Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wodospad snów i marzeń

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ariana
Duch


Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:38, 15 Gru 2010 Temat postu: Wodospad snów i marzeń

Istnieje w Dolinie Marzeń, ukryty przed ciekawskimi stworzeniami Wodospad snów i marzeń. Kto podejdzie i napije się lub wejdzie do wodospadu snów, może ujrzeć własne sny i marzenia. Łatwo tam można trafić, poprzez kamienną ścieżką kierując się na wschód. Pełno tam jest głazów i wodorostów kolorowych, gdzie można wypoczywać. Na przeciwko stoi niebieskie drzewo i kto go dotknie spełnią się tylko trzy życzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:57, 09 Sty 2011 Temat postu:

Za krzaków pojawił się cień, a potem ukazała się biała wilczyca. Szandia beztrosko wkroczyła na teren doliny. Rozejrzała się, ale nikogo nie było. Usiadła przy jednym z drzew czekając na Koku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:07, 09 Sty 2011 Temat postu:

Koku przyszła melodyjnym krokiem, a na jej kufie był uśmiech od ucha do ucha. - O to jest to drzewo co spełnia tylko trzy życzenia - powiedziała pokazując na niebieskie drzewo. Koku podeszła do niego i go dotknęła, a następnie powiedziała: - Kochane drzewko oto moje pierwsze życzenia; Chcę mieć pięć paczek papierosów. - Po chwili obok samicy pojawiły się paczki papierosów. Wadera schowała je. - no to teraz ty wypowiedz pierwsze życzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:29, 09 Sty 2011 Temat postu:

Szandia podeszła do drzewa. Przyjrzała się mu, a potem go dotknęła mówiąc. - Drogie drzewko proszę o...o...o to by pojawiło się dla mnie 4 paczki ciasteczek. Nagle przed wilczycą pojawiły się paczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:04, 09 Sty 2011 Temat postu:

Koku spojrzała ucieszona na Szandię, a następnie zamachała ogonem i spojrzała na drzewo. Dotknęła je mówiąc: - Drogie drzewo proszę cię żebyś ożywił moją laleczkę voodoo. - Po chwili jej laleczka zerwała się z liny i w spięła się na nią. - Cześć voo - powiedziała i uśmiechnęła się, a następnie schowała ją pod maskę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:09, 09 Sty 2011 Temat postu:

- Jak nazwałaś swoją laleczkę? - zapytała. Dotknęła drzewa i powiedziała. - Chce mieć złoty i srebny naszyjnik. - po chwili pojawił się naszyjnik. Szandia schowała go i spojrzała na Koku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szandia dnia Nie 15:30, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:44, 09 Sty 2011 Temat postu:

- Voo - powiedziała, a następnie dodała: - Ostatnie życzenie chcę sobie zachować. - Zamachała ogonem i wyciągnęła paczkę żelek, a następnie zaczęła je jeść. - Chcesz trochę? - zapytała kładąc paczkę na ziemię, a sama wyciągnęła garść i zaczęła jeść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:51, 09 Sty 2011 Temat postu:

- Ha, a ja nie mam ostatniego życzenia. Przyjdę jak będę miała. - powiedziała i usiadła. Ziewnęła kilka razy. - Skąd wiedziałaś o tym drzewie? - zapytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:16, 10 Sty 2011 Temat postu:

- Słyszałam różne plotki - powiedziała wesoło. - Czy chcesz poznać pewną legendę? - zapytała i położyła się, a następnie machnęła ogonem. Po chwili spojrzała w niebo, a potem na Szandię czekając na odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:03, 10 Sty 2011 Temat postu:

- Jasne. - powiedziała machając ogonem. Spojrzała na Koku, a następnie w niebo. Była ciekawa jednej rzeczy. Po paru minutach znów przeniosła wzrok na wilczycę, czekając co powie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:23, 10 Sty 2011 Temat postu:

- No to zaczynam - powiedziała i wzięła głęboki wdech, a następnie zaczęła mówic:
- Otóż bardzo dawno temu, powstał duzy zamek, w którym mieszkali król, królowa, oraz ich córka. Rządzili oni swoja kraina, a córka sprzeciwiała się ich rozkazom, więc została zamknieta w komnacie, a jej rodzice mówili, że wyjechała z tajną misją, jednak dużo osób im nie wierzyło. Samica siedział tam już bardzo długo, aż umarła, a jej rodzice byli starzy. Jednak nie pogrzebalo ją, tylko zostawili ciało w komnacie. Pewnego wieczoru, gdy blask pełni księzyca padał na cieło to ona orzywała. Samica hodziła po zamku szukając rodziców by ich zabi, jednk oni zawszę w tedy dzieś się wymykali, a ona siadała na werandzie i zaczynała śpiewać. Jednak, gdy pewbej nocy znów pełnia księżyca padała na ciało, a ona ożyła to jej matka zachorowała i nie mogła nigdzie iść, jednak ojciec poszedł. Suzan (Bo tak miała na imię zmarła) buszowała w poszukiwaniu, aż w końcu zastała swoja matkę, która leżała w łóżku czekając na męża. Wtem Suzan podeszła do niej i zabiła ja, a następnie znikła. Ojciec wrócił późno i od razu poszedł do swojej żony. Połozył się w łóżku, a gdy skapł się że ona nie zyje to zaczął płakać tak, że wraz z nim płakały wszystkie duchy. Wkońcu sam się zabił i trafił tam gdzie ona do nieba. Teraz byli razem, a tam spotkali swoją córkę, którą rodzice w niebie zesłali do piekła. Nadal straszyła ona w zamku, ponieważ ten kto tam zamieszkał to ginął przy pełni księżyca. Jej oczy były pełne płaczu, nienawiści i tęsknoty za miłością za rodziną. Plotka jest taka, że wciąż straszy w tym zamku, ale jaki to był zamek to nikt nie wie - na koniec wstała i ukłoniła się. Koku zaczęła ciężko dyszeć, a nastepnie cos się jej przypomniało. - Ja już muszę iść - zawołałą i wybieła jak najszybciej. - Myslę że się jeszcze spotkamy - rzekła znikając za drzewem. Jej cień znikł po pięciu skóndach.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:35, 11 Sty 2011 Temat postu:

