Ciemny Las

Link

-mógłbym być twoim kolegą jeśli chcesz-uśmiechną się

Taihen

Z chęcią, młody.-powiedziałem i uśmiechnąłem się szeroko-Chcesz się przeleciec?

Link

no pewnie zawsze marzyłem o lataniu-powiedział i podbiegł do taihena

Taihen

Przykucnęłem i czekałem aż wilczek wskoczy-no to hop!

Link

-lećmy-wilk wskoczył na gryfa

Taihen

PS> NIE PISZ ZA MNIE!!!

Podrzuciłem lekko wilka poprawiając jego ułożenie na grzbiecie-Trzymaj się mocno, ale nie powyrywaj mi piór-powiedziałemżartobliwym, pogodnym tonem. Przkucnęłem do startu i rozłożyłem skrzydła.

Link

-startujemy?-powiedział zniecierpliwiony wilk

Taihen

SP.Jeszcze nie napisałam że taihen poleciał! Wyedytuj posty, piszesz za mnie, a to łamanie regulaminu. sorry, nie lubie tego

Athoria

Spojrzała na startującego gryfa oraz na wilka, który siedział mu na grzbiecie. Przumrużyła oczy i oparła się wygodniej o gałąź.

Link

jeszcze raz obejżał się z wilczycą i zaczął mocno trzymać gryfa

Wasp

Wszedł powoli zmęczony wszechobecną nudą. Stanął po ulubionym drzewem i rozejrzał się. Zobaczył gryfa i kurczowo trzymającego się go szczeniaka. Usiadł i wzdrygnął się na samą myśl, o tym co mieli zaraz zrobić - nie znosił latania. - "Jednak dla innych to może być wspaniała zabawa..." - pomyślał i uśmiechnął się pod nosem.

Taihen

Wystartowałem, zrobiłem trzy niskie kółka na ziemią i nabierając szybkości wzleciałm w chmury, w stronę doliny-gdzie mówiłeś?

Demon

przyszedł, usiadł w najciemniejszej części lasu i samotnie obserwował liście poruszające się na wietrze

Breishe

Przyglądała się innym badawczo...
-Ta... te gryfy...

Link

-lećmy w strone doliny marzeń-powiedział

Athoria

Ziewnęła przeciągle, po czym zręcznie ześliznęła się z drzewa, stając na ziemi. Zakręciła koło wokół drzewa a następnie cicho usiadła w jego pobliżu.

Gość

wbiegła wesoło machając ogonem. Trzymała w pysku mała mysz, oczywiście martwą.

Athoria

Spojrzała tajemniczym wzrokiem na Therę chcąz zbadać ją swym wzrokiem. Mruknęła coś do siebie i przystawiła nos do ziemi, najwyraźniej czując jakiś zapach.

Wasp

Popatrzył na przybyłą wilczycę. Nigdy wcześniej jej nie widział. Położył się i skrzyżował przednie łapy zerkając jeszcze raz na wilczycę.

Kyuubi · Gość

Wilczyca suneła między drzewami. Była cicho. Usiadła w najciemniejszym kącie lasu machając ogonem i odgarniając czasem jakieś stare liście z czasu jesieni. Schowała szczudła. Usiadła i wyprostowała się nadstawiając uszy z lekkim uśmiechem.