Góra przeznaczenia

Ramona · Wysłany: Nie 18:35, 29 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała kątem oka na wilki, Nimfa była chyba córką Macka, nie wiedziała dokładnie, siedziała, na szczycie góry i rozmyślała, nad swoim życiem.

Idalia · Wysłany: Nie 18:53, 29 Mar 2009 Temat postu:

Smukła wilczyca o gęstej, śnieżnobiałej sierści wspinała się powoli ku szczytowi góry. Co chwili przymrużała naznaczone długimi, cienkimi bliznami powieki, jakby bolały ją oczy. Po chwili pojawiła się na szczycie góry.
- Góra przeznaczenia... - szepnęła do siebie. - Spójrz w niebo, a poznasz swą przyszłość.
Parsknęła śmiechem.

Ramona · Wysłany: Nie 19:00, 29 Mar 2009 Temat postu:

Odwróciła się w stronę białej wilczycy - hej - powiedziała, spojrzała w niebo a potem w dal, myślała o swoich marzeniach, również o życiu swoim, czy mam sens.

Idalia · Wysłany: Nie 19:02, 29 Mar 2009 Temat postu:

Uniosła gwałtownie łeb. Myślała, że tutaj będzie sama...
- Witaj - odrzekła. - Po Twoim tonie wnioskuję, że nie wyczytałaś w chmurach niczego dobrego o swej przyszłości.

Ramona · Wysłany: Nie 19:05, 29 Mar 2009 Temat postu:

uśmiechnęła się lekko kącikami warg - no nie, chyba nie umiem - powiedziała i zmrużyła oczy, patrzyła na wilczycę - jak się nazywasz, ja Ramona - przedstawiła się.

Idalia · Wysłany: Nie 19:09, 29 Mar 2009 Temat postu:

Teraz, gdy Ramona wypowiedziała więcej słów, Hekate upewniła się w którym miejscu dokładnie znajduje się owa wilczyca. Wstała i zrobiła w jej stronę kilka kroków.
- Jestem Hekate - przedstawiła się krótko. - Miło mi.
Po chwili uśmiechnęła się lekko i spytała:
- Nie umiesz? A podobno w tym miejscu wystarczy spojrzeć w niebo i już widzi się swą przyszłość. Ale bardzo możliwe, że po prostu słyszałam o tym miejscu niestworzone bajki.

Ramona · Wysłany: Nie 19:12, 29 Mar 2009 Temat postu:

W jej oczach pojawiły się kropelki wody, łzy, pokręciła głową i spojrzała w niebo - albo to były bajki, albo jestem inna - zesmutniała.

Idalia · Wysłany: Nie 19:14, 29 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnęła się łagodnie, gdy usłyszała, że głos Ramony stał się nieco płaczliwy. Odpowiedziała:
- To na pewno były bajki. W końcu każdy wilk ma jakąś przyszłość. Lepszą lub gorszą, ale ma.

Ramona · Wysłany: Nie 19:18, 29 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na wilczycę Hekate, uśmiechnęła się ale nie na długo, , patrzyła na wilczycę, i nie wiedziała o czym mówić, - może coś opowiesz mi o tym miejscu albo o sobie - spytała.

Idalia · Wysłany: Nie 19:21, 29 Mar 2009 Temat postu:

Końcówka puszystego ogona drgnęła nerwowo.
- O tym miejscu? Niewiele o nim wiem. To co słyszałam już Ci powiedziałam: podobno gdy spojrzy się w niebo nad Górą Przeznaczenia widzi się swe przeznaczenie, swą przyszłość - odpowiedziała. - A ja... Co chciałabyś o mnie wiedzieć?

Ramona · Wysłany: Nie 19:30, 29 Mar 2009 Temat postu:

- nie wiem, to co mi będziesz chciała powiedzieć - uśmiechnęła się, czekała na odpowiedź Hekate, nie była już smutna, ktoś z nią rozmawia.

Idalia · Wysłany: Nie 19:35, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Hmm... Szczerze mówiąc nie wiem co powiedzieć Nie mam ochoty opowiadać o swoim życiu, nie było zbyt przyjemne... - odpowiedziała. Po chwili zaproponowała:
- A może Ty powiesz mi coś o sobie?

Ramona · Wysłany: Nie 19:43, 29 Mar 2009 Temat postu:

Spuściła głowę - niewiele pamiętam, z okresu gdy byłam z rodzicami, byłam najmłodsza z rodzeństwa, i nie wiem dla czego ale rodzice nie zwracali na mnie uwagi, karmili, ale byłam sama, sama się bawiłam poznawałam nowe rzeczy, któregoś dnia, obudziłam się i byłam sama, i wędrowałam tak długo aż trafiłam tutaj - skończyła i łza jej popłynęła po wargach, oblizała się i spojrzała na wilczycę.

Nimfa · Wysłany: Nie 19:50, 29 Mar 2009 Temat postu:

Nimfa zauważyła dwa wilki które stały tak jak Nimfa i Mack na szczycie góry przeznaczenia Nimfa nie widziała twarzy wilków bo zasłaniała jej mgła więc podeszła bliżej i zobaczyła Ramone i jakąś wilczyce po czym powiedziała – hej Ramona i .... - Nimfa przerwała bo nie wiedziała jak sie nazywa wilczyca.

Idalia · Wysłany: Nie 19:51, 29 Mar 2009 Temat postu:

- Samotność to dla większości wilków najgorsze co może być. Na szczęście w tej krainie samotność Ci nie grozi - odpowiedziała i uśmiechnęła się do wilczycy przyjaźnie. - Skoro nie lubisz być sama, to pewnie należysz do którejś watahy?

Ramona · Wysłany: Nie 19:58, 29 Mar 2009 Temat postu:

- nie, jestem samotniczką - powiedziała spojrzała na Nimfe - to jest Hekate - odpowiedziała i odwróciła się w stronę Hekate, - zawsze byłam sama, i teraz tutaj też tak jest, prawie nikt mnie nie zauważa.

Nimfa · Wysłany: Nie 20:00, 29 Mar 2009 Temat postu:

Aha - powiedziała krótko - miło poznać – po czym poszła do Macka

Ramona · Wysłany: Nie 20:05, 29 Mar 2009 Temat postu:

Patrzyła na Hekate - teraz znasz mnie najlepiej ze wszystkich wilków tutaj - uśmiechnęła się - będziesz moją przyjaciółką - spytała zaciekawiona.

Idalia · Wysłany: Nie 20:07, 29 Mar 2009 Temat postu:

Nie zwróciła najmniejszej uwagi na przybyłą przed chwilą wilczycę. Tylko zanim odezwała się do Ramony cicho burknęła coś pod nosem. W końcu powiedziała Ramonie:
- Zostając samotniczką sama po części skazałaś się na brak towarzystwa. Gdy wilk wstępuje do watahy, jej członkowie stają się dla niego rodziną...
Po chwili dodała jeszcze:
- Przyjaciółką? Przyjaciel to bardzo duże słowo... ale zawsze możesz na mnie polegać. Jeśli Ci zależy w porządku, możesz nazywać mnie swoją przyjaciółką.

Ramona · Wysłany: Nie 20:24, 29 Mar 2009 Temat postu:

- robiłam to, zagadywałam kogoś, ale zawsze albo, ktoś nic nie odpowiedział albo odszedł - burknęła i spojrzała dookoła, podobał jej się ten widok z gór.