- " Fajna legenda ". - pomyślała. Spojrzała na magiczne drzewo. Wstała i pomału zaczęła się zbliżać do wyjścia. Po chwili się zatrzymała i upewniła się, że nikogo nie ma. Potem wyszła.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dream
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z daleka
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:39, 12 Sty 2011 Temat postu:

Przyszedł i niewidzący magicznego drzewa jak ślepiec podszedł i dotknął pnia ,, O najukochańsze drzewo mój bracie, dziękuje że jesteś tu i pięknym szumem umilasz nam czas, proszę cie spraw bym znów widział" I nagle zaczął widzieć plastry zniknęły.
Uszczęśliwiony pocałował pnia i obdarował go bukietem kwiat i odszedł wesoło podskakując. Znikł za gęstymi drzewami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tevallo Sutris
Dojrzewający


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:01, 05 Kwi 2011 Temat postu:

Przybiegł tu z Ahirą na plecach. Delikatnie zwolnił i powiedział czule do partnerki.
-Możesz już zejść, dotarliśmy.
To miejsce było piękne. Podszedł do magicznego drzewa i dotknął jego korę.
"Chcę, aby nikt nigdy mi nie dokuczał" Pomyślał Tevallo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahira
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 5:30, 06 Kwi 2011 Temat postu:

Ahira delikatnie zsunęła się z grzbietu wilka. - Ładnie tu. - Powiedziałą do Tevallo. Ot cała prawda. Przepięknie tu jest. Ahira odetchnęła z ulgą. Nie było tu tego wrednego, czarnego wilka no i przzy okazji on ich nie gonił aż tu. Spojrzała na partnera. Najwyraźniej starał się, aby tu spełniłoo się jego życzenie. Jednak to kraina marzeń... Nie zawsze życzenia się spełniają. Ech, niestety. Ahira westchnęła cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tevallo Sutris
Dojrzewający


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 8:45, 06 Kwi 2011 Temat postu:

-Zgadzam się z tobą.-Powiedział do Ahiry. Podszedł do niej i liznął ją w pyszczek. Potem czule do niej się przytulił. Tak bardzo ją kochał, że nie chciał jej puścić. Po chwili coś mu się przypomniało. Miał dla Ahiry prezent.
-To dla ciebie.-Powiedział i włożył Ahirze na szyję święcący czerwony naszyjnik taki sam jak on ma teraz na sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahira
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:13, 07 Kwi 2011 Temat postu:

[Możemy się zgłaszać po dojrzewających.]

- Jesteś taki kochany. - Powiedziała, również przytulając czule wilka. Pocałowała go w pyszczek. Nagle jej nosek coś wyczuł. Obok niej wyrósł kwiat taki, o jakim pomyślała. A jednak życzenia czasem się spełniają. Zerwała go, ale ten nie umarł. Owinęła go wokół czerwonej 'tubki' na końcu naszyjnika partnera. On jakby za pomocą czarów sam się przymocował do niego. Listki kwiatka zrobiły się czerwone. Cienkie wstążeczki przebiegły wzdłuż łodygi i listków. Były piękne. Korzenie przymocowały się, podpierając sam dół. Sobie też tak zrobiła. Piękny efekt. Lecz teraz Ahira poczuła się starsza. Nieco podrosła. Spojrzała na Tevallo. On również skoczył w górę i jest wyższy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tevallo Sutris
Dojrzewający


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:21, 09 Kwi 2011 Temat postu:

-Mój naszyjnik nabrał blasku.-Powiedział uśmiechając się lekko do Ahiry. Tevallo przeczuwał, że jego życie będzie tak samo długie jak całe istnienie świata. Po chwili wiatr zawiał czochrając grzywkę wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahira
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:13, 09 Kwi 2011 Temat postu:

Ahira przytuliła się mocno do wilka. Przy nim czuła się starsza. Prawie była z nim równa, choć on jako samiec był i tak wyższy. Tak, oba naszyjniki nabrały blasku. Każdy żyje, dopóki nie umrze. Ahira chyba po raz pierwszy pocałowała tak namiętnie wilka, a raczej swą miłość...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:39, 10 Kwi 2011 Temat postu:

Ciekawe, czy Taharaki juz sobie radzi ze szczeniakami. Mimo jego zapewnien, ze oboje staraja sie z Sharera, latajaca teraz nad Dolina Marzen samica niezbyt w to wierzyla. Obserwowala partnerke wilka juz dlugi czas i wedlug niej caly czas sie martwila i plakala, nie robiac poza tym kompletnie nic. Carly zmarszczyla nos niezadowolona. Taharaki zasluguje na kogos lepszego, niz taka placzke - bynajmniej nie powinna miec dzieci, lzy ja zaleja, a w dodatku nie potrafi ich wychowac. Carly po ciazy nawet nie spala, caly czas czuwala nad dziecmi z Waspem. A ona? Taharaki wyrecza ja we wszystkim.. W koncu szkarlatne, smukle lapy dotknely ziemi. Szpieg rozejrzal sie katem oka, skladajac skrzydla. Ahira? To chyba corka Tahiego. Hm, kolejne pokolenie niezaleznych szczeniakow? Ostatnie niedawno wyroslo i jest kolejne..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 1 z 14


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin