Magiczne Zwierciadło

Czarny

szłem znaną mi ścieszką i zobaczyłem zwierciadło pomyślałem o sarnie na obiad i nagle zobaczyłem obok siebie zabitą sarnę zamyślany marzyłem a te rzeczy się pojawiały

_____________________________________________________________

jeśli ktoś chce coś mieć oczywiście to mogą być tylko rzeczy do jedzenia a takie jak żelki to za 1 kość

Silje volver

Pomyślała sobie o jabłuszku;]

Moon

pomysłałam o czekoladzie, dostałam, zapłaćiłam 1k

Samanta · Gość

usiadłam sobie

Lee

POmyślał oczekoladzie, zapłacił.

Saska

Pomyślała o piciu.Nagle pojawiło sie duże jezioro czystej wody.Zaczęła pić.

Kaed'rin van Regis

Mogę też Sas ? Spojrzałam na sas.

Gość

Przyszedłem i położyłem się

Karenaj

przyszłam-ale fajne lustro!-wykrzyknełam i przystawiłąm nos do szkła

Athoria

Przyszła i zaczęła spoglądać z zainteresowaniem na zwierciadło.

Kakashi.

hmm... ;] /pomyślał o drinku z słomką/ czary mary! /napój pojawił się, wyciągnąłem go, i dałem jedną kość, z 181 xD/ gull gull ach! Cin Cinka xDD

Athoria

Pomyślała o świerzo upieczonej kaczce. Nagle pojawiła się ona przed Athorią. Zabrała się do jedzenia ^^

Kakashi.

Beek* przepraszam ^^

Athoria

Dalej wcinała kaczkę ze smakiem ^^

Kakashi.

Podszedł wolniutko do Athorii. /bach!/ ha xD /ukradł kaczke i zwiał na drzewo, tak wysoko, aby szczenior nie mógł tam wleź :D/

Athoria

Athoria nie wkurzyła się. Pomyslała o kolejnej kaczce, tym razem z nadzieniem i w sosie pomidorowym. Gdy kaczka się pojawiła zaczęła znów jeść. Lecz tym razem całej nie dojadła, bo była trochę napełniona poprzednią. Pomyślała o wygodnej skale obrośniętej mchem. Gdy skała pojawiła się z jej prawej strony weszła na nią i położyła się wygodnie.

Kakashi.

/Pomyślał o wiaderku wody/ bah /wszedł na drzewo nad szczeniaczkiem i... wylał zawartość wiaderka na Athosie/ buu xDD

Athoria

Nic nie mówiąc wstała na nogi, nie rozglądając się za sprawcą, bowiem doskonale wiedziała kto to uczynił. Mówiła sobie: tylko się nie denerwować tylko się nie denerwować. Otrzepała się z wody. Eh... to tylko deszcz mówiła na głos chociarz rozsądek podpowiadał jej co innego. Ja bardzo lubię deszcz. Skłamała sama do siebie.

Kakashi.

Buhaha xD /czary mary drugie wiaderko bach!/ wylał znowu. Ale okazało się, że to nie woda! tylko czarna, czarna smoła Oo

Athoria

Grrrr.... zawarczła. Tylko spokojnie powiedziała do siebie. Chciałabym by ta lepka czarna maź zeszła z mojego futra powiedziała. Przed nią ukazała się dziwna woda. Nie błękitna lecz fioletowa. Weszła do niej i jej futro znów było czyste. Ale teraz nie było jej do śmiechu. Patrzyła na smiejącego się Kakashi z pewną wściekłością.