Ciemny Las

Drak

-Witaj,jestem Drak-.zwrócił się do Dreyka,fuknął pod nosem ze względu na Diamond dziwnie się zachowywała,spojrzał przed siebie widział tylko ciemność.

Kaed'rin van Regis

Zignorowała wilki i zaśmiała się z zachowania Dreyk'a.
Cóż za płytkość i dziwne zachowanie. Popis? Niech wie, że ona i tak by go powaliła za pierwszym razem.
Machnęła ogonem i zawiesiła na jego końcu lampion.
Włączyła rentgen.
Zamruczała, po czym mruknęła do współtowarzyszki.
Cholerne niedźwiedzie. Wskazała na pobliskie drzewa.
Po ostatnim spotkaniu wolę poczekać. Bąknęła, po czym uważnie lustrując okolicę, czekała aż 'natręty' odejdą.

Chris

-Racja-.odparła i przyczaiła się,zmrużyła oczy,spojrzała na Klej,zaczęła myśleć że mogłyby być przyjaciółkami,po chwili oderwała od niej wzrok i spojrzała na "natręty".

Kaed'rin van Regis

Po dłuższej chwili czekania niedźwiedzie w końcu odeszły.
Rozejrzała się wokół, czy przypadkiem nie kręcą się gdzieś w pobliżu.
Zamyśliła się, po czym odrzuciła lampion na bok.
Jedynie tylko delikatnie na znak kiwnęła do Diany i ruszyła, lecz wpierw powiedziała.
W promieniu jednego kilometra jest kilka sarenek, mnóstwo królików i... rosły jeleń. Oblizała pysk na ostatnie słowo.
Miała ogromną nadzieje że waderze też spodoba się polowanie na te przepyszne stworzenie.
Nie cierpliwie szurnęła ogonem i postawiła równiutko lampion.

Chris

Podbiegła do Klej.
-Mniam zjadłabym tego jelenia-.odparła i zamachała ogonem.
Rozejrzała się uważnie,zmrużyła oczy,zauważyła tak właśnie... dorosłego jelenia,miała dużą ochotę na niego,zastrzygła uchem,przygotowała się.

Kyuubi · Gość

wpłynęła do lasu. jej czarne futro doskonale pasowało do tutejszego otoczenia. zamachała ogonem. kłapnęła kłami, myśląc o czymś. zmrużyła ślepia.

Kaed'rin van Regis

Zignorowała przybyłą.
Zaczęła obmyślać strategię... Myślami była gdzie indziej, lecz w końcu wybrała najlepszą strategię i starannie dobierając słowa powiedziała:
Otoczymy go, zaczaimy się w tamtych krzakach, po czym na zastrzygnąwszy uchem ruszymy. Dokończyła monolog i wstała powoli, ruszając ku krzakom.
Cichutko skradając się zaszyła się w roślinności.

Chris

-Dobrze-.odparła i cichutko poszła za Klej,znów nachodziła ją myśl o bratu,martwiła się o niego bardzo,kiedyś nadejdzie taki dzień że Diana zemdleje,gdyż się o niego martwi.

Kyuubi · Gość

przybyłą? trzymajcie mnie, bo padnę. hahahaha.

podeszła do krzaków róży. czarnej różny. zmarszczyła nos, wystawiając łapę w kierunku kwiatu. jednak nim zdążyła go dotknąć zamarzł. warknęła cicho.

Kaed'rin van Regis

Nadal ignorowała Upiora, co się później okazało.
Odwróciła pysk i ku jej zaskoczeniu jeleń podszedł niezwykle blisko.
Zastrzygnąwszy uchem ruszyła do biegu, czekając na Dianę.
Biegła wytrwale, nie spuszczając wzroku z ofiary.

Chris

Zaraz za nią pobiegła,doganiała Klej,już byli blisko jelenia a ten rzucił się do ucieczki.

Kyuubi · Gość

a jak się okazało, skoro nic nie było widać bo jak sama napisała 'ignorowała' ją? pf. nie ma to jak chwalenie samego siebie.

- spadaj. - mruknęła do niej, miejąc dość. - to że jestem kim jestem nie musi nam przeszkadzać. - dodała po chwili.

Kaed'rin van Regis

W rentgenie Upiór strasznie jej przeszkadzał, więc w końcu wyłączyła go.
Czując jak wiatr bije jej w grzywę, lekko się rozmarzyła, lecz szybko wróciła do świata żywych.
Wstrząsnęła odrażająco łbem i skoczyła do krtani jelenia, mocno na niej zaciskając kły.
Zaparła swe łapy na grzbiecie, aby nie spaść niechybnie pod nogi zwierzęcia.

Kyuubi · Gość

i kodówy nie umie. o zgrozo! x_x

położyła się obok krzaku, patrząc jak ten zamarza. jak na trawie osadza się szron. - spadaj, tylko niszczysz to! - warknęła. jej łapa się zatrzęsła, a róże i trawa stanęły w ogniu.

- to kontrolowanie to zły pomysł, Okami. zły.

Chris

Diana rzuciła się do jelenia,zacisnęła szczękę na jego nodze,trzymała mocno,z jego nogi puściła się krew,lecz Diana nie reagowała dalej trzymała,znów zaczęła myśleć o bracie,chciała to wyrzucić z głowy lecz nie mogła.

Kyuubi · Gość

- ta da. widzisz, kontrolowanie tych płomieni co mam to też zły pomysł. - wymamrotała, patrząc z zainteresowaniem na płonące rośliny.

Kaed'rin van Regis

Po dłuższej chwili mocowania się wraz z zwierzęciem w końcu wyrwała mu krtań. Zwierzę bezwładnie upadło na podłoże z hukiem.
Nieźle. Zamruczawszy wyrwała nogę i zaczęła ją powoli jeść, gdy skończyła, chwyciła za łeb, aby zaciągnąć pokarm. Potrzebowała pomocy.
Wtenczas przypomniała sobie o Mack'u i niewidzialna rana się powiększyła.
Warknęła cicho.

Chris

Puściła nogę jelenia,spojrzała na Klej.
-Coś się stało?-.spytała gdyż słyszała jej warknięcie,wyrwała jeleniowi nogę,zaczęła ją gryźć aż dostała się do mięsa,cały jej pysk był umazany z krwi.

Kyuubi · Gość

przejechała opuszkami po spalonej trawie. tak ładnie pachniało po udanym ognisku! wstała, warknęła cicho gdy kości odmówiły jej współpracy.

Dreyk

Spojrzał na wilczycę,burknął coś,wybiegł lekko oburzony.Zdarł kore z drzewa bo chciał zetrzeć swoje pazury,były za długie,ale nie obchodziło go zachowanie innych .