Księżycowa Polana {zebranie 2}

Inna

Inna przyszła i usiadła na skale. Górowała nad otoczeniem, zawyła donośnie zwołując wszystkich.
Wyła długo i jakoś tak... Jakby cierpiała. Chciała, by narada odbyła się szybko i sprawnie.

Euforia

Przyszła jako pierwsza, spojrzała na matkę. Usiadła obok skały i zwiesiła łeb. Czekało ją to właśnie teraz... Niekoniecznie się cieszyła. Ale była pewna, że to w końcu nastąpi. Zamknęła oczy i postanowiła cały czas milczeć.

Szasta

Przybiegł szybki krokiem gdy tylko usłyszał wycie Innej.Stanął przed skałą lecz nie kłaniał się.Teraz wiedział, że wadera tego nie lubi-Witaj-rzekł ciepło i usiadł.Jedynie lekko skinął łbem.

Inna

- Witajcie. Niech reszta zjawi się jak najszybciej...- powiedziała. Popatrzyła w niebo i jęknęła w duszy. Było jej żal...

Athoria

Przyszła wolnym, spokojnym krokiem. Spojrzała na wszystkich tym smutnym wzrokiem. Usiadła obok innych wilków. Skinęła im łbem na powitanie.

Szasta

Spojrzał po wilkach, zatrzymał wzrok na Athorii i skinął jej łbem.Trochę zmęczony ziewnął i patrzył w niebo czekając na początek zebrania.

Hakuro

Przybył na zebranie zainteresowany co mogło się stać...nigdy nie brał udziału w takim zebraniu.Usiadł obok Szasty, skinął łbem pozostałym wilkom.

Reneesme

Pojawiła się nagle wraz z chłodnym powietrzem. Usiadła jakby nigdy nic skinając tylko łbem do obecnych. Czekała na rozwój wydarzeń.

InuShi

Weszła dostojnie i powoli. Łeb miała spuszczony a uszy osadzone wysoko. Siadła obok innych i czekała na mowę. Spoglądając na wilki i skinęła im łbem.

Orussis

Biegła, co prawda, ale przed samą InuShi się zatrzymała. Usiadła cicho, nie robiąc hałasu, jak zwykle. Patrzyła wyczekująco na Innę(ą?). Czekała, aż ktoś zacznie mówić. Czuła narastające napięcie. I taki... dziwny smutek.

Bridget · Gość

przyszłam jak szybko umiałam i usiadłam jak wszystkie wilki i się zdziwiłam po co to wszystko???

Mack

Przyszedł. Stanął obok Layry. Spojrzał na wilki. Był po raz wierszy ciekaw dlaczego zostało zwołane zebranie. Czuł, lęk. Może kolejny etap przemiany? Nie, był tego pewien. Usiadł.

Shauni

Przybiegła lekkim truchtem. Rozejrzała się po zebranych usmiechając się delikatnie, po czym usiadła niedaleko Hakuro.

Sephira

Przybiegła gdy tylko usłyszała wycie. Spojrzała na zebranych. Skinęła wszystkim łbem na przywitanie i usiadła nieopodal.

Inna

Omiotła spojrzeniem wilki.
- Szybko przybywacie... Cieszę się. Jak nigdy, posłuchaliście mnie... Mam dla Was z jednej strony dobrą, z drugiej strony złą wiadomość. Mam poczekać?- zapytała, orientując się, kogo jeszcze brakuje. A brakowało jej wielu bliskich...

Szasta

Patrzył uważnie na Inną ciekawy jej informacji.Czekał cierpliwie na werdykt powie teraz czy czekamy dalej...

Athoria

Spojrzała na Inną. Nie wiedziała czemu zwołała zebranie tak nagłe, ale wyczuwała pewną smutną aurę. W jej oczach teraz był pewien spokój. Tej drugiej połowy. Cierpliwość... Athoria mogła poczekać, wiedząc, że Innej może zależeć na nieobecnych wilkach. Inna chyba mogła to wyczuć. Spojrzała po obecnych.

Inna

Uchwyciła spojrzenie Athorii.
To w jej głowie zawitała myśl telepatyczna
-Dzięki, At.
Uniosła więc łeb i powiedziała cicho.
- Czekajmy. Mamy jeszcze całą noc...
W tym momencie nad ich łbami na nieboskłonie spadła gwiazda.

Sephira

Siedziała nadal. Nie spieszyło jej się. Mogła poczekać. Wyczuwała dziwny smutek. Nie była jeszcze na takim zebraniu. Mo.że to norma. Pomyślała.

Mack

Milczał. Obserwował wszystkich po kolei. Po czym błądził jak od dłuższego czasu p niebie, jakby coś go dręczyło. Lecz to nie teraz jest ważne.