Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:26, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi była na dośc daleko że nie widziała człowieka zresztą nie chciała.
-Nie wiem wybierz sobie imie jakie chcesz.- stwierdziła patrząc jakby nieprzytomnym wzrokiem gdzieś tam w dal. ,, Fajnie nowa osobę poznałam" pomyślała i uśmiechnęła się.
- Ja swojej rodziny prawie nie pamiętam- powiedziała. Rzeczywiście niezbyt kojarzyła mamę,tatę i tak dalej- To znaczy tą swoją pamiętam oczywiście- dodała. Od razu pomyślała o już dorosłych swoich potomkach. Byli takimi uroczymi szczeniakami a teraz? Jej syn ma odpowiedzialną funkcję córka jest bardzo mądra i radzi sobie w życiu. Takiej rodziny to pomarzyc. A właściwie tylko tą dwójkę dzieci kojarzyła. Reszty niezbyt pamiętała no może jedną przybraną ale już jej nie ma. Nie wiadomo może gdzieś poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:33, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ale to nie jest takie łatwe! - narzekała Anawaa, główkując nad wybraniem imienia. - Co jeżeli wybiorę złe imię, i nadal będzie mi się przypominał? - zapytała i zastrzygła lewym uchem. Od czasu wypicia eliksiru w tym dziwnym sklepiku, jedyna rzecz o której myśli, to widok ojca odrywającego głowę matki od reszty ciała, a po chwili jego wrzask i bieg w jej stronę. Dalej nie pamięta, była w szoku, lecz może kiedyś sobie przypomni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:41, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi kiwnęła głową. Jakby sama miała sobie wybrac imię też by to trochę trwało. Zaczęła drapac się tylną łapą w pyszczek. Jak zwykle wyglądało to śmiesznie. Wilczyca szukała jakiegoś tematu do rozmowy nie ma nic nudniejszego niż siedzenie w milczeniu podczas gdy ma się z kimś gadac.
-Co robimy?- zapytała uśmiechając się. Chciała się bawic. Dawno się właśnie nie bawiła. A właściwie ta młodsza wilczyca może by zrozumiała? Poza tym Sevi czuła, że jest ona zaniepokojona ale się nie pytała, bo to sprawa prywatna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:58, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Skaczemu po drzewach? - zapytała pełna entuzjazmu, a jej ogon zaczął machać w tempie nad świetlnym. Miała nadzieje że przestanie myśleć o nim, chociaż przez chwilę. Poza tym, dawno się w nic nie bawił - a nie dawno była szczeniakiem, czyli było to coś bardzo dziwnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:04, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Do Lasu Roślinożerców przyszła Anabell. Na jej pyszczku nie było uśmiechu, kiedyś wspominała że się zmieni, ale.. aż tak? Mogłaby się założyć, że Jael by jej nie poznał. Chodzi oczywiście o charakter, od jakiegoś czasu stała się niezbyt miła, oj Anabello, Anabello.. cóż się z tobą stało dziewczyno? A Anabella sama nie wie. Końcówka jej ogona poruszała się delikatnie. Przyjrzała się wszystkim. -Witam..- powiedziała na powitanie i swój wzrok przeniosła na drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:21, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi gdy Anawaa jej zaproponowała drzewa nagle zamilkła. Nie umiała chodzic po drzewach i brutalnie to wspominała.
-Po drzewach... ja nie.- rzekłą kuląc uszy. Zobaczyła drugą wilczycę.
-Witam...- powiedziała do niej. Krył wszystkie uczucie. No może nie kryła tego że boi się próby wspinaczki na drzewa. JEst wilkiem dla którego drzewa nie są do wspinania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:24, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Na szczęście ona nie miała problemów z wspinaniem się po drzewach. Wilczyca ziewnęła i wskoczyła na jedno z drzew. Odbijała się z jednej gałęzi na drugiej aż wskoczyła na najgrubszą. Była z jakiś metr nad wilczycami, nadal machała ogonem. Kolejne miejsce w którym może spokojnie wypocząć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:44, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi nie lubiła patrzec na wilki które siedzą na drzewach, bo im zazdrościła. ,, Może jednak spróbuję może się uda? " Myślała i była niezdecydowana. Mogła się skompromitowac gdy będzie próbowała wejśc a jej się nie uda. Postanowiła jednak spróbowac. Wybrała drzewo na które pewnie będzie łatwo się wspiąc. Wzieła mały rozbieg i skoczyła. Złapała się jednej gałęzi i już to uznała za sukces. Później spróbowała na drugą aż jej się udało! Była wystraszona ale i dumna jednocześnie. Wystraszona, bo bała się, że spadnie poślizgnie się itp. Dumna bo widziała dośc sporo z tej gałęzi. Była niedaleko wilczyc jednak to było inne drzewo. Od razu wyczuła zapach smakowitych saren i królików. ,, Opłaca się do wchodzenie na drzewa" pomyślała i uśmiechnęła się do wsyzstkich. Powodli położyła się na grubym konarze. Wciąż była niepewna jednak po chwili uspokoiła się i zachciało jej się spac. Ale to było dla niej niebezpieczne, bo dośc sporo się wierci i spadnie. Starała się nie zamykac oczy i obserwowała okolicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:46, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Anawaa zauważyła jak Sevi zareagowała na jej propozycje - Nie ma się czego bać! - powiedziała wesoło i sama wskoczyła na jedno z wielu