Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jałowy las Thai' Kleagaan

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:56, 28 Kwi 2010 Temat postu: Jałowy las Thai' Kleagaan



Geneza powstania
Kilkaset lat temu, mieściła sie tu osada szmanów. Ludzie ci byli specjalistami od magii i magicznych przedmiotów. Jeden z nich był nadzwyczaj wybitny, ceniony i szanowany. Kthoararr był niesamowity, wielce utalentowany. Już jako młodziniec potrafił ożywić martwę zwierzę czy roślinę, albo przyspieszać wzrost drzew. Jednak zawsze martwiła go osada - położona pośród jałowego pustkowia, zero zieleni. Wszędzie sucha, popękana ziemia, gdzieniegdzie tylko można było zobaczyć trawę i jakieś marne drzewa. Zawsze miały połamane gałęzie. Gdy Kthoararr dorósł postanowił założyć rodzinę. Miał od dwie córki - Syomei i Perkanę. Perkana nie była zaiteresowana rodzinnym interesem, wolała zostać łowcą i oswajać sie z łukiem. Syomei natomias, kochała zieleń i kwiaty. Ojciec czasami zabierał ją do Kwiecistej Równiny, krainy pełnej życia. Dziewczyna zawsze marzyła o wskrzeszniu przyrody, więc zaczeła pobierać nauki u ojca. W wielu 14 lat oznajmiła mu, że jej umiejetności sa na tyle wysokie, by sprawić, żeby wyrósł tutaj las. Kthoararr zawsze był przeciwy, karał córkę za tego typy pomysły. Mineły dwa lata, jej matka umarła, a ojciec podadł w depresję. nie wiedział co robić ze swoim życiem. Czesto chodził na długie spacery po lesie. Właśnie podczas jednego z takich spacerów Syomei postanowiła wbrew woli ojca posadzić tutaj las. Od dawna zbierała składniki na zaklęcie. wszystko wrzuciła do kotła i wypowiedziała słowa:
-Ish ku mhem' abbar! Abbar thui ddel 'uthrino!
Wtedy to potężny grzmot rozdarł niebo. Ona zas pokryło sie chmurami. Owszem las powstał, ale na Ziemi Przeklątej. Syomei i inni szamani zmienili się w wiecznie błąkające sie dusze. Jednak przez to, iż jej ojceic był wtedy w lesie, on stał sie Demonem. Dziewczyna starała sie znicszczyć innych niumarłych. Wchłoneła wszystkich oprócz ojca i siostry, Perkany. Teraz te dwa zagubione dichy i Demon błąkaja sie po lesie szukając drogi powrotnej.

Opis wyglądu lasu
Przed ściez ką prowadząca do serca lasu{gdzie najprawdopodobniej ukrywa sie Demon} jest znak:

Przedstawia on owego Demona ostrzegając podróżnych by tamtedy nie szli. Tutaj słońce rzadko przebija się przez chmury. Drzewa nie mają liści, nie ma tu żadnej zwierzyny poza owadami. Drobnymi. I tak niewiele je widziało.

Opis Duchów
Duchy są to jedynie mgliste sylwetki. Koloru zielonkawego, który i tak jest ledowo widoczny. Często śpiewają wabiąc podróżnych, gdyż pragną towarzystwa. godzinami szlochają przez swą samotność.

Opis Demona
Przypomina on wilka, ale jest o wiele lepiej zbudowany. Nie ma tylnych łap, jedynie długi, czrny ogon. Cały jest koloru czarnego, jedynie jego krwiste, szkarłatne oczy widac w ciemnościach. Szuka on w lesie swojej ukochanej, która zginęła setki lat temu. Mimo, iż to szmat czasu, jrgo szmańska wola nie zezwala mu przestać. Szukał, szuka i szukac będzie.

