Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Marmurowy Pałac- Klub Black Mad Stars

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:52, 14 Sie 2011 Temat postu:

-Chwila... - Powiedział, wychodząc z sak, do swego pokoju. Szukał więcej vódki. Może tam ją znajdzie? Hyn, był tak nahakany, że nie wiedział co się dzieje. Nic. Kompletnie. - Adaaaaaa! - Wykrzyczał, zastanawiając się, skąd zna jej imię. Chyba się nie przedstawiła. A może i tak, ale userka nie pamięta. Zawołał ją dla tego, gdyż nadal nie wiedział, gdzie są większe pokłady alkoholu, no!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:00, 14 Sie 2011 Temat postu:

Berenika nie ociągała się. Wbiegła na salę i spojrzała na wilki. Wskoczyła na kanapę i wyjęła zza placów dwie butelki vódki, bardzo mocnej w tym jedną położyła na stole. - Czy to tak ładnie bawić się beze mnie? - Mruknęła rozbawiona i zaczęła pić alkohol. Pierwszy raz brała to do ust. Wprost wspaniała rzecz. Wypiła ćwierć i poczuła się. Zaczęła pić dalej. Taaa, wspaniały napój. - Nowy członek, co? - Zapytała, gdyż wypiła właśnie całą butelkę. Szturchnęła Sidney'a łapą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:04, 14 Sie 2011 Temat postu:

Ada wstała i podeszła do Sidneya.. - Twój "Soczek" jest w kuchni.. w lodówce.. trochę na blacie. - rzekła i uśmiechnęła się zawadiacko. Następnie wzięła łyk wina i zamknęła na chwilę oczy, by poczuć na prawdę smak tego cudownego napoju. Dalej trzymała wino w łapie. Nie mogła się z nim rozstać, ono było w tej chwili jakby jej dzieckiem.. synkiem.. którego nie da skrzywdzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:09, 14 Sie 2011 Temat postu:

Młodzian podszedł bliżej wilczycy. Zupełnie nie wiedział co robi. Nie kontaktował zupełnie. Nie miał pojęcia co się dzieje, co robi. Spoglądając w jej oczy, pocałował ją namiętnie. Ponownie. Widać ten jeden raz w ogóle mu nie wystarczył. Chciał więcej, więcej, więcej! Mało go teraz przejmowało, jak wilczyca zareaguje. Po alkoholu nie panował nad sobą. Wspominałam o tym, da?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:11, 14 Sie 2011 Temat postu:

Berenika szybko podeszła do lodówki. Wino. Wzięła najmocniejsze jakie było. Wróciła na kanapę. - Z jakiej racji ta impreza? - Zakrzyknęła z rozbawieniem, gdy po chwili wpiła wargi w korek od butelki. Nic nie leci... aha, trzeba to okręcić. No więc szybko uporała się z przeszkodą i zaczęła pić ile wlezie. Taaak, było jej przyjemnieee.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Nie 21:13, 14 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:13, 14 Sie 2011 Temat postu:

A tak jak zwykle go odwzajemniła. Zrobiła ponownie ten sam ruch. Złapała go za tył głowy i przeniosła ciężar ciała na basiora. Jakby chciała żeby się ... przewrócił? teraz do tego ruchu dodała drugą rękę, która starała się przyciągnąć go bliżej. Kto wie czy po imprezie będzie to pamiętać..?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:18, 14 Sie 2011 Temat postu:

Jeżeli będzie pamiętać, to najpewniej jak przez mgłę. Ma słabą pamięć. Jednak jest możliwość, że te zdarzenia utrwalą się w jego pamięci. Zobaczymy co przyniesie następny dzień. Faktycznie, basior przewrócił się. Było to mało bolesne, gdyż tuż za nim postawione był dużo łóżko. I dobrze, gdyż zapewne nie chce się poobijać. Nie chce też oderwać się od wilczycy. Pocałunek to dla niego nowe doświadczenie... da.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:23, 14 Sie 2011 Temat postu:

Berenika zaśmiała się głośno. Nikt nie chciał kręcić. Westchnęła i złapała butelkę. Zakręciła ją i... wypadło na Adę oraz Sidney'a. Taaa, prawda czy wyzwanie? Nie, nie zapyta się. Pobiegła po vódkę i zaczęła pić, oglądając tą całą scenę. Było na co popatrzeć.