drzew. Usadowiła się na gałęzi i spuściła ogon za gałąź żeby lepiej utrzymać równowagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:48, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilczycę która wskakiwała na drzewo, obserwowała ją z wygodnie ułożonym łbem na łapach, ona mogła spać na drzewie. Nie spadłaby. Zresztą.. szpieg musi być zwinny i sprytny jak kot, a to się również łączy z tym, że musiała utrzymywać równowagę na gałęzi i być pewna siebie, a ona była aż za pewna siebie. Jej ogon zwisał bezwładnie za gałęzią, a ona przymknęła delikatnie oczy, po chwili je otworzyła i zaczęła ilustrować okolice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:53, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca patrzała na krajobraz na wilczyce na las i wywąchiwała jakieś zapachy. Minęło trochę czasu. Sevi jak niestety przypuszczała usnęła. Już miała zamknięte oczy chrapała i leżała rozłożona wszystkimi łapami na bok. Przekręciła się i... Spadła. I po co było jej zasypiac? Leżała na ziemi kilka minut. Może straciła przytomnośc? Nie ruszała się ani nie chrapała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:56, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jej przemyślenia i oglądanie krajobrazów przerwało jakieś łupnięcie. Wilczyca spojrzała znużona na gałąź na której wcześniej siedziała szara wadera, no oczywiście.. spadła. Anabell machnęła ogonem i spojrzała na wilczycę leżącą na ziemi. Zeskoczyła z gałęzi i podeszła do leżącej wilczycy. Machnęła ogonem i zaczęła ją tykać łapą. -Hej.. wstawaj..- mruknęła nie przestając jej tykać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:06, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi nagle przewróciła się na drugi bok i chrapnęła. Nadal spała! No cóż zdawało się przed chwilą, że nie żyje czy coś... Po kilku sekundach zaczęła się okropnie wiercic. Jakby ja pchły gryzły. Jednak się nie drapała. Przez chwilę przestała się ruszac i zobaczyła nad sobą wilczycę.
-Hej co latasz, że jesteś nad gałęzią?- zapytała myśląc, że nadal jest na drzewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Niestety, ale nie. Z gałęzi spadłaś... a miałam nadzieję, że trupa zobaczę..- westchnęła Anabell i pokiwała łbem na boki. Uśmiech pojawił się na jej pyszczku. To co powiedziała było po prostu.. śmieszne! Jak dla niej. Kto by nie lubił niby trupów hmm...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:15, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi się zaśmiała gdy usłyszała o trupie ale po chwili wytrzeszczyła gały i spojrzała na ziemie. Faktycznie nie była na drzwie.
-Niestety jeszcze żyję- powiedziała uśmiechając się i wstając Sevi. Nieco ją bolały kości łapy i brzuch ale na pewno z czasem minie. Usiadła jakoś nie mogła stac.
-Jestem Sevi...- przedstawiła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:21, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Cóż.. miło mi. Zwą mnie Anabell.- również się przedstawiła i przymknęła oczy. Jej myśli nadal były nieogarnięte, no ale co ona miała na to poradzić? Zapolowałaby chętnie, ale jej się nie chciała. Chwilkę później wpadła wręcz na genialny pomysł! A może... pośledziłaby Sevi? Musiałaby dowiedzieć się czegoś o niej, o jej życiu prywatnym i tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:34, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Anawaa nagle się otrząsnęła z zamyślenia i się powoli rozejrzała. - Miło było! Ale muszę was przeprosić, mam sprawy do załatwienia. - powiedziała i się obróciła. Odbiła się lekko od gałęzi i skoczyła następną, no i tak kontynuowała. No, prawie. Skakała tak długo, aż las się nie skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:23, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Sevi poleżała sobie jeszcze na trawie kilka minut a później ziewnęła szeroko i postanowiła zapolowac. Kłusem poszła wgłąb lasu bo sarny nie przyjdą do miejsca gdzie są wilki. Wkrótce je znalazła. Oblizała się i gdy wybrała jedną z nich z zaskoczenia skręciła jej kark i już miała jedzenie. Reszta uciekła w popłochu. Sevi zawyła co często robi po polowaniu. Zabrała się do jedzenia. Zjadła połowę i postanowiła pilnowac jedzenia dopóki nie zgłodnieje znów. Leżała sobie ale nie spała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Dojrzewający
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:12, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Hexe był wszystkim, co tu było, znudzony. Do szpiku kości, że się tak wyrażę. stał i odsunłą się od drzewa. Przeciągle ziewnął i zamlaskał, odglądając się na resztę wilków. Jeśli stąd nie wyjdzie, eklspoduje! Szybkim krokiem opuścił to miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:27, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
I gdzie ten Schatt? Seth z taką właśnie myślą przybył w to miejsce. Miał nadzieję, że nie będzie musiał długo czekać. W końcu Schatt znał się trochę na tym. Nie na darmo planował karierę Łowcy. A kim on, Seth ma zostać? Jeszcze nad tym nie myślał. Liczyło się tylko to, by być z Leą. Jednak nie mógł być byle kim. Dla niej. Musiał być kimś. Kimś, kogo inne wilki będą szanowały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|