~Znak demona sma robiłam w GIMP'ie ~


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Salome dnia Śro 18:58, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:43, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Zjawiła się tutaj Taimi. Młoda nastolatka kroczyła przed siebie, radośnie kołysząc zadkiem na boki i nucąc coś pod nosem, wyglądała zatem nieco jakby tańczyła. Zatrzymała się nagle, spostrzegając ów dziwny znak. Przekręciła łepetynę na bok, nie miała bowiem pojęcia, co on oznaczał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 11:53, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Mort przechadzał się po lasach jakby w całości należały do niego. Taki już był "władczy". Spostrzegł nagle kroczącą tanecznym krokiem znajomą waderę. Chyba już ją gdzieś spotkał...
Początkowo krył się za roślinnością i obserwował ją, ale po chwili wyłonił się i stanął jej na drodze.
-Witaj!- krzyknął tak nagle jakby chciał ją wystraszyć, ale nie specjalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:56, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Podskoczyła. Zapatrzona w znak nawet nie zorientowała się, że nie jest w lesie sama. Gwałtownie się odwróciła w stronę źródła dźwięku, odruchowo się jeżąc na karku. Spostrzegła jednak, że to ten całkiem niegroźny wilk, którego spotkała podczas zabawy z Destiny. Odetchnęła głęboko, uspokajając.
- Witaj. Mort, dobrze pamiętam? - spytała pogodnie, delikatnie wachlując ogonem na boki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:04, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Samiec uśmiechnął się szeroko.
-Tak, dobrze pamiętasz. Jak tam? Co u Ciebie?- spytał na rozpoczęcie pogawędki. To jego stałe teksty, którymi zawsze rozpoczynał rozmowy.
Pochylił się lekko i spoglądał z ukosu na ciało wadery.
-Ładnie dziś wyglądasz.- rzekł tak po prostu. Chciał by rozmowa przybrała na wartości, a jak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:06, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Skłoniła grzecznie głową, uśmiechając w stronę samca.
- Dziękuję ślicznie za komplement. Co u mnie? Ach, w zasadzie bez zmian. Pałętam się bez większego celu po krainie... - wyznała szczerze, nieco niedbale wzruszając barkami. Gestem łba wskazała na znak.
- Masz może pojęcie, co to oznacza? - spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:12, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Basior spojrzał na znak po czym zdziwił się nieco.
-Tak... Wiem co to za znak. To znak demona.- lekko zadrżał jego głos.
-W mojej krainie także on występował. Nazywaliśmy go Cthulhu. Był to demon w postaci wilka, który pożywiał się duszami nieskalanych wilków.- wyjaśnił pokrótce.
-Nie przejmuj się, póki nie zapuścimy się dalej, nic nam nie grozi.- spróbował dodać otuchy towarzyszce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:14, 30 Kwi 2012 Temat postu:

- Aaa-aaa-aaale może lepiej się... no wiesz... cofnąć? - spytała zaniepokojona, wykonując rzeczywiście kilka kroków w stronę z której przyszła. O nie, nie miała chęci na spotkania z demonem czy innymi tego typu kreaturami. Doskonale pamiętała spotkanie z Sasorim, którego to o mało co życiem nie przepłacił jej brat. Nie miała najmniejszej ochoty na replay.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:18, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Basior uśmiechnął się ponownie. Podszedł do Taimi na dosłownie paręnaście centymetrów.
-Spokojnie. Nic Ci się nie stanie przy mnie. Wiem co mówię. Sam byłem strażnikiem granic Naggaroth i nie raz spotykałem demony.- rzekł dumnie jakby czuł się niewzruszony legendami o Cthulhu.
Możliwe też, że chciał zaimponować swoją postawą. Nie należał do ugrupowania "cielaków"- Tak nazywano samców, którzy byli cykorami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:21, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Skinęła głową, siadając na zadku.
- Trzymam Cię za słowo. Wiesz, jeden już kiedyś stanął w mojej obronie podczas spotkania z demonem... - pokręciła łbem na samo wspomnienie tamtego spotkania, po czym uniosła oczy, spoglądając na samca niepewnie.
- Wolałabym, żeby tamta sytuacja przenigdy nie miała miejsca. - westchnęła cicho, spuszczając łepetynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:27, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Basior uniósł łapę i podniósł łepek wadery.
-Znasz Massacre'a? Jest moim bratem. On stawił czoło demonowi i go pokonał. My, wilki z Naggaroth nie obawiamy się demonów. Pełno ich było w naszej krainie i uwierz mi, wytrenowano nas na takie okoliczności gdybyśmy spotkali się z demonami.- oznajmił.
Mort postanowił zmienić temat na jakiś przyjemniejszy.
-Dzisiaj mamy ładną pogodę, nieprawdaż?- spytał zachęcająco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:30, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Przekrzywiła głowę, unosząc lewą brew. Ładna pogoda? Cóż, przecież wkoło hulał wiatr i sypał śnieg, choć już dawno powinna być wiosna. Może więc w tej krainie, w Naggaroth, może tam panował mróz i to był najodpowiedniejszy klimat dla Morta? Uśmiechnęła się mimo wszystko.
- Ładna. - przyznała - Ale o wiele bardziej wolałabym, aby w końcu nadeszła wiosna... - dodała nieco rozmarzonym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:38, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Zaiste w Naggaroth panowały trudne klimaty w których Mort się wychował i przyzwyczaił swój organizm do takiej pogody.
-Zapewne niedługo nadejdzie upragniona wiosna.- odrzekł.
Rozglądnął się po okolicy po czym przysiadł na tylnych kończynach.
Zamyślił się na moment.
-Hmmm... A w ogóle to co porabiasz tutaj taka samotna?- spytał wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:41, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Pokręciła łepetyną. Nie wiedziała.
- Widzisz, od zawsze szwędam się samotnie. Straciłam wcześnie rodzinę, ale nie chcę o tym mówić... Odnalazłam potem braciszka, ale dawno się z nim nie widziałam. Podobnie z moimi bratankami i bratanicami, nie mam pojęcia, czy w ogóle żyją - powiedziała, na samą myśl o ich ewentualnej śmierci przebiegł ją zimny dreszcz, więc nieco się wzdrygnęła.
- a Ty? Poza Massacre masz kogoś jeszcze? - spytała, zamiatając nieco śnieg puszystym ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:54, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Mort pomyślał. Niestety prócz brata i ich wspólnego znajomego smoka- Antharasa nikogo nie miał już.
Możliwe, że rodzice żyją nadal w Naggaroth, albo i zmarli.
-Wiesz... To nie jest do końca mój brat. Moi rodzice go przygarnęli kiedy sam stracił rodziców. Wtedy stał się moim przyszywanym bratem.- wyjaśnił.
-Teraz tylko on mi został tutaj.- dodał po chwili.
Zmrużył oczy od napływu zimnego powietrza.
-Współczuję, że musisz chodzić tu całkiem sama. Ale nie martw się. Gdybyś potrzebowała pomocy, służę nią.- oznajmił z nie małą troską.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Pon 13:55, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:12, 01 Maj 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się wdzięcznie, skinąwszy przy tym grzecznie łepetyną, a grzywka jej opadła na ślepia, szybko więc ją poprawiła jednym zgrabnym ruchem łapy.
- Nie tylko Massacre Ci pozostał, nie zapominaj o przyjaciołach i o małej Destiny - puściła w stronę samca porozumiewawcze oczko.
- Nikt nie zostaje taki do końca sam. Nigdy. - dodała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:22, 04 Maj 2012 Temat postu:

Mort zamyślił się ponownie.
-No tak. Mała Destiny jest dla mnie ważna. Brat i przyjaciel Antharas też.- oznajmił z troską.
Miał tutaj wiele znajomych. Myślał, że nikt go tutaj nie zechcę bądź też nie polubi, a jednak!
-Cieszę się, że mieszkańcy tej krainy są tacy tolerancyjni i uczciwi.- dodał po chwili obchodząc Taimi wokoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:56, 04 Maj 2012 Temat postu:

Uważnie obserwowała poczynania basiora. Nie żeby mu nie ufała, po prostu pozostawała nadal uważną i ostrożną.
- Nie wszyscy, żyją tutaj też istoty uważające jedynie siebie i sobie podobnych za normalne, mające prawo bytu jednostki - skwitowała wypowiedź samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:49, 04 Maj 2012 Temat postu:

-Nie przeraża mnie ten fakt.- obejrzał uważnie waderę.
-Ja może jestem inny, ale tylko dlatego, że wychowano mnie jedynie w celach wojennych.- dodał po chwili.
Naggaroth był światkiem gdzie panowała anarchia i jednocześnie panował tam rządny krwi wielki kapłan. Mort od dziecka był szkolony z przymusu na zabójcę, ale nie podchodził mu ten ,,zawód".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:07, 06 Maj 2012 Temat postu:

- Zatem rozumiem, że w razie problemów mogę liczyć na Twoją pomoc. - zaśmiała się melodyjnie, puszczając do basiora oczko. Rozejrzała się dookoła. Cóż, miejsce to nie wyglądało zachęcająco, fakt. Jednak niewiele się tym przejmowała, skoro miała u boku samca wychowanego bezpośrednio do walk. Uśmiechnęła się w jego stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin