Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia pana Sebastiana ;3

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Nataniel
Młode


Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:08, 25 Gru 2013 Temat postu:

Dosyć tego dobrego! Natuś stanowczo za długo czekał na jakąkolwiek reakcję ze strony rodzinki. Czas iść, zwiedzać dalej.
- Jasna cholera! - zawołał jeszcze.
Powoli podążył ku miejscu, gdzie zniknęła Rosemary. Ciekawe, co tam jest?
Światło oślepiało go na początku. Po kilku minutach jednak udało mu się do niego przywyknąć.
Kroczek za kroczkiem wyszedł. I poszedł w świat.

zt. Avalon, jeśli wyniesiesz mnie bez mojej zgody, będę gryźźźćććć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avalon
Dorosły


Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:56, 27 Gru 2013 Temat postu:

//Zaraz się wkur... rzę. Jak takie małe szczeniaki mogą w ogóle wyleźć na zewnątrz? I przede wszystkim, jakim prawem Avalon miałby tego nie zauważyć?//

- Mam dość... - Jęknęła, padając pyskiem na ziemię. Najpierw Rosemary ucieka, teraz Nataniel przeklina, i to z jej wyłącznej winy... i on ucieka! Przecież to teoretycznie było niemożliwe, żeby na takich małych łapkach wyczołgał się wystarczająco szybko, by ona nie mogła tego zauważyć.TAK, będę WREDNA, bo to mnie po prostu w tym momencie WPIENIŁO.
- Błagam, Nataniel, przypilnuj reszty. Ja muszę lecieć po Nata. - Jęknęła żałośnie, zdesperowana, zdyszana, bliska płaczu. Na prawdę była aż tak nieodpowiedzialną matką, żeby dopuścić do ucieczki dwóch młodych?
I już jej nie było.

z.t > Wpienia mnie takie działanie. Nie daliście mi nawet szansy zareagować. Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avalon dnia Pią 15:58, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Młode


Dołączył: 07 Paź 2013
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:05, 27 Gru 2013 Temat postu:

/ Takie małe? Teee no, juz dwa miesiące siedzimy w jednym miejscu, nie o takie życie walczyłam! Poza tym... jak masz zareagować? Opuszczanie tematów nie jest zabronione, chyba, ze gramy na innych forach... /

Rosemary postanowiła wykorzystać okazję. Matka zniknęła, poszła za Natanielem, zatem nie ma szansy, aby tym razem zaciągnęła ją do domu. Uśmiechnęła się iście szatańsko, po czym - nadal nieco się zataczając, nieco kołysząc i tak dalej, opuściła to miejsce. Miała dość gnicia w tej parszywej jaskini. Ileż można? Jak ma się rozwijać i dorastać jak każde normalne szczenię, skoro nie dostaje szansy? Jak tak dalej pójdzie, okaże się nieźle zacofaną w rozwoju...

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catherine
Młode


Dołączył: 11 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Yyy... Mleko?
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:39, 04 Sty 2014 Temat postu:

A co tu ciekawe się zdarzyło?!
Samiczka się trochę zlagowała, ale teraz wraca! Tadaaam!
Nikt jej tu nie lubi, ale co jej tam! Pewnie na starość zostanie starą, zgorzkniałą samicą. No ale kogo to obchodzi, prawda?!
Cath wstała z kocyka i swoje kroki skierowała w stronę wyjścia. Starała się już nie zataczać, co po chwili było coraz łatwiejsze.
- Pa pa! - Rzuciła w stronę ojca i postawiła pierwszy krok poza jaskinią. Wow...
Po chwili już lekko biegała. I coraz sprawniej i zręczniej się poruszała. Po kilkunastu minutach już jej nie było.
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Winter
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:29, 05 Sty 2014 Temat postu:

Winter złapał się za głowę, jeśli to możliwe, patrząc na wilczą anatomię. Zamyślił się, a Avalon kazała mu pilnować rodzeństwa, które uciekło! No nic, przy odrobinie szczęścia nie zabiją się. Poza tym, już czas najwyższy, by poznali świat. Chociaż... obawiał się o nich. Niepewnie opuścił jaskinię. Przymknął oczy, które odwykły od takiego światła, jeśli słońce mocno świeciło. Pobiegł, węsząc i szukając rodzeństwa.

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Winter dnia Nie 18:30, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebastian
Dorosły


Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:30, 05 Sty 2014 Temat postu:

Sebastian ani się obejrzał a szczeniaki zaczęły wybiegać z jaskini. A tak miło było! Był trochę zmęczony i wraz z Avalon z lekka ociężały, jednak nie rozumiał jakim cudem wszystkie dzieciaki zaczęły uciekać z domu. Dopiero co się narodziły! Basior był zmieszany i nie za bardzo wiedział co w takiej sytuacji zrobić. Kiedy Avalon wybiegła ze łzami w oczach, Sebastian chciał za nią zawołać, ale zaraz jej nie było, a on nie wiedzieć czemu zawahał się o sekundę za długo. Sam nie był pewien dlaczego w ogóle wahanie tu nastąpiło, ale jednak nastąpiło.
Wilczur rozejrzał się. No ładnie. I takim oto sposobem został sam. Samiuśki jak palec. Dlaczego? Bo kilkugodzinne dzieci, które nie umiały nawet wstać kiedy się przewrócą i ledwo mówiły, zwyczajnie wybiegły z domu. Jak sprinterzy. Basior mocno wkurzony pokręcił głową i wypadł z jaskini za całą karawaną będącą jego rodziną. Już on nauczy te dzieciaki posłuszeństwa. Niech no je tylko dorwie.

zt.
Wiem, że mnie tu długo nie było, ale jakim cudem do cholery kilkugodzinne szczenięta wybiegły z domu? Nie rozumiem co się stało ;-; To jakieś super-dzieci są, geny mają chyba popaprane jakieś. Ale ok, jeśli widzieliście szczeniaki, które biegają szybciej niż rodzice.. -.-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sebastian dnia Nie 19:34, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Młode


Dołączył: 07 Paź 2013
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:40, 09 Sty 2014 Temat postu:

/ KILKUGODZINNE? Kur** mać, 3 miesiące kiedyś rokiem były. MAM TEGO CHOLERNIE DOŚĆ! A minęły 3 miechy, więc sorry, ile można siedzieć w jaskini i być 'kilkugodzinnymi'?

Sorry za offa, ale krew mi się ścięła. Bylo miło, dziękuję. Ciekawe, jak długo mam siedzieć w jaskini, bo Ty nie masz czasu? Bez jaj.

Oddaję Rosemary do adopcji. Więcej mam z niej nerwów, niż czegokolwiek, dodatkowo blokuje mi postaci samym siedzeniem w jaskini. What the hell?! /


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosemary dnia Czw 20:42, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12
Strona 12 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin