Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Spokoju

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:33, 02 Wrz 2012 Temat postu:

Zaczął się zastanawiać, czy wzburzenie Eleny wnikało z faktu, że nie rozróżniała słowa dziewka od dz*wki. Mlasnął tylko, słysząc natłok informacji.
- Tak było od zawsze. Wśród zwierząt jest to dosyć normalne, nie sądzisz? - uśmiechnął się kątkiem pyska, maltretując uszy Onn'y. Zaczął się zastanawiać, co on tutaj robi. Powinien szukać innych terenów czy coś, za to siedzi i gada o jakiś bzdurach z ładną i inteligentną (phew) wilczycą oraz wspomina dawne czasy, które już nie wrócą. Przekrzywił łeb, zahaczając porożem o Onn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:48, 02 Wrz 2012 Temat postu:

El potrząsnęła łbem.
- Cóż... to, że ludzie są jacy są i uważają zwierzęta za gorsze od siebie niekoniecznie musi oznaczać, że to normalne. - odparła stwierdzając, że ani trochę tamta informacja jej nie wzburzyła a raczej wywołała odrażające dreszcze.
- W takim razie powiedz mi jak długo gościsz w naszej krainie? - zapytała ponownie zmieniając temat, na który widać mieli zupełnie inne poglądy. Poza tym, lubiła konwersację na wiele tematów, tym bardziej jeśli jej rozmówca miał jej coś ciekawego do powiedzenia. Nie lubiła bowiem męczących pogawędek o pogodzie i smentów w stylu "nikt mnie nie kocha! Idę się utopić w sedesie!".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:47, 02 Wrz 2012 Temat postu:

- A nie powiedziałem już, że jestem tu od.. nie wiem, paru godzin? (w sumie oni tutaj siedzą a to jest fabuła.. normalnie to jest od paru dni.. nie wiem, jak liczyć ten czas) - trochę był zaskoczony, chyba, że pominął to pytanie. Poruszył uchem, wychwytując parę dźwięków. Pewnie jakieś króliki czy coś. Ciekawe, jak wygląda królik.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:50, 02 Wrz 2012 Temat postu:

Elena się zdumiała tą odpowiedzią. Liczyła, że samiec jest tu o wiele dłużej.
- Ciekawe... - mruknęła pod nosem. - To bardzo niewiele. A powiedz mi czy kiedyś widziałeś smoki? - zapytała rozmówcę, spoglądając na swojego żółtego pupilka. Inteligentna bestia, rozumiał wszystko co się do niego mówiło i mógł u nieść więcej niż sam ważył. Fascynujące stworzenie, trzeba było to oddać jego stwórcy. Co do smoków, dla niej był to widok na porządku dziennym. W końcu Chiny. Choć ona ni ciupki nie wskazywała na takowe pochodzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:57, 03 Wrz 2012 Temat postu:

- Widziałem tylko morskie smoki. Wiesz, że te cholerne jaszczurki są dosyć inteligentne? Jedna siłowała się z moim krakenem, ale została zjedzona! - warknął i machnął łapą, przepełniony goryczą do smoków. Były obrzydliwe, śliskie i ani trochę milutkie jak jego kraken. Ale były za to smaczne.
- Zresztą smocze mięso jest smaczne. Chociaż preferuję kolekcjonowanie smoczych szkieletów.
Przybrał minę: o taaaaak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:56, 05 Wrz 2012 Temat postu:

Skrzywiła się nieznacznie na wzmiankę o smoczym mięsie.
- Ja smoki darzę szacunkiem, choć z morskimi do czynienia miałam niewiele. Pochodzę z Chin, gdzie smoki są czczone. To inteligentne istoty, długowieczne, o wielkich umysłach. Posiadają ogromną wiedzę i wiele z nich jest moimi przyjaciółmi od dziecka. - powiedziała spokojnie wspominając najstarszego z nich, do którego mówiła "Dziadunio". Uśmiechnęła się ciepło do tych wspomnień i nadal patrzyła z zaciekawieniem na Rudego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:10, 06 Wrz 2012 Temat postu:

- I znów jak krakeny. Zależy na jakiego trafisz. Są smoki inteligentne niczym my, jednak są i takie, które są zwykłymi zwierzętami. A zwierzęta można jeść.
Może i powtarzał swoje słowa, jednak Sev to Sev, nie zmieniał się zbyt wiele. Zresztą i tak użytkownika dopadł brak weny, gdyż i ponieważ była szkoła, zaś po 2 godzinnych biegach odpadały jej nogi. To tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:00, 06 Wrz 2012 Temat postu:

Wpadł jej do głowy ciekawy pomysł na urozmaicenie wspólnie spędzanego czasu.
- A co byś powiedział na wspólne polowanie, hmm? - zapytała z figlarnym uśmiechem a w jej ślepiach pojawiła się iskierka. Zupełnie taka jak u dziecka, które słyszy o zabawie.
- Chyba taki pirat jak ty nie pogardzi polowaniem na grubego zwierza. - dodała patrząc w oczy pirata z nieskrywanym zaciekawieniem. Z chęcią by coś przegryzła, więc czemu nie zrobić tego razem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:22, 08 Wrz 2012 Temat postu:

Hmmm. Grała mu na nerwach. Piratem? Poruszył noskiem. Raczej rozjeb**aczem statków.. czy coś.. Machnął łapą.
- W tym lesie ledwo się poruszam z porożem. - przekrzywił głowę, znów zahaczając rogami o Oneę. Spała? Tyknął ją niepewnie. - Zaś dwa to nigdy nie polowałem na lądzie.. Hmm..
Fala zamyślenia. No tak, był to całkowity wilk morski. Nie wiedział nawet co to są kwiatki, zaś polowanie na tutejszą zwierzynę.. Jak on przeżył te tygodnie wędrówki? Ano, z ekwipunku który zgubił, miał jeszcze trochę suszonego mięsa, zresztą potrafił łapać ryby. Każdy napotkany strumień czy rzeka oznaczało wyżerkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:22, 19 Wrz 2012 Temat postu:

No cóż... nieco zawiedziona tym faktem El postanowiła opuścić to jakże urocze miejsce. Trzeba było zaspokoić głód, a skoro wielki pirat nie potrafił zapolować na grubego zwierza...
- Cóż, w takim razie oddalę się by zapolować. Życzę miłego dnia tobie Rogaczu i uroczej Onn. Do zobaczenia. - wstała i skinąwszy łbem obojgu, obróciła się doń tyłem i pełnym godności krokiem zniknęła za krzakami.

[zt]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 9:56, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Spojrzał za Eleną, trochę za długo przytrzymując wzrok na jej zadzie po czym tknął Onn nosem. Nadal nie reagowała. Jakaś.. śpiączka? cokolwiek? Cicho zakaszlał i wstał. Ciężko będzie wydostać się z tego lasu bez zahaczania rogami o wszystko, ale spróbować można. Przeciągnął się ostrożnie, słysząc miłe trzaski i chrupnięcia po czym wybył.
Biedna Onn.

/zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:11, 08 Lis 2012 Temat postu:

Cisza... Wszędzie jest, do znudzenia, do znudzenia, do znudzenia. I samotność też wiernie za nim kroczy, bez wytchnienia. Niby są przeklęte przyzwyczajenia, ale ile nimi można żyć. Wzrok Noish'a ze znudzeniem muska korony drzew, dopatruje się w nich odpowiedzi na niezadane pytania. Pytanie, które warto by zadać. Co robić? Nie ma nikogo, kim można by się zając, kogoś śledzić. Nic tylko ta przeklęta samotność, już pewnie nie modna. I nic, nic, nic, nic. Tylko tu mu dźwięczy w łebku. A może by tak spróbować nie być samotnym, znaleźć kącik pośród watahy? Można odepchnąć samodzielność na bok, odrobinę dać się ponieść nowości, miłemu zapachowi domu, pośród wielu innych. Taaaak, sympatyczna perspektywa. Raz kozie śmierć, spróbuje!, zarzeka się w myślach. I takaż idea sprawia, że równie szybko jak się pojawił, tak szybko wybył...

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:36, 19 Mar 2014 Temat postu:

Może wreszcie ten czarny wilk zazna spokoju którego poszukiwał od 8 lat? Nikt nigdy nie dał mu nawet na chwilę pobyć w samotności, zawsze albo przypadkiem znajdywał nowych znajomych bądź wrogów których tępił tak jak stali.
Kiedy tutaj przybył od razu położył się pod drzewem które uznał za bezpieczne i warte jego wypoczynku, po czym przyszedł czas na jego nie miłe wspomnienia które mimo wszelkich prób nie dawał rady wybić z pamięci dlatego doszedł do wniosku że jakkolwiek złe nie są tak postara się do nich przyzwyczaić. Przeszłość nie może panować nad umysłem nikogo.
Podczas wspominania leciał mu w głowie ten utwór.
Nie jest to najlepsza piosenka w wykonaniu Red, ale nawet Usera wczoraj doprowadziło do wspomnień, tak samo nie ciekawych jak Kein'a, niestety i postać i użytkownik nie mieli za dużo miłych chwil.
Opanowywanie emocji duszonych w sobie przez całe życie szło mu w każdym razie coraz lepiej, jednak nic nie można nauczyć się tych cech do perfekcji których ''nie dostało się'' przy narodzinach.
Był mniej czujny niż zwykle, zdawało mu się że tym razem będzie spokojnie, liczył na to. Towarzystwo pewnie pomogłoby mu o tym zapomnieć albo chociaż pozwoliło mu by się wygadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:40, 19 Mar 2014 Temat postu:

Spokój, spokój i po spokoju. Oto bowiem nadciąga niewielka, czarna kuleczka o oczętach równie czerwonych, jak te, które należały do basiora. W sumie nawet dość podobne fizycznie istotki, jakby nie patrzeć. Pandorka nuciła coś skocznego pod noskiem, w rytm tej melodii stawiała łapki. Pokonywała odległość w podskokach, przypominało to więc nieco grę w klasy - bez narysowanych jednak kwadratów, kresek i okręgów, po których się skacze. Nie rzucała też kamyczkiem na kolejne pola. Miała cztery łapki, więc nijak nie mieściłaby się w ciasnych polach typowego 'grzybka'. Zupełnie nie patrzyła gdzie skacze, więc kwestią kilku 'kroków' było, jak pyszczkiem uderzyła w Kein'a. Wylądowała na czarnej pupie, łapką masując nosek.
- Ała! Uważaj, jak chodziiiisz! - jęknęła, nieco ostrzegawczo. Geny zobowiązują. Podniosła oczka, przyglądając się czarnej masie, na którą przed momentem wpadła. Uderzała wściekle niewielkim ogonkiem w podłoże i wydawała siebie pełne niezadowolenia pomruki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pandora dnia Śro 17:41, 19 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:09, 19 Mar 2014 Temat postu:

Chcesz spokoju, to nie! Nie chcesz spokoju to go masz! Taka jest logika dzisiejszego świata. Uderzenie może nie było bolesne, jednakże nie oznacza to że nie dało się go odczuć. Kein wstał i wbił nerwowy wzrok w Pandorę.
Ach ta dzisiejsza młodzież, nic tylko iść do rodzinnego Czarnobyla i wpaść do reaktora.... - pomyślał.
Tak, kolejne dodatki w historii wilka. Co prawda nie znał dokładnie swojego pochodzenia ale martwe miasto Prypeć, i Elektrownia w Zonie to ostatnie miejsce jakie pamięta z swojego dzieciństwa.
-JAK JA CHODZĘ! Patrz następnym razem pod nogi, a nie że zrzucasz winę na MNIE. - podniósł głos który miał bardzo doniosły, dlatego można by uznać że praktycznie wrzasnął.
Czarne to, małe i już od samego początku go zdenerwowało. Zadziwiające i jednocześnie przerażające jest to fizyczne podobieństwo tej dwójki. Najgorsze może się okazać jeszcze to iż Kein ma ostatnio bardzo wybuchowy charakter, przez co to spotkanie może się nie skończyć za dobrze. Pytanie tylko dla kogo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:00, 19 Mar 2014 Temat postu:

Dla Kein'a. Jak tylko mamusia się dowie, że krzyczy nas jej pociechę! Mała Pandora wydęła policzki niczym żaba, by zaraz wypuścić z głośnym syknięciem powietrze, które się w nich nagromadziło. Ten wilk był chyba jakiś nienormalny, tyle. Jej ogonek uderzał o podłoże coraz mocniej, co znaczyło, że czarna puchata kuleczka coraz bardziej się złościła. Skopie mu tyłek, niech on poczeka tylko, aż dorośnie! Będzie ją błagał o litość, to więcej, niż pewne! A jak nie to naśle rodziców. Zobaczy jeszcze, patałach!
To wszystko oczywiście nie opuściło rejonu myśli. Nie powiedziała tego na głos, bo widocznie nie chciała by ten ją pacnął czy coś. Instynkt samozachowawczy nie pozwalał jej momentami być tym, kim być niebawem będzie, bo w końcu ciągle się uczy.
- Zrzucam winę na tego, kto jest winien. Mnie się z drogi schodzi, a nie się po mnie krzyczy - rzekła oburzona, zadzierając łebek do góry, bo ten tutaj taki wielki się wydawał, że ojacię! Zmarszczyła gniewnie czoło. Pewnie chciała wyglądać groźnie.
Nie wyglądała - to pewne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:13, 19 Mar 2014 Temat postu:

Jeszcze mi tu Gehe potrzebna... Ja rozumiem że Kein długo nie pożyje (pewnie spadnie z jakiejś krawędzi albo coś) ale bez przesady.
Wkopywanie się w najrozmaitsze problemy to jest jego specjalność, niestety.
Mała jest uparta to trzeba jej przyznać, a może zwyczajnie jest z nią coś nie tak? Może ona wie o czymś co może mu nieźle zaszkodzić? Nie, to raczej jest nie możliwe ale po za tym, przecież i tak gorzej już być nie może. Śmierć będzie dla niego zbawieniem a nie karą - tak tylko mówię.
-Fakt może i przesadziłem z tym krzykiem, ale to i tak nie usprawiedliwia Cię do oskarżania mnie o ten ''wypadek''.
Jak się nie podoba to trudno. Najgorszym co teraz mógłby wilk zrobić waderze to wyjąć nóż i spróbować ją zabić, ale tego nawyku się już odzwyczaił. Jak to w ogóle brzmi? Dorosły basior zabił wilczycę z powodu że go zdenerwowała.... Bezsensu. Jak się w przy tym czymś opanować i przypadkiem nie zrobić jej krzywdy.
-Kim Ty właściwie jesteś że mam ci schodzić z drogi?! Za kogo Ty się uważasz?!
No no początek wyszedł świetnie, dalej może być tylko lepiej - w sensie dla niej, skoro lubi się denerwować.
Jedno jest pewne, ona nie ma najmniejszego szacunku dla niego, to on to odwzajemni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:46, 20 Mar 2014 Temat postu:

Avatar <3

Pandzia zamrugała kilkukrotnie, zaraz jednak wydęła ponownie policzki i jęknęła, ubolewając nad zbyt niskim - jej zdaniem - poziomem inteligencji wilka. Jej czerwone oczka spoczęły odważnie na samcu, kąciki pyszczka uniosły się lekko, a niewielki, ciemny ogonek krajał powietrze w gniewnym geście. Była zła, więc sierść na jej karku zjeżyła się znacznie.
- Jestem niewinnym dzieckiem i kobietą. Nikt nie nauczył Cię, jak postępuje się z damami? - spytała tonem oburzonej damy, siadając na pupie i okrywając czarnym biczem tył ciałka. Czekała na reakcję, aczkolwiek na jej mordce nadal gościł co rusz jakiś grymas zwiastujący złość, gniew czy chociaż same niezadowolenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:08, 20 Mar 2014 Temat postu:

Niski poziom inteligencji tego wilka.... - to nie tylko jej zdanie.
I co tutaj teraz zrobić, wychowanie basior jakieś tam ma. Nikt nie zdołał go niczego nauczyć przez szybką śmierć bliskich, ale skoro ta tutaj wadera jest uparta i (nie wiem czemu mi się to słowo nasunęło ale) ostra to nie można dać po sobie poznać smutku, upierdliwym też nie można być, za pewnym siebie też nie bo to zawsze zgubi każdego.
-Nie nie nauczył, kwestię mojego zachowania możesz zostawić na boku.
Ni ma jak naprostować tą wilczycę, a sememu Kein'owi też się nie chciało. Jego wyraz pyska był bardzo poważny, jednak z czasem puszczą mu nerwy to jest pewne.
I w tym momencie zrobił coś głupiego a mianowicie - wyjął nóż chwytając go w pysk po czym podrzucił go w górę i wtem wbiła się broń w ziemię. Wilk przysiadł i tylko dorzucił z wewnętrznym śmiechem:
-Droga Pani, gdzie są damy rodzice?
Gdyby nie to że umiał w trzymać swoje emocje na wodzy -ostatnio aż dziwne- to pękł by ze śmiechu. Najpierw po chamsku a teraz takie coś.

///straciłem właśnie wenę i nie wiem co właściwie piszę, sorry za taki nie tolerancyjny odpis///


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:19, 20 Mar 2014 Temat postu:

Obserwowała zabawę wilka nie odzywając się ani słowem. Na jej facjacie gościł stoicki spokój, zero jakiejkolwiek oznaki strachu czy czegokolwiek innego. No, może jakaś tam nutka zniecierpliwienia: pewnie młoda dama oczekiwała jakiegoś bardziej widowiskowego finiszu. Kiedy niczego takiego się nie doczekała a nóż jakby nic wbił się w trawę, ziewnęła przeciągle, zasłaniając łapką pyszczek.
- Na Twoim miejscu nie bawiłabym się tym scyzorykiem, jeszcze sobie krzywdę zrobisz - mruknęła obojętnie, uśmiechając w sposób bardzo przesłodzony. Na pytanie zadane przez niedoszłego nożownika odparła na początku parsknięciem i pokręceniem ciemnym łebkiem. Jako dziecię Upiora i Demona była całkiem bystra i niegłupia. Spojrzała na samca z powagą.
- A co, nie radzisz sobie z podłymi bachorami i chcesz mnie podrzucić rodzicom, żeby oni się męczyli? No przestań! Opieka nad takim słodkim maleństwem nie może przerastać tak dużego i silnego samca - powiedziała spokojnie, ponownie uśmiechając w ten sam, cukierkowy sposób. Coś jak Simba i Nala podczas prośby o zezwolenie na spacer, który zawiódł ich na cmentarzysko słoni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pandora dnia Czw 19:20, 20 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następny
Strona 14 z 18


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin