Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:05, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Popatrzyła na niego z filozoficznym wyrazem na pyszczku. U tak małej istotki mogło to wyglądać śmiesznie
- Może masz rację - odrzekła spokojnie wciąż się zastanawiając - W takim razie będziesz się tak tułać, aż nie znajdziesz legowiska? - zapytała patrząc na wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:07, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nie. Najpierw odnajdę legowisko mojej matki. Być może jest tam i będzie chętna przyjąć mnie z powrotem - odpowiedział. W rzeczywistości nie miał najmniejszej chęci na spotkanie z matką, jednak to było jedyne rozsądne rozwiązanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:10, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Dlaczego tak mówisz? Na pewno czeka na ciebie i bardzo się martwi - odpowiedziała nie spuszczając z niego wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:13, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Teraz nie mógł powstrzymać śmiechu. - Ty jej nie znasz! - odpowiedział. - Ja zawsze byłem dla niej zbędnym balastem. Tylko ojciec się mną interesował. Ale on często znikał z krainy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zdziwienie i niezrozumienie przejęło kontrolę nad wyrazem jej pyszczka
- Zbędnym balastem? - wybełkotała patrząc na ziemię
- Przecież jesteś jej synem. Ona cię na pewno bardzo kocha - dodała przenosząc na niego wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:21, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nigdy się mną nie interesowała. Pozostawiła mnie samemu sobie, a całą uwagę poświęciła mojemu bratu. Oczywiście... ukochany synek. Większy, silniejszy, śmielszy... lepszy ode mnie pod każdym względem - powiedział, patrząc tępo w dal. Wreszcie wyrzucił z siebie to, co dręczyło go od tak dawna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:26, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Na jej pyszczku pojawił się poważny wyraz. Westchnęła głęboko i podeszła do niego. Poklepała go po barkach i powiedziała
- Założę się, że z nim nie rozmawiałoby mi się tak dobrze jak z tobą. Nie znam go, nie widziałam. Może i natura obdarzyła go wyglądem zewnętrznym, ale za to ty masz piękniejszą duszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:29, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
W to akurat nie wątpił. Co prawda od dawna nie widział Johna, jednak dokładnie pamiętał obraz brata sprzed tygodni - zadufany w sobie, rozpieszczony i dokuczliwy. - Cóż mi po duszy, skoro nie mam gdzie mieszkać? Matka nawet nie zauważyła mojego zniknięcia. Gdyby było inaczej, na pewno by mnie znalazła, albo przynajmniej próbowałaby. Wiedziałbym o tym.
Ostatnio zmieniony przez Dante dnia Pią 21:32, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:35, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Wnętrze jest ważniejsze - odrzekła stanowczo - Los nigdy nikogo nie przysłania swoim cieniem na wieczność. Prędzej czy później, uśmiechnie się do ciebie - powiedziała spokojnie - Znam jedno ciche miejsce - dodała zastanawiając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:39, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Popatrzył na Charlie uważnie. Zaskoczył go jej słowa. Dotarło do niego, że ta młoda wilczyca, z którą ma do czynienia, jest wyjątkowo inteligentna. Uśmiechnął się lekko, lecz nic nie odpowiedział.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:45, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Można powiedzieć, że lubię chadzać własnymi ścieżkami - rzekła po chwili namysłu - Gdy opuszczałam rodzinne legowisko udając się na zwiedzanie krainy, odkryłam pewne, ciche miejsce. Kilka wielkich głazów przykrytych dużymi liśćmi - powiedziała przypominając sobie tę okolicę - Mogę cię tam zaprowadzić. Niebezpieczne byłby, gdybyś całą noc tułał się po krainie - dodała przenosząc na niego wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:48, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Tułałem się już tak długo w dużo niebezpieczniejszych od tej krainy miejscach, że jedna noc więcej spędzona pod gołym niebem nie sprawi mi różnicy - odpowiedział, lecz wstał z pewnym ociąganiem. - Ale w sumie to miło by było przespać się w jakimś miejscu, w którym nie zbudzi mnie deszcz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:53, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nikle się uśmiechnęła - Mądra decyzja - rzekła wciąż patrząc na wilka. Rozejrzała się po okolicy, by przypomnieć sobie drogę do owego miejsca - Jak jest poza tą krainą? - zapytała nagle, gdyż nie dawało jej to spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 21:57, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Niebezpiecznie - odpowiedział po chwili namysłu. - Dużo bardziej niebezpiecznie niż w tej krainie. Na każdym kroku czyhają na ciebie zasadzki i drapieżne zwierzęta, które nie zważają na twój wiek, rasę ani pochodzenie. Nie można nikomu ufać, bo każdy liczy tylko na siebie... to tak pokrótce.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:02, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wysłuchiwała jego opowieści o innym świecie. Już teraz czuła, że pewnego dnia nie wytrzyma i będzie musiała przekroczyć granicę krainy. Była żądna przygód. Uśmiechnęła się delikatnie - Chodźmy więc - rzekła wreszcie, spokojnie wstając.
/Wataha Ognia - Pałacyk Diabełka. Już napisałam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charlie dnia Pią 22:08, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante
Gość
|
Wysłany: Pią 22:09, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ostatni oraz obrzucił polanę uważnym spojrzeniem, by zapamiętać to piękne miejsce. - Nie radzę ci zaglądać na obce tereny. Ja to, że przeżyłem zawdzięczam ogromnemu szczęściu.
Ruszył za wilczycą.
Ostatnio zmieniony przez Dante dnia Pią 22:09, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:48, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Luna znowu przyszła na łąkę. Lubiła to miejsce. Zazwyczaj kręciło się tu wiele wilków którzy często chętnie rozmawiali. Teraz nie było tu nikogo. Połozyła się więc zwinięta i postanowiła poczekać. A może ktoś przyjdzie? Przez ten czas oddała się marzeniom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anokhi
Nowy
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pewnego lasu... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:21, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przyszła powoli,patrząc przed siebie. Po chwili zawołała:"Jak tu pięknie!"
Rozejrzała się i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luna
Dojrzewający
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:30, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Cześć. Miło Cie widzieć- odwróciła głowę do nowo przybyłej. Miała rację, ze ktoś się tu zjawi.
-Łąka zawsze jest piękna, nawet zimą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anokhi
Nowy
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pewnego lasu... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:34, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Mnie również miło Cię zobaczyc-rozgląda się dalej.Po chwili spojrzała na Lunę.
-W ogóle miło mi Cię poznac.-Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|