[Brak weny.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:26, 14 Sie 2011 Temat postu:

Dorosła wilczyca leżała na młodzieńcu całując go coraz zachłanniej. Mruczała z zadowolenia. Zrobi to? Czy jest aż tak pijana, by zrobić to z dojrzewającym wilkiem? Zobaczymy. Jak na razie.. zsunęła łapy z jego głowy przesuwając nimi po obrzeżach jego ciała w dół i w górę. Ojoj zła Ada, co ona sobie wyobraża?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:31, 14 Sie 2011 Temat postu:

On ciągle nie kontaktował. Był kompletnie upity. Nawet mówienie idzie mu trudno. Już wyobrażam go się jutro, powtarzającego wciąż - nigdy więcej alkoholu. Lekka fala podniecenia i gorąca rozlała się po jego ciele, a ten całował coraz bardziej zachłannie. Spijał ciepło z jej ust, mrucząc przy tym cicho. Co do tych sprawoktórychniechcęrozmwiać... nie wiadomo, czy aż tak się upił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:36, 14 Sie 2011 Temat postu:

//Oni poszli do pokoju Sidneya, nie ma ich już w salonie.//
Objęła kolanami biodra Sidneya całując coraz bardziej zachłannie. Zrobili jakby fikołka. Teraz to ona była na dole. Prawą ręką objęła go w pasie, a lewą złapała za głowę. W sumie nie wiadomo dlaczego. Po prostu tak lubiła. Spojrzała mu prosto w oczy i ręką próbowała jeszcze bardziej przycisnąć go do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:41, 14 Sie 2011 Temat postu:

Sidney chyba nigdy sobie tego nie wybaczy. Mówi się trudno. Jego ogon falował delikatnie, gładząc waderę po grzbiecie. On sam starał się być jeszcze bliżej niej, mrucząc przy tym głucho. Jak wspominałam, to wszystko to dla niego nowe doświadczenie. Dobre doświadczenie. Całował coraz bardziej namiętnie, czując, że chyba nigdy nie wytrzeźwieje. Stanowczo za dużo alkoholu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:50, 14 Sie 2011 Temat postu:

Sidney musiał mieć jakiś dar skoro Ada będąc z nim w łóżku czuła się tak dobrze. Albo to może skutek zbyt dużej dawki alkoholu. Nagle złapała go obiema łapami za pysk i oderwała swe usta od jego... po chwili uznała, że lepiej było gdy byli złączeni.. tak więc wpiła się w jego usta jęcząc i mrucząc jednocześnie.. [Nie wiem jak to zrobiła]. Jej łapy powędrowały w miejsce na jego grzbiecie, które znajdywało się nad ogonem. Napierała nimi tak by mógł być jeszcze bliżej. Jej biodra zaczęły się zbliżać do jego. Oddalać.. i znów zbliżać. Ciekawe czy gdy znów się naebią.. będą w stanie to powtórzyć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:56, 14 Sie 2011 Temat postu:

On sam chyba tego nie zrobi. Trzeba będzie mu pomóc. Przeprowadzić jak za rączkę. No cóż, taka jego natura. Mruczenie basiora nasilało się, gdy ta przywarła do niego. Co trochę słychać było jego jęki. Nie wiedział co zrobić w tej sytuacji. Zupełnie nie wiedział.
Fale podniecenia i pożądania kolejno rozlewały się po jego ciele, sprawiając, że ten czuł się tak dziwnie. Pierwszy raz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:02, 14 Sie 2011 Temat postu:

