Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Roślinażeców

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:07, 19 Cze 2011 Temat postu:

Wadera słysząc uwagę córki zaczęła szukać na twarzy śladów zmarszczek. Zaraz jednak jej wzrok powędrował na gałąź, gdzie siedział...
- Raven! - Lea uśmiechnęła się szeroko. Jakie przyjemne, rodzinne spotkanko. - -Zejdź na dół i przywitaj się, jak cywilizowany wilk! - powiedziała radośnie. - Kochanie, to jest Raven, mój ojciec, a twój... dziadek. - wilczyca stłumiła chichot. - Tato, na miłość boską, przestań świecić, jeszcze wnusię wystraszysz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:14, 19 Cze 2011 Temat postu:

Basior jednak nie zszedł a dalej miałten dziwny świecący niemal że uśmieszek na pysku.
- Ależ dobrze...zejde... - wyrwało mu się z gardła. Nie...nie był to jego głos lecz głos jakiś grubszy, mocniejszy, i słychać było że nie normalny. Basior zeskoczyłz tupotem na ziemie i zaczął podchodzić coraz to bliżej, i bliżej. Taa mgła jakby bardziej skupiała się na jego lapach, dzięki czemu szedł ciszej i zostawiałza sobą wyryte ślady. Uśmiech psychopaty nie schodził z jego pyska a z pomiędzy kłów wychodził czerwony dym który to zaczął otaczać jego grzbiet. Ślepia zaświecily mocniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:20, 19 Cze 2011 Temat postu:

Widząc, że Lea poszukuje jakichś oznak starości czy jakkolwiek to nazwać parsknęła cicho śmiechem.
- Nie martw się mamciu, nie o to mi chodziło. Z tym jest wszystko w porządku. - Znów się lekko zaśmiała, aby się uspokoić na słowa o... DZIADKU?! Eee... no tak, co w tym dziwnego? Przecież każdy miał rodziców, dziadków, pradziadków i tak dalej, ale... Nie spodziewała się, że będzie miała swojego, własnego dziadka poznać i zobaczyć na własne oczy. Nie wiedziała jak ma zareagować, jednak... słysząc jakże dziwny głos stwierdziła iż nie będzie się odzywać. Nagle przed nią pojawił się tajemniczy, ciemny wilk z medalionem. Za nim snuła się mgła... dym... trudno stwierdzić, coś na pewno.
- Mamo... Jesteś pewna, że to... dziadek? - Spytała, a w jej głosie dało czuć się strach. Cóż... gdyby w tym miejscu nie byłoby tak dziwnej atmosfery, a on byłby nieco normalniejszy pewnie nie zareagowała by w ten sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:26, 19 Cze 2011 Temat postu:

- Absolutnie. - powiedziała całkowicie spokojnie Lea. No nie! Tutaj córcia przychodzi, wnuczkę przestawia, a on tak! Zdegustowana wilczyca pokręciła głową. - Tatuś, mógłbyś przestać uśmiechać się jak świr? - spytała słodko i zamrugała kilkakrotnie oczętami. - Straszysz dzieci. - wyszeptała, aby Leavi nie usłyszała jej słów. - Nie bądź wiśnia, zachowuj się w miarę normalnie, chociaż przy wnuczętach. - dodała dyplomatycznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:32, 19 Cze 2011 Temat postu:

Basior zaśmiał się.
- Jak świr? Nie wiem o czym mówisz. - mruknął nie zmieniając tego psychopatycznego uśmiechu. Po chwili jednak oczy na medalionie przestały świecić jak i jego własne oraz te turkusowe paski.
- Hmm? Aaa tak... Jasne Leuś. - powiedział z uśmiechem już całkowicie normalnym. Machnął ogonem kilka razy po czym spojrzał na swa wnuczkę.
- Ach Witam piękne panie. - powiedział do nich po czym się lekko ukłonił i uśmiechnął ciepło.
- Przepraszam za me zachowanie ale wiecie... Demon. - powiedział i postukal pazurem po swej zacnej czaszce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:37, 19 Cze 2011 Temat postu:

Leavi obserwowała dziwnego basiora stojąc tuż obok matki. Obserwowała każdy jego ruch, próbowała złapać jego wzrok, dowiedzieć się gdzie patrzy, jednak przez świecące oczy trudno było to stwierdzić, niestety.
- Dobry... - Mruknęła nieco zdezorientowana. Jej dziadek był... demonem? Ooo... robiło się jeszcze ciekawiej. Tylko pytanie: Jaki demon tak po prostu się do tego przyznaje? A może młoda jeszcze za mało świata i wilków poznała? Możliwe, bardzo możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:38, 19 Cze 2011 Temat postu:

Lea uśmiechnęła się do ojca z wdzięcznością.
- Dzięki, tato. No tak właśnie - to Leavi, moja córka, a twoja wnuczka. - chichot tym razem nie dał się zatrzymać i wybył z gardła wadery. - Przepraszam. - powiedziała. Ha! Raven dziadkiem, jak miło... - Spokojnie, kochanie. Dziadek nic ci nie zrobi. - odezwała się do córki. Szkoda, że babci nie widziała tak dawno w krainie... W każdym razie brakuje jeszcze Letha do pełnego rodzinnego spotkania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:43, 19 Cze 2011 Temat postu:

Basior nie zareagowal na śmiech wadery.
- Nic nie szkodzi... - powiedział z dalszym uśmiechem.
- No ładnie... A niedawno co widziałem was w lesie na polowaniu i te twoje dzieciaki były takie malę a teraz?! Wyrosły nieźle, no no no... - po ostatnich słowach zagwizdał. Jego ślepia po dłuższej chwili przestały świecić na żółto i zgasły dosłownie. Teraz miały barwe śnieżnej bieli, o dziwo wilk widział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:47, 19 Cze 2011 Temat postu:

- No nie byłabym tego taka pewna... - Mruknęła na tyle cicho by tylko Lea to usłyszała. Przynajmniej... miała taką nadzieję. Po chwili jednak się uśmiechnęła i oczywiście wszystko było w jak najlepszym porządku, a jak! Cóż, no... na pewno chciała, żeby tak było.
- No widzisz... d-dziadku. Jak to szybko ten czas mija. A ja nawet nie wiedziałam, że jesteś moim dziadkiem. Miło. - Powiedziała delikatnie mrużąc ślepia. Oczy basiora były interesujący. Zastanawiała się przez chwilę czy jest on niewidomy, jednak szczerze w to wątpiła. Ale nie będzie pytać, raczej nie byłoby to do końca na miejscu gdyby jej przypuszczenia były mylne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:05, 19 Cze 2011 Temat postu:

- No widzicie? Wszystko tak szybko przemija, kto by pomyślał? Niedługo moje kochane potomstwo będzie dorosłe... - Lea delikatnie zmierzała w stronę tematu, który chciała poruszyć przy córce. - Leavi... Zastanawiałaś się może nad przyszłością...? Kim chciałabyś być, co robić... - wadera wbiła w córkę bardzo zainteresowane spojrzenie, niemal świdrowała ją wzrokiem. Ach, te kochające mamusie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:11, 19 Cze 2011 Temat postu:

- No widzisz mamusiu... Może niedługo i Ty będziesz babcią... - Powiedziała najspokojniej jak umiała. Jednak po chwili na jej kufie pojawił się nader szeroki uśmiech i parsknęła śmiechem. - Spokojnie! Tylko żartowałam! - Wolała uprzedzić niżeli ryzykować nagłym przyspieszeniem uderzeń serca własnej matki, nie chciała tu żadnej afery, wykładu czy chociażby zawału serca!
- Nad... przyszłością? - Zastanowiła się chwilę... Jedyna przyszłość, o której myślała to właśnie to, kim chciałaby w przyszłości zostać. Ale nic więcej... - Wiesz... szczerze mówiąc zastanawiałam się nad Szpiegiem... wydaje mi się na prawdę interesującą posadą czy jakkolwiek to nazwać. - Uśmiechnęła się uroczo. Tak, pomimo tego, że wyrosła uroczy uśmiech nadal jej został. Na całe szczęście! Jedna z jej spisujących się w prawie każdej sytuacji broni.
- Czy powinnam coś jeszcze zaliczyć do przyszłości? - Spytała. Może powinna coś jeszcze dodać, sama nie wiedziała. Liczyła, że "Mamcia" (xd) jej pomoże i odpowie na pytanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:14, 19 Cze 2011 Temat postu:

A kochany przez wszystkich Rav słuchał tej wymiany zdań nader spokojnie. Oczy ponownie zaświecił na żółto lecz dosłownie na dwie sekundy aby znowu stać się bialymi ślepiami. Zauważył jednak to jak wpatruje się w jego ślepia.
- Interesujące prawda? - spytał Leavi o jego ślepia bo wiedziałże ta domyśli się o co mu chodzi. Uśmiechnąłsię od ucha do ucha ukazując dwa rzędy ostryk zębów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:16, 19 Cze 2011 Temat postu:

Na słowo babcia wadera otworzyła szeroko oczy. No, chyba trzeba będzie wkrótce wprowadzić córkę w "te sprawy", zanim podejmie jakąś błędną decyzję...
- Ach, nad Szpiegiem... - wadera westchnęła. - A nie chciałabyś może zostać... no nie wiem, kimś innym? Bardzo chętnie bym cię czegoś nauczyła, dajmy na to leczenia... - lekki ton w głosie Lei był nad wyraz sztuczny, jednak wilczyca chyba nie miała zbytniego talentu aktorskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:23, 19 Cze 2011 Temat postu:

- Owszem. - Odpowiedziała spoglądając na Ravena z uśmiechem i przytakując łebkiem. Raz białe, potem żółte... To zależało od jakiegoś stanu... zdrowia, humoru, nastroju? Trudno stwierdzić... - Od czego to jest zależne, jeśli mogę spytać? - Dobra, co jej szkodzi. W końcu to dziadek, nie zje jej. A nawet jeśli, to zapewne Lea by go rozszarpała, haha XD. Dobra, koniec xd.
- Myślałam jeszcze nad Łowcą... Wadery Łowczynie są... fajne czy jakkolwiek to ująć. Bo pokazują tym, że pomimo swojej płci i natury są w jakiś sposób waleczne. - Jednak cóż, Wojownik do niej nie przemawiał, nie chciała bawić się w coś takiego bez konieczności. - Choć... Lekarz też wydaje się ciekawą specjalizacją. - Skąd ona brała te określenia? Nie mogła powiedzieć... stanowiskiem? Rangą? Uważnie obserwowała wilczycę, u której wcześniej nie udało jej się pominąć zdziwienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:28, 19 Cze 2011 Temat postu:

Łowca. Nie dobijaj mamusi.
- No tak, bo widzisz... W u nas to w pewien sposób tradycja... I twoja prababcia była lekarką... Ta biologiczna. I moja mama, twoja babcia... I ja też przejęłam pałeczkę. Jednak do niczego cię nie zmuszam, kochanie. Możesz wybrać takie stanowisko, jakie najbardziej ci pasuje. - powiedziała uśmiechając się przymilnie. - Ale pamiętaj, że jeżeli będziesz chciała spróbować, to możesz mnie o wszystko pytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:35, 19 Cze 2011 Temat postu:

Basior spojrzał swymi śnieżnobiałymi ślepiami na swa wnuczkę.
- Od czego zależy? Od stanu mojej podświadomości jak i aktualnej siły Demona. - powiedział i podrapał się przednią łapą po brodzie.
- Kiedy ślepia me są białe oznacza to że Demon który jest we mnie jest uśpiony przez moją podświadomośc duchową. Zaś kiedy są żółte oznacza to bowiem że potwór się obudził i panuje nad moją podświadomością w 75% czyli krótko mówiąc trzy czwarte mego umysłu. Kiedy raz błyszczą na żółto a raz na biało oznaka że demon nie zniesie dłużej mojego spokoju i chce opanować na powrót te 75 procent. - dał króciutki wykład i po chwili coś mu się przypomniało.
- I jeszcze jedno, kiedy ślepia me przyjmują barwę bliskiej czerwieni demon opanowuje mnie całego więc krótko mówiąc trzeba uciekać. - oznajmił. Teraz się zastanowił nad tym co powiedziała.
- Łowca, dobry zawód, pozatym jeśli nie da rady usiedzieć w jednym miejscu to tak. - powiedział i się uśmiechnął. Ach cały on.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:51, 19 Cze 2011 Temat postu:

O tak, nie ma to jak zgodność tego co się myśli o Łowcy patrząc na dziadka i mamusię, no cóż. Dobrali się (XD).
- Tradycja? - Powtórzyła, w sumie... bardziej dla siebie. Aż dziwne się wydawało, że Lekarze są już trzecie pokolenie, ale w sumie... Tak patrząc na Medyków, właściwości roślin i leków może być to całkiem ciekawe. No! Będzie trzeba się poważnie nad tym zastanowić, ale mamy jeszcze czas... bez wątpienia. - Czemu nie, posłuchać i poduczyć się zawsze warto. - Uśmiechnęła się szeroko. By ponownie spojrzeć na dziadka... Wydawał się ciekawą osobą, na prawdę. Z tym demonem. Też może trochę posłuchać, tu nie ma problemu i dokształci się w kolejnej kwestii.
- Rozumiem... - Odpowiedziała krótko. Bo co więcej trzeba było dodać? Trudno stwierdzić czy coś było można, choć w sumie... - A od kiedy ten... demon w Tobie jest? - Spojrzała z uśmiechem na mamę ciekawa jak ona na to wszystko reagowała, w jaki sposób i czy o wszystkim wie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:55, 19 Cze 2011 Temat postu:

Wadera odetchnęła lekko, zadowolona z odpowiedzi córki. Może medyczna tradycja rodziny Lejowatych nie przepadnie? Może jest niewielka szansa?
- Chętnie cię czegoś nauczę. - powiedziała dumnie i również przeniosła wzrok na tatuśka. No tak, rzeczywiście jakoś niezbyt przyjęła do wiadomości, że Raven jest Demonem. Chyba była zbyt skatowana robotą w Lecznicy, kiedy jej o tym mówił, a potem jakoś całkiem wywietrzało z głowy biednej wadery...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:59, 19 Cze 2011 Temat postu:

Basior chwilę pomyślał i to intensywnie.
- Niecałe dwa lub trzy miesiące, nie więcej. Ale i tak zdążył już zespoić się na dobre z moją duszą jak i umysłem. - powiedział i przejechał jaszczurzym jęzorem po swych kłach, tak z nudów. Jego ślepia znowu zaświeciły lecz teraz na ułamek sekundy na żółto, spojrzał przelotnie na naszyjnik i na nietoperza. Oczy o dziwo nie błyszczały, dlaczego? Tego nie wiedział... W każdym razie przy swej rodzince miał zwycvzajny, ciepły uśmiech.
- Śmiało, pytaj o co chcesz, odpowiem z wielką chęcią - dodał i przeciagnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:12, 19 Cze 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się nieco szerzej słysząc swojego rodzaju radość i dumę w głosie Lei. No, czuła sie usatysfakcjonowana i zadowolona sama z siebie z tego iż mogła uszczęśliwić mamusię xd.
- No to... mało czasu mu to zajęło. A to do czego służy? - Spytała łapką pokazując na medalion. Tak, palcem się nie pokazuje. Ale nikt nie powiedział, że nie można całą łapą, czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57, 58, 59  Następny
Strona 56 z 59


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin