Jezioro Zmian

Kira

- To Ty chciałaś wojny. Nie zwalaj winy na mnie. Sama obrażałaś... - powiedziała.

Inna

Zaczęłaś- powiedziałam i odeszłam z godnością, juz nie słyszałam jej dalszych słow

Kira

Uśmiechnęła się cynicznie. No, no... Inna jest groźna. - pomyślała, prychnęła.

Flame

- ehhh. dogadać się z wilczycami. - warknąłem i poszedłem w cień. położyłęm się i zasnąłem.

* paa *

Shamanka

<przyszłam> Yyy, Cześć<przywitałam się z Flame>

Inna

Niech ci będzie, zobaczysz, że jeśli ja rozpocznę tę wojnę, ty rozpoczniesz bitwę- powiedziałam przez zaciśniete zeby, bardziej do siebie, niz do Kiry, bo bylam juz za daleko, by slyszala
]
podeszlam do jeziora z innej strony, weszlam do wody, myslac, ze w walce przydadza sie skrzydla, bo ma je tez Kira... wyszlam i przyjrzalam sie sobie

Mediv · Gość

Tsss... Co to było??-spytałem Kirę wychodząc z ukrycia...

Kira

- Nie wiem... - mruknęła ze złością.

Mediv · Gość

Ciha woda brzegi rwie...

Kira

Spojrzała na wilka. Wzięła głęboki wdech, zeskoczyła z drzewa. Zamachała nerwowo ogonem, patrząc przed siebie. - Co się stało, to już się nie odstanie... - szepnęła.

Inna

Zamachałam kilkakrotnie skrzydłami, wzleciałam w powietrze
-Idzie mi to lepiej, niż ostatnim razem. Rozglądałam się, przyzwyczajałam do podmuchów wiatru i wysokości.

Artemis

Podeszłam do Kiry- czy to prawda? z ta wojna oczywiscie? bo wydaje mi sie, ze stracilem 'przyjaciol' - patrzylem na nia, czekajac.

Mediv · Gość

Nie ty jeden...

Cropp

Przyszedł, podszedł do Innej.

Mediv · Gość

Zawarczałem gardłowo- Pożałują...

Cropp

- Chyba mówisz o sobie .. - warknął

Mediv · Gość

Odwróciłem się- To było do mnie??

Kira

Spojrzała złowrogo na Cropp'a. - A Ty tu czego? - warknęła.

Mediv · Gość

Wiedziałem...-odwróiłem się...

Cropp

- Nie do tych ptaszków na niebie .. - zaśmiał się kpiąco