Ada była zachwycona, lecz widząc, że wilk stał się trochę nieśmiały.. chciała go trochę zachęcić. Oderwała na chwilę od niego usta, by złapać trochę powietrza.- Dawaj!.. wiem, że umiesz.! - krzyknęła, chciała by ten raz był wyjątkowy.. by doprowadził ją do tego stanu, by czuła się jak w bajce. A potem chciała o tym zapomnieć i nie obwiniać się się współżyciem seksualnym z niedojrzałym osobnikiem. To pytanie dręczyło Adę.. czy jak później to powtórzą. Oczywiście.. dopóki nie będzie dorosły to na pewno nie na trzeźwo.. ale po pijaku. Skoro Ada była już zdolna do zmuszania go by się za nią wziął. Chyba była zdolna do wszystkiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:31, 14 Sie 2011 Temat postu:

Hats poczuła się jak matka wpadająca do domu pełnego naebanych nastolatków. Musiała panować nad sytuacją jako jedyna trzeźwa. Spojrzała na Berenikę i Yenn które nie robił sobie na razie krzywdy. Usłyszała dziwne odgłosy i spodziewała się, że to jej przyjaciółka alkoholiczka, Ada. Nie mogła znieść myśli, że robi to z dojrzewającym, nieśmiałym basiorem. Pokręciła chwilkę głową i w końcu weszła do ich komnaty.
- Jesteście pijani.. Lepiej będzie jak przestaniecie, bo później któreś poząłuje.. - mrukneła, stajać w drzwiach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 8:42, 15 Sie 2011 Temat postu:

Yenn wstała i gwałtownie potrzepała swym łbem.
Jestem za!!! Za dużo jak na dziś wrażeń-powiedziała i uchwyciła jeszcze jedną butelkę wódki. Wypiła ją i zaczęła próbować iść do łazienki. Coś jej to nie wychodziło, ale...A jednak, doszła. Najpierw weszła cała pod prysznic z lodowatą wodą, a następnie zwymiotowała. Gdy wyszła z łazienki chodziła już normalnie, i w końcu znalazła soczek, ale nie z wódką, zwykły soczek.
No nic, ja na dzisiaj kończę balangę-powiedziała i wzięła soczek ze sobą do pokoju Nr. 13...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:00, 15 Sie 2011 Temat postu:

Debra weszła do zamku trzaskając drzwiami. Zmrużyła ślepia i spojrzała na wszystkich. W łapie trzymała bicz, taki sam jaki miał Indiana Jones. Powoli podeszła do wszystkich.
-Co to ma być?! Zostawiam was na chwilę, a wy tu robicie imprezkę?! Miałyście być odpowiedzialne za nabór osobników do stowarzyszenia! Natychmiast powiedziećmi, kogo przyjąłyście, jak ma na imię i które pokoje są zajęte!-wykrzyczała zimnym, pozbawionym tego ciepła głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:08, 15 Sie 2011 Temat postu:

Yenn leżała w najlepsze i nic nie słyszała.
Ma nadzieję że tak dalej nie będzie, ale ok....
Wyszła z pokoju i go zamknęła. Była już całkiem trzeźwa.
Co?! Po co ci ten bicz-powiedziała trochę zła.
Przyjęliśmy basiora, o imieniu Sidney. Jest w wieku: dojrzewając-powiedziała spokojnie i zjadła małą przekąskę w postaci czips...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:48, 15 Sie 2011 Temat postu:

Berenika dawno zdążyła wytrzeźwieć. Widocznie alkohol na nią nie działał. Przeciągnęła się i otworzyła ślepka. - Witajcie, co Was dziś sprowadza? - Zapytała się, gdyż uczuła, że nadszedł ranek. Długo to wszystko tu... Zaraz, co się działo? Ber wydawało się, że spała. Bo śpiochem była. - Idę zapolować. Niedługo wrócę. - Zakomunikowała i strzeliła w stronę lasów, chcąc szybko znaleźć coś do jedzenia, byleby dużego.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 15 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin