronne, delikatne. Byle głupota mogła je skrzywdzić, a jego zadaniem było do tego nie dopuścić. Skierował wzrok z powrotem na pyszczek wadery:
- Liczę, że kiedyś uda mi się poznać Twoje maleństwa. - puścił do wilczycy oczko, po czym skinął delikatnie łbem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Bagniska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 6 z 14


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin