Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Spokoju

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:50, 29 Sie 2012 Temat postu:

- Piratem? Jeżeli nazywasz tak osobę, która karmiła krakena krakersami i rzucała mu swoich wrogów na pożarcie oraz zatapiała statki innych, bo jej się nudziło - trafiłaś.
Rudy przyjrzał się Elenie z zachwytem w oczach. Wszyscy wiedzieli, że był chętny na samice oraz, że zawsze Rudy przynosił pecha. Dlaczego? Być może właśnie przez tego krakena. Odkąd nakarmił go Szczurzym Pyskiem ten pływał za nimi, nawet dostał ładne imię Maryśka, jednak niezbyt mu się spodobało. Westchnął, tęskniąc za swoim zwierzątkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:59, 29 Sie 2012 Temat postu:

El przekrzywiła nieco głowę słuchając odpowiedzi samca i uśmiechnęła się szerzej, co dodało jej uroku.
- Więc wilku morski, nie jesteś byle kim. - odparła i spojrzała na Onn. - Może opowiesz o tym krakenie? Słyszałam trochę historii o nim, ale chciałabym poznać pinię tego, kto ma z nim najbliższy kontakt i jeszcze żadnej z kończyn nie ma sztucznej. - swoje ślepia wbiła w oczy Rogacza i naprostowała swój szlachetny łeb. Ciekawiło ją to niebywale jakie jest to stworzenie siejące postrach na morzu i o którym jest tyle rozmaitych, często różnych od siebie historii i opowiadań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 23:03, 29 Sie 2012 Temat postu:

- Hmm.. Kraken.. Widzisz, miałem na pieńku z Szczurzym Pyskiem. To był obrzydliwy typ. A, owszem był szczurem. Takim wielkim szczurem. Zawsze go wkurzałem gdy zabijałem te małe pasożyty pod pokładem a potem wrzucałem do morza karmiąc rekiny. Raz natknęliśmy się na krakena, który zamierzał zatopić nam łajbę. - przekrzywił łeb, wspominając. Ach, to taka porywająca historia. Zachichotał cicho. - Wkur*** mnie to wyrzuciłem tego gnoja za burtę. Najwidoczniej krakenowi posmakował bo odtąd za mną pływał. Najczęściej widziałem jego macki oraz paszczę. Często wyskakiwałem z łajby.. Ekhm.
No tak, trochę się rozgadał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 23:28, 29 Sie 2012 Temat postu:

Wilczycy wydało się, że coś tu nie gra. Z tego co wiedziała kraken zatapiał statki oplatając je mackami, a kiedy usłyszała, że ów pirat wyskakiwał z pokładu uśmiechnęła się figlarnie, co nadało jej facjacie temperamentu.
- A jak kraken zatapia statki? - zadała kolejne pytanie - Na pewno to doskonale wiesz, taki dobry pirat, pewnie jesteś znany na morzu. - ach tak, podłechtanie samooceny to coś, co zawsze działało na samce i teraz troszkę z tej wiedzy skorzystała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 23:36, 29 Sie 2012 Temat postu:

- To zależy od krakena. - powiedział z namysłem. - Widzisz, są różne rodzaje krakenów z tego co zaobserwowałem. Są różowe, niebieskie, czerwone, fioletowe.. a każdy kraken ma niemal inną zasadę zatapiania. Akurat mój kraken jest niebieski, co niezbyt mi pasuje. Dlaczego do cholery nie mógł być rudy? Kiedyś jeden z czerwonych zaatakował sąsiedni statek. Coś wspaniałego.
Oczy mu zabłyszczały. Ach, żywa scena stanęła mu przed oczami..
- Oplótł statek mackami i przechylił, wszyscy co wypadli trafili do jego paszczy. To tak zwany łakomczuch. Podjadacz to kraken, który zaczyna wgryzać się w statek od dołu i łamie go mackami na pół. Mój kraken był dziwny, bo zaczął po prostu ciągnąć nas na dół. Dopóki nie rzuciłem mu tego gnoja.
Umilkł na moment się zamyślając.
- Ta kraina przylega do morza? - zapytał w pewnej chwili. Jeżeli tak..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 23:43, 29 Sie 2012 Temat postu:

Słuchała z uwagą Sevaja i uznała, że temat krakena należy uznać za gotowy do zamknięcia. Czyli jednak nie był to pupilek a raczej bydlę, które na niego polowało.
- Tak. Generalnie mamy dojście do morza. Ale stąd do morza jest całkiem spory kawałek do przejścia. A jakie to ma znaczenie? - zapytała ponownie zastanawiając się, czy kraken Rogacza może go odnaleźć na lądzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 23:48, 29 Sie 2012 Temat postu:

Z gardła wilka wydobyło się zduszone: a.. a.. ach. To oznacza, że..
- Widzisz, mój kraken mnie wyczuwa z każdej odległości i jest szansa, że tu przypłynie.
I umilkł. Dla innych - koszmar, ale dla Sevaja był to ratunek i wręcz cud, że jego zwierzątko, jego malutkie, kochane zwierzątko tu przypłynie! I znów będą razem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 0:07, 30 Sie 2012 Temat postu:

Elena zaczęła podejrzewać tego wilka za lekko stukniętego. Ale z drugiej strony, każdy pirat jest w gruncie rzeczy nienormalny. Więc i ten nie odstawał od całej reszty.
- Nie wiem czy do końca zrozumiałam twój przekaz. - powiedziała w końcu. - Traktujesz tego...to coś jak pupila? - zapytała a za jej plecami pojawił się najpierw żółty punkt aż w końcu zamienił się w ptaka. Zwierzątku usiadło na ramieniu wilczycy, a ona palcem pogłaskała go po łebku. - Takie zwierzątko jak mój Foux? - wskazała łapą na ptaka i czekała na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 9:08, 30 Sie 2012 Temat postu:

- Oczywiście! A jak mógłbym? Ratował mi tyłek tyle razy, że muszę się jakoś odwdzięczyć, choćby nazywając go zwierzątkiem. Niestety, nie mogę go nosić w kieszeni.. Ale to ciekawe, ciekawe, czy przypłynie..
Mamrotał coś jeszcze przez moment po czym spojrzał na to-coś. Przypominało mu mewę z ognia. Uniósł nieistniejącą wilczą brew.
- A, tak. Właściwie to czym jest Foux?
Lepiej się zapytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:34, 30 Sie 2012 Temat postu:

- W takim razie ciekawi mnie jak on wygląda i czym w zasadzie jest. Jedni mówią, że ośmiornicą, inni, że kałamarnicą. - powiedziała i zerknęła na Fouxa. - To nie jest zwykły ptak. Samic alfa w mojej watasze jest magiem. Stworzył Fouxa ze światła, bym mogła sprawnie przesyłać wiadomości i nie musieć opuszczać konkretnego miejsca. - odparła a ptak przeleciał na ramię pirata. Przechylił się zabawnie w przód by spojrzeć basiorowi w oczy delikatnie stuknął go w nos.
- Polubił cię! - skwitowała to wadera i zaśmiała się serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 9:43, 30 Sie 2012 Temat postu:

Już miał powiedzieć, że przypomina mu podpaloną mewę, jednak powstrzymał się gdy ptak na nim usiadł i zaczął go stukać. W nos! Miał ochotę odgryźć mu dziób. O taaak, odgryzie i usmaży i..
- Całe życie przebywałem na morzu, więc niezbyt znam się na tutejszych zwierzętach, roślinach i tak dalej..
Przyznał, lekko marszcząc nos. Co ciekawe, ten ognisty ptak pasował do rudzielca - przez kolor futra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 0:00, 31 Sie 2012 Temat postu:

Foux skrzeknął i przeleciał na grzbiet alfy i spozierał na Onn z zaciekawieniem.
- Cóż, ale o papugach słyszałeś? A Foux niewiele się od nich różni. - rzekła z zadziornym uśmiechem. - Więc czym jest ten twój kraken zacny piracie? - ponowiła pytanie pragnąc usłyszeć na nie odpowiedź. Być może kiedyś jej się ta wiedza przyda, nigdy nie wiadomo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:59, 31 Sie 2012 Temat postu:

- Kraken to kraken. - przekrzywił łeb. Tyknął Onn nosem, bo dziwnie zastygła. - Nigdy nie widziałem go w całości, jednak sądzę, że krakeny to nie ośmiornice. Raczej hybrydy czegoś-z-ośmiornicą. Widzisz, nigdy nie ma dwóch takich samych krakenów. Mają nawet różne macki i paszcze. A tylko je widziałem, nieśmiałe są dosyć. Akurat mój kraken miał śmieszną szczękę, bo ją wysuwał z buzi. Ruchoma szczęka, taa..
Zamyślił się. Musi dotrzeć do morza. Nie tylko z powodu krakena - musi sobie przypomnieć tą bryzę, wodę. Choć będzie to bolało, oj tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:38, 31 Sie 2012 Temat postu:

Przez chwilę zaczęła cichutko śpiewać aksamitnym, czystym głosem pieśń piratów, którą poznała w podróży. A słowa, brzmiały tak:
"Jo ho, ciągnijmy szot razem, banderę stawić na maszt. Złodzieje nędzarze, śmierć nie dotknie nas."
- Zabawny jesteś. - stwierdziła przestając śpiewać i kładąc się na ziemi. Założyła łapę na łapę i spoglądała na samca przenikliwie.
- A tak w zasadzie, skąd pochodzisz i co cię tu przywiało? - zapytała ponownie. Zaintrygował ją ten pirat, to na pewno. Nie był typowym, lakonicznym i bezsensownym typem. Miał inny sposób bycia, inne podejście. Nie był też jakże cukierkowym ideałem co wie wszystko najlepiej. To zdążyła już stwierdzić. A co dalej? Sama chciałaby odkryć więcej. Poznać tę istotę bardziej. Ale i na to będzie czas.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 21:50, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:51, 31 Sie 2012 Temat postu:

- W zasadzie to nie wiem. Byłem głupim szczeniakiem (głupota mu nie przeminęła), samolubnym i lubiłem biegać wszędzie. Jak to szczeniak, ciekawski.. Ta.. No i raz wpadłem w piracką pułapkę. Nieprzyjemne, bo niemal od razu walnęło mnie w łeb i straciłem przytomność, a był to dosyć szczęśliwy traf, bo zwijałbym się z bólu. I tak zostałem piratem. - powiedział, trochę się krzywiąc na myśl swoich powykręcanych z stawów łap. Niezbyt przyjemne.
- Niestety, musiałem zostać teraz na lądzie. Zdarza się. - rzekł z żalem w głosie. Nigdy więcej piractwa. Westchnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:22, 31 Sie 2012 Temat postu:

Uznała, że nie ma sensu drążyć tematu dlaczego musiał zostać na lądzie. Zauważyła, że temat ten był ciężki i nie chciała psuć atmosfery.
- Dużo jest takich jak ty zacny piracie? - zapytała zgrabnie zmieniając temat i mrugnęła do niego okiem. Mógłby to odebrać jako gest zalotu, aczkolwiek takowego zamierzenia wilczyca nie miała. Była nietypowa. Tym bardziej teraz, kiedy dwójka ważnych dla niej basiorów okazała się beznadziejnymi dupkami, a ostatni obiekt jej uczuć wolał kopnąć ją w zadek. Stąd jej zachowanie bywało nie do końca jednoznaczne i uznała, że chyba musi sobie przypomnieć jak to było za panny. Wolnej, młodej i pięknej, kiedy to flirtowała z wieloma ale nie miało to w żadnym razie większego znaczenia. Ale czyi teraz miała taki zamiar?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:33, 01 Wrz 2012 Temat postu:

- Dosyć sporo, choć to i tak za dużo, biorąc pod uwagę, że się wybijamy. Na innych kontynentach niemal wszyscy to piraci. Często przedstawiano piratów jako tych złych, którzy atakują bogate, bezbronne statki.. po części prawda, ale pirat to normalny żeglarz, tyle, że napada na statki i robi inne dziwne rzeczy. Niestety, zaczęto towar przeprowadzać drogą lądową, więc co 2-4 lata mieliśmy wojenki. Zbierało się wtedy około 500 łajb i się tłukliśmy. Dla zabawy. Wygraliśmy parę razy także mniej ważnych bitewek, ale to dzięki krakenowi.
Się rozgadał. Zmrużył delikatnie oczy, widząc jej mrugnięcie. Nie przypominała mu tych lądowych dziewek w portach. Miała niejako klasę, ale jednak zamierzała zostać wolna - tak wyczuwał. Ale to już pasowało do dziewek. Parsknął cicho na swoje nielogiczne wywody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:17, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Przekrzywiła zabawnie łeb w bok słysząc parsknięcie. Zastanowiło ją to. Uśmiechnęła się figlarnie i zgrabnie podniosła się do siadu.
- Co pana tak rozbawiło panie Rogaczu, hmmm? - przymrużyła nieco ślepia nadając im niespotykanego wyglądu, a dodatkowo efekt pogłębiał jasnozielony kolor tęczówek. Długie, gęste rzęsy było teraz doskonale widać a ona sama zaczęła delikatnie poruszać końcówką puchatego ogona. Przełożyła długie, falowane włosy na jeden bok i wciąż przyglądała się piratowi. Zmarszczyła na chwilkę zgrabny nosek, jak gdyby chciała wyczuć odpowiedź i czekała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:43, 01 Wrz 2012 Temat postu:

- Myślałem o starym towarzystwie w porcie. Bywali nieznośni, zboczeni i co oczywiste nachlani w cztery d*py, zresztą też się tak zapijałem. - wyjaśnił, obserwując ją z lekkim podziwem w oczach. - Bądź co bądź nie zaczepiałem tamtejszych dziewek, chociaż one się bardzo garnęły do marynarzy. Świeże mięsko, towar, nazwij to jak chcesz. Każdy spał z każdym, mnie za to wywlekał z baru przyjaciel bo byłem upity. Mimo, że tamtejsze dziewki były śliczne i tak ładnie piszczały zza ściany nie miałem ochoty zarażać się od nich jeszcze jakąś chorobą..
Niestety, choroby.. Było ich sporo, szczególnie tych, którymi się zarażało przez dotyk. Fart taki jednak był, że Rudzielec nie należał do zwolenników tanich dzi**ek na noc i nie bawił się w takie rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:17, 02 Wrz 2012 Temat postu:

Prychnęła z dezaprobatą słysząc o "tamtejszych dziewkach". Dla niej takowe zachowanie było nienaturalne i wręcz nie do zaakceptowania. Oczywiście, znała takowe i słyszała o takich w tej krainie, ja choćby sławna swego czasu Enary. Niemniej nigdy nie zamierzała się do nich upodabniać. To było poniżej jej godności i honoru, a te cechy ceniła sobie wyjątkowo.
- Przyznam szczerze, że potępiam takowy styl życia jakie preferują tamte wilczyce. Choć nie mnie przyszło je osądzać twierdzę, że może dzierżą w łapach tajemnice, o których istnieniu nie wiem a mają kluczowe znaczenie. Czasem sposób myślenia zmienia się w stosunku do warunków siedzenia. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, że ten wzorzec życia figurował od wieków i to w zasadzie w każdej części świata. Już w średniowieczu słyszymy o prostytutkach czy wilczycach lekkich obyczajów. Historia lubi zataczać koło, mieszać poglądy pokoleń i na nowo je powielać, a mimo to takie istoty ani na chwilę nie nikną i ponownie się nie pojawiają. Zastanawiające jest natomiast, skąd owa mentalność się wzięła. Ktoś musiał to zacząć, by trwało nieustannie przez wieki do dziś i najpewniej będzie trwało do skończenia świata. A ty, drogi Sevaju, co o tym sądzisz? - odparła dopiero teraz tak na prawdę odkrywając część swojej osobowości. Do tej chwili raczej nie dała poznać po sobie, że nie należy do istot niewykształconych i nisko stojących w hierarchii. Dawniej znała wielu uczonych,mędrców, którzy przekazywali jej utrwaloną do dzisiaj wiedzę. Rzadko jednak zdarzało jej się ją wyciągać na światło dzienne, wolała pozostać w dużej części tajemnicą dla innych. Czemu odkryła tą cząstkę siebie właśnie przed tym piratem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 13 z 18


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin