Młody las

Ishaan · Wysłany: Pon 19:33, 31 Mar 2008 Temat postu:

Przyszedł ze złością

Ianles

Przyszła razem z Kedem, przedzierając się przez zielone zarośla.

Gość

przyszedłam-Ten las jest jak ja- powiedziałam

Kedven

Na co polujemy? - zapytałem się Ianles.

Ianles

Nie wiem... - mruknęłam, przystawiając pysk do ziemi - Ciekawe, czy złapiemy w ogóle jakiś trop..
Zniżyłam jeszcze bardziej pysk, biegnąc przez lasek, by poczuć jakiś zapach zwierzyny.

Kara

przyszła i zaczęła polować na wróbla

Kedven

Też zacząłem węszyć i czegoś szukać.

Laurel

cicho weszłam do lasu i przystanęłam wietrząc zwierzynę.

Ianles

-Kara, wróblem się chyba nie najesz o_O - rzuciłam lekko zdzwiona do wilczycy.
-Yhm - pociągnęłam lekko nosem, biegnąc wydeptaną ścieżką - Chyba coś wyczułam, chodź Ked.

Laurel

popatrzałam na Ianles i powróciłam do przerwanej czynności. chwilę postałam i pobiegłam dalej

Karot

Spojrzał na Ianles, podszedł do niej.-Szukałem CIę. Możemy pogadać chwilę?-zapytal

Kara

zakradła się do Laurel i ją przewróciła - co tam

Ianles

Zawahałam się, widząc Karot'a.
-Hey, Ked, za chwilę przyjdę! - rzuciłam do Kedvena, po czym podeszłam do nowo przybyłego wilka, i spojrzałam na niego w oczekiwaniu.

Laurel

-ej Kara! właśnie złapałam trop grubego zwierza.-rzekłam tajemniczo-polujemy?

Karot

Spojrzał na nią, poczuł pustkę w głowie.-Ja...chciałem Cię przeprosić-zaczął z trudem-Za tamtą rozmowę. Wiem, zachowałem się głupio, ale sama rozumiesz...tak bywa-powiedział

Kara

no tylko tutaj są małe zwierzaki :(

Laurel

-czymś się najemy-rzuciłam biegnąc truchtem do środka lasu

Kara

ścigamy się?

Laurel

jasne-rzuciłam i wydarłam do przodu zwijając ciasno skrzydła żeby mi nie przeszkadzały

Kara

tak nagle?! - po czym zaczęłam biegnąć ile sił w nogach powoli doganiałam